Czy samochów jadący autostracą30 km/h łamie przepisy?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Czy samochów jadący autostracą30 km/h łamie przepisy?

Postprzez szymon1977 » czwartek 06 lutego 2014, 09:50

Nie wiem. Skoro Ustawodawca wymaga od pojazdu wjeżdżającego na autostradę zaledwie 40 km/h nie ma podstaw aby kierujący wymagali więcej. Sam w sobie spadek prędkości do 30 km/h na podjeździe trudno więc uznać za sytuacje awaryjną. Raczej nie możemy mówić, że sama w sobie jazda z niskim prędkościami jest utrudnieniem ruchu, skoro sam Ustawodawca ją dopuszcza. Jadąc pod górkę prawym pasem z prędkością 30 km/h pojazd o maksymalnej prędkości 40 km/h po prostu robi swoje. Jadąc lewym pasem owszem, ruch utrudnia. Ale jadąc lewym to zwykła sytuacja, która może się zdarzyć w normalnych warunkach pojazdowi, który ma prawo na autostradzie się poruszać. Niczego awaryjnego tutaj nie ma.

Zresztą nie ma nic dziwnego nawet, jeżeli i całą autostradę pojazd o maksymalnej prędkości 40 km/h pokona nie przekraczając 30 km/h po prostu aby nie zarżnąć silnika. Wiem, że trudno sobie taki wehikuł wyobrazić siedząc za kierownicą przeciętnej osobówki, ale takie są fakty. No chyba, że ma jechać "setą" bo ślepemu ruch utrudnia? Ani jego PoRD nie zobowiązuje do utrzymywania jakiejkolwiek minimalnej prędkości, chociażby 35 km/h, ani tym bardziej Was do pędzenia 140 km/h.

Sytuacja awaryjna z pewnością wystąpi, gdy jeden Leszko będąc w przekonaniu, że autostradą to wszyscy minimum "setą" jadą pędząc na oślep 130 km/h zaskoczony wciśnie pedał hamulca do podłogi. Światłą awaryjne być może się same włączą. Cenna rzecz, zwłaszcza jak za nim jedzie następny Leszko nie potrafiący bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu zachować.
Ostatnio zmieniony czwartek 06 lutego 2014, 10:20 przez szymon1977, łącznie zmieniany 1 raz
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Czy samochów jadący autostracą30 km/h łamie przepisy?

Postprzez dylek » czwartek 06 lutego 2014, 10:09

Nie wiem co ty widzisz normalnego w samochodzie jadacym 100 km/h mniej od dopuszczalnej prędkości w sytuacji normalnych warunków drogowych.
To prawie jak zapitalajacy 50km/h w miescie pojazd na wstecznym... nie przekracza dopuszczalnej...nie łamie zakazu cofania (tak zakładam)...przepisy mu na to pozwalają...i tez ma koło 100km/h róznicy w porównaniu do pozostałych, a ze inni tego nie ogarniają ? Coż, ich problem, prawda ? Jemu wolno i inni powinni być na to przygotowani, czyż nie ?
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Czy samochów jadący autostracą30 km/h łamie przepisy?

Postprzez oskbelfer » czwartek 06 lutego 2014, 10:18

A ja zadam pytanie w kontekście tematu i w.w. prędkości.

Czy widzieliscie na autostradzie znak C-14 ? :)
sorry taki mamy klimat....sorry - na autostradach nie ma skrzyżowań, am sorry
N'attendez pas le Jugement dernier. Il a lieu tous les jours.
Avatar użytkownika
oskbelfer
 
Posty: 3596
Dołączył(a): czwartek 18 września 2008, 19:17
Lokalizacja: Polska

Re: Czy samochów jadący autostracą30 km/h łamie przepisy?

Postprzez szymon1977 » czwartek 06 lutego 2014, 10:22

dylek napisał(a):Nie wiem co ty widzisz normalnego w samochodzie jadacym 100 km/h mniej od dopuszczalnej prędkości w sytuacji normalnych warunków drogowych.
Ja nie wiem co Wy widzicie w tym nienormalnego, skoro Ustawodawca pojazdy, które więcej niż 40 km/h nie dadzą rady na autostradę wpuszcza.
Ostatnio zmieniony czwartek 06 lutego 2014, 10:27 przez szymon1977, łącznie zmieniany 2 razy
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Czy samochów jadący autostracą30 km/h łamie przepisy?

Postprzez dylek » czwartek 06 lutego 2014, 10:26

szymon1977 napisał(a):
dylek napisał(a):Nie wiem co ty widzisz normalnego w samochodzie jadacym 100 km/h mniej od dopuszczalnej prędkości w sytuacji normalnych warunków drogowych.
Ja nie wiem co Wy widzicie w tym nienormalnego, skoro Ustawodawca pojazdy, które więcej niż 40 km/h nie dadzą rady na autostradę wpuszcza.

