Omijanie a przejazd dla rowerów

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez waw » niedziela 30 lipca 2017, 18:25

ZDM Warszawa już raz udowodnił brak znajomości zasad oznakowywania dróg więc marny przykład.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » niedziela 30 lipca 2017, 19:08

PraktykRuchu napisał(a):Zadałem bardzo konkretne pytanie: co to za wykładnia?
Prosze bardzo. To co ty notorycznie i bezmyślnie robisz. Zacząłeś popisywać się ze zrównaniem znaczeń kierunek ruchu vs kierunek jazdy, a teraz popisujesz się przypisywaniem tego samego znaczenia dwóm różnym określeniom.
Powoli ciebie naprowadzałem, ale niestety poniosłem porażkę.
6) „Różnym zwrotom w ramach jednego aktu prawnego nie należy nadawać tego samego znaczenia” (dyrektywa zakładająca, że w języku prawnym nie ma synonimów).

7) „Tym samym zwrotom w ramach jednego aktu prawnego nie należy nadawać różnych znaczeń” (dyrektywa zakładająca, że w języku prawnym nie ma homonimów).
Pisałem,że bezmyślnie zakończyłeś czytanie na jednym przepisie z ZTP ???


a ja maluczki się nie znam
To akurat jest oczywiste. Nie znasz się, a serwujesz bzdury.
Łamiesz wykładnię prawa w temacie..
1) kierunek ruchu vs kierunek jazdy, gdzie tak bezkrytycznie zachwycałeś się wyrokiem sądowym w Gliwicach
2) przypisujesz znaczenie jezdni dwóm oddzielnym bytom, czyli jezdni i DDR (powyższa wykładnia)
Już te dwa przykłady dyskredytują ciebie jako kontrdyskutanta z jakąkolwiek wiedzą poza "bo widać"
3) nie rozumiesz przepisów, co udowodniłeś w wątku o ustąpieniu pierwszeństwa, gdzie rzekomo ZAWSZE trzeba się powstrzymać od ruchu :lol:
Przyciskany zmieniłeś zdanie z bezczelnym tekstem,że ty zawsze tak twierdziłeś.Kpina zarządco dróg z Kostrzynia czy tam innej miejscowości.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » niedziela 30 lipca 2017, 19:51

szerszon napisał(a):Zacząłeś popisywać się ze zrównaniem znaczeń kierunek ruchu vs kierunek jazdy

Tak? Gdzie? Kiedy? :mrgreen: Pomijając tę bzdurkę - załóż sobie inny wątek na ten temat, jeżeli tak bardzo chcesz zostać zmiażdżony, a nie robisz offtop... :wink:
szerszon napisał(a):a teraz popisujesz się przypisywaniem tego samego znaczenia dwóm różnym określeniom.


:lol: Bzdura. Jedno z tych określeń jest szersze, drugie - węższe i zawiera się w pierwszym. Nie jest więc to to samo znaczenie. Wykładnia, którą skądś skopiowałeś (bez podania źródła) zakłada, że w języku prawnym nie używamy synonimów i homonimów... ale pierwszy raz słyszę, żeby określenie szersze było synonimem określenia węższego (jak kwadrat synonimem prostokąta :lol:). :mrgreen: Czekam więc na wykładnię, która nie pozwala obejmować szerszym pojęciem czegoś, na co jest już pojęcie węższe. Tylko tym razem napisz, skąd wziąłeś tę wykładnię. :mrgreen: I czy robili to prawnicy, którzy mają prawo jazdy - nie jak ten sąd, co się nie zna. :lol:
szerszon napisał(a):No właśnie. porównujesz kwadrat do koła.

Jakbyś się wczytał, to byś zauważył, że nie kwadrat do koła, tylko kwadrat do prostokąta. :lol: Ale to wymaga umiejętności myślenia abstrakcyjnego. Nie wykazałeś, że ją masz, więc jesteś usprawiedliwiony. :D
szerszon napisał(a):Dlatego dalej PdR jest przejazdem, a nie skrzyżowaniem dróg posiadajacych jezdnię.

