Cyryl napisał(a):racja, ale czy jeżeli chodzę w butach jakie kupiłem i je niszę (złe słowo, moim zdaniem - zużywam) muszę być gorszy od gościa, który oszczędza buty, które dostał za darmo?
Moim zdaniem nietrafione porównanie.
Pamiętaj, że z tych "butów" korzystają także inni. Jeżeli używasz tych butów do wspinaczki górskiej to niszczysz je nieporównywalnie mniej od tego, co używa tych samych butów tylko do chodzenia.
Cyryl napisał(a):poza tym w jaki sposób oceniłeś, że ja niszę drogi w większym stopniu niż płacę?
Wystarczy wydatki na infrastrukturę drogową podzielić na natężenie ruchu i mamy obraz tego ile trzeba wydać na komunikację samochodową...
Cyryl napisał(a):więc wynika z tego, że ja jeżdżąc pojazdem osobowym o masie 1000kg bardziej zużywam drogi od Amerykanina jeżdżącego pojazdem dwukrotnie cięższym.
Myślę, że jest za dużo zmiennych żeby Polskę porównywać z Ameryką.
Poza tym to piękny przykład kraju, gdzie w centrum miasta masz wielopasmowe autostrady, które... pięknie stoją w korkach każdego roboczego dnia.
Szczyt motoszczęśliwości.