Omijanie a przejazd dla rowerów

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » sobota 29 lipca 2017, 19:05

PraktykRuchu napisał(a): Myślałem, że wiesz takie rzeczy. DDR przeznaczona jest do ruchu innych pojazdów - rowerów.



Tak samo jezdnia nie jest przeznaczona dla rowerzysty, gdy obok biegnie DDR
W ustawie należy posługiwać się poprawnymi wyrażeniami językowymi (określeniami) w ich podstawowym i powszechnie przyjętym znaczeniu...czego nie chcesz przyjąć do wiadomości - wymyślając własne znaczenia słów, których definicji nie ma w ustawie. Ale to pikuś.
No to wskaż w ustawie konkretne przepisy. Tylko chyba o czymś zapomniałeś. :wink:
Masz problemy z tym, że szukasz definicji jezdni w definicjach innych określeń
Nie szukam definicji jezdni gdzie indziej. Pokazuję ci,że twoje pojmowanie definicji jezdni i jej przypisywanie do DDR jest bezsensowne.
Po to podaję pozostałe przepisy. Widać,że ci to nie pasuje i brniesz w ślepą uliczkę.
O żadnym szukaniu definicji jezdni w definicji drogi,
I jej nie szukam. Podaję ci tylko,że w definicji drogi są oddzielne byty pt jezdnia i DDR.
Jakoś nie widzę w definicji DDR słowa o jezdni tak samo jak w dyspozycji C-12 słowa o kierunku jazdy. :lol:

Jezdnia oznacza część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów z jednym przewidzianym wyjątkiem (torowiska). Koniec. Kropka.
Tylko definicja pojazdu ci trochę przeszkadza. :lol:

Dla przykładu: jeżeli w jakimś przepisie czytamy, że zabrania się pieszemu wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, oznacza to tyle, co "zabrania się pieszemu wchodzenia na część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów bezpośrednio przed jadący pojazd". Czyli na drogę rowerową - też. Bo ona również jest przeznaczona do ruchu pojazdów...
Jakiś własny PoRD ??? Aha..prd... :lol:
Bo w ustawie jest napisane...
Art. 14. Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,

A tak swoją drogą rowerzysta ma D-6 przed PdP ??? Nie zawsze widuję. :wink:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez Henq » sobota 29 lipca 2017, 19:58

Znak P-10 "przejście dla pieszych" (rys. 4.2.1.1) stosuje się w celu oznaczenia powierzchni jezdni lub torowiska tramwajowego, przeznaczonej do poprzecznego ruchu pieszych.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ciekawe ciekawe :hmm: jakoś torowiska tramwajowego nie widać :eek2:

Znak D-6 "przejście dla pieszych" (rys. 5.2.6.1) stosuje się w celu oznaczenia miejsca przeznaczonego do przechodzenia pieszych w poprzek drogi.
- a nie jezdni :spoko: znak D-6 dotyczy całej drogi nie samej jezdni, ale trzeba wyjść poza §2.1 i rozumieć zapisy :eek2: no ale jak się samemu interpretuje zapisy to takie rodzynki wychodzą :eek2:
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » sobota 29 lipca 2017, 20:35

Henq napisał(a):
Znak D-6 "przejście dla pieszych" (rys. 5.2.6.1) stosuje się w celu oznaczenia miejsca przeznaczonego do przechodzenia pieszych w poprzek drogi.
- a nie jezdni :spoko: znak D-6 dotyczy całej drogi nie samej jezdni, ale trzeba wyjść poza §2.1 i rozumieć zapisy :eek2: no ale jak się samemu interpretuje zapisy to takie rodzynki wychodzą :eek2:
Jesteś dzisiaj dla mnie guru...właśnie mądralińskiemu pokazałeś, że PdP to nie tylko miejsce na jezdni.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez Henq » sobota 29 lipca 2017, 20:43

:wow: jakim trzeba być ignorantem?
Znak P-10 "przejście dla pieszych" (rys. 4.2.1.1) stosuje się w celu oznaczenia powierzchni jezdni lub torowiska tramwajowego, przeznaczonej do poprzecznego ruchu pieszych.
Im lepszy samochód terenowy - tym traktor musi dalej jechać.
Henq
 
Posty: 3999
Dołączył(a): środa 21 listopada 2012, 12:51

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » sobota 29 lipca 2017, 21:41

Szerszon w tym swoim zacietrzewieniu zaczyna być parodią samego siebie i pisać co raz mniej spójne bzdury. Tym bardziej groteskowe robią się próby poskładania tego do kupy.

szerszon napisał(a):Tak samo jezdnia nie jest przeznaczona dla rowerzysty, gdy obok biegnie DDR

No i? Może oznacza to, że jezdnia nie jest jezdnią, no bo nie jest przeznaczona dla ruchu wszystkich pojazdów - a tylko niektórych? :lol:
szerszon napisał(a):I jej nie szukam. Podaję ci tylko,że w definicji drogi są oddzielne byty pt jezdnia i DDR.

A ja ci podaję, że wyliczenie zawarte w definicji drogi nie ma żadnego wpływu na to, co obejmuje definicja jezdni. Doczytałeś? Załapałeś?
szerszon napisał(a):No to wskaż w ustawie konkretne przepisy.

Że jakie przepisy mam ci wskazać? Racz nie bełkotać, tylko zadawać konkretne pytania. Konkretne przepisy dotyczące czego.
szerszon napisał(a):Jakoś nie widzę w definicji DDR słowa o jezdni

I to ma świadczyć... o czym? Ja w definicji pieszego nie widzę słowa "człowiek". To znaczy, że piesi to kosmici? Ech...
szerszon napisał(a):Tylko definicja pojazdu ci trochę przeszkadza. :lol:

No, raczej tobie.
szerszon napisał(a):Jakiś własny PoRD ??? Aha..prd... :lol:
Bo w ustawie jest napisane...

Art. 14. Zabrania się:
1) wchodzenia na jezdnię:
a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,

Wytłumaczysz, czego znowu nie zrozumiałeś? Bo już trudno nadążyć i znów wychodzi ci bełkot. A przez chwilę było całkiem nieźle.
Ostatnio zmieniony sobota 29 lipca 2017, 21:42 przez PraktykRuchu, łącznie zmieniany 1 raz
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » sobota 29 lipca 2017, 21:41

Henq napisał(a)::wow: jakim trzeba być ignorantem?
Znak P-10 "przejście dla pieszych" (rys. 4.2.1.1) stosuje się w celu oznaczenia powierzchni jezdni lub torowiska tramwajowego, przeznaczonej do poprzecznego ruchu pieszych.
Ok, ale ten znak jest dla pieszego czy kierującego ??? Wydaje mi się,że dla kierującego jest D-6.
Cieszę się,że poznałeś się na teoretyku. :spoko:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez mp0011 » sobota 29 lipca 2017, 21:45

Parę stron wcześniej w tym wątku ustaliliśmy, że Szerszon nie wie po co się maluje przejścia dla pieszych na DdR, skoro artykuły 13 i 14 nie mają zastosowania na DdR...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » sobota 29 lipca 2017, 21:58

PraktykRuchu napisał(a):No i? Może oznacza to, że jezdnia nie jest jezdnią, no bo nie jest przeznaczona dla ruchu wszystkich pojazdów - a tylko niektórych?
A to twoja teoria taka sama jak ta,że jadąc DDR jedzie się po jezdni.
Wyobraź sobie,że są jezdnie przeznaczone tylko dla niektórych pojazdów.
A ja ci podaję, że wyliczenie zawarte w definicji drogi nie ma żadnego wpływu na to, co obejmuje definicja jezdni. Doczytałeś? Załapałeś?
I tu mam ubaw. Ignorujesz podstawową definicję, ignorujesz definicję DDR i pojazdu, PdP i wiele innych.
Że jakie przepisy mam ci wskazać? Racz nie bełkotać, tylko zadawać konkretne pytania. Konkretne przepisy dotyczące czego.
Taki bystrzak i nie łapie. Bierzesz przepis z PoRD i osadzasz go w ZTP. Konkretne pytania do ciebie nie docierają.
I to ma świadczyć... o czym?
O tym,że mając definicję drogi i zawarte w niej części w dalszej części mamy definicje tych poszczególnych części. Przy DDR nie ma słowa o jezdni.To część drogi istniejąca równolegle obok jezdni, a nie jej odmiana.
Ja w definicji pieszego nie widzę słowa "człowiek". To znaczy, że piesi to kosmici? Ech...
Tu masz rację z tym "ech". Znowu mam ubaw z twej niegramotności. Ziemia znajduje się w Kosmosie. Też jesteśmy kosmitami. Tylko u siebie.
No, raczej tobie.
Absolutnie. To nie ja przeprowadzam błyskotliwą "dedukcję".
Wytłumaczysz, czego znowu nie zrozumiałeś? Bo już trudno nadążyć i znów wychodzi ci bełkot. A przez chwilę było całkiem nieźle.
Ależ wszystko zrozumiałem i dlatego się nabijam. :lol: :lol: :lol:
Dla przykładu: jeżeli w jakimś przepisie czytamy, że zabrania się pieszemu wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, oznacza to tyle, co "zabrania się pieszemu wchodzenia na część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów bezpośrednio przed jadący pojazd". Czyli na drogę rowerową - też. Bo ona również jest przeznaczona do ruchu pojazdów...
własne interpretacje sobie wymyślasz :lol: w cytowanym przeze mnie artykule nic nie ma z twoich rewelacji.

mp0011 napisał(a):Parę stron wcześniej w tym wątku ustaliliśmy, że Szerszon nie wie po co się maluje przejścia dla pieszych na DdR, skoro artykuły 13 i 14 nie mają zastosowania na DdR...
tak konkretnie napisałem ???
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez mp0011 » sobota 29 lipca 2017, 22:01

szerszon napisał(a):
mp0011 napisał(a):Parę stron wcześniej w tym wątku ustaliliśmy, że Szerszon nie wie po co się maluje przejścia dla pieszych na DdR, skoro artykuły 13 i 14 nie mają zastosowania na DdR...
tak konkretnie napisałem ???


viewtopic.php?f=3&t=40091&start=90#p410694
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » sobota 29 lipca 2017, 22:08

Faktycznie, przecież rowerzysta nie ma D-6 bezpośrednio przed nosem, a jak powszechnie wiadomo, rowerzyści mają ogromne problemy z zauważeniem jakichkolwiek znaków poza tymi, które dają im pierwszeństwo.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » sobota 29 lipca 2017, 22:10

szerszon napisał(a):Wyobraź sobie,że są jezdnie przeznaczone tylko dla niektórych pojazdów.

I czym się różnią od drogi dla rowerów? :D
szerszon napisał(a):I tu mam ubaw. Ignorujesz podstawową definicję, ignorujesz definicję DDR i pojazdu, PdP i wiele innych.

Człowieku, ale co nas obchodzą inne definicje, kiedy mówimy o definicji jezdni. :lol: Znaczenie słowa jezdnia użytego w ustawie i jej przepisach wykonawczych zostało ustalone w jej definicji legalnej. Właśnie tam, a nie w innych definicjach. :lol:
szerszon napisał(a):Taki bystrzak i nie łapie. Bierzesz przepis z PoRD i osadzasz go w ZTP. Konkretne pytania do ciebie nie docierają.

Pytanie do innych: wyjaśni ktoś ten bełkot? :lol: Czy tylko ja mam kłopot ze zrozumieniem o co chodzi temu człowiekowi? Może to geniusz, na którym ja - przez swoje intelektualne ograniczenie - nie mogę się poznać? :lol:

Człowieku, ustawy (w tym także PoRD) pisane są w zgodzie z ZTP, które wyznacza techniki prawodawstwa w Polsce. Jeżeli jest tam napisane, w jaki sposób nadaje się pewnym słowom określone znaczenia, to właśnie w taki sposób zostało to zrobione w u.p.r.d. Pogódź się z tym. To prawda, że trochę głupio będzie się przyznać tobie do błędu po takiej, za przeproszeniem, gównoburzy - ale to wciąż lepsze niż brnięcie dalej w absurdy, które wypisujesz. Zrozum, że tylko ty w nie wierzysz...
szerszon napisał(a):własne interpretacje sobie wymyślasz :lol: w cytowanym przeze mnie artykule nic nie ma z twoich rewelacji.

Własne interpretacje polegające na tym, że określenie "jezdnia" w cytowanym artykule zastąpiłem jego definicją? No, faktycznie, rewelacja... :shock: Prosty zabieg unaocznił, że twoja logika nie trzyma się kupy, ale... znów - żeby to zauważyć, trzeba się w niektórych przypadkach trochę wysilić i pomyśleć,,, abstrakcyjnie. :wink:
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez mp0011 » sobota 29 lipca 2017, 22:13

szerszon napisał(a):Faktycznie, przecież rowerzysta nie ma D-6 bezpośrednio przed nosem, a jak powszechnie wiadomo, rowerzyści mają ogromne problemy z zauważeniem jakichkolwiek znaków poza tymi, które dają im pierwszeństwo.
Mógłbym wymienić to pół kodeksu przepisów z którymi kierowcy mają problemy... Ale jaki to ma związek z dyskusją?

Przecież to TY stwierdziłeś, że NIC nie broni pieszemu przeskoczyć przez barierkę zza krzaków bezpośrednio przed jadący pojazd...
Tylko po to, aby udowodnić że na DdR nie ma jezdni.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez PraktykRuchu » sobota 29 lipca 2017, 22:23

Zaraz się pewnie dowiemy, że rower to pojazd szynowy. Bo część drogi przeznaczona dla ruchu rowerów nie jest jezdnią, zupełnie jak torowisko pojazdów szynowych wydzielone z jezdni. Zobaczysz! :lol:
PraktykRuchu
 
Posty: 633
Dołączył(a): niedziela 11 grudnia 2016, 22:36

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » sobota 29 lipca 2017, 22:28

PraktykRuchu napisał(a):I czym się różnią od drogi dla rowerów? :D
Że są drogami z jezdniami ??? :wink: i w definicji jest określenie jezdnia.
Człowieku, ale co nas obchodzą inne definicje, kiedy mówimy o definicji jezdni.

A obchodzą, ponieważ w pozostałych definicjach, które tak skrzętnie usiłujesz pominąć występuje określenie "jezdnia".
Jak trzeba być ograniczonym, aby nie zważać na resztę definicji.
Znaczenie słowa jezdnia użytego w ustawie i jej przepisach wykonawczych zostało ustalone w jej definicji legalnej. Właśnie tam, a nie w innych definicjach.
Zgadza się. I to znaczenie pasuje do pozostałych definicji i przepisów, które byłyby niezrozumiałe bez tej definicji. Twoja pasuje jak pięść do nosa.
Pytanie do innych: wyjaśni ktoś ten bełkot?
Nie umiesz w praktyce dostosować ZPT do PoRD ??? To po co robisz szum w wątku podając ustawę, której nie rozumiesz ???

Człowieku, ustawy (w tym także PoRD) pisane są w zgodzie z ZTP, które wyznacza techniki prawodawstwa w Polsce. Jeżeli jest tam napisane, w jaki sposób nadaje się pewnym słowom określone znaczenia, to właśnie w taki sposób zostało to zrobione w u.p.r.d. Pogódź się z tym.
Wszystko się zgadza. Tylko nic poza tym nie potrafisz napisać. A zwrócę ci uwagę,że zatrzymałeś się na jednym paragrafie. Dalsze nie docierają. :mrgreen:
Na tym powszechnym znaczeniu się przejechałeś tylko jeszcze o tym nie wiesz. Ale skąd masz wiedzieć .... :lol:
Własne interpretacje polegające na tym, że określenie "jezdnia" w cytowanym artykule zastąpiłem jego definicją?
Nie zastąpiłeś. Kłamiesz.
Dla przykładu: jeżeli w jakimś przepisie czytamy, że zabrania się pieszemu wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, oznacza to tyle, co "zabrania się pieszemu wchodzenia na część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów bezpośrednio przed jadący pojazd". Czyli na drogę rowerową - też. Bo ona również jest przeznaczona do ruchu pojazdów...
Zabrania wchodzenia na jezdnię, a nie na część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów....czyli na DDR"
A jak na razie twoja teoria o jezdni DDR nie trzyma się kupy. Jest bezsensowna, co ci udowodniłem innymi przepisami.
Prosty zabieg unaocznił
Bezpodstawna manipulacja. Nie możesz przeżyć, że jadąc po DDR nie jedziesz po jezdni.
trzeba się w niektórych przypadkach trochę wysilić i pomyśleć,
Cały czas czekam, kiedy w końcu zaczniesz. Na razie z powodu braku argumentów posuwasz się do takich tekstów.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Omijanie a przejazd dla rowerów

Postprzez szerszon » sobota 29 lipca 2017, 22:31

mp0011 napisał(a):Mógłbym wymienić to pół kodeksu przepisów z którymi kierowcy mają problemy... Ale jaki to ma związek z dyskusją?
Jeśli chodzi o rowerzystów to cały we fragmentach, gdzie są jakiekolwiek obowiązki dla rowerzystów.

Przecież to TY stwierdziłeś, że NIC nie broni pieszemu przeskoczyć przez barierkę zza krzaków bezpośrednio przed jadący pojazd...
Tylko po to, aby udowodnić że na DdR nie ma jezdni
Bezpośrednio pod jadący rower po DDR. Jak tak podchodzisz do sprawy to legalne będzie przechodzenie przez autostradę, ponieważ do najbliższego przejścia jest więcej niż 100 metrów.

PraktykRuchu napisał(a):Zaraz się pewnie dowiemy, że rower to pojazd szynowy. Bo część drogi przeznaczona dla ruchu rowerów nie jest jezdnią, zupełnie jak torowisko pojazdów szynowych wydzielone z jezdni. Zobaczysz! :lol:
Już się dowiedzieliśmy,że po raz kolejny udowodniłeś,że nie masz pojęcia o przepisach.
Wyobraź sobie,że istnieje część drogi przeznaczona do ruchu rowerów, która jest jezdnią.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 39 gości