Co to będzie, jak odkryjesz, że PdR można wymalować na skrzyżowaniu... :mrgreen:
szerszon napisał(a):3) nie rozumiesz przepisów, co udowodniłeś w wątku o ustąpieniu pierwszeństwa, gdzie rzekomo ZAWSZE trzeba się powstrzymać od ruchu :lol:
Mówisz o tym temacie, w którym nie wiedziałeś, co to znaczy "powstrzymanie się od ruchu" i zacząłeś być agresywny wobec mnie, gdy ci to ludzie wyjaśnili? :mrgreen:
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » niedziela 30 lipca 2017, 22:47

PraktykRuchu napisał(a):Tak? Gdzie? Kiedy? :mrgreen: Pomijając tę bzdurkę - załóż sobie inny wątek na ten temat, jeżeli tak bardzo chcesz zostać zmiażdżony, a nie robisz offtop... :wink:


Znowu nie pamięta, co napisał.
Bzdura. Jedno z tych określeń jest szersze, drugie - węższe i zawiera się w pierwszym.
Właśnie ty napisałeś bzdurę.
1) droga – wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów,
Zapewne jezdnia jest szerszym określeniem bo szersza :lol:
Wykładnia, którą skądś skopiowałeś (bez podania źródła) zakłada, że w języku prawnym nie używamy synonimów i homonimów... ale pierwszy raz słyszę, żeby określenie szersze było synonimem określenia węższego
Bo sobie wymyśliłeś teraz szersze i węższe...a wykładnia... wystarczy wbić w googla.
Czekam więc na wykładnię, która nie pozwala obejmować szerszym pojęciem czegoś, na co jest już pojęcie węższe.
A potem na jaką ??? Na jakiej podstawie sobie wymyśliłeś taki podział ?
Jakbyś się wczytał, to byś zauważył, że nie kwadrat do koła, tylko kwadrat do prostokąta.
Kwadrat do prostokąta ma sens, natomiast twoje nadają się jak kwadrat do koła. Wczytałem się. :lol:
Co to będzie, jak odkryjesz, że PdR można wymalować na skrzyżowaniu...
Wszędzie można. Kraków już zaszalał. Czy wtedy to pojecie bezie szersze od węższego PdR na jezdni ?
Mówisz o tym temacie, w którym nie wiedziałeś, co to znaczy "powstrzymanie się od ruchu" i zacząłeś być agresywny wobec mnie, gdy ci to ludzie wyjaśnili?
Tak, mówię o temacie, gdzie zmieniłeś zdanie gdy ludzie wyjaśnili
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » niedziela 30 lipca 2017, 23:16

szerszon napisał(a):wystarczy wbić w googla.

Konkrety proszę.
szerszon napisał(a): Bo sobie wymyśliłeś teraz szersze i węższe...

Póki co to ty sobie wymyśliłeś (i jeszcze święcie w to wierzysz), że ktoś tu pisał o drodze dla rowerów jako synonimie jezdni. :mrgreen: Nie. Dlatego to, co wkleiłeś jest jak kulą w płot. :wink: Czekam na jakąś odpowiedź w temacie albo przyznanie się do tego, że używasz słów, których nie rozumiesz.
szerszon napisał(a):Tak, mówię o temacie, gdzie zmieniłeś zdanie gdy ludzie wyjaśnili

Myślisz, że jak napiszesz to dużo razy to ktoś w to uwierzy, czy sam starasz się w to uwierzyć, żeby nie przyznać się przed sobą do porażki w czytaniu ze zrozumieniem lub logicznym myśleniu? :mrgreen:
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » niedziela 30 lipca 2017, 23:26

