Pokazywanie filmików z wypadków

[gumik]

Jakiś nieuporządkowany kierowca. Albo może miał kartkę w kieszeni. Kto wie...
https://youtu.be/Fzui2fGJ4Ig

[sankila]

A w rodzinie - wszyscy zdrowi?
Nie widzisz różnicy między filmowaniem wyczynów kierowców a filmowaniem ofiary wypadku? To, że jakiś popapraniec robi sobie rozrywkę z filmowania trupa, wcale nie znaczy, że ja mam życzenie coś takiego oglądać! Jeśli to ma być dowcip, to jakoś niespecjalnie się ubawiłam ...

Co dasz następne - zbieranie rozkawałkowanych zwłok?

[Cyryl]

Czy jest to sytuacja na drodze nagrana przez kierującego? Czy przeczy założeniom tematu?
Nie trzeba oglądać. Zawsze można wyłączyć.
To nie jest dowcip tylko smutna prawda.

no tak, ale jeżeli kierowca na drodze będzie odbywał stosunek z martwym jeleniem to też wkleisz na forum?
przecież to nie przeczy założeniom tematu i może być nagrane przez innego kierowcę, więc wszystko OK.

dla mnie to jest brak empatii, całkowita znieczulica, granicząca z bezczeszczeniem zwłok.
wyobraź sobie, że ofiarą tego wypadku jest Twój syn.
czy cieszyłoby Cię wklejanie takiego filmu z nim na różnych forach?

dodatkowo Twój komentarz o kartce w kieszeni świadczy o tym, że cała ta sytuacja Cię bawi.
niestety nie wszyscy dysponują takim poczuciem humoru.

[gumik]

no tak, ale jeżeli kierowca na drodze będzie odbywał stosunek z martwym jeleniem to też wkleisz na forum?
przecież to nie przeczy założeniom tematu i może być nagrane przez innego kierowcę, więc wszystko OK.

Nie. Coś co nie jest związane z jazdą albo wypadkiem jest offtopic.

dla mnie to jest brak empatii, całkowita znieczulica, granicząca z bezczeszczeniem zwłok.

Nie oceniam etyczności wrzucania/oglądania tego filmu. Myślę, że nie zaszkodzi obejrzeć go wszystkim narwańcom samochodowym z "ciężka nogą", którzy nie zdają sobie sprawy z potencjalnych efektów ich wyczynów.

wyobraź sobie, że ofiarą tego wypadku jest Twój syn.
czy cieszyłoby Cię wklejanie takiego filmu z nim na różnych forach?

Z pewnością​ niewiele rzeczy by mnie w takiej sytuacji cieszyło.
Na tym filmie nie widać chyba twarzy (nie oglądałem całego).

dodatkowo Twój komentarz o kartce w kieszeni świadczy o tym, że cała ta sytuacja Cię bawi.

Absolutnie nie bawią mnie takie filmy. Bawi mnie natomiast niespójne podejście do pochopnego oceniania ludzi po pozorach przez niektórych na tym forum.

[Blacksmith]

A ja idę w obronę gumika i moim zdaniem takie sceny powinno się pokazywać masowo jak najwięcej. Czemu? .... Bo widok powyginanego trupa robi o wiele wiele większe wrażenie ku przestrodze niż sam widok powyginanych blach. Tak, takie obrazy są drastyczne i może niesmaczne, ale uderzają w głowę potencjalnego pirata drogowego o wiele silniej niż to co zazwyczaj pokazują w TV. Takie rzeczy powinni właśnie stety/niestety pokazywać codziennie w TV.

[Cyryl]

no dobra, ale proszę odpowiedzieć na dwa pytania:

a. czy jeżeli osoba uczciwa obejrzy w internecie 1000 filmów z kradzieżami stanie się uczciwsza?

b. czy złodziej obejrzawszy te same filmy przestanie kraść?

[gumik]

a. czy jeżeli osoba uczciwa obejrzy w internecie 1000 filmów z kradzieżami stanie się uczciwsza?

Albo ktoś jest uczciwy, albo nie. Jak może być bardziej uczciwy?

b. czy złodziej obejrzawszy te same filmy przestanie kraść?

Próbujesz zrobić analogie do nagrań z wypadkami? Moim zdaniem słabe porównanie. Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z potencjalnych efektów ich niebezpiecznej jazdy. Złodziej doskonale wie co się stanie. Ktoś zostanie biedniejszy. Świadomie kradnie wiedząc dokładnie jakie będą tego skutki. Raczej życia przez to nie straci. Również mała szansa żeby kradnąc, ryzykował życiem innych. Co najwyżej pójdzie na parę lat do "pudła".

[PraktykRuchu]

Jakby puścić mu film, co będą robić z nim koledzy spod celi, to by się zastanowił.

[Blacksmith]

a. czy jeżeli osoba uczciwa obejrzy w internecie 1000 filmów z kradzieżami stanie się uczciwsza?

Być może. Jeszcze bardziej będzie się brzydzić kradzieżami.

b. czy złodziej obejrzawszy te same filmy przestanie kraść?

Nie jest to wykluczone. Tym bardziej gdzie na filmikach złodzieje obrywają, zostają postrzeleni, itd. Dzisiaj się kraść nie opłaca z wszechobecnymi kamerami, nadajnikami GPS w samochodach i rowerach, systemami gdzie złodziej okradający dom jest pod okiem kamery która transmituje obraz na naszego smartfona.

[Cyryl]

czytałem kiedyś wspomnienia prokuratora, któremu za młodu wydawało się, że wysokość kar będzie odstraszać osoby podejmujące czyny karalne, po 35 latach kariery raz spotkał się z przypadkiem osoby, która brała pod uwagę, że jej czyn zostanie wykryty. dziewczyna, której lekarz powiedział, że jest chora i niewiele jej zostało życia zrobiła manko w kasie, aby pojechać na luksusowe wakacje do Zakopanego. wiedziała, że zostanie to wykryte, ale było jej to obojętne. w pozostałych przypadkach każdy przestępca był święcie przekonany, że ujedzie mu to bezkarnie.

teraz pytanie: czy jadąc do pracy, na zakupy do hipermarketu, masz świadomość, że skończysz jak ten gość którego zwłoki wyciągają z auta?
czy myślisz:
dojadę do pracy i zrobię co muszę?
pojadę na zakupy i wrócę?

[Blacksmith]

Niezły filozof z Ciebie. Przeważnie jadę i chcę wrócić cało. Natomiast mam świadomość, że nieznane są wyroki Boskie i wszystko jest możliwe.

[JAKUB]

"Przypadki chodzą po ludziach." (lud.)

Ja jestem człowiekiem.

Teraz poważnie: zawsze biorę pod uwagę, że mogę coś nabroić, lub ktoś mi nabroi.

[gumik]

Jadę z myślą, że wszystko będzie OK. A to dlatego, że staram się jechać dobrze. Co innego jak jak ktoś świadomie leci na złamanie karku.
Przykład z przestępcami, jak już pisałem, nijak się ma do jazdy samochodem. Ci ludzie mają świadomość, że może im się oberwać, ale nie będzie to ani utrata zdrowia, ani utrata życia. Zupełnie inne kategorie.

[Cyryl]

no dobra, jaką wartość edukacyjną ma ten film, o których toczy się rozmowa:
1. można dowiedzieć się jak wyglądają ludzkie zwłoki, ale czy to wpłynie na BRD?
2. jak wyciąga się ludzkie zwłoki z rozbitego auta, jw.
i nic poza tym.
może przyczyną był zawał serca podczas jazdy, ale czy po obejrzeniu przeciętny oglądający odstawi tłuszcze, przestanie palić, pić, zacznie się ruszać?
może przyczyną był atak padaczki, ale czy ktoś po tym się przebada?
może przyczyną była zmiana nawierzchni, łyse opony, uderzenie przez ptaka, niepoprawne wyprzedzanie, omijanie, źle pokonany zakręt, wymuszenie?
nic nie wiemy, więc w jaki sposób wpłynie to na późniejsze zachowanie oglądających? wydaje mi się, że żaden.

pokazanie wypadku w taki sposób - https://www.youtube.com/watch?v=O_g8b-ZD6ck z analizą w postaci animacji pokazuje gdzie był błąd, czego się wystrzegać. ale nie ma zwłok, nie ma drastycznych ujęć, więc i oglądalność dużo mniejsza, oba filmy mają podobną, ale ten drastyczny mimo ograniczenia wiekowego w ciągu kilku dni, ten o wypadku autokaru w ciągu 7 lat.
moim zdaniem pokazywanie samych efektów niewiele da, chyba że ktoś zszokowany po obejrzeniu filmu ze zwłokami zacznie jeździć przez jeden dzień 40km/h z autostradami włącznie, ale czy taki ma być cel?

[gumik]

Dla mnie prawdziwy film z samym efektem wypadku ma o wiele większą wartość niż wymyślona animacja. Prawdziwy film o wiele bardziej działa na wyobraźnię. W tym konkretnym przypadku widać jakie są faktyczne zniszczenia w spotkaniu ze słupem. Trupy też działają na wyobraźnię.
A po tej animacji, to co można pomyśleć. No spoko. Gość wjechał w autobus. Troszkę się powyginalo blachy. Czy były jakieś ofiary, nie wiadomo. Samochody pięknie się zatrzymały zamiast wpaść z prędkością w autobus. No cuda po prostu.

Wygląda na to, że dla każdego inna forma jest najbardziej odpowiednia. Dla mnie filmy typu Polskie Drogi, czy choćby ten tutaj, są dużym motywatorem do staranniejszej, dokładniejszej, kulturalniejszej, lepszej jazdy.
Jeśli dla Ciebie nie - ok. Ja będę dalej wrzucał to co wyda mi się warte wrzucenia. Jeśli Cię to nie interesuje, to po prostu nie oglądaj, a zostaw to innym, którzy mają na to ochotę.