Omijanie a przejazd dla rowerów

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez mp0011 » sobota 15 lipca 2017, 23:22

Więc, ponownie: po co na DdR znajdują się przejścia dla pieszych?

Skoro pieszy może przejść gdzie chce i jak chce, bez konieczności zachowania szczególnej ostrożności i potrzeby ustępowania pierwszeństwa rowerzyście, jaki sens ma malowanie przejść na DdR?
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » sobota 15 lipca 2017, 23:48

Nie wiem.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez Henq » niedziela 16 lipca 2017, 01:31

jezdnia – część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów;
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » niedziela 16 lipca 2017, 02:39

szerszon napisał(a):I to oznacza,że jezdnia też ma swoje części. Tylko. A jezdnia jest częścią drogi i jak widać z przepisów jednak się dzieli.

Dzieli się. Ale nie na części drogi (jak uparcie próbowałeś podzielić DDR :mrgreen: ), tylko na części jezdni. :lol:
szerszon napisał(a):W tym rzecz,że sobie tylko zinterpretowałeś. Szkoda,że bez sensu. Tak czy inaczej klasyfikacja biegnie innym torem.

I co? Rower o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m to pojazd jednośladowy nawet, jak jest wielośladowy? Bo tutaj nic takiego nie napisali. :lol: Rozmawiajmy o przepisach. :thumb2: Rower, który będzie miał 3 czy 4 koła (pod warunkiem, że mieści się w przepisowych wymiarach) to pojazd wielośladowy. Chyba, że ma te koła umieszczone w jednej linii, ale pomijamy takie ewenementy. :mrgreen:
szerszon napisał(a):Ale brak PdR nie czyni tego miejsca skrzyżowaniem.

Nie. Czyni je to, że przecinają się dwie jezdnie (cały czas zakładam, że należą do różnych dróg).
szerszon napisał(a):No tak. Nie specjalna...szczególny rodzaj. :lol:

O, brawo. Mam nadzieję, że nieprzekręcanie słów rozmówców wejdzie ci od teraz w nawyk.
szerszon napisał(a): Czyli przecięciu się jezdni z DDR nadajesz "moc" skrzyżowania w odwoływaniu zakazów ???

Przecięciu się dwóch dróg mających jezdnię, nawet, jeżeli jezdnia na jednej z dróg to "tylko" DDR.
szerszon napisał(a):Jak to możliwe ??? Przecież pojazdy poruszają się po jezdniach lub ich szczególnych rodzajach. :wink:

To ty tak twierdzisz... Ja napisałem coś zupełnie innego. A myślałem, że już umiesz nawiązać do słów oponenta bez zniekształcania ich. :( Widać jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale trenuj dalej. :spoko:

Swoją drogą też nie wiem, jak fakt, że pojazdy przeznaczone są do poruszania się po drodze ma być kontrargumentem wobec tego, że część drogi przeznaczona do ruchu pojazdów to jezdnia. :mrgreen: Nikomu nie bronię mieć własnej logiki, ale w dyskusji o przepisach stosujemy tę konwencjonalną. :spoko:
szerszon napisał(a):słowa o jezdni. A wiesz dlaczego ??? Bo masz DDR obok jezdni oznaczoną odpowiednimi znakami, a nie znakiem. Czyli C-13?C-16 zarówno z pionową jak i poziomą krechą.
I tu też się nie odniosłeś. Też niewygodne.

:lol: Z reguły nie odnoszę się do bełkotu. Musisz to sobie zapamiętać.

@Henq: a co będzie, jak się okaże, że obok drogi dla rowerów stoją czasem znaki drogowe. :D Wyjdzie zaraz na to, że rowerzysta może je zignorować, no bo znaki dotyczą jadących po jezdni... :lol:
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » niedziela 16 lipca 2017, 07:56

Henq napisał(a):jezdnia – część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów;

31) pojazd – środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze
:wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » niedziela 16 lipca 2017, 08:18

PraktykRuchu napisał(a):Dzieli się. Ale nie na części drogi (jak uparcie próbowałeś podzielić DDR :mrgreen: ), tylko na części jezdni.

Gdzie dzieliłem DDR ???
I co? Rower o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m to pojazd jednośladowy nawet, jak jest wielośladowy? Bo tutaj nic takiego nie napisali. :lol: Rozmawiajmy o przepisach.
Według powszechnego uważania, które tak bardzo lubisz rower jest uważany za jednoslad. Wózek rowerowy już nie. Zwichrowana rama roweru pozwala zostawić dwa ślady. To już wielośladowy ???
Rower, który będzie miał 3 czy 4 koła (pod warunkiem, że mieści się w przepisowych wymiarach) to pojazd wielośladowy.