PraktykRuchu napisał(a):Konkrety proszę.
Pierwszy z brzegu.
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... QArqsLfvBw
drugi
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... rDC5rRlUrg
ile jeszcze ? Jakieś różnice ?
Póki co to ty sobie wymyśliłeś (i jeszcze święcie w to wierzysz), że ktoś tu pisał o drodze dla rowerów jako synonimie jezdni.
Szczególny rodzaj jezdni :wink:
Dlatego to, co wkleiłeś jest jak kulą w płot.
Jest wręcz idealne. Przecież tobie według PoRD przeciecie się jezdni z DDR tworzy skrzyżowanie odwołujące zakazy. :wink:
Czekam na jakąś odpowiedź w temacie albo przyznanie się do tego, że używasz słów, których nie rozumiesz.
Ależ dobrze rozumiem i dlatego ta "dyskusja" trwa w najlepsze. :wink:
Myślisz, że jak napiszesz to dużo razy to ktoś w to uwierzy, czy sam starasz się w to uwierzyć, żeby nie przyznać się przed sobą do porażki w czytaniu ze zrozumieniem lub logicznym myśleniu?
Ja tylko skromnie przypominam twój punkt widzenia,że aby ustąpić pierwszeństwa trzeba powstrzymać się od ruchu.
Nie uciekniesz od tego. Ta bzdura będzie się ciągnęła za tobą. Jak szersze i węższe. :lol: Ale nie wyjaśniłeś co jest szersze a co węższe. :eek2:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » poniedziałek 31 lipca 2017, 00:00

szerszon napisał(a):Pierwszy z brzegu.
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... QArqsLfvBw
drugi
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... rDC5rRlUrg
ile jeszcze ? Jakieś różnice ?

No i co ma z tego wynikać? Cytaty proszę - które elementy tych wykładni przeczą temu, czego się ode mnie dowiedziałeś. :D Konkrety, konkrety! Na razie to nawet nie wiadomo czy wiesz w ogóle, co wklejasz...

szerszon napisał(a): Szczególny rodzaj jezdni :wink:

O, to już szczególny rodzaj jezdni, a nie synonim jezdni? :D Musisz się zdecydować. :spoko: :lol:

szerszon napisał(a):a tylko skromnie przypominam twój punkt widzenia,że aby ustąpić pierwszeństwa trzeba powstrzymać się od ruchu.
Nie uciekniesz od tego. Ta bzdura będzie się ciągnęła za tobą. Jak szersze i węższe. :lol:

Na razie to ty się ośmieszasz, bo wytłumaczyło ci to kilka osób - a ty dalej nie rozumiesz, że ustąpienie pierwszeństwa to jest powstrzymanie się od ruchu... Ale żeby zrozumieć, dlaczego - to musiałbyś wiedzieć, co to znaczy "powstrzymać się od ruchu". Wytłumaczyli ci to, zgodziłeś się... ale dalej nie rozumiesz. :mrgreen: Ale, jak już wspomniałem, jesteś niekwestionowanym mistrzem zaklinania rzeczywistości - zwłaszcza jak ktoś ci wytknął bycie ignorantem a ty próbówałeś udawać, że to o mnie. :mrgreen:
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » poniedziałek 31 lipca 2017, 01:10

