Witam.
Miałem dziś kolizję, wjechałem facetowi w tył, bo nie wyhamowałem. Jego samochód był cały, ale musiał wezwać policję, bo ma auto w leasingu, czy jeśli nie podpisywałem żadnego doświadczenia o szkodzie, bo żadnej nie było to czy zniżki i tak polecą czy poleciałyby gdyby ubezpieczyciel musiał pokryć wyrządzone przeze mnie szkody?