Obrazek brawo ty
Nie. Czyni je to, że przecinają się dwie jezdnie (cały czas zakładam, że należą do różnych dróg).
Fakt istnienia PdR nagle ci zmienia jezdnię w szczególny rodzaj jezdni ??? :lol: :lol: :lol:
Przecież DDR dochodzący do jezdni drogi jest dalej taki sam. Możesz wskazać samodzielną DDR przecinającą jezdnię i powtórzony tuż za nią znak zakazu dotyczący prędkości zatrzymywania siię ???
O, brawo. Mam nadzieję, że nieprzekręcanie słów rozmówców wejdzie ci od teraz w nawyk.
Czekam na to samo. Jakby "szczególny" bardzo różnił się pod "specjalny" W obu przypadkach bezsens.
Przecięciu się dwóch dróg mających jezdnię, nawet, jeżeli jezdnia na jednej z dróg to "tylko" DDR
.Tylko to n ie jest jezdnia tylko "szczególny rodzaj jezdni" Fakt istnienia PdR i jego znaczenia nie dociera ???
To ty tak twierdzisz... Ja napisałem coś zupełnie innego.
Konsekwentnie pomijasz ten punkt artykułu. Wychodzi na to,że pojazdy poruszają sie nie tylko po jezdni.I tu cię boli.Tak samo jak PdR.
Swoją drogą też nie wiem, jak fakt, że pojazdy przeznaczone są do poruszania się po drodze ma być kontrargumentem wobec tego, że część drogi przeznaczona do ruchu pojazdów to jezdnia.
I o to chodzi..nie wiesz. Nie neguję,że jezdnia jest przeznaczona do ruchu pojazdów. Nie zmyślaj. Twierdzę tylko,na podstawie przepisów, które usiłujesz pomijać,że nie tylko jezdnia służy do ruchu pojazdów. Pojazdy mogą poruszać się po drodze. tak jest w definicji...kwestionujesz ???
Nikomu nie bronię mieć własnej logiki, ale w dyskusji o przepisach stosujemy tę konwencjonalną.
I po co te wycieczki ??? No to zastosuj, a nie sobie dobierasz, głuchy i ślepy na pozostałe przepisy, które ci nie pasują do twej wizji.
Z reguły nie odnoszę się do bełkotu. Musisz to sobie zapamiętać.
A miałeś być grzeczny. Nie odnosisz się do przepisów, które ci nie pasują.
a co będzie, jak się okaże, że obok drogi dla rowerów stoją czasem znaki drogowe.
Zasady oznakowania się kłaniają.
I oczywiście dalej nic w ...
Te inne przepisy, którymi usiłujesz się zasłonić to przepisy dotyczące pierwszeństwa przejazdu.
Pewnie bełkot i bzdura. Czy aby na pewno ??? Czy jednak brak spójności w twej wizji ???
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez mp0011 » niedziela 16 lipca 2017, 16:06

Zobaczmy dalej co wynika takiego rozumowania (oprócz niedziałania na DdR całych Art. 13 i 14...):

- rowerzysta wjeżdżający z chodnika z prawej strony na drogę dla rowerów ma pierwszeństwo, NIE włącza się do ruchu;
- jazda przy prawej krawędzi;
- zjazd do osi/krawędzi przy skręcaniu;
- rowerzysta skręcający na skrzyżowaniu (?) dróg rowerowych NIE MUSI ustępować pieszemu przechodzącemu przez drogę w którą skręca;
- rowerzysta NIE MUSI ustępować pierwszeństwa osobie niepełnosprawnej używającej specjalnego znaku lub o widocznej npsp, ani zatrzymać się w razie potrzeby;
- rowerzyści MOGĄ zajmować całą szerokość DdR jadąc koło siebie i utrudniając ruch;
- zatrzymywać się bez powodu w dowolnym miejscu DdR (na środku/w poprzek...);
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » niedziela 16 lipca 2017, 21:22

szerszon napisał(a): Gdzie dzieliłem DDR ???

szerszon napisał(a):DDR ma jezdnię

szerszon napisał(a):Według powszechnego uważania, które tak bardzo lubisz rower jest uważany za jednoslad.

Skup się i czytaj uważnie. Nie według "powszechnego uważania" (bo nigdy na nic takiego się nie powołałem) tylko według poprawnego językowo wyrażenia w jego podstawowym i powszechnie przyjętym znaczeniu, zgodnie z przepisami Dz.U. 283. W życiu rower wielośladowy nie będzie uważany za pojazd jednośladowy... Jakby ustawodawca chciał z tego określenia cokolwiek wyłączyć, to wprowadziłby własną definicję. ale tego nie zrobił.
szerszon napisał(a):wichrowana rama roweru pozwala zostawić dwa ślady. To już wielośladowy ???

To pojazd w stanie technicznym takim, że nie powinien się pojawić na drodze.
szerszon napisał(a): Fakt istnienia PdR nagle ci zmienia jezdnię w szczególny rodzaj jezdni ??? :lol: :lol: :lol:

Skup się i czytaj uważnie. Nigdzie tak nie napisałem.
szerszon napisał(a):Możesz wskazać samodzielną DDR przecinającą jezdnię i powtórzony tuż za nią znak zakazu dotyczący prędkości zatrzymywania siię ???

A co to zmienia w zawartej w ustawie definicji jezdni?
szerszon napisał(a):Konsekwentnie pomijasz ten punkt artykułu. Wychodzi na to,że pojazdy poruszają sie nie tylko po jezdni.I tu cię boli.Tak samo jak PdR.

I o to chodzi..nie wiesz. Nie neguję,że jezdnia jest przeznaczona do ruchu pojazdów. Nie zmyślaj. Twierdzę tylko,na podstawie przepisów, które usiłujesz pomijać,że nie tylko jezdnia służy do ruchu pojazdów. Pojazdy mogą poruszać się po drodze. tak jest w definicji...kwestionujesz ???

Oczywiście, że poruszają się nie tylko po jezdni. Już ze trzy czy cztery razy pisałem, że poruszają się także po poboczach, a gdy są spełnione odpowiednie warunki, to mogą nawet poruszać się po chodnikach.

Oczywiście to, że pojazd jest przeznaczony do poruszania się po drodze nijak nie zmienia tego, że część drogi przeznaczona do ruchu pojazdów (a taką częścią drogi jest też DDR) to jezdnia. Wszystko jest tu normalne i logiczne. Więc znów tylko ty wiesz, do czego pijesz... :hmm:
szerszon napisał(a): Jakby "szczególny" bardzo różnił się pod "specjalny" W obu przypadkach bezsens.

Wiesz, dla niektórych jazda to nie ruch, więc trzeba się pilnować...
szerszon napisał(a):Pewnie bełkot i bzdura. Czy aby na pewno ??? Czy jednak brak spójności w twej wizji ???

Szkoda, że tylko ty wiesz, do czego pijesz. Natomiast twoja wizja jest tak bardzo spójna, że pozostali dyskutanci co raz bardziej pokazują, jak bardzo słaba jest... :hmm:
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » niedziela 16 lipca 2017, 22:35

PraktykRuchu napisał(a):Skup się i czytaj uważnie.
Może przestaniesz manipulować i cytować,że moim zdaniem DDR ma jezdnię.
Skup się i czytaj uważnie.

No czytam i dlatego pozwalam sobie negować twoje rewelacje. Zmieniłem sens twoich wizji ??? Tak samo zmieniłem sens tytułując określeniem "specjalna" twoje "szczególny rodzaj jezdni" ???
W życiu rower wielośladowy nie będzie uważany za pojazd jednośladowy... Jakby ustawodawca chciał z tego określenia cokolwiek wyłączyć, to wprowadziłby własną definicję. ale tego nie zrobił.
W PoRD nie ma takiej klasyfikacji. A to co sobie wymyślasz...
To pojazd w stanie technicznym takim, że nie powinien się pojawić na drodze.
Powiadom odpowiednie organy aby dowód rejestracyjny zabrali rowerzyście. :lol: :lol: :lol:
Skup się i czytaj uważnie. Nigdzie tak nie napisałem.
Dobrze wiesz co napisałeś i jaki masz punkt widzenia.Szczególny rodzaj jezdni i możliwość zaistnienia skrzyżowania w miejscu przecięcia się jezdni z DDR mówi samo za siebie.
A co to zmienia w zawartej w ustawie definicji jezdni?
Nie zapominaj o definicji pojazdu. Czyli nie potrafisz wskazać. To zmienia,iż skrzyżowanie odwołuje znaki zakazu. Czyli jeśli nie ma skrzyżowania, nie ma odwołania. To coś nie tak z twoją wizją szczególnego rodzaju jezdni, ale jednak jezdni.
Oczywiście, że poruszają się nie tylko po jezdni. Już ze trzy czy cztery razy pisałem, że poruszają się także po poboczach, a gdy są spełnione odpowiednie warunki, to mogą nawet poruszać się po chodnikach.
Znowu unikasz pytania. Mogą także poruszać sie po DDR, a nie po jezdni.