PraktykRuchu napisał(a):No i co ma z tego wynikać? Cytaty proszę - które elementy tych wykładni przeczą temu, czego się ode mnie dowiedziałeś.
Przecież cytaty już były a tu masz źródło.
Konkrety, konkrety! Na razie to nawet nie wiadomo czy wiesz w ogóle, co wklejasz...
Bardzo dobrze wiem. Spowodowało to kolejne cudo pt szersze i węższe :lol:
O, to już szczególny rodzaj jezdni, a nie synonim jezdni?
Nie przypominasz sobie, kto tu używał określenia "szczególny rodzaj jezdni" ? Czyli jednak jezdni-nadajesz dwóm różnym bytom to samo znaczenie. O tym traktuje wykładnia, którą zacytowałem.Wynika z niej,że twoje wywody są niezgodne z PoRD.
Na razie to ty się ośmieszasz, bo wytłumaczyło ci to kilka osób - a ty dalej nie rozumiesz, że ustąpienie pierwszeństwa to jest powstrzymanie się od ruchu...
Mam jakieś podejrzenia,że to nie mi tłumaczono. Znowu lansujesz swoją wizję ustąpienia pierwszeństwa bez dalszej części przepisu.
Gdy zobaczyłeś,że zabrnąłeś w bzdurze zacząłeś się zgadzać nawet z oskbelferem. :lol:
Bo nie potrafiłeś odpowiedzieć, w którym miejscu mam się powstrzymać od ruchu przy zmianie pasa :lol: A jak ci się podobały progi zwalniające na chodniku ?Jako zarządca dróg powinieneś mieć coś do powiedzenia w tym temacie.
Masz ewidentne problemy z myśleniem abstrakcyjnym, nie rozumiesz przytaczanych przykładów, nie rozumiesz wynikania, zasad logiki, w ogóle nie rozumiesz co się do ciebie pisze... to dlatego przez kilkanaście stron trzeba ci tłumaczyć, dlaczego jezdnia jest pojęciem szerszym niż droga rowerowa i czemu pojęcie drogi rowerowej zawiera się w pojęciu jezdni.
Dziękuję za diagnozę, ale to chyba źle świadczy o tobie,że tak dysfunkcyjna osoba jak ja potrafi ciebie po raz kolejny zapędzić w kozi róg.Czy jesteś teoretykiem czy tkozą.
A gdzie ci napisali,że jezdnia jest pojęciem szerszym niż DDR ? Nie zauważyłem gradacji w definicji drogi. Fakt,że po jezdni może jechać większość różnych pojazdów ?
Czy jezdnia też jest szerszym pojęciem niż autostrada ? :lol:
Usiłując wcisnąć pojęcie jezdni w DDR łamiesz wykładnię.
Nie powinieneś zabierać się za rozmyślanie nad prawem.
Nie robię tego.Słowotwórstwo jest twoją domeną "szczególny rodzaj jezdni" :lol:
Zostaw to mądrzejszym od siebie
Dlatego cytuje fachowców. Cytuję przepisy. A ty ? :lol: Nawet tych mądrzejszych nie chcesz posłuchać.
Ciekawe, kiedy skończysz z wycieczkami i swoimi przemyśleniami na temat mojej osoby. :lol:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » poniedziałek 31 lipca 2017, 17:38

szerszon napisał(a):Nie przypominasz sobie, kto tu używał określenia "szczególny rodzaj jezdni" ? Czyli jednak jezdni-nadajesz dwóm różnym bytom to samo znaczenie. O tym traktuje wykładnia, którą zacytowałem.Wynika z niej,że twoje wywody są niezgodne z PoRD.

Czyli wracamy do przykładu z geometrii, którego nie potrafiłeś zrozumieć - czy kwadrat (szczególny rodzaj prostokąta) to synonim prostokąta? :lol:
szerszon napisał(a):Bo nie potrafiłeś odpowiedzieć, w którym miejscu mam się powstrzymać od ruchu przy zmianie pasa :lol:

No nie potrafiłem. Ja ci odpowiadałem tylko, co na ten temat mówią przepisy. Na szczęście odpowiedzieli ci inni użytkownicy, z którymi się zgodziłem - Henq, mp0011, sankilla, nawet oskbelfer... :D I nikt nie napisał nic, co wykluczałoby się z przepisami, które cytowałem. :mrgreen:
szerszon napisał(a):Mi ? nie przypominam sobie,

http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=40091&start=135#p411115
szerszon napisał(a): ale zauważyłem,że ktoś wolałby coś ze mną zgubić niż z tobą znaleźć :lol:

Prosisz się o kolejne ostrzeżenie...
szerszon napisał(a):Dziękuję za diagnozę, ale to chyba źle świadczy o tobie,że tak dysfunkcyjna osoba jak ja potrafi ciebie po raz kolejny zapędzić w kozi róg.

"Kozi róg". :lol: Fantazja cię nie opuszcza... podobnie jak tu:
szerszon napisał(a):Jako zarządca dróg powinieneś mieć coś do powiedzenia w tym temacie.

To już zakrawa na urojenia. :o
szerszon napisał(a):Usiłując wcisnąć pojęcie jezdni w DDR łamiesz wykładnię.

Taaak? A co to znaczy łamać wykładnię? :mrgreen: Błagam. Nie kompromituj się używaniem określeń, na których się nie znasz.

Z resztą... na dalszą dyskusję z tobą muszę poczekać, aż się zdecydujesz - czy w końcu twoim zdaniem użyłem określenia "szczególny rodzaj jezdni", czy też może stwierdziłem, że jezdnia i DDR to synonimy, bo to już dzieci w podstawówce wiedzą, że jedno i drugie nie może współistnieć. :mrgreen: Czekam. :mrgreen:
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » poniedziałek 31 lipca 2017, 22:32

mp0011 napisał(a):Niektóre gatunki pawianów .

Czego oczekujesz jak serwujesz bzdetne oznakowanie ??? Widzisz tam jezdnię czy chodnik ???
PraktykRuchu napisał(a):Czyli wracamy do przykładu z geometrii, którego nie potrafiłeś zrozumieć - czy kwadrat (szczególny rodzaj prostokąta) to synonim prostokąta?
Może lepiej zajmij się innym przedmiotem ??? :wink:
ty nie piszesz o kwadracie i prostokącie, ty piszesz o kwadracie i kole. Dla ciebie koło jest "szczególnym rodzajem kwadratu".
jakim trzeba być ignorantem?
Znak P-10 "przejście dla pieszych" (rys. 4.2.1.1) stosuje się w celu oznaczenia powierzchni jezdni lub torowiska tramwajowego, przeznaczonej do poprzecznego ruchu pieszych.
Pozwoliłem sobie zacytować tę wypowiedź, aby skonfrontować z...
11) przejście dla pieszych – powierzchnię jezdni, drogi dla rowerów lub torowiska przeznaczoną do przechodzenia przez pieszych, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi;

Komentarz chyba jest zbędny. Proponuję staranniej dobierać przykłady.
Prosisz się o kolejne ostrzeżenie...
Kompletnie nie rozumiem o co ci chodzi...
To już zakrawa na urojenia.
Chyba jednak trafiłem.Kiedyś był tu taki jeden gostek, który zadawał pytania z materiału jaki przerabiał akurat w szkole...coś o szybkości wzrostu drzewek...teraz ta geometria. :lol:
Taaak? A co to znaczy łamać wykładnię? :mrgreen: Błagam. Nie kompromituj się używaniem określeń, na których się nie znasz.
Znaczy,że twoje wywody nie mają sensu. Bronisz się węższym i szerszym. :lol:
Z resztą... na dalszą dyskusję z tobą muszę poczekać, aż się zdecydujesz - czy w końcu twoim zdaniem użyłem określenia "szczególny rodzaj jezdni", czy też może stwierdziłem, że jezdnia i DDR to synonimy, bo to już dzieci w podstawówce wiedzą, że jedno i drugie nie może współistnieć.
Nie jest to istotne, ponieważ swędzi ciebie, aby stwierdzić, iż jadąc po DDR jedzie się po jezdni.
Podobno według PoRD :lol: :lol: :lol: przecięcie jezdni z DDR powoduje takie same konsekwencje jak przecięcie się dróg posiadających jezdnię. :wow:
Jako że lubię różne przysłowia, trafne, ale nie podobające się moderatorowi :evil: zaserwuję jeszcze jedno.
Kłamstwo ma krótkie nogi..i w cale nie jest to tekst polityczny o pewnym panu wdrapującym się co miesiąc na drabinkę. :wink:
Ja ci odpowiadałem tylko, co na ten temat mówią przepisy. Na szczęście odpowiedzieli ci inni użytkownicy, z którymi się zgodziłem - Henq, mp0011, sankilla, nawet oskbelfer... :D I nikt nie napisał nic, co wykluczałoby się z przepisami, które cytowałem.
Nie, nie odniosłeś się do przepisów. Dla ciebie ustąpienie pierwszeństwa jest powiązane zawsze z powstrzymaniem się od ruchu.I ja ci to napisałem, co sprowokowało inne wpisy.
Uzasadnienie we właściwym wątku.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez mp0011 » poniedziałek 31 lipca 2017, 22:52

szerszon napisał(a):
mp0011 napisał(a):Niektóre gatunki pawianów .

Czego oczekujesz jak serwujesz bzdetne oznakowanie ??? Widzisz tam jezdnię czy chodnik ???
Oczekiwałem rzeczowej dyskusji i odrobiny kultury.

Widzę tam DROGĘ. Drogę dla rowerów i pieszych. Droga ta ma część przeznaczoną do ruchu pojazdów, oraz część przeznaczoną do ruchu pieszych.

P.S.
Dziwne że taki spec od definicji nie odróżnia chodnika od drogi dla pieszych i stosuje te pojęcia zamiennie...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » poniedziałek 31 lipca 2017, 23:02

mp0011 napisał(a):Oczekiwałem rzeczowej dyskusji i odrobiny kultury.

Chciałeś udowodnić ,że skoro postawiono takie znaki, to ani chybi jest to jezdnia.
A na bezczelne próby manipulacji nie oczekuj głaskania po główce. Co robią progi na części dla pieszych ???
Znak C-16 "droga dla pieszych" (rys. 4.2.17.1) stosuje się w celu wyeliminowania z drogi ruchu pojazdów i dopuszczenia wyłącznie ruchu pieszych. Znak ten umieszcza się na początku drogi (ciągu) przeznaczonej wyłącznie dla pieszych.
Znak C-16 umieszcza się przede wszystkim na drogach położonych np. w centrach handlowych miast, na których występuje znaczne natężenie ruchu pieszego - gdzie wyeliminowanie ruchu pojazdów wpłynie znacząco na poprawę bezpieczeństwa pieszych i ułatwi im korzystanie z drogi.
Znak C-16 umieszcza się również w osiedlach mieszkaniowych, na drogach publicznych, których przeznaczenie (tylko dla pieszych) może budzić wątpliwości. Znaku tego nie umieszcza się na chodnikach oraz innych drogach, których przeznaczenie dla pieszych jest oczywiste.

Chyba jednak coś o chodnikach jest. :wink:
Widzę tam DROGĘ.
Grunt że nie jezdnię.
Trzeba była oddzielić część dla pieszych, bo realnie te rowerowe towarzystwo jak zwykle rozjeżdżałoby pieszych odreagowując tępienie na jezdni z powodu zamulania ruchu i pętania się po całej szerokości jezdni.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » wtorek 01 sierpnia 2017, 12:45

Szerszon, dalej się nie zdecydowałeś wypowiedzieć, czy według ciebie uważam, że jezdnia i droga dla rowerów są synonimami, czy też droga dla rowerów spełnia definicję jezdni. :lol: Rozumiem, że wycofujesz się z dyskusji? :mrgreen: Dalej też nie wyjaśniłeś, co to znaczy "łamać wykładnię" ani dlaczego powołujesz się na wykładnie, skoro prawnicy "się nie znajo". :> Czekam... Bez tego musimy uznać, że nie wiesz o czym piszesz. ;-)
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » sobota 05 sierpnia 2017, 22:15

6) „Różnym zwrotom w ramach jednego aktu prawnego nie należy nadawać tego samego znaczenia” (dyrektywa zakładająca, że w języku prawnym nie ma synonimów).

1) droga – wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów,

6) jezdnia – część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów;

5) droga dla rowerów – drogę lub jej część przeznaczoną do ruchu rowerów, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi; droga dla rowerów jest oddzielona od innych dróg lub jezdni tej samej drogi konstrukcyjnie lub za pomocą urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego;

Mój ulubiony... :mrgreen:
31) pojazd – środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze oraz maszynę lub urządzenie do tego przystosowane;

Zwracam uwagę,że po drodze. czyli zarówno po jezdni jak i po DDR.
PraktykRuchu napisał(a):
Nigdy nie myślałem o drodze dla rowerów jak o jezdni... ale chyba trzeba zacząć. Pytanie - co to zmienia w praktyce.
Co tam wykładnia. User zaczyna myśleć.
szerszon napisał(a): Dwie jezdnie w definicji ?

I błyskotliwa odpowiedź. Co tam wykładnia.
PraktykRuchu napisał(a):A czemu nie? To się zdarza...

W definicji drogi jest wyszczególniona jezdnia i oddzielnie DDR a temu się "zdarza" :lol:
Dalej w twoim wykonaniu szanowny praktyku już tylko nic nieznaczące popiskiwania.
PraktykRuchu napisał(a):
Skoro jezdnia to część drogi przeznaczona do ruchu pojazdów... a droga dla rowerów jest przeznaczona do ruchu pojazdów...

PraktykRuchu napisał(a):
Jezdnia to część drogi przeznaczona do ruchu pojazdów. Rower to nie pojazd?
Może wyjaśnisz co sugerujesz ??? :lol: :lol: :lol:
PraktykRuchu napisał(a):. Droga dla rowerów co najwyżej może mieścić się w zakresie pojęciowym jezdni. I wszystko, póki co (z przepisów - nie z prywatnych opinii), wskazuje, że tak jest.
.

szerszon napisał(a):Skoro DDR jest drogą posiadającą jezdnie to jest skrzyżowanie w miejscu przecięcia z "normalną" drogą ???

PraktykRuchu napisał(a):Wygląda na to, że tak.

No to pomocna dłoń...
10) skrzyżowanie – przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię,

No to ci wygląda,że jednak DDR jest dla ciebie jezdnią.
Dlatego, po wciągnięciu ciebie w tę pasjonującą dyskusję zdobyłem odpowiednią ilość materiału, aby na końcu wykazać ci,że nauczyłeś się bezrefleksyjnie jednego przepisu z ZTP.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » sobota 05 sierpnia 2017, 22:43

Czyli co? Odpowiesz na pytanie, czy dalej będziesz kręcił i się migał? Przypomnę, bo chyba go nie zauważyłeś:
PraktykRuchu napisał(a):Szerszon, dalej się nie zdecydowałeś wypowiedzieć, czy według ciebie uważam, że jezdnia i droga dla rowerów są synonimami, czy też droga dla rowerów spełnia definicję jezdni. :lol:

To jak to w końcu jest? Twierdziłem, że jezdnia i droga dla rowerów to synonimy? Czy też jednemu z tych pojęć przypisałem szersze, a drugiemu - węższe znaczenie? Odpowiedź możesz poprzeć cytatem, pozwalam ci.

Bo ja na razie, to ktoś tu wychodzi na niedobrego kłamczuszka, który ściemą stara się przykryć własną niekompetencję i to nie jestem ja. ;-) A przecież przyznawanie się do błędów to nic złego! Tylko trzeba się tego nauczyć!

(PS A ty wiesz w ogóle, co to jest "wykładnia"? Czy tak sobie rzucasz tym słowem na prawo i lewo bo mądrze brzmi?)
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 40 gości