50-tką na wstecznym po miescie tez nie zabrania jeździc....Tylko co to ma wspólnego z normalnością ?
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Czy samochów jadący autostracą30 km/h łamie przepisy?

Postprzez szymon1977 » czwartek 06 lutego 2014, 10:31

dylek napisał(a):Tylko co to ma wspólnego z normalnością ?
Pomyliłeś znaczenie słowa normalność. To, że 90 % pojazdów jedzie autostradą "setą" lub więcej nie oznacza jeszcze, że ten który jedzie wolniej jest nienormalny. Jest tylko nieprzeciętny. A skoro Ustawodawca na autostradę wpuszcza pojazd o prędkości maksymalnej 40 km/h nie określając przy tym prędkości minimalnej prędkość 40 km/h to także norma, a pod górkę nawet mniej.
------
dylek napisał(a):To prawie jak zapitalajacy 50km/h w miescie pojazd na wstecznym... nie przekracza dopuszczalnej...nie łamie zakazu cofania (tak zakładam)...przepisy mu na to pozwalają...i tez ma koło 100km/h róznicy w porównaniu do pozostałych, a ze inni tego nie ogarniają ? Coż, ich problem, prawda ? Jemu wolno i inni powinni być na to przygotowani, czyż nie ?
Proszę Cie Dylek, zanim coś spłodzisz to się zastanów. Wyobraź sobie jadący z prędkością 50 km/h na wstecznym pojazd nie łamiący żadnego przepisu a nie tylko ograniczenia prędkości. Czy mógłby się pojawić ktokolwiek kto miałby szansę tego nie ogarnąć? Nie widzę takiej możliwości.
dylek napisał(a):50-tką na wstecznym po miescie tez nie zabrania jeździc...
Nigdy tyle nie jechałeś? Stosując się do wszystkich przepisów nic złego stać się nie mogło. Zresztą, nie róbmy tutaj OT. Chcesz dowiedzieć się ile warunków należy spełnić aby w ogóle zacząć cofać to załóż sobie osobny temat. Jak sobie zdasz sobie z tego sprawę (bo odnoszę wrażenie, że pomimo posiadanych uprawnień i wykonywanego zawody sobie nie zdajesz) to i rozpędzeni się do 50 km/h na wstecznym przestanie Cię dziwić.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Czy samochów jadący autostracą30 km/h łamie przepisy?

Postprzez LeszkoII » czwartek 06 lutego 2014, 12:19

Ustawa z dnia 1 lutego 1983 roku Prawo o ruchu drogowym
autostrada - drogę dwujezdniową, oznaczoną jako taka znakami drogowymi, na której nie dopuszcza się ruchu poprzecznego, przeznaczoną tylko do ruchu pojazdów samochodowych, które na równej, poziomej jezdni mogą rozwinąć prędkość co najmniej 40 km/h, w tym również w razie ciągnięcia przyczep,
szymon1977 napisał(a):A skoro Ustawodawca na autostradę wpuszcza pojazd o prędkości maksymalnej 40 km/h
Wtedy dopuszczało się prędkość 110 na autostradzie. Ustawodawca przespał 30 lat. Co prawda zwiększył max. dopuszczalną prędkość na autostradzie o 30 km/h, ale moim zdaniem nie wykazał się konsekwencją i nie zwiększył również limitu konstrukcyjnej prędkości pojazdów wjeżdżających na autostradę.

Obowiązek nieutrudniania ruchu obowiązywał i obowiązuje w niezmienionej treści.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Czy samochów jadący autostracą30 km/h łamie przepisy?

Postprzez taik » czwartek 06 lutego 2014, 12:43

oskbelfer napisał(a):A ja zadam pytanie w kontekście tematu i w.w. prędkości.

Czy widzieliscie na autostradzie znak C-14 ? :)

Tutaj jest i to 200 km/h... :mrgreen:
PS - Należy najechać myszą na zdjęcie - pokaże się opis.
PS2 - Tak dla rozładowania napięcia...
Avatar użytkownika
taik
 
Posty: 807
Dołączył(a): poniedziałek 09 września 2013, 13:36

Re: Czy samochów jadący autostracą30 km/h łamie przepisy?

Postprzez LeszkoII » czwartek 06 lutego 2014, 16:45

Widząc przed sobą pojazd, do którego się zbliżam na autostradzie, jestem w stanie tylko pobieżnie oszacować, z jaką prędkością(względem mojej) się porusza. Im bliżej niego się znajdę, tym oszacowanie lepsze, ale może być już za późno. Efekt zaskoczenia będzie trwał co najmniej 2 sekundy.

Przy założeniu średniego bezpiecznego odstępu 100m przed poprzedzającym pojazdem (jadącym 60-140 km/h), czas reakcji kierowcy może się wydłużyć do 2 sekund zanim sobie zda sprawę, jak bardzo wolno porusza się pojazd przed nim (wspomniane 30 km/h). Wtedy bardzo łatwo o gwałtowne hamowanie. Bez gwałtownego hamowania wjedziemy w tył pojazdu, co wynika z dowolnego modelu drogi hamowania.

Obrazek
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Czy samochów jadący autostracą30 km/h łamie przepisy?

Postprzez tatusiek » czwartek 06 lutego 2014, 20:31

leszkoll kiedy ostatnio jezdziles szybciej niz 90. ja smigam codziennie i nie mam problemu z dostrzezeniem ze ktos sie wlecze i tak przewiduje ze zadko dotykam hamulca. latem proponuje jezdzic jednosladem i nauczysz sie dostrzegac zagrozenie.
tatusiek
 
Posty: 21
Dołączył(a): wtorek 26 lutego 2013, 01:01

Re: Czy samochów jadący autostracą30 km/h łamie przepisy?

Postprzez szymon1977 » czwartek 06 lutego 2014, 22:13

LeszkoII napisał(a):Ustawodawca przespał 30 lat. Co prawda zwiększył max. dopuszczalną prędkość na autostradzie o 30 km/h, ale moim zdaniem nie wykazał się konsekwencją i nie zwiększył również limitu konstrukcyjnej prędkości pojazdów wjeżdżających na autostradę.
Dokładnie. W dzisiejszych czasach taki limit spokojnie można by ustalić nawet na 80 km/h. Tyle to każda ciężarówka nawet wyciąga (przeznaczona do jazdy na trasie).

Mógł ustawodawca także wprowadzić prędkość minimalną w wysokości np. 60 km/h, poniżej której kierujący automatycznie dostaje mandat... chyba, że ma konkretny powód do tak wolnej jazdy.

A obecne prawo jest takie, że trzeba się liczyć z pojazdem jadącym w idealnych warunkach po płaskim, 40 km/h a pod górkę nawet mniej. W świetle obecnego prawa nawet 30 km/h z pytania może być zgodne z prawem. Niestety, nie ma na to rady.
-----
LeszkoII napisał(a):Bez gwałtownego hamowania wjedziemy w tył pojazdu, co wynika z dowolnego modelu drogi hamowania.
Nie obraź się Leszko, ale nie mam czasu szukać czy Twoje obliczenia nie są oparte na błędnych założeniach. Zakładam więc, że są prawidłowe. Najgorszym czynnikiem jest tutaj zaskoczenie wydłużające czas reakcji Twoim zdaniem dwukrotnie. Więc trzeba przyjąć do wiadomości, że na autostradzie możemy spotkać pojazd jadący np. 30 km/h i po prostu nie dać się zaskoczyć. Z odległości 150 m a nawet znacznie większej bez problemu można się zorientować, że pojazd przed nami prawie stoi. I wcale nie musi to być jakiś wehikuł, może to być po prostu korek. Wcale nie tak rzadko spotykany.

PS. Swoja drogą to w obliczeniach nie wziąłeś pod uwagę, że w te 7,2 s pojazd jadący z prędkością 30 km/h przejedzie równe 60 m i do kolizji nie dojdzie. Nic to, sytuacja wydaje się być niebezpieczna, i nawet lepiej że Twoje obliczenia są pesymistyczne.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Czy samochów jadący autostracą30 km/h łamie przepisy?

Postprzez LeszkoII » piątek 07 lutego 2014, 11:13

szymon1977 napisał(a):A obecne prawo jest takie, że trzeba się liczyć z pojazdem jadącym w idealnych warunkach po płaskim, 40 km/h a pod górkę nawet mniej.
Tylko, że dziś realia są inne. To co 30 lat temu być może nie stanowiło utrudniania w ruchu (ilość pojazdów, ich osiągi prędkości) a także niebezpieczeństwa na drodze, dziś takie stanowi. Obecnie mamy szybsze pojazdy, zwiększono maks. dopuszczalną prędkość, zwiększył się ruch na autostradach. Określenie "droga szybkiego ruchu" jest względne :)
Pozostawienie w def. autostrady "co najmniej 40 km/h" (na stan obecny 2014 rok) wcale nie dopuszcza w każdych warunkach poruszania się z taka prędkością - przeciwnie prędkość tak niska jest dozwolona tylko z powodu warunków ruchu.

Jeśli widzisz tutaj jakiś konflikt oraz wyolbrzymