Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez gumik » wtorek 19 czerwca 2018, 07:16
przez benio101 » środa 20 czerwca 2018, 08:39
Zauważ, że słowo "lub" jako spójnikik międzywypowiedzeniowy, dotyczy wypowiedzenia nadrzędnego, tj. rowerzysty, nie zaś kierującego, skręcającego w drogę poprzeczną. Dopiero postawienie przecinka przed słowem "lub" zakończyłoby wtrącenie w tym zdaniu podrzędnym.https://poradnia-jezykowa.uni.lodz.pl/faq/interpunkcja-w-zdaniach-zlozonych/ napisał(a):Reguła interpunkcyjna mówi, że wszystkie wtrącenia wyodrębniamy przecinkami z obu stron.
przez gumik » środa 20 czerwca 2018, 09:54
przez benio101 » środa 20 czerwca 2018, 11:01
Tam jest alternatywa niewykluczająca:gumik napisał(a):Rowerzysta jedzie prosto, ale zamierza opuścić drogę?
przez gumik » środa 20 czerwca 2018, 13:18
przez szerszon » środa 20 czerwca 2018, 21:45
przez benio101 » czwartek 21 czerwca 2018, 01:39
Jezdnia służy do ruchu pojazdów, śluza rowerowa służy do zatrzymania; więc śluza dla rowerów zdecydowanie nie jest jezdnią (jedynie jej częścią). Jest natomiast niewątpliwie inną częścią drogi.gumik napisał(a):Sluza jest częścią jezdni także nie ma się nad czym rozwodzic.
Dz.U. 2017 poz. 1260 art. 2 pkt 6 napisał(a):jezdnia — część drogi przeznaczoną do ruchu pojazdów; określenie to nie dotyczy torowisk wydzielonych z jezdni;
Dz.U. 2017 poz. 1260 art. 2 pkt 5b napisał(a):śluza dla rowerów — część jezdni na wlocie skrzyżowania na całej szerokości jezdni lub wybranego pasa ruchu przeznaczona do zatrzymania rowerów w celu zmiany kierunku jazdy lub ustąpienia pierwszeństwa, oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi;
szerszon napisał(a):
przez mp0011 » czwartek 21 czerwca 2018, 03:43
przez benio101 » czwartek 21 czerwca 2018, 06:06
przez szerszon » czwartek 21 czerwca 2018, 06:59
sam sobie zaprzeczyłeś podając definicję śluzybenio101 napisał(a): więc śluza dla rowerów zdecydowanie nie jest jezdnią (jedynie jej częścią). Jest natomiast niewątpliwie inną częścią drogi.
Nie wiem, co za niedouczony ignorant to pisał. Rowerzysta ma pierwszeństwo w tym miejscu.
Żaden kierujący nie ma obowiązku, w normalnym ruchu drogowym, zsiadać/wysiadać z pojazdu.
Przy obecnych przepisach tak. Ale grafika dotyczy stanu prawnego z 2011 roku.Tam i tak jest skrzyżowanie, więc C–13a jest zbędne.
zgodnie z definicjami to jest DDR, a nie jezdnia.poruszamy się jezdnią czerwoną,
To dopiero będziesz wiedział na skrzyżowaniu, gdzie zamierza pojechać rowerzysta jak pojedzie. Na razie wynika z grafiki, że ma zamiar jechać dalej na wprost.mp0011 napisał(a):Za to, skoro droga nie prowadzi w kierunku w którym rowerzysta się porusza (bo ta nie prowadzi nigdzie) obowiązek jazdy nią jest dyskusyjny
przez LeszkoII » czwartek 21 czerwca 2018, 08:00
Jeżeli udowodnisz wyższość art. 27 ust. 1a nad art. 17, to będę się musiał zgodzić. Trzeba zastosować jakąś regułę kolizyjną. Żeby Cię ukierunkować, zadam pytanie pomocnicze: czy art. 25 ust. 1 (oraz ust. 2) ma pierwszeństwo nad art. 17? O ile w analogicznej sytuacji rowerzysta ma pierwszeństwo nad pojazdem szynowym (wg mnie), o tyle wciąż brak zdrowego argumentu wyłączającego ukształtowaną w doktrynie zasadę wyższości włączania się do ruchu nad innymi przepisami o pierwszeństwie.benio101 napisał(a):Nie wiem, co za niedouczony ignorant to pisał. Rowerzysta ma pierwszeństwo w tym miejscu.
To oczywiste że nie jest jezdnią, bo definicja jezdni jest jedna. Posługiwanie się sformułowaniem "część jezdni" też uważam za chybione - mimo że sam prawodawca posługuje się tym zwrotem. Równie dobrze znak drogowy pionowy (np. P-20) byłby(???) ...częścią jezdni (!!!). Bardziej komunikatywną formą jest fraza "powierzchnią jezdni". Tak zatem trzeba rozumieć "część jezdni".benio101 napisał(a):więc śluza dla rowerów zdecydowanie nie jest jezdnią (jedynie jej częścią)
przez mp0011 » czwartek 21 czerwca 2018, 10:10
przez benio101 » piątek 22 czerwca 2018, 05:28
przez LeszkoII » piątek 22 czerwca 2018, 18:35
przez waw » piątek 22 czerwca 2018, 20:13
LeszkoII napisał(a):Jeżeli udowodnisz wyższość art. 27 ust. 1a nad art. 17, to będę się musiał zgodzić. Trzeba zastosować jakąś regułę kolizyjną. Żeby Cię ukierunkować, zadam pytanie pomocnicze: czy art. 25 ust. 1 (oraz ust. 2) ma pierwszeństwo nad art. 17? O ile w analogicznej sytuacji rowerzysta ma pierwszeństwo nad pojazdem szynowym (wg mnie), o tyle wciąż brak zdrowego argumentu wyłączającego ukształtowaną w doktrynie zasadę wyższości włączania się do ruchu nad innymi przepisami o pierwszeństwie.