Komentujemy odcinki programu "Jedź Bezpiecznie"

[yorki]

A co w przypadkach, gdy widoczność jest taka, że zauważyć pędzącego rowerzystę trzeba na ten przejazd wjechać choćby komorą silnika.

5.2.6.4. Zasady lokalizacji przejazdów
dla rowerzystów
Wyboru miejsca przejazdu dla rowerzystów nale˝y
dokonywaç stosownie do istniejàcej sieci dróg dla
rowerów. Przejazdy dla rowerzystów nale˝y wyzna-
czaç na skrzy˝owaniach dróg, w miejscach zapew-
niajàcych wzajemnà widocznoÊç rowerzystów i kie-
rujàcych pojazdami. W przypadku gdy wzajemna wi-
docznoÊç nie jest zapewniona, nale˝y zastosowaç
Êrodki spowalniajàce ruch rowerowy, tak aby wjazd
na przejazd dla rowerzystów nast´powa∏ z niewielkà
pr´dkoÊcià. . ....

Jak znasz takie niebezpieczne miejsce, to po prostu zglos gdzie trzeba.

[waw]

Swoją drogą - czy Dworak właśnie nie przyznał zbliżającym się rowerzystom (i pieszym zbliżającym się) pierwszeństwa, skoro zabronił wjeżdżania na pasy i przejazd jeżeli zbliżają się do niego piesi lub rowerzyści...?

@WAW
Korzyści czasowe by się niwelowały, jakby jechało np. kilkunastu rowerzystów i musieli by się po kolei zatrzymywać. Pierwszy schodzący spowalniałby kolejnych, i powstawał by zwykły korek. Ostatni z nich dojechałby do jezdni nie z normalną prędkością przelotową, tylko z prędkością pieszego (bo miałby przed sobą kilkunastu pieszych z rowerami). Pomnóż to przez kilka lub kilkanaście takich przejść...

On to przyznał już kilka lat temu i nieraz brnie w różne absurdy. Aczkolwiek w tej sytuacji to takie nie do końca jasne. Dworakowi mogło chodzić że stojąc na takim przejściu/przejeździe stało by się również po wejściu/wjechaniu pieszego/rowerzysty zmuszając go do zmiany prędkości lub raczej kierunku.
Natomiast jeśli rowerzyści nie chcą wszędzie schodzić to może niech lepiej wylobbują sobie wyraźny brak pierwszeństwa przed wjazdem na przejazd. Wtedy będzie bezpieczniej a łatwiej wyhamować i ponownie rozpędzić rower niż samochód. Z resztą warto popatrzec jak się to robi na mitycznym prorowerowym zachodzie:
https://smoglab.pl/godziny-szczytu-w-am ... roi_5mwajo
kierowcy dojeżdżając do przejazdu niemal wcale nie hamują, jadą z prędkością by nie stracić przyczepności na zakręcie, a rowerzyści zatrzymują się i czekają aż samochód przejedzie. I jest to Amsterdam - a bezwzględnym pierwszeństwem rowerów w Holandii "straszy" polski MSZ.

[yorki]

https://krakow.tvp.pl/42716742/odc-747
Dalej o rowerzystach, tym razem ze studia. Czyżby Subaru zakończyło współpracę?
Sytuacja z 1 min 10 sek ; idiota o mało co nie zabił osoby na chodniku, a p.Dworak tlumaczy takich kierowcow, że byli sprowokowani jazdą rowerzysty.
Poza tym, bezpieczna jazda rowerem obok zaparkowanych samochodow to jazda w odleglosci wiekszej niz otwarcie drzwi.
Tym razem , w przeciwienstwie do odcinka o pieszych, p. Dworak nie przekonal mnie.

[mp0011]

"Jak dziecko nie ma karty rowerowej, to się porusza nie po DdR, tylko po chodniku."

Geniusz.

[yorki]

"Jak dziecko nie ma karty rowerowej, to się porusza nie po DdR, tylko po chodniku."

Geniusz.

Myślę, że to taki skrót myslowy.
Do 10 lat dziecko nie może mieć karty rowerowej, za to może poruszać się po chodniku.
W programie edukacyjnym, jakim jest "Jedź Bezpiecznie" powinno to być wyjaśnione dokladnie.

[waw]

https://krakow.tvp.pl/42716742/odc-747
Dalej o rowerzystach, tym razem ze studia. Czyżby Subaru zakończyło współpracę?
Sytuacja z 1 min 10 sek ; idiota o mało co nie zabił osoby na chodniku, a p.Dworak tlumaczy takich kierowcow, że byli sprowokowani jazdą rowerzysty.
Poza tym, bezpieczna jazda rowerem obok zaparkowanych samochodow to jazda w odleglosci wiekszej niz otwarcie drzwi.
Tym razem , w przeciwienstwie do odcinka o pieszych, p. Dworak nie przekonal mnie.

Tu akurat miał rację. Rowerzysta złamał art. 24 pkt. 6 (który wg Dworaka został niby zniesiony) żeby mieć przyjemność z donoszenia. Co powinien zrobić kierowca? Wezwać policję i czekać aż usunie "inteligenta" z drogi? Ewentualnie jechać tuż za nim i trąbić dotąd aż wymięknie.

[mp0011]

Jechał dokładnie po śladzie prawych opon kierowców...

[waw]

A mógł tak jechać w miejscu gdzie nie było zaparkowanych pojazdów a był wyprzedzany?
Swoją drogą to rowerzyści bulwersują się że są tak traktowani jak traktują innych. Tak samo jak on utrudniał ruch kierowcom i pieszym na chodnikach, tak samo ruch utrudniają im piesi na DDR różnica jest taka, że rowerzyści są mistrzami w roszczeniowości.

[yorki]

A mógł tak jechać w miejscu gdzie nie było zaparkowanych pojazdów a był wyprzedzany?

Porównanie (z taryfikatora mandatów i punktów karnych) wykroczenia rowerzysty :
Niestosowanie się przez kierującego pojazdem wolnobieżnym, ciągnikiem rolniczym lub pojazdem bez silnika do obowiązku zjechania jak najbardziej na prawo w celu ułatwienia wyprzedzenia – 100 zł
-----------------------------------
i kierującego samochodem:
Naruszenie zakazu wyprzedzania na skrzyżowaniach – 300 zł + 5 pkt. karnych
Jazda wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych pojazdem silnikowym – 250 zł + 5 pkt. karnych
Wyprzedzanie bez zachowania bezpiecznego odstępu od wyprzedzanego pojazdu lub uczestnika ruchu – 300 zł
Spowodowanie innego niż kolizja drogowa zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowego – 6 pkt. karnych
przekroczenie dopuszczalnej prędkości *)
Od 6–10 km/h do 50 zł
Od 11–20 km/h od 50 do 100 zł i 2 pkt karne
Od 21–30 km/h od 100 do 200 zł i 4 pkt karne

*) nie potrafię oszacować

[mp0011]

A czy Art. 24.6 dotyczy pojazdów wyprzedzanych, czy takich, które potencjalnie mogą być za chwile wyprzedzane?
Czy skoro rowerzysta jedzie prawą stroną lewego pasa, a prawy pas jest zajęty i formalnie nie jest przeznaczony do jazdy - łamie jakikolwiek przepis? Czy ma obowiązek zmienić pas na taki, którym nie można kontynuować jazdy?

Czy kierowca parkujący w odległości mniejszej niż 10 metrów od skrzyżowania (a tak się dzieje przy każdym skrzyżowaniu z tych filmów - 0:35, 1:00...) nie są nieco winni? Przecież wtedy rowerzysta miałby co najmniej 30-40 metrów wolnego, gdzie mógłby bezpiecznie zjechać, a także miałby widoczność skrzyżowania. Teraz nie wie, czy ktoś stamtąd nie będzie chciał wyjechać bo jest zasłonięty...

I jakby ten rowerzysta polował na nagrania, powinien jechać dokładnie tak jak Dworak sugeruje. I wysyłać wtedy każdego który go wyprzedzi, bo nie da się tam fizycznie zachować metra odstępu.

P.S. Wyprzedzać na skrzyżowaniu rowerzystę chyba akurat wolno.

[yorki]

P.S. Wyprzedzać na skrzyżowaniu rowerzystę chyba akurat wolno.

ups, zagalopowałem się. Oczywiście masz rację.

[waw]

A czy Art. 24.6 dotyczy pojazdów wyprzedzanych, czy takich, które potencjalnie mogą być za chwile wyprzedzane?
Czy skoro rowerzysta jedzie prawą stroną lewego pasa, a prawy pas jest zajęty i formalnie nie jest przeznaczony do jazdy - łamie jakikolwiek przepis? Czy ma obowiązek zmienić pas na taki, którym nie można kontynuować jazdy?

Są tacy co szukają sposobu a są i tacy co szukają powodu... Na filmach widać sytuację jak rower jest już wyprzedzany i ma możliwość zjazdu na prawo. Bez względu na to czy dany pas jest przeznaczony do jazdy czy nie przepis jest na tyle jasny że nakazuje rowerzyście zjechać na niego. Wtedy wyprzedzanie byłoby z zachowaniem bezpiecznego odstępu.

[mp0011]

Na podobnej zasadzie niektórzy kierowcy interpretują przepis Art. 11.1, że pieszy idący skrajem jezdni bez pobocza na widok samochodu ma się rzucić do rowu lub w zaspę.

I nie mówię, że rowerzysta nie mógł pojechać bardziej z prawej. Pewnie mógł. Twierdzę tylko, że nie miał takiego obowiązku i przepisów nie przekroczył. Gdyby tak było, dostawał by mandaty od drogówki, skoro sam przesyła im filmy, a policjanci są na niego już odpowiednio nastawieni. Ale jak by dostał taki mandat, w sądzie by się bez problemu wybronił.

[waw]

Z tym art. 11.1 to kompletnie odjechałeś. Ale to nie temat na to.

Skoro rowerzysta jak sam przyznajesz mógł zjechać do prawej to przepis złamał i sam dla siebie stworzył zagrożenie. W sądzie wybroniłby się gdyby dostał mandat z innego paragrafu niż ułatwianie wyprzedzania (np. tego o obowiązku jazdy możliwie blisko prawej krawędzi) bo często tak robią.
Jak jest w tej sprawie nie wiadomo - bohater się nie pochwalił - możliwe że wobec nikogo nie wszczęto postępowania żeby nie karmić trola.

[mp0011]

Z tym art. 11.1 to kompletnie odjechałeś.

Takie były komentarze "kierowców" pod tym filmem (ale w innym miejscu):

phpBB [media]

Brak pobocza i chodnika, piesza idąca prawidłowo i legalnie jezdnią w TZ w stronę kierującego.
Generalnie, "wina pieszej, bo powinna się rzucić do rowu, bo tak mówią przepisy".

A wracając do rowerzysty - to, że technicznie mógł, nie oznacza że wypełniając jeden przepis może zignorować inne, narażając się przy okazji na potencjalne niebezpieczeństwo. Wspomniałem wcześniej o nielegalnie parkujących pojazdach, zasłaniających widoczność. Widać też, że pas postojowy czasem bywa zastawiony różnymi przedmiotami (np. śmietnik), których można nie zauważyć dość wcześnie. Ponadto, taki pas jest dużo rzadziej sprzątany, więc zalega na nim piach i inne syfy - może być ślisko. Dodatkowo, najczęściej jest na nim pełno wygnieceń od kół, spękań i kolein - można stracić równowagę... Uniknięcie wjazdu na taki pas, nawet pomimo wymogu z innych artykułów, jest w zgodzie z Art. 3 PoRD.