limity prędkości

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

limity prędkości

Postprzez AMP » wtorek 18 kwietnia 2017, 11:02

Jestem świeżym kierowcą, nie mam potrzeby szybko jeździć, jadę na weekend odpocząć, coś pozwiedzać, nie ma to dla mnie znaczenia czy przyjadę 0,5h wcześniej czy później.
Rzecz w tym, że poza miastem, jeśli jadę trochę ponad określoną prędkość np. limit jest 90 a ja jadę 100, to i tak okazuje się, że blokuję inne samochody. Jak są 2 pasy to nie ma problemu, mogą mnie wyprzedzać, gorzej jak jak jest tylko jeden pas.
Jeżdżę dużym samochodem, za dużym dla mnie, (nie czuję go przy manewrowaniu) dlatego nie chcę szarżować, a z drugiej strony nie chcę utrudniać jazdy innym kierowcą. Czasem jest to stresujące, gdy za mną "przyklejona" do zderzaka jedzie ciężarówka.
Jeździć szybciej, czy olać śpieszących się i jechać z przepisową prędkością?
AMP
 
Posty: 67
Dołączył(a): wtorek 18 kwietnia 2017, 10:44

Re: limity prędkości

Postprzez szerszon » wtorek 18 kwietnia 2017, 14:50

Rzadko która ciężarówka jedzie 100. Olej .
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: limity prędkości

Postprzez eragon » wtorek 18 kwietnia 2017, 16:59

phpBB [media]

Tak jeżdżą ?? Olać..
Pozdrowienia z prawego fotela L-ki..
Obrazek
Avatar użytkownika
eragon
 
Posty: 884
Dołączył(a): niedziela 31 sierpnia 2014, 12:50

Re: limity prędkości

Postprzez AMP » wtorek 18 kwietnia 2017, 17:55

Nie irytuje was taki przepisowo jadący kierowca?

Spróbuję bardziej się wyluzować, chociaż widok ciężarówki tuż za tylną szybą jest mało relaksujący.
AMP
 
Posty: 67
Dołączył(a): wtorek 18 kwietnia 2017, 10:44

Re: limity prędkości

Postprzez Akane » środa 19 kwietnia 2017, 16:00

AMP napisał(a):Nie irytuje was taki przepisowo jadący kierowca?

Spróbuję bardziej się wyluzować, chociaż widok ciężarówki tuż za tylną szybą jest mało relaksujący.

Mało relaksujący jest też plączący się przed nosem autobus, którego nie ma jak wyprzedzić, bo z na przeciwka leci wataha samochodów ;) Ale co do tematu - nie szarżuj, jedź zgodnie z przepisami. Z czasem te "monstra" z tyłu przestaną Cię stresować, wiem po sobie.

Mnie osobiście, co do limitów prędkości, zastanawia inna rzecz. Uczono mnie, że przekroczenie prędkości jest dopuszczalne o 11 km/h (np. znak 60, ja jadę 71 i policja mi mandatu nie wlepi). Natomiast to, co wyrabiają kierowcy, często doprowadza mnie do obłędu. Limit 60, ja jadę 65, a wyprzedzają mnie z taką prędkością, że na licznikach muszą mieć 80 minimum. Ganc pomada czy deszcz, śnieg czy słońce, zachrzaniają, jakby ich kto gonił. I zastanawiam się czy do tego stopnia lekceważą otrzymanie mandatu czy też policja ma to już kompletnie w nosie i pilnuje tylko "od święta"...
Prawo jazdy kategorii B: od 07.12.2015
Avatar użytkownika
Akane
 
Posty: 135
Dołączył(a): piątek 27 listopada 2015, 20:00
Lokalizacja: Łódź

Re: limity prędkości

Postprzez eragon » środa 19 kwietnia 2017, 16:47

Akane napisał(a):Uczono mnie, że przekroczenie prędkości jest dopuszczalne o 11 km/h (np. znak 60, ja jadę 71 i policja mi mandatu nie wlepi)

Taka nauka nie idzie w las.. To się zapamięta do końca życia, ale znaczenie znaku A-7 to można młotem do łeba wbijać..
O 11km/h mówisz - coś słyszałaś, ale nie wiesz w którym kościele dzwonią.. Policjant ukarze cię za jakiekolwiek przekroczenie limitu prędkości(kwestia czy bedzie mu się chciało) a to co piszesz dotyczy FRa, one nie wyłapują tych "ciut szybszych" bo taki mają margines ustawiany. Robią fotki powyżej tego dopiero.
Ale i tak nie polecam "stosowania się" do tych rewelacji.
AMP napisał(a):Nie irytuje was taki przepisowo jadący kierowca?

Bardziej irytuje spowalniacz lub szaleniec.. Skoro jedzie ktoś przepisowo to cię ma irytować ? W sprzyjającym momencie go wyprzedzisz i pojedziesz te 20+ z ryzykiem opróżnienia portfela o 100-200 pln.
AMP napisał(a):widok ciężarówki tuż za tylną szybą jest mało relaksujący.

To jak zbyt się zbliży nacisnij lekko na pedał hamulca, zeby światła STOP sie zaświeciły ale autko żeby nie zwolniło..
A jak uporczywie siedzi na zderzaku - telefon na policję i poczekają na niego ..
Pozdrowienia z prawego fotela L-ki..
Obrazek
Avatar użytkownika
eragon
 
Posty: 884
Dołączył(a): niedziela 31 sierpnia 2014, 12:50

Re: limity prędkości

Postprzez gumik » środa 19 kwietnia 2017, 18:40

AMP napisał(a):Nie irytuje was taki przepisowo jadący kierowca?

Mnie najbardziej irytują "dziadki siedemdziesiątki". W zabudowanym 70km/h, poza zabudowanym 70km/h. Prędkość idealnie stała na całej trasie. Wskazówka prędkościomierza nawet nie drgnie. Wyprzedzisz poza zabudowanym. Dosiądzie Cię w zabudowanym i będzie siedział na zderzaku. Wyprzedzi Cię w zabudowanym, będziesz miał przyjemność oglądać jego rurę wydechową z bliska w niezabudowanym.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: limity prędkości

Postprzez AMP » środa 19 kwietnia 2017, 23:10

Chyba w okolicach W-wy jeździ trochę szaleńców, nie tak wyrozumiałych jak wy :lol:
Raz jechałam trochę ponad 100 km/h do Serocka DW631 i wyprzedził mnie samochód z przyczepką. OK było pusto, droga ładna, pogoda dobra, ale miałam jakieś przemyślenia czy gość przesadza, czy ja wlokę się.
A na mieście już usłyszałam ile trwa ułamek sekundy :wink:
AMP
 
Posty: 67
Dołączył(a): wtorek 18 kwietnia 2017, 10:44

Re: limity prędkości

Postprzez waw » niedziela 23 kwietnia 2017, 19:17

Wkurzać się na kogoś że jedzie w granicach dozwolonej prędkości to przesada. Zawsze może o czymś wiedzieć (np. stojących z suszarką :wink2: ). Po prostu jak ktoś chce to może poczekać na właściwy moment i go wyprzedzić.
AMP napisał(a):Spróbuję bardziej się wyluzować, chociaż widok ciężarówki tuż za tylną szybą jest mało relaksujący.

Był przypadek, że policjanci nieoznakowanym radiowozem jechali kierowcy na zderzaku prowokując go do szybszej jazdy. Nie przyjął mandatu i sąd go uniewinnił. Fragment wyroku:
W niniejszej sprawie obwiniony podjął decyzję o zwiększeniu prędkości, co stanowiło wprawdzie uchybienie przepisom o prędkości dozwolonej, ale jednocześnie minimalizowało niebezpieczeństwo kolizji drogowej (przy takich prędkościach prawdopodobnie katastrofalnej w skutkach) i pozostawało w zgodzie z nadrzędną zasadą rządzącą ruchem drogowym, czyli obowiązkiem zachowania szczególnej ostrożności i dostosowania zachowania do warunków panujących na drodze. Zachowanie obwinionego nie może być zatem uznane za bezprawne.


Jak kogoś interesuje sprawa to może sobie odszukać pełną treść wyroku. Sygnatura: VW 1667/15
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 37 gości