Oczywiście to, że pojazd jest przeznaczony do poruszania się po drodze nijak nie zmienia tego, że część drogi przeznaczona do ruchu pojazdów (a taką częścią drogi jest też DDR) to jezdnia. Wszystko jest tu normalne i logiczne. Więc znów tylko ty wiesz, do czego pijesz...
Dalej nie zrozumiałeś definicji. Pojazd porusza się po drodze. Nie jest przeznaczona dla niego tylko jezdnia.Do tego piję,że dla ciebie nie do pojęcia jest fakt,że jezdnia i DDR to dwa oddzielne byty. Usiłujesz to sobie wytłumaczyć specjalnym rodzajem jezdni. Otóż nie ma takiego określenia w PoRD. Tak samo jak nie ma swego czasu słynnego "rzeczywistego faktycznego kierunku jazdy resorakiem po piaskownicy bo widać"
Wiesz, dla niektórych jazda to nie ruch, więc trzeba się pilnować...
Musisz to robić staranniej. Do tej pory nie potrafiłeś wskazać kierunku jazdy na C-12. Poza tym nie równaj kierunku jazdy z kierunkiem ruchu, bo znowu się zdziwisz.
że pozostali dyskutanci co raz bardziej pokazują, jak bardzo słaba jest..
Pokazują również,że nie jest tak słaba. Poza tym przepisy pokazują co innego, niż twoje wizje.
No to bierzemy się dalej.
ObrazekDDR i PdR widzi ???
A-7 i P-13 widzi ???
4.2.4.
Linia warunkowego zatrzymania złożona z trójkątów
Znak P-13 "linia warunkowego zatrzymania złożona z trójkątów" (rys. 4.2.4.1) stosuje się, jeżeli zachodzi potrzeba wyznaczenia miejsca zatrzymania pojazdów na wlocie drogi podporządkowanej, na której zastosowano znak pionowy A-7 "ustąp pierwszeństwa".
Zasady i sposób umieszczania znaku P-13 na wlotach dróg podporządkowanych są analogiczne jak znaku P-12.

Przebieg linii bezwarunkowego zatrzymania wyznacza się wzdłuż krawędzi jezdni z pierwszeństwem, a w przypadku występowania linii krawędziowych na jezdni z pierwszeństwem - wzdłuż tych linii.

Ciekawe dlaczego ustawodawca nie wyznaczył linii wzdłuż krawędzi "szczególnego rodzaju jezdni". Może się wypowiesz ???
I ciekawe dlaczego wciąż unikasz...
Te inne przepisy, którymi usiłujesz się zasłonić to przepisy dotyczące pierwszeństwa przejazdu.

Dlaczego nie chcesz się wypowiedzieć na temat PdR, gdzie napisano,że jest to miejsce na jezdni dla przejazdu rowerzysty, a nie przecięcie się jezdni ze szczególnym rodzajem jezdni ???


mp0011 napisał(a):Zobaczmy dalej co wynika takiego rozumowania (oprócz niedziałania na DdR całych Art. 13 i 14...):

- rowerzysta wjeżdżający z chodnika z prawej strony na drogę dla rowerów ma pierwszeństwo, NIE włącza się do ruchu;

A co robi rowerzysta na chodniku ???
- jazda przy prawej krawędzi;
ruch prawostronny.
-
zjazd do osi/krawędzi przy skręcaniu;
Przy szerokości DDR nie ma to większego znaczenia.
- rowerzysta skręcający na skrzyżowaniu (?) dróg rowerowych NIE MUSI ustępować pieszemu przechodzącemu przez drogę w którą skręca;
Ale ma obowiązek nie narażać itp...

- rowerzysta NIE MUSI ustępować pierwszeństwa osobie niepełnosprawnej używającej specjalnego znaku lub o widocznej npsp, ani zatrzymać się w razie potrzeby;
Przecież DDR ma być wydzielona. Jak osoba niepełnosprawna ma się przedrzeć przez przeszkody terenowe ???
- rowerzyści MOGĄ zajmować całą szerokość DdR jadąc koło siebie i utrudniając ruch;

Jak jest dwukierunkowa to nie bardzo. Poza tym i tak to robią nawet na jezdni.
- zatrzymywać się bez powodu w dowolnym miejscu DdR (na środku/w poprzek
Przecież to norma wśród rowerzystów nie tylko na DDR.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » poniedziałek 17 lipca 2017, 00:09

szerszon napisał(a):Może przestaniesz manipulować i cytować,że moim zdaniem DDR ma jezdnię.

Uparcie używasz tego sformułowania, nie do mnie pretensje.
szerszon napisał(a):W PoRD nie ma takiej klasyfikacji. A to co sobie wymyślasz...

Nie ma "klasyfikacji", ale PoRD posługuje się określeniami "wielośladowy" i "jednośladowy". A ja ci tylko tłumaczę, gdzie szukać ich znaczeń, bo próbowałeś je sam sobie wymyślać - twierdząc np. że wielośladowy rower jest pojazdem jednośladowym...
szerszon napisał(a):Powiadom odpowiednie organy aby dowód rejestracyjny zabrali rowerzyście.

Twoim zdaniem brak obowiązku rejestracji oznacza, że wolno poruszać się po drodze niesprawnym rowerem? :mrgreen: No pięknie. :spoko:
szerszon napisał(a):Szczególny rodzaj jezdni i możliwość zaistnienia skrzyżowania w miejscu przecięcia się jezdni z DDR mówi samo za siebie.

Dwóch dróg mających jezdnię - z czego jezdnia jednej drogi może być drogą rowerową. Bo, jak już zaznaczałem, przecięcie się DDR z jezdnią tej samej drogi nie jest skrzyżowaniem (tak samo, jak nie jest skrzyżowaniem połączenie się dwóch jezdni tej samej drogi).
szerszon napisał(a):Czyli nie potrafisz wskazać. To zmienia,iż skrzyżowanie odwołuje znaki zakazu. Czyli jeśli nie ma skrzyżowania, nie ma odwołania. To coś nie tak z twoją wizją szczególnego rodzaju jezdni, ale jednak jezdni.

Nie będę ci szukał po całej Polsce takiego miejsca. :lol: Zwłaszcza, że dróg rowerowych występujących samodzielnie, poza drogą z ogólnodostępną jezdnią, jest bardzo mało. Ale to nie zmienia faktu, że jeżeli gdzieś jest takie skrzyżowanie, to za nim powinien być powtórzony zakaz żeby dalej obowiązywał. :spoko: Jak go nie ma - nie przyjmować mandatu i tyle. Sądy na szczęście nie znają się na ruchu drogowym i orzekają, jakby nigdy nie miały prawa jazdy, więc wygraną masz wtedy jak w banku. :mrgreen: Gorzej, jakby orzekały w zgodzie z szerszonowym kodeksem drogowym (tym jedynie słusznym), na szczęście żaden tego nie robi. :mrgreen:
szerszon napisał(a):Znowu unikasz pytania.

Tylko ci się zdaje.
szerszon napisał(a):Pojazd porusza się po drodze. Nie jest przeznaczona dla niego tylko jezdnia.

Ale część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów nazywamy jezdnią. :lol: Jedno proste zdanie, a tak trudne do pojęcia, co nie? :lol: Czy droga rowerowa jest przeznaczona do ruchu pojazdów? :D Nie? Nie jest? To kto się po niej porusza, zgodnie z jej przeznaczeniem? Piesi? Zwierzęta gospodarskie? :D Nie rozumiesz definicji... Nie tylko tych konkretnych. W ogóle nie rozumiesz idei definiowania czegokolwiek, nie wiesz, jak czytać ustawowe definicje, nie wiesz, kiedy się je wprowadza ani jaki jest ich zakres stosowania. Jak się tego nie poduczysz to raczej nie dojdziesz co i jak w PoRD. Mimo fikcji powszechnej znajomości prawa to nie jest coś, co ogarniesz na "chłopski rozum", zrozum...
szerszon napisał(a):Usiłujesz to sobie wytłumaczyć specjalnym rodzajem jezdni. Otóż nie ma takiego określenia w PoRD. Tak samo jak nie ma swego czasu słynnego "rzeczywistego faktycznego kierunku jazdy resorakiem po piaskownicy bo widać"

Nie ma, za to zakres znaczeniowy pojęcia drogi rowerowej zawiera się w zakresie znaczeniowym pojęcia jezdni. Oczywiście, niektórym jak nie napiszemy czegoś wprost, to już nie potrafią wyciągnąć właściwych wniosków. Nie przeszkadza im to jednak w wymyślaniu własnych definicji. :lol:
szerszon napisał(a):Musisz to robić staranniej. Do tej pory nie potrafiłeś wskazać kierunku jazdy na C-12. Poza tym nie równaj kierunku jazdy z kierunkiem ruchu, bo znowu się zdziwisz.

I znów offtopic.
szerszon napisał(a):Ciekawe dlaczego ustawodawca nie wyznaczył linii wzdłuż krawędzi "szczególnego rodzaju jezdni". Może się wypowiesz ???

Słaby organizator ruchu, który zamiast PdR wymalował PdP. :lol: A co do malowania linii, to jego pytaj. :D
szerszon napisał(a):Dlaczego nie chcesz się wypowiedzieć na temat PdR, gdzie napisano,że jest to miejsce na jezdni dla przejazdu rowerzysty, a nie przecięcie się jezdni ze szczególnym rodzajem jezdni ???

Bo nie sądzili, że pojawi się taki szerszon, który będzie miał z tym problem. :lol: Następnym razem, jak będą nowelizowali PoRD, na pewno do ciebie zadzwonią i zapytają, jak sformułować ten przepis. :lol:
szerszon napisał(a):Przecież DDR ma być wydzielona. Jak osoba niepełnosprawna ma się przedrzeć przez przeszkody terenowe ???

Niesamowite, jak to ci biedni niepełnosprawni muszą się czasem "przedzierać" przez takie "przeszkody", jak krawężniki czy pasy zieleni... :lol:
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez mp0011 » poniedziałek 17 lipca 2017, 02:23

pytanie mp0011 napisał(a):- rowerzysta wjeżdżający z chodnika z prawej strony na drogę dla rowerów ma pierwszeństwo, NIE włącza się do ruchu;
odpowiedź szerszona napisał(a):A co robi rowerzysta na chodniku ???

Jedzie. Czyżbyś zapomniał, że rowerzyści mogą się w niektórych przypadkach poruszać wzdłuż chodnika? Pomijając to, mogą przecież - podobnie jak samochody - poruszać się w poprzek chodnika. Zabroniona jest jazda wzdłuż...

pytanie mp0011 napisał(a):- jazda przy prawej krawędzi;
odpowiedź szerszona napisał(a):ruch prawostronny.

- A co ma jazda przy krawędzi do ruchu prawostronnego?
- Przepis o ruchu prawostronnym dotyczy wszystkich uczestników ruchu, więc także pieszych na chodniku?
- Skoro z tego jednego krótkiego zdania wynikają wszystkie zachowania wymienione w następnych artykułach, po co one są? Kierowcom trzeba wszystko tłumaczyć, bo inaczej nie zrozumieją?

pytanie mp0011 napisał(a):- zjazd do osi/krawędzi przy skręcaniu;
odpowiedź szerszona napisał(a):Przy szerokości DDR nie ma to większego znaczenia.

- Wyobraź sobie, że istnieją szerokie drogi dla rowerów i odpowiedz na pytanie. Bez "nie bo nie, bo widać że wąskie".

pytanie mp0011 napisał(a):- rowerzysta skręcający na skrzyżowaniu (?) dróg rowerowych NIE MUSI ustępować pieszemu przechodzącemu przez drogę w którą skręca;
odpowiedź szerszona napisał(a):Ale ma obowiązek nie narażać itp...

- Znowu - kierowca na jezdni też nie może narażać, ale przepis jednak zapisano. I nie mogę narażać żadnego pieszego, nawet poza tym szczególnym miejscem...

pytanie mp0011 napisał(a):- rowerzysta NIE MUSI ustępować pierwszeństwa osobie niepełnosprawnej używającej specjalnego znaku lub o widocznej npsp, ani zatrzymać się w razie potrzeby;
odpowiedź szerszona napisał(a):Przecież DDR ma być wydzielona. Jak osoba niepełnosprawna ma się przedrzeć przez przeszkody terenowe ???

Tyś widział na oczy DdR w Polsce? Często oddzielone są od chodnika namalowaną kreską, puszczone między chodnikiem a przystankiem lub zaparkowanymi samochodami... Czy muszę takiemu ustąpić pierwszeństwa?

pytanie mp0011 napisał(a):- rowerzyści MOGĄ zajmować całą szerokość DdR jadąc koło siebie i utrudniając ruch;
odpowiedź szerszona napisał(a):Jak jest dwukierunkowa to nie bardzo. Poza tym i tak to robią nawet na jezdni.

Na jezdni jest to uregulowane odpowiednimi przepisami i dopuszczalne na pewnych zasadach. Czy te zasady obowiązują na DdR?

pytanie mp0011 napisał(a):- zatrzymywać się bez powodu w dowolnym miejscu DdR (na środku/w poprzek)
odpowiedź szerszona napisał(a):Przecież to norma wśród rowerzystów nie tylko na DDR.

Komentowanie tej odpowiedzi chyba mija się z celem...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » poniedziałek 17 lipca 2017, 07:54

mp0011 napisał(a):
- A co ma jazda przy krawędzi do ruchu prawostronnego?
- Przepis o ruchu prawostronnym dotyczy wszystkich uczestników ruchu, więc także pieszych na chodniku?
Po pierwsze-pieszy nie jest pojazdem . Art 16 polecam.
Po drugie- i tak jadąc DDR jedziesz wręcz przy krawędziach. Szerokość DDR i szerokość rowerzysty.Przecież wyprzedzając rowerzystę jadąc po DDR masz możliwość zachowania minimum 1 metra ?
- Wyobraź sobie, że istnieją szerokie drogi dla rowerów i odpowiedz na pytanie. Bez "nie bo nie, bo widać że wąskie".
Nie muszę. Opieram się na faktach. Jak będą wybudowane i dopuszczone to pogadamy.
- Znowu - kierowca na jezdni też nie może narażać, ale przepis jednak zapisano. I nie mogę narażać żadnego pieszego, nawet poza tym szczególnym miejscem...
Może z uwagi na masę pojazdu i możliwość dokonania większych spustoszeń ???

Tyś widział na oczy DdR w Polsce? Często oddzielone są od chodnika namalowaną kreską, puszczone między chodnikiem a przystankiem lub zaparkowanymi samochodami... Czy muszę takiemu ustąpić pierwszeństwa?
A to miej pretensję do ...
droga dla rowerów jest oddzielona od innych dróg lub jezdni tej samej drogi konstrukcyjnie lub za pomocą urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego;

Na jezdni jest to uregulowane odpowiednimi przepisami i dopuszczalne na pewnych zasadach. Czy te zasady obowiązują na DdR?
Na jezdni podano przepisy szczególne. Dla rowerzystów wystarczy Art 3. I tak mają problem z przepisami. Po co im jeszcze dokładać ?
Komentowanie tej odpowiedzi chyba mija się z celem...
[/quote]Ale to są tylko fakty. Niestety nie dotyczy to tylko rowerzystów, aby nie było,że się dowalam.Taka mentalność.

PraktykRuchu napisał(a):Uparcie używasz tego sformułowania, nie do mnie pretensje.
Chyba ci się poważnie coś pomyliło. Sprowadzasz dyskusję do absurdu i mącisz, gdy nie możesz jasno i precyzyjnie się wypowiedzieć. Nie masz argumentów.
ale PoRD posługuje się określeniami "wielośladowy" i "jednośladowy"
I oczywiście w odniesieniu do rowerów. :lol:
, bo próbowałeś je sam sobie wymyślać - twierdząc np. że wielośladowy rower jest pojazdem jednośladowym...
Skup się i nie przypisuj mi swoich określeń.
Twoim zdaniem brak obowiązku rejestracji oznacza, że wolno poruszać się po drodze niesprawnym rowerem?
Po co zmieniasz temat ? Przy skręcie rowerem pojawiają się dwa ślady. Czy w tym momencie jest to pojazd wielośladowy na moment skrętu ?
Dwóch dróg mających jezdnię - z czego jezdnia jednej drogi może być drogą rowerową.
Co to znaczy "może" ??? Albo jest albo nie jest. Albo jest skrzyżowanie dróg posiadających jezdnię, albo mamy przeciecie się drogi z jezdnią z DDR.
przecięcie się DDR z jezdnią tej samej drogi nie jest skrzyżowaniem
Ale po co to zaznaczałeś. Przecież nikt o to nie pytał. Zaciemniasz obraz przy braku argumentów.
Nie będę ci szukał po całej Polsce takiego miejsca.
Czyli tkwisz w swojej wizji bez argumentu.
Ale to nie zmienia faktu, że jeżeli gdzieś jest takie skrzyżowanie, to za nim powinien być powtórzony zakaz żeby dalej obowiązywał.
Gdyby to było skrzyżowanie. Ale nie jest. I nie potrafisz tego udowodnić. To normalne przy braku argumentów.
Tylko ci się zdaje.
Oczywiście,że unikasz. Nie podajesz przykładów, przepisów tylko swoje niczym nie zmącone wizje.
Ale część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów nazywamy jezdnią.
Faktycznie ciężko przekonać osobę która wypiera fakty. Pojazd służy do poruszania się po drodze. Także po jezdni.Ale może poruszać się po innych częściach drogi. Także po DDR. Tego nie chcesz przyjąć do wiadomości.
co ogarniesz na "chłopski rozum", zrozum...
To chyba twoja specjalność. :wink:
Nie ma, za to zakres znaczeniowy pojęcia drogi rowerowej zawiera się w zakresie znaczeniowym pojęcia jezdni.
Tylko według twojej klasyfikacji, bo widać ,że jedzie. Z definicji pojazdu to tak już nie do końca. Tak samo z definicji drogi.
. Nie przeszkadza im to jednak w wymyślaniu własnych definicji.
szczególny rodzaj jezdni. :lol:
I znów offtopic.
sam go zacząłeś pisząc o ruchu i jeździe. To do kogo pretensja ???
Słaby organizator ruchu
Nie za wiele masz do powiedzenia.
Bo nie sądzili, że pojawi się taki szerszon, który będzie miał z tym problem.
Czy nic ci nie pozostało poza wycieczkami osobistymi ???
Nie podałeś w swoim poście ŻADNEGO logicznego uzasadnienia, przepisu itp..cały twój post to porzucenie przedmiotu sporu i osobiste wycieczki.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » poniedziałek 17 lipca 2017, 10:44

szerszon napisał(a):Nie podałeś w swoim poście ŻADNEGO logicznego uzasadnienia, przepisu itp..cały twój post to porzucenie przedmiotu sporu i osobiste wycieczki.

Naczytałeś się na Wikipedii o erystyce i teraz używasz różnych określeń ni w 5 ni w 10. :? Nieustannie podaję ci przepisy. W kółko te same: art. 2 PoRD, par. 8 Dz.U. 283, itp. Ale nie docierają. Definicja jezdni jest jednoznaczna - jezdnią nazywamy każdą część drogi, która jest przeznaczona do ruchu pojazdów za wyjątkiem wyodrębnionego z jezdni torowiska. A ty zaraz w odpowiedzi zarzucasz nas tekstami typu "a tu ustawodawca wymienił DDR obok jezdni, a tutaj napisał taką definicję przejazdu dla rowerów, a w dyspozycji tego znaku napisał tak...", a potem jeszcze wyjeżdżasz z szukaniem definicji jezdni w definicji pojazdu (!!!) co zupełnie kłóci się z przepisami ZTP. Zupełnie, jakby to miało zmienić coś w tym, że definicja jezdni brzmi, jak brzmi. Jak chcesz ją zmienić, to zbierz 100 tys. podpisów i ją popraw.

To już się przestaje robić śmieszne. Wtrętów o przestrzeganiu przepisów przez rowerzystów czy wycieczek w moją stronę czy zwykłych kłamstw (w moim poście były odniesienia przepisów - w twoim są wyłącznie odniesienia do mnie...) komentował nie będę. Albo się nauczysz czytać przepisy i przyznawać do błędu, albo nie mamy o czym rozmawiać.
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez waw » poniedziałek 17 lipca 2017, 20:29

mp0011 napisał(a):Więc, ponownie: po co na DdR znajdują się przejścia dla pieszych?

Skoro pieszy może przejść gdzie chce i jak chce, bez konieczności zachowania szczególnej ostrożności i potrzeby ustępowania pierwszeństwa rowerzyście, jaki sens ma malowanie przejść na DdR?

A art. 11 pkt. 4?
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez mp0011 » poniedziałek 17 lipca 2017, 20:50

11.4 dotyczy iścia wzdłuż DdR, nie przechodzenia przez.

Abstrachując, jestem skłonny przyjąć, że przepisy odnoszące się do jezdni "stosuje się odpowiednio" na DdR na zasadzie analogii, co byłoby odpowiedzią mnie satysfakcjonującą bardziej niż niestosowne stereotypy propagowane przez Szerszona.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 92 gości