Kto ma tu pierwszeństwo, czyli dzielenie skrzyżowań

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Kto ma tu pierwszeństwo, czyli dzielenie skrzyżowań

Postprzez mp0011 » niedziela 27 września 2015, 22:32

Czy dopuszczalne jest traktowanie jednego dużego skrzyżowania jako kilku mniejszych?

https://www.google.pl/maps/@52.2532804, ... 312!8i6656

Na przykładzie stoi samochód, który skręca w lewo (moje prawo).
Kto ma pierwszeństwo w tej sytuacji, niezależnie gdzie ja chcę jechać?

Jeżeli traktować to jako jedno skrzyżowanie - samochód z naprzeciwka wjechał drogą z pierwszeństwem oraz był z prawej strony - więc powinien jechać pierwszy.

Jeżeli podzielić skrzyżowanie na dwa, ja mam pierwszeństwo, zarówno przy skręcie w prawo, jak i przy jeździe prosto.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2472
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Kto ma tu pierwszeństwo, czyli dzielenie skrzyżowań

Postprzez Armani » niedziela 27 września 2015, 23:45

Nie rozumiem i nie spotkałem się nigdy z "dzieleniem skrzyżowań". Jadąc prosto bądź skręcając w prawo w tej sytuacji (zdjęcie) masz pierwszeństwo. Nie wypowiadam się w kwestii dzielenia czegokolwiek bo tak jak napisałem wcześniej - nigdy tego nie robiłem, a jadąc obojętnie jaką drogą, zawsze patrzę na znaki.
Kategoria B - 13.05.2009r - teoria/praktyka za pierwszym razem.
Kategoria D - 17.08.2015r - teoria - za pierwszym razem, 11.09.2015r praktyka - za drugim.
Armani
 
Posty: 52
Dołączył(a): czwartek 20 sierpnia 2015, 13:19

Re: Kto ma tu pierwszeństwo, czyli dzielenie skrzyżowań

Postprzez mp0011 » niedziela 27 września 2015, 23:53

Armani napisał(a):Nie rozumiem i nie spotkałem się nigdy z "dzieleniem skrzyżowań". Jadąc prosto bądź skręcając w prawo w tej sytuacji (zdjęcie) masz pierwszeństwo. Nie wypowiadam się w kwestii dzielenia czegokolwiek bo tak jak napisałem wcześniej - nigdy tego nie robiłem, a jadąc obojętnie jaką drogą, zawsze patrzę na znaki.


Tak wygląda sytuacja z punktu widzenia tamtego samochodu:
https://www.google.pl/maps/@52.2536636, ... 312!8i6656

Jeżeli nie dzielisz tego skrzyżowania na dwa, to:
- ON ma pierwszeństwo, bo ty masz A-7.
- Poza tym i tak wjechał z prawej.
- A jeszcze poza tym, jest już na skrzyżowaniu, więc nie mogę mu utrudnić opuszczenia go...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2472
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Kto ma tu pierwszeństwo, czyli dzielenie skrzyżowań

Postprzez papadrive » poniedziałek 28 września 2015, 00:03

mp0011 napisał(a):https://www.google.pl/maps/@52.2835364, ... 312!8i6656
To jest jedno skrzyżowanie, czy dwa? Jeżeli jest jedno, to czy mogę traktować je jak dwa oddzielne?


Według definicji z art.2 PoRD jest to jedno skrzyżowanie. Dodatkowe znaki ustalające PP, znaki poziome i sygnalizatory nie tworzą nowych, mniejszych skrzyżowań. Dla bezpiecznego przejazdu przez zbyt rozległe skrzyżowania, stosuje się w jego obrębie dodatkowe oznakowanie dla poszczególnych lub wybranych strumieni ruchu. To jest uwarunkowane m.in. widocznością na skrzyżowaniu. Czyli przykład takiego, jak wyżej, gdzie zbliżający się do skrzyżowania nie ma pewności skąd nadjechał inny pojazd mający kolizyjny tor jazdy.
Dlatego napisałem, że być może, za skrzyżowanie powinno się uznawać przecięcie jezdni. Tylko nie jestem pewny, czy takie rozwiązanie pasowałoby do wszystkich przypadków, podobnie jak obecne.

Moim zdaniem, biały / rowerzysta miałby pierwszeństwo gdyby organizacja ruchu nie podzieliła tego skrzyżowania na dwa mniejsze.


Teoretycznie tak. Praktycznie, gdybym był rowerzystą lub jechał białym, ustąpiłbym. :o
====
mp0011 napisał(a):A czy w tym przypadku można uznać, że znaki są ponad ustawą (stosuj się do znaków, nawet jak ustawa (i definicja) mówi co innego) i traktuje się to miejsce jako dwa skrzyżowania?

Można i należy uznać wyższość znaków nad przepisami ogólnymi. Jednak to nie znaki czynią skrzyżowanie. D-1 informuje Cię tylko, że poruszasz się drogą z PP, czy mówi coś o skrzyżowaniu? Podobnie A-7. Ostrzega przed drogą z PP, nie konkretyzuje, że ta droga będzie na skrzyżowaniu. Równie dobrze taki znak może stać w innym miejscu niż skrzyżowanie, gdzie należy ustąpić PP. Podobnie dodatkowe sygnalizatory. One tylko otwierają lub zamykają ruch poszczególnych strumieni, które mogą przecinać się na jednym skrzyżowaniu w kilku miejscach. Te wszystkie "udogodnienia" mają na celu poprowadzenie bezpiecznie ruchu na obszernym skrzyżowaniu, gdzie podczas przejazdu przez nie, przecina się kilka razy inne kierunki ruchu i w połączeniu z dużym jego natężeniem, trudno jest ustalić PP na ogólnych zasadach.
Konkretniej - czy zachowanie wynikające z tych dodatkowych znaków różniłoby się, gdyby to fizycznie były dwa skrzyżowania? (oddalone o np. 50m)?

Nie. I dlatego, może warto zastanowić się nad definicją skrzyżowania. Choć i tak to niewiele zmieni.

P.S.
Jeśli możesz, skopiuj proszę tę odpowiedź do nowego wątku który zrobiłem. Nie chciałbym, żeby znów trafiło w kosz...

Przychylam się do prośby, co czynię niniejszym. 8)
Nie zawsze, jazda zgodna z przepisami, gwarantuje bezpieczeństwo na drodze.
papadrive
 
Posty: 1010
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:21


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości