Cyryl napisał(a):nie chodziło mi o wynik szkolenia osób z porażeniem mózgowym jaki przytoczyłeś, ale czy mógłbyś napisać w sposób tłumaczyłeś im manewry? to bardzo interesujące, przynajmniej dla mnie.
Te osoby z porażeniem mózgowym miały problem typu - sztywność ręki, sztywność nogi - generalnie połowa ciała (prawa lub lewa) była "niesprawna", ale za to głowa funkcjonowała.
Problem występował kiedy ludzie trzymali obie ręce na kierownicy (zdrową i "chorą"). Problem ustępował gdy "chora" ręka wędrowała na "podłokietnik lub foltel" - poprostu kierowali jedną ręką i robili to lepiej niż "zdrowi" oburącz.
Uruchamianie silnika (przekrecanie stacyjki) prawą ręką nie byli w stanie tego zrobić - robili to ręką lewą .
Jedna z tych osób w zeszłym roku obroniła doktorat z chemii.