Zmiana pasa ruchu i kolizja z TIRem - dziwna sprawa

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Zmiana pasa ruchu i kolizja z TIRem - dziwna sprawa

Postprzez wojtek2009 » poniedziałek 18 kwietnia 2016, 23:32

Witam wszystkich i piszę z prośbą o poradę. Kierując samochodem osobowym doszło dziś do kolizji z TIRem.

Sytuacja wygląda tak, że jadę lewym pasem ruchu, zrobiło się wolne bo samochody jadące przede mną zjechały na właśnie rozpoczynający się pas do zjazdu w lewo więc wcisnąłem gaz i do przodu bo miałem zielone. W tym momencie ze skrajnie prawego TIR postanowił wyprzedzić hamujący autobus i zaczął zmieniać pas ruchu. Zahamowałem jednak ciężarówka przejechała się po całym moim boku (od zderzaka przedniego aż po tylne drzwi).

Wezwaliśmy policję i tu zaczyna się ciekawostka. Policja orzekła winę osobówki czyli moją. Nie zaproponowano mandatu a skierowano wniosek do sądu ze wskazaniem na mnie.
Jako podstawę przyjęto zeznania kierowcy TIRa, który twierdzi, że nie wie skąd mu wyskoczyłem i nie było mnie widać.

Dodatkowo uznano, że TIR ma uszkodzenia tylko tylnej części więc na pewno to on pierwszy był na tym pasie a ja musiałem skądś wjechać w niego.
Dla potrzeb dowodowych wykonałem zdjęcia gdzie TIR uszkodzony jest od połowy, trzy ostatnie koła noszą ślady kontaktu z moim pojazdem.
Jeżeli nie podjąłbym hamowania to uszkodzenia zaczynałyby się na wysokości kabiny.

Sprawa jest świeża, czekam na wezwanie na komendę celem przesłuchania. Pytanie moje jest następujące - co robić? Bo nawet kierowca TIRa przyznał się, że zmieniał pas ruchu i mnie nie widział jednak on uważa, że ja wyskoczyłem zza niego kiedy on już był prawie cały na pasie obok.

Daję Wam link do StreetView:
https://www.google.pl/maps/@53.1213394, ... 312!8i6656
Załączniki
schemat.jpg
wojtek2009
 
Posty: 12
Dołączył(a): poniedziałek 18 kwietnia 2016, 23:30

Re: Zmiana pasa ruchu i kolizja z TIRem - dziwna sprawa

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 18 kwietnia 2016, 23:51

W myśl tego, co napisałeś i wkleiłeś, posiadałeś pierwszeństwo. Obawiam się jednak o zabezpieczenie dowodów, o ile takie istniały i wciąż istnieją - ale to już temat dla prawników.
Nie zaproponowano mandatu a skierowano wniosek do sądu ze wskazaniem na mnie.
To akurat po części świadczy o profesjonalizmie policjantów (o ile zebrali wszystkie dowody, przesłanki).
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Zmiana pasa ruchu i kolizja z TIRem - dziwna sprawa

Postprzez wojtek2009 » wtorek 19 kwietnia 2016, 00:05

Nie bardzo rozumiem jak to świadczy o ich profesjonalizmie (chyba, że był to sarkazm). Dowody to zrobienie zdjęć uszkodzeń ciężarówki i tyle. Mojego auta nie sfotografowano. Odłamków na jezdni również nie. Nawet lusterko, które straciłem leżało na jezdni po przyjeździe policji jednak brak było zainteresowania tematem.

Na moim aucie są uszkodzenia o łącznej długości 3 metrów.

Po pewnym czasie zrobiłem zdjęcia odłamków jednak już leżały przy krawędzi jezdni.
Dodatkowo kierowca ciężarówki w żadnym momencie nie zaprzeczał, że zmieniał pas ruchu jednak podkreślał, że wyskoczyłem nie wiadomo skąd.
Załączniki
20160418_102903 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg
20160418_102637 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg
20160418_102622 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg
wojtek2009
 
Posty: 12
Dołączył(a): poniedziałek 18 kwietnia 2016, 23:30

Re: Zmiana pasa ruchu i kolizja z TIRem - dziwna sprawa

Postprzez szymon1977 » wtorek 19 kwietnia 2016, 01:26

Cos mi Tu nie gra: jak mozna bylo Ciebie uznac za winnego skoro opisane przez Ciebie fakty sa zgodne z prawda? Tylko dlatego, ze kierowca ciezarowki Cie nie zauwazyl, wiec de facto nie wie czy jechales spokojnie lewym pasem czy wyskoczyles zza niego? A co mial niby zeznac? Ze nie patrzyl w lusterko a zmienil pas? A moze patrzyl i Cie widzial ale myslal, ze sie zmiesci?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zmiana pasa ruchu i kolizja z TIRem - dziwna sprawa

Postprzez oskbelfer » środa 20 kwietnia 2016, 19:48

Sprawa dla biegłego.

Ocena uszkodzeń pojazdów może wskazywać kto kogo "przewiózł"
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Zmiana pasa ruchu i kolizja z TIRem - dziwna sprawa

Postprzez wojtek2009 » środa 20 kwietnia 2016, 23:42

oskbelfer, a co Ty byś sugerował? Pytam o zupełnie obiektywne zdanie i nie chodzi mi o to żeby ktoś brał moją stronę.

Mam w rodzinie specjalistę od likwidacji szkód (niestety nie biegłego) i tak jak obejrzał auto to powiedział, że jedynym dowodem jaki mam to te uszkodzenia bo zdjęty zderzak + ślady po obrysówce TIRa pozostawione po wewnętrznej stronie słupków sugerują tylko tyle że ja hamowałem w momencie kontaktu.
wojtek2009
 
Posty: 12
Dołączył(a): poniedziałek 18 kwietnia 2016, 23:30

Re: Zmiana pasa ruchu i kolizja z TIRem - dziwna sprawa

Postprzez SXE » sobota 23 kwietnia 2016, 21:59

Troche wyglada na to , że to ty zmieniales równiez taj jak ciezarowy pas ruchu z prawego na lewy (opieram sie na tym co uznala policja)
Napisz jak dlugo jechales tym lewym pasem (od poprzednich swiatel czy jednak chwile przed tym jak zrobila to ciezarowka)?
Jest to decydujacy argument o winie. Jezeli jest tak jak pisales ze byles caly czas na lewym to wina tira.
Boje sie jednak , ze zmieniales niemal rowno z nim , zreszta policja na pewno dokladnie ci to wyjasnila dlaczego to ciebie widzi jako sprawce.
Jak mozesz przytocz wszystkie wyjasnienia policji
Avatar użytkownika
SXE
 
Posty: 128
Dołączył(a): niedziela 06 listopada 2005, 20:14

Re: Zmiana pasa ruchu i kolizja z TIRem - dziwna sprawa

Postprzez dylek » sobota 23 kwietnia 2016, 22:50

wojtek2009 - kluczowe są rysy w obrębie twoich wystających elementów na tym prawym boku ( klamki, boczny kierunkowskaz itp).
Jak ty wjeżdżasz w niego to rysujesz taki wystający element od przodu do tyłu...jak on jedzie po twoim boku, to rysuje ci ten element od tyłu do przodu.
Obrazek
na rysunku masz po lewej schemat jakiegoś wystającego elementu - uszkodzenia gdzie pokazuje czerwona strzałka = ciebie przejechano, gdzie zielona = ty ryłeś po kimś ( identycznej analizy można na TIRze dokonać - na nim nawet duzo łatwiej )
W życiu jednak nie jest tak różowo, a w osobówce elementy masz opływowe...dlatego rysunek po prawej ... w kółkach szukasz odpowiedzi kto kogo wyszorował. (ciągłość rys lub przerwa w nich).

Czy to dla sądu wystarczy ? Wątpię... bo policja opisała to jakoś tak, że obaj pas zmienialiście ( ty z lewego na środkowy, a TIR z prawego) ? , lub, że wyprzedzałeś pojazd sygnalizujący lewym kierunkiem, lub....hmmm coś tam mieli na myśli, że ciebie obwinili... W tej galerii handlowej po drugiej stronie ulicy są kamerki, które powinny były zarejestrować akcję...monitoring by rozwiał wszelkie wątpliwości...
Obrazek
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Zmiana pasa ruchu i kolizja z TIRem - dziwna sprawa

Postprzez wojtek2009 » niedziela 24 kwietnia 2016, 12:09

Patrząc po uszkodzeniach na moim pojeździe to znalazłem dwie rzeczy, które świadczą na moją korzyść:
- ślady po obrysówce TIRa zaczynają się na tyle mojego samochodu i widać, że kierunek rysowania był od tyłu samochodu do przodu
- ogólnie kierunek zarysowań mojego samochodu to od tyłu do przodu (choćby zdjęty zderzak, kierunek wygięcia się błotnika)

Na pojeździe TIR znalazłem na zdjęciach, które zrobiłem bardzo ważny wg mnie szczegół, który zaznaczyłem czerwonym na zdjęciu. Chodzi o ślad po trafieniu najbardziej wystającego u mnie elementu czyli lusterka na błotniku TIRa. Widać ewidentnie, że to on zahaczył moje lusterko i je wyłamał i w tym momencie musiałem hamować bo ślad jest dość nisko i auto "zanurkowało".

Co ciekawe na klamkach praktyczni brak jest uszkodzeń - jest jakieś powierzchowne zarysowanie na tylnej ale wg mnie ciężko cokolwiek z tego wnioskować.

Do rzeczy na moją korzyść uważam też wbrew pozorom słowa kierowcy TIRa, który podkreśla, że zmieniał pas ruchu jednak mnie nie widział/nie wiem skąd się wziąłem.

Na moją niekorzyść świadczy opinia policjanta i brak zabezpieczonego materiału dowodowego. Policja wykonała zdjęcia uszkodzeń ale w taki sposób, że wg mnie nic nie będzie z nich widać bo było to choćby zdjęcie mojego pojazdu tylko centralnie od przodu. Co do TIRa ograniczono się do zdjęcia wykonanego z perspektywy od przodu równolegle do ulicy. I tyle. O zabezpieczaniu materiałów z monitoringu czy rzekomego nagrania nie było mowy.
Kierowca TIRa cały czas mówił, ze jego kolega jechał za nim i miał kamerę. Na prośbę o zabezpieczenie tego nagrania usłyszałem, że nie ma takiej potrzeby. Chciałem wykonać więcej zdjęć TIRa ale pozwolono mu odjechać a mnie trzymano jeszcze pół godziny.
Argumentem, który usłyszałem jako uzasadnienie było to, że według policjanta kierowca TIRa jest bardziej wiarygodny i na podstawie jego zeznań rozlicza to zdarzenie. Powiedział, że mandatu nie proponuje bo pewnie i tak go nie przyjmę.
Co do tego jak długo jechałem tym pasem ruchu - jakoś tak przez 2 kilometry i pech chciał, że akurat musiałem w tym miejscu trafić na tą ciężarówkę.
Ogólnie werdyktem Pana policjanta byłem zdziwiony zarówno ja jak i laweciarze, którzy oczywiście na miejscu byli pierwsi.

Moja opinia jest taka, że po prostu nie zostałem zauważony z prostego powodu - na moim pasie auta przyhamowały i zjeżdżały w lewo na te dodatkowe pasy. Kierowca TIRa pewnie też pomyślał, że zjeżdżam, zrobiła się niewielka luka i chciał wyprzedzać (nie jechał wolno jak później twierdził, że maks. 10-20 km/h). Ja jednak nie miałem ani zamiaru zjeżdżać ani zmieniać kierunku tylko jak te auta zjechały to zacząłem znów przyspieszać. Jakoś na wysokości kabiny tira zauważyłem mrygającą pomarańczową lampkę i TIRa zjeżdżającego na mnie. Nawet nie było czasu trąbić tylko hamulec.

Podsumowując - jestem realistą i niestety miałem do czynienia z naszym Sądem w praktyce. Przeciwko mnie świadczy Policja, która jest w oczach Sądu specjalistą od wszystkiego. Powołają biegłego, który ustali co najwyżej wzajemne położenie pojazdów w momencie kolizji a z tego można wysnuć dwa wnioski - pas zmieniał kierowca TIRa lub osobówki. Reszta to już kwestia interpretacji i założeń więc pewnie przegram sprawę.

Spróbuję jeszcze wyciągnąć te nagrania ale wątpię, że coś zdziałam.
Przepraszam za elaborat ale ciężko było to krócej opisać.
Załączniki
20160418_102903 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg
wojtek2009
 
Posty: 12
Dołączył(a): poniedziałek 18 kwietnia 2016, 23:30

Re: Zmiana pasa ruchu i kolizja z TIRem - dziwna sprawa

Postprzez szymon1977 » niedziela 24 kwietnia 2016, 21:26

Ten szorowal tamtego czy tamten tego? A co to za roznica, skoro gdyby TIR zmienil pas zgodnie z przepisami to nikt nikogo by nie szorowal? Moim zdaniem, zeby autora uznac za winnego trzeba miec powazny dowod, a w calym watku nawet jednej ku temu poszlaki nie przedstawiono. Tylko domysly jakies natury sf.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zmiana pasa ruchu i kolizja z TIRem - dziwna sprawa

Postprzez oskbelfer » poniedziałek 25 kwietnia 2016, 08:22

wojtek2009 napisał(a):
Na moją niekorzyść świadczy opinia policjanta i brak zabezpieczonego materiału dowodowego.


Bierz mecenasa do sądu. Policjanci to nie bogowie. Powołać trzeba biegłego z zakresu ekspertyzy.

Policjanci różne cuda wymyślają. Nie chce mi się tutaj rozpisywać historii - dopiero kamery z monitoringu przydrożnego obiektu wskazały że Policjanci byli dyletantami...
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Zmiana pasa ruchu i kolizja z TIRem - dziwna sprawa

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 25 kwietnia 2016, 09:48

Ślady uszkodzeń wcale nie muszą mieć znaczenia dowodowego.
Tzw. "kto w kogo wjechał" polega na ocenie uszkodzeń pod kątem względnej prędkości obu pojazdów i dla dyskutowanego tu przypadku nie ma znaczenia. Taka ocena nie zawsze jest zresztą możliwa!

Nieistotne jest czy ciężarowy jechał szybciej czy wolniej od osobówki a może z taką sama prędkością.
Nieistotny jest nawet kąt zetknięcia się pojazdów.

Kierowca osobówki nawet uderzając w tył TIRa powinien zostać uniewinniony od zarzutów, o ile doszło do nieustąpienia pierwszeństwa przy zmianie pasa ruchu - co należy udowodnić.

Nie jest powiedziane, że lepiej wytypować i uznać za winnego dowolną osobę(czy nawet obydwie) niż umorzyć postępowanie.

Nie ma dowodu winy = nie ma winnego spowodowania zagrożenia b.r.d. nie zachowując należytej ostrożności.
To chyba jasne :hmm:
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Zmiana pasa ruchu i kolizja z TIRem - dziwna sprawa

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 25 kwietnia 2016, 09:57

wojtek2009 napisał(a):Patrząc po uszkodzeniach na moim pojeździe to znalazłem dwie rzeczy, które świadczą na moją korzyść:
Przede wszystkim to poza metnymi zeznaniami kierujacego TIR-em nie ma NIC co sugerowaloby chociaz Twoja wine. Chyba ze Ty sam jakas bzdure zeznales?

Nawet pies po powrocie pana potrafi zciemniac w obawie przed kara gdy pozostawiony sam w domu nabroil. Oczekujecie, ze kierujacy TIR-em sie przyzna?

Przypominam, ze poszlaki nalezy oceniac obiektywnie a nie subiektywnie.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Zmiana pasa ruchu i kolizja z TIRem - dziwna sprawa

Postprzez wojtek2009 » poniedziałek 25 kwietnia 2016, 11:35

szymon1977 napisał(a):Chyba ze Ty sam jakas bzdure zeznales?

Od początku do końca zeznawałem to samo - jechałem lewym pasem do jazdy na wprost (w miejscu kolizji są cztery pasy z czego dwa skrajne lewe do skrętu w lewo) i nie zmieniałem pasa ani kierunku jazdy. TIR jechał prawym i zmienił na lewy uderzając we mnie.

Zeznania kierowcy TIRa w sumie podnosiły tylko kwestię tego, że kiedy on chciał wyprzedzać hamujący autobus to ja wyskoczyłem zza niego. Niby nie miał możliwości mnie zobaczyć (choć później sam powiedział, że miałem pusto na pasie obok i mogłem uciekać) Na pytanie policjanta dlaczego w terenie zabudowanym wjeżdżał na lewy pas ruchu odpowiedział banalnym - bo mi się spieszyło bo muszę zdać auto koledze.

W sumie byłem pewien swego i nawet mi przez myśl nie przeszło co się święci dopóki kierowca TIRa nie poszedł do radiowozu. Po rozmowie po prostu wsiadł do ciężarówki i odjechał. Trwało to od momentu przyjazdu policji do jego odjazdu jakieś 5 minut, później mnie sprawdzali pół godziny i tłumaczyli czemu uznają mnie sprawcą.

Najbardziej zdziwiło mnie kiedy na moje - "Jak Pan może uznać winnego mnie skoro cały czas jechałem swoim pasem ruchu?" odpowiedział "Nieprawda, nie jechał Pan i tak to opisuję w notatce (czy tam wniosku, nie pamiętam)".
Jest to cytat, oczywiście nagrania rozmowy nie mam, świadków nie mam.

Dla mnie sprawa była na tyle oczywista, że nawet nie spodziewałem się takiego rozwoju wypadków. Szczególnie kiedy od początku TIRowiec przyznawał się do zmiany pasy (a skoro autobus przyhamował to raczej była względnie nagła zmiana pasa).
wojtek2009
 
Posty: 12
Dołączył(a): poniedziałek 18 kwietnia 2016, 23:30

Re: Zmiana pasa ruchu i kolizja z TIRem - dziwna sprawa

Postprzez szymon1977 » poniedziałek 25 kwietnia 2016, 12:56

Parodia!
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 68 gości