kolizyjny skręt w lewo

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

kolizyjny skręt w lewo

Postprzez sansdoute » sobota 01 lipca 2017, 16:10

Hej, jeżdżę od pół roku. Nadal niestety nie czuję się pewnie we wszystkich sytuacjach i proszę o pomoc w sprawie pewnego skrzyżowania.
Nie wiem, gdzie się tam zatrzymać. Czy tak jak te auto czarne, które tam stoi i też czeka, żeby skręcić ? Czy można wjechać dalej ?



Obrazek
sansdoute
 
Posty: 11
Dołączył(a): sobota 01 lipca 2017, 16:01

Re: kolizyjny skręt w lewo

Postprzez eragon » poniedziałek 03 lipca 2017, 10:03

sansdoute napisał(a):tak jak te auto czarne

Nie ucz sie od takich "pseudoszoferów" - powinien stac przynajmniej 4m dalej, na środku skrzyzowania a ty za nim. Z tymi co jadą z przeciwka w swoje lewo mijacie sie prawymi bokami a tych co jadą "na wprost" przepuszczamy. Co jest trudnego na tym skrzyzowaniu??
Pozdrowienia z prawego fotela L-ki..
Obrazek
Avatar użytkownika
eragon
 
Posty: 884
Dołączył(a): niedziela 31 sierpnia 2014, 12:50

Re: kolizyjny skręt w lewo

Postprzez sansdoute » poniedziałek 03 lipca 2017, 16:23

Bo tam naprzeciw jest przejazd kolejowy i jeżeli dopiero go akurat otworzą to będzie sznurek aut. A jeśli ja wyjadę za światła to będę tam stać do..hmm długo. I będzie już czerwone dla mnie a ci z naprzeciwka będą na chama jechać jeszcze pewnie trochę na czerwonym i ja nie będę miała jak zjechać ze skrzyżowania bo ci z lewej już ruszą...
Byłam świadkiem takiej sytuacji już. Auto wjechało na środek, ci z naprzeciwka jeszcze jechali na czerwonym więc nie miał jak skręcić a potem już zaczęli jechać ci z lewej i biedak stał na środku jak baran...
sansdoute
 
Posty: 11
Dołączył(a): sobota 01 lipca 2017, 16:01

Re: kolizyjny skręt w lewo

Postprzez eragon » czwartek 06 lipca 2017, 11:22

Znam to miejsce..
Po pierwsze - nie stoi sie jak baran lecz sie zjeżdża ze skrzyzowania jak tylko się pojawi szansa.
Po drugie - ci jadący od przejazdu też mają sygnalizację i powinni sie do niej stosować.
Po trzecie - ci co mają zielone i wjeżdżaja na skrzyzowanie, które jest "zatkane" i nie mają mozliwości kontynuacji jazdy popełniają wykroczenie.
Spoko, normalnie wjedź na skrzyzowanie, poczekaj az przestaną jechać z przeciwka i opuść go spokojnie..
Pozdrowienia z prawego fotela L-ki..
Obrazek
Avatar użytkownika
eragon
 
Posty: 884
Dołączył(a): niedziela 31 sierpnia 2014, 12:50

Re: kolizyjny skręt w lewo

Postprzez sansdoute » sobota 08 lipca 2017, 20:50

Ok, dzięki. Czyli bez paniki :) Choć to pewnie jeszcze trochę potrwa. Czekam i czekam na ten moment z utęsknieniem; kiedy przestanę się bać każdej nieznanej drogi :) Myślałam, że pól roku jazdy wystarczy żeby się poczuć pewnie za kierownicą.
Pozdrawiam
sansdoute
 
Posty: 11
Dołączył(a): sobota 01 lipca 2017, 16:01


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 65 gości