Dwie sytuacje - jak to jest?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez kopan » sobota 19 listopada 2005, 18:47

mazak napisał(a):Kopan, Ella ma rację i oto chodzi, że znaki strefowe stosuje się do dróg niepublicznych i właściciel takiej drogi może je ustawić w/g swojego pomysłu. W tym przypadku właściciel drogi wpadł na pomysł, że strzałka namalowana przez niego wystarczy do ukierunkowania ruchu w jednym kierunku. I jest to jednokierunkowa - skrecamy z lewej krawędzi :wink:]


Ella a skąd ja mam wiedzieć, że ta strzałka oznacz, że akurat tam mam jechać a może to właściciel z właścicielka w podchody się bawili i właścicielka malowała strzały a właściciel szukał.
Ależ Ellu jak cytujesz to do końca.
Pewnie że na drogach publicznych i w strefie zamieszkania obowiązują też.
Ale p.2 mówi. Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu.
No więc chyba jasne i nie wymaga dalszego tłumaczenia że na terenie parkingu hipermarketu też obowiązują przepisy kodeksu drogowego.

Mazak a skąd ty wiesz że te strzałki to droga jednokierunkowa a czy właściciel z właścicielką nie ustalili przypadkiem inaczej ze u nich z drogi jednokierunkowej wyjeżdża się tyłem środkiem jezdni.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez scorpio44 » sobota 19 listopada 2005, 19:15

kopan napisał(a):Mazak a skąd ty wiesz że te strzałki to droga jednokierunkowa a czy właściciel z właścicielką nie ustalili przypadkiem inaczej ze u nich z drogi jednokierunkowej wyjeżdża się tyłem środkiem jezdni.

Ja jeszcze raz napiszę, że taka strzałka to znak P-8. I przyznaję, że widząc pierwszy raz w życiu takie oznakowanie, nie przyszłoby mi ani na chwilę do głowy, że w tym wypadku ta strzałka oznacza drogę jednokierunkową. Znak P-8 oznacza co innego. To prawie tak, jakby właściciel parkingu chciał sobie postawić zakaz wjazdu, który miałby oznaczać przejście dla pieszych. Na przykład. :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez ella » sobota 19 listopada 2005, 20:46

a skąd ja mam wiedzieć, że ta strzałka oznacz, że akurat tam mam jechać a może to właściciel z właścicielka w podchody się bawili i właścicielka malowała strzały a właściciel szukał.

Wiesz co Kopan, Twoje tłumaczenia są na poziomie przedszkolaka. Wątpię czy posiadasz nawet prawko z taką znajomością tematu :wink:

Cytuje teraz w całości:
Przepisy Kodeksu drogowego dotyczą poruszania się po drogach publicznych. Tymczasem kierowcy często korzystają z dróg niepublicznych - osiedlowych, ogromnych parkingów przy hipermarketach czy wreszcie zwykłych przydomowych podwórek, na których parkują. W jakim stopniu ogólne zasady ruchu drogowego rozstrzygają sporne kwestie poruszania się po takich miejscach?

Nasz dzisiejszy problem dotyczy zakresu przedmiotowego prawa o ruchu drogowym. Mówi o nim Kodeks drogowy w pierwszym artykule (pkt 1): "Ustawa reguluje zasady ruchu na drogach publicznych oraz w strefach zamieszkania (...)." Punkt drugi dodaje: "Przepisy ustawy stosuje się również do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, jeżeli jest to konieczne do uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników ruchu." Jak to interpretować?
Wątpliwości na parkingu

Jak zachowywać się na ogromnych parkingach przed hipermarketami. Zasady poruszania się po nich nie są takie oczywiste. W rozstrzyganiu wątpliwości starają się czasami pomóc sami właściciele parkingów. Tak jest np. na parkingach przed sklepami Tesco, gdzie przed wjazdami na nie widnieją tablice informacyjne: "Na obszarze parkingu dla klientów obowiązują przepisy kodeksu drogowego".

- Taką tabliczkę należy zrozumieć tak, że właściciel drogi niepublicznej, jaką jest parking, nie wyznacza specjalnego sposobu poruszania się po niej i zdaje się na ogólne zasady kodeksu drogowego


Kopan zakup sobie trzy tomowy Kodeks drogowy z interpretacją :wink: pomoże ci to rozwiązać twoje problemy. Bałabym się spotkać ciebie na drodze.


A zasady ogólne to przede wszystkim tzw. zasada prawej ręki. Parkingi przy marketach charakteryzują się wąskimi dojazdami na miejsca postojowe i szerszymi jezdniami dzielącymi części parkingu. Ich wielkość może wprowadzić kierującego w błąd. Jadąc taką główną parkingową arterią, kierowcy często nabierają mylnego przeświadczenia, że są na drodze uprzywilejowanej i mają pierwszeństwo nad tymi, którzy opuszczają miejsca postojowe.

- Tymczasem żadna z tych dróg nie jest uprzywilejowana - dodaje W. Komajda. - Należy się kierować wyłącznie zasadą prawej ręki.

Zasady przejazdu przez parking i pierwszeństwa ruchu na nim może wyznaczyć właściciel terenu - chociażby znakami poziomymi na asfalcie. Te same zasady dotyczą dróg osiedlowych.


http://www.gieldasamochodowa.com/articl ... gb_483.xml
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kopan » sobota 19 listopada 2005, 22:02

Słusznie Scorpio44

Dobrze kombinujesz te strzałki nic nie znaczą, chyba, że jest to strzałka znak P8 to i owszem znaczy, że ruch z tego wyznaczonego pasa ruchu ma się odbywać na wprost.
Ale pas ruchu powinien być odpowiednio wyznaczony znakami poziomymi a i skrzyżowanie by się przydało.

Droga Ellu
W twoim poście merytorycznie w całości potwierdziłaś moją i nie tylko moją a obowiązującą w naszym prawie zasadę, że zasady kodeksu drogowego obowiązują praktycznie wszędzie.
Piszę wszędzie, bo na przykład w kopalni można wprowadzić inne zasady ruchu, oczywiście po przeszkoleniu górników i dopuszczeniu tylko przeszkolonych do uczestnictwa w tym ruchu.
W przypadku parkingów ogólnodostępnych nie da się wprowadzić innych zasad jak w kodeksie drogowym.
To chyba nie wymaga tłumaczenia, dlaczego,
Hmmm ale dla mających wątpliwości podaję podstawową przyczynę. Nie da się wszystkich uczestników ruchu przeszkolić w zakresie czyichsik wymysłów na prywatnym terenie.
I tym prywatnym może być Tesko Mesko , zkocakola i tak nie poradzą a że Tesko taką tabliczkę wywiesiło to nikomu łaski nie robi bo innej z innymi zasadami choćby chciało to nie może wywiesić.

Cóż, co do sposobu twojej argumentacji (co jo godom dezawuacji mojej osoby) i podpierania się beletrystyką cóż jak ja tłumaczę na poziomie przedszkolaka to ty chyba jesteś osesek siusiu majtek.
Nieładnie dziecino jeszcze nie mówisz a już zaczynasz przezywanki.
:lol: Ty ty brzydalku. :lol:
Popraw się starszy kolega dobrze Ci życzy.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez ella » sobota 19 listopada 2005, 22:32

Cóż, co do sposobu twojej argumentacji (co jo godom dezawuacji mojej osoby) i podpierania się beletrystyką cóż jak ja tłumaczę na poziomie przedszkolaka to ty chyba jesteś osesek siusiu majtek.
Nieładnie dziecino jeszcze nie mówisz a już zaczynasz przezywanki.
Ty ty brzydalku

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Ella a skąd ja mam wiedzieć, że ta strzałka oznacz, że akurat tam mam jechać a może to właściciel z właścicielka w podchody się bawili i właścicielka malowała strzały a właściciel szukał.

Napisze jeszcze raz. Strzałka pokazuje kierunek jazdy a nie znaki dla zabawy w chowanego dla właściciela parkingu :lol: Jest to droga jednokierunkowa a nie dwu tak jak Ty twierdzisz.
Własciciel może sobie dowolnie oznaczyć parking według własnych pomysłów. Oczywiście że nie zmieni zasad ruchu drogowego na przykłąd na lewostronne :wink: ale też nie musi obowiązkowo stawiać znaków pionowych, które to obowiazują na drogach publicznych.
Na parkingach należy stosować się do namalowanych znaków jeżeli takowe są. A w tym konkretnymprzypadku były. Myślę, że to wszystko w tym temacie :wink:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kopan » niedziela 20 listopada 2005, 12:44

To, że Ty Ella tu napiszesz :roll: , że tak jest to nic nie znaczy.
Jakbyś była właścicielem tego parkingu i poinformowała wszystkich użytkowników tego parkingu (życzę powodzenia w poinformowaniu wszystkich) że taka :arrow: a taka :arrow: strzała tej wielkości i tego kształtu to jest twój znak drogowy i znaczy to a to i proszę o tym pamiętać i się stosować na moim parkingu to miałabyś ciut rację.
A że to tu napisałaś to nie znaczy, że wszyscy, co będą na ten parking wjeżdżać będą o tym wiedzieć.
Tak, że Ella musisz ustalić zasady ruchu zorganizować kurs nauki jazdy zgodny z tymi zasadami klientów przeegzaminować i wpuszczać na parking i to tylko tych z bumagą stwierdzającą że posiadają prawo jazdy po twoim parkingu no i wtedy spełnisz częściowo wymogi ustawy.
Dlaczego częściowo bo człowiek to nie maszyna w gąszczu różnorakich hm prywatnych przepisów łatwo może się zgubić.
A co jak będzie chciał wjechać na parking konkurencji to, to twoje wydane na parking Tesko prawo jazdy będzie obowiązywało czy nie.
Potrzebne inne to przecież konkurencja, nasz przeszkolony klient kupuje tylko u nas.

Ps. I nie tup nogą, bo to i tak nie pomoże... i nie mów że tak i już..... nie masz racji i przyjmij to z godnością.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez kopan » niedziela 20 listopada 2005, 16:29

Cóż ja troszkę dłużej powiem.

Cóż przekonaliście mnie od dziś będę jeździł samochodem wewnątrz Hipermarketu Ikea zamiast chodzić za strzałkami należy jeździć, słusznie szkoda nóg.

Czy to tak trudno zrozumieć że aby strzałka coś znaczyła to musi być zgodna z kodeksem drogowym.
Konkretny kształt kolor i wymiary ; to jest wtedy znak drogowy.
Przy hipermarketach bywają strzały przypominające zabawę w podchody a nie poziome znaki drogowe. Czy to uważasz za znak drogowy ":arrow:" bo ja nie.

Widzę jeszcze jedną rzecz, otóż samozwańczy ekspert z giełdy samochodowej raczy się mylić.
Nie można wyznaczyć zasad pierwszeństwa tylko znakami poziomymi, bo te mogą występować tylko i wyłącznie tylko z odpowiednimi znakami pionowymi.
Same linie bez tych znaków dokładnie nic nie znaczą.
Pan ekspert wprowadza ludzi w błąd a wystarczyło spytać pierwszego z brzegu policjanta z drogówki i by wiedział o czym nie wie.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez jjaacc » niedziela 20 listopada 2005, 18:09

Mam podwórko przed swoim domem. Udostępniłem je ludności mogą sobie po nim jeździć mogą parkować. Namalowałem strzałki zieloną farbą. Ozdobiłem je kwiatkami, jedną bramą się wjeżdża i stoi tam manekin górala który wskazuje dłoniom jak należy wjechać. Drugą bramą wyjeżdżają pojazdy a o tym że nie można wjeżdżać tą bramą świadczy manekin Stalina z grożącym palcem i chmurką „zakaz wjazdu”. I moim zdaniem to wystarczy. Jeżeli komuś się to nie podoba, to nie musi wjeżdżać i może parkować na najbliższym parkingu, w centrum miasta i dojechać taksówką. Jak ktoś pojedzie źle na moim parkingu to wyganiam go i wieszam informacje przed wjazdem że pan ten i tamten wjeżdżać tu nie mogą. To wszystko co mogę im zrobić. Dopiero jak dojdzie do kolizji dopasowuje się przepisy ruchu drogowego do zdążenia. I o tym mówi art.1 pkt. 2.
A Kopana dopisałem tam już wczoraj po co mi problemy.
Jeżeli chodzi o egzamin to odbywa się on na drogach publicznych, a nie na parkingach.
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Postprzez mazak » poniedziałek 21 listopada 2005, 00:29

jjaacc napisał(a):Mam podwórko przed swoim domem. Udostępniłem je ludności mogą sobie po nim jeździć mogą parkować. Namalowałem strzałki zieloną farbą. Ozdobiłem je kwiatkami, jedną bramą się wjeżdża i stoi tam manekin górala

:lol: :lol: :lol: jjaacc a to Ty zbudowałeś ten parking ????? masz kwity ???? To trzymaj pzrez 25 lat - tyle potrzeba by udowodnić swoją własność. co do górala to owszem możesz postawić, ale zakazać już nic nie możesz. Mogę przyjechac do Ciebie i robić co chcę, chyba że to teren twojej posesji :wink:
JEŚLI WIERZYSZ, ŻE NIE MA RZECZY NIE MOŻLIWYCH. TO TRZAŚNIJ OBROTOWYMI DRZWIAMI
mazak
 
Posty: 231
Dołączył(a): środa 05 października 2005, 23:03
Lokalizacja: Warszawa - bemowo

Postprzez jjaacc » poniedziałek 21 listopada 2005, 00:35

Tak to mój parking przed moim własnym domem. I to kto tam może wjechać, a kto nie zależy tylko ode mnie. Podobnie jak większość parkingów przy supermarketach które są ich własnością, a nie własnością publiczną.
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Postprzez ella » poniedziałek 21 listopada 2005, 00:38

co do górala to owszem możesz postawić, ale zakazać już nic nie możesz.

Hehe, może. Tak samo jak niektórzy właściciele hipermarketów zabraniają e-Lkom wjazdu na parking w trosce o bezpieczeństwo samochodów klientów :wink: .
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kopan » poniedziałek 21 listopada 2005, 22:58

No nie :D gdzie ty ella widziałeś przy hipermarkecie górala zakazującego wjazdu L-kom. ????
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez gucioo68 » poniedziałek 21 listopada 2005, 23:09

:D A gdzie ktoś tu pisał o góralu przed hipermarketem? Sorry Kopan ale ja tego nie widzę :lol: Mógłbyś rzucić cytatem?
Ja za to owszem widziałem zakaz wjazdu nauki jazdy. I wcale się temu nie dziwię.
gucioo68
 
Posty: 23
Dołączył(a): wtorek 20 września 2005, 15:45

Postprzez scorpio44 » wtorek 22 listopada 2005, 00:49

gucioo68 napisał(a)::D A gdzie ktoś tu pisał o góralu przed hipermarketem? Sorry Kopan ale ja tego nie widzę :lol: Mógłbyś rzucić cytatem?

Kopan chyba po prostu chciał Ellę złapać mocno za słówko i nie puścić. :D Przecież chyba nie napisał tego na poważnie.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez kopan » środa 23 listopada 2005, 00:12

Wyszło na poważnie bo Lkom zakazać wjazdu na parking hipermarketu można znakiem zakaz ruchu z tabliczka dotyczy tylko pojazdów nauki jazdy.
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 62 gości