Agresywny dojazd do skrzyżowania = wymuszenie pierwszeństwa?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Agresywny dojazd do skrzyżowania = wymuszenie pierwszeństwa?

Postprzez mp0011 » poniedziałek 15 maja 2017, 20:15

phpBB [media]


Czy nagrywający w tej sytuacji wymusił pierwszeństwo na busie?

W definicji nie ma nic o wjechaniu przed pojazd, a jedynie o możliwości zmuszenia do zmiany pasa/kierunku/prędkości.

Moim zdaniem, kierujący busem mógł poczuć się zagrożony widząc pojazd, który agresywnie zbliżał się do skrzyżowania, przez mógł zwolnić/odbić w lewo. Czy można to traktować jako wymuszenie pierwszeństwa, pomimo braku wjazdu przed sam pojazd?
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Agresywny dojazd do skrzyżowania = wymuszenie pierwszeńs

Postprzez JAKUB » poniedziałek 15 maja 2017, 21:34

Podczas szkolenia jak i podczas egzaminu jazdy musi być zrozumiana przez osobę oceniającą.
Jest więc taka jazda - wymuszeniem (nastąpi interwencja).

W tej sytuacji- busiarz szetyf spowalnia ruch,...
tylko po co? (jedzie tak kierowca nauczyciel - najgorszy typ z polskich dróg)
JAKUB
 
Posty: 1406
Dołączył(a): sobota 10 marca 2012, 19:53

Re: Agresywny dojazd do skrzyżowania = wymuszenie pierwszeńs

Postprzez oskbelfer » wtorek 16 maja 2017, 09:42

Kamerzysta - jeden z najgorszych typów kierowców (moim zdaniem), a trafia się wielu kamerzystów prowokatorów.

W części krajów europejskich - jazda z kamerką jest karana - a kary są wysokie.

W tym konkretnym filmiku, z perspektywy kamerzysty wszystko było OK, jednak z perspektywy innych kierujących jazda kamerzysty mogła wzbudzić nieufność.

Kolejna kwestia - to busiarz - który bez sensu zatrzymywał się na rondzie i wchodził w rolę szeryfa, jednak został sprowokowany (wystraszony) i jego organizm w ten sposób zareagował.

Gdyby kamerzysta jechał normalne - busiarz pewno też pojechałby bez fajerwerków.

Na koniec - moja ocena zachowania kamerzysty.

Jawny i dobitny pokaz skrajnej głupoty oraz totalnego braku wyobraźni. A wystarczy pomyśleć - co się stanie, gdy w takiej sytuacji dojdzie do pęknięcia przewodu hamulcowego ?

Hamowanie odbywało się ze zerwaniem przyczepności kół (świadczy o tym pisk opon, słyszalny nawet przy muzyczce z radyjka).

Ograniczenie, bądź skrajny brak wyobraźni - tym cechuje się kierujący kamerzysta - w tym przypadku - w mojej ocenie.
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Agresywny dojazd do skrzyżowania = wymuszenie pierwszeńs

Postprzez waw » wtorek 16 maja 2017, 11:04

Pomijając sprawę bezpieczeństwa to na takie agresywne jeżdżenie zwyczajnie szkoda samochodu i paliwa, szczególnie jak jedzie się swoim prywatnym.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Agresywny dojazd do skrzyżowania = wymuszenie pierwszeńs

Postprzez Cyryl » wtorek 16 maja 2017, 14:32

oskbelfer napisał(a):...ocena zachowania kamerzysty.

Jawny i dobitny pokaz skrajnej głupoty oraz totalnego braku wyobraźni...


a jak miał się pochwalić, że ma samochód i kamerę?
Cyryl
 
Posty: 2495
Dołączył(a): niedziela 01 stycznia 2017, 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Agresywny dojazd do skrzyżowania = wymuszenie pierwszeńs

Postprzez oskbelfer » wtorek 16 maja 2017, 17:45

:spoko:
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Agresywny dojazd do skrzyżowania = wymuszenie pierwszeńs

Postprzez LeszkoII » wtorek 16 maja 2017, 18:51

mp0011 napisał(a):Czy nagrywający w tej sytuacji wymusił pierwszeństwo na busie?
Nie.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Agresywny dojazd do skrzyżowania = wymuszenie pierwszeńs

Postprzez mp0011 » wtorek 16 maja 2017, 19:05

LeszkoII napisał(a):
mp0011 napisał(a):Czy nagrywający w tej sytuacji wymusił pierwszeństwo na busie?
Nie.


A jak dojeżdżasz do przejścia i masz zielone, ale widzisz biegnące dziecko, zbliżające się szybko do jezdni...
Albo stojąc na krawężniku celowo "gibnie" się w Twoją stronę jakby chciało wbiec, tak dla jaj?

Co w sytuacji, jeżeli odbijesz i zawadzisz o wysepkę, ale dzieciak stoi na krawężniku, więc formalnie nie wbiegł na jezdnię?
Przyjmiesz mandat za kolizję, naprawisz koło z własnej kieszeni i jeszcze stracisz zniżki na OC?

Czy nie był to "ruch, który może spowodować..."?
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Agresywny dojazd do skrzyżowania = wymuszenie pierwszeńs

Postprzez LeszkoII » wtorek 16 maja 2017, 19:20

mp0011 napisał(a):A jak dojeżdżasz do przejścia i masz zielone, ale widzisz biegnące dziecko, zbliżające się szybko do jezdni...
Jak działa sygnalizacja, to problem pierwszeństwa nie istnieje. Sąd rozpatruje winę oskarżonego. Umyślne rozjechanie pieszego (wysłanie na cmentarz) jest zabójstwem.
mp0011 napisał(a):Co w sytuacji, jeżeli odbijesz i zawadzisz o wysepkę, ale dzieciak stoi na krawężniku, więc formalnie nie wbiegł na jezdnię?
Przyjmiesz mandat za kolizję, naprawisz koło z własnej kieszeni i jeszcze stracisz zniżki na OC?
Obserwuje dzieciaka, zmniejszam prędkość, ale nie zatrzymuje się bo po co. Ewentualnie "trąbię" jak pociąg przed przejazdem kolejowym.
mp0011 napisał(a):Czy nie był to "ruch, który może spowodować..."?
Co innego gdyby dzieciak wbiegał na jezdnię w miejscu, w którym jej przekroczenie wymaga ustąpienia pierwszeństwa przez pieszego, a dodatkowy wybiegł zza przeszkody. Kierujący nie musi w tej sytuacji wszystkiego widzieć.

PS. Dyskusje na Forum dzielą się na:
a) teoretyczne, bez rozważania odpowiedzialności karnej (np. kto miał pierwszeństwo);
b) praktyczne, z uwzględnieniem Kodeksu wykroczeń/Kodeksu karnego (kto i w jakim stopniu przyczynił się do kolizji).
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 83 gości