Witam mam pytanie odnośnie pewnej sytuacji na drodze, jaki i zachowania się egzaminatora.
Sprawa nie do tyczy mnie ale jestem ciekaw waszych opinii, gdyż zostałem po proszony o wyjaśnienie procederu,
załączam obrazek z opisem sytuacji, miałem możliwość obejrzenia nagrania z przejazdu osoby egzaminowanej
zastanawiam się czy w przypadku takiego przejazdu i nie ustąpienia pierwszeństwa przejazdu, stojącemu rowerzyście.
Egzaminator ma prawo przerwać egzamin i go zakończyć na karcie egzaminacyjnej oznaczone to jako jeden błąd,
osoba która miała tą sytuację aż się załamała nie wspomnę, o arogancji i komentarzach bardzo nie stosownych, pana egzaminatora co również słychać na nagraniu.
Z góry dziękuję za wypowiedzi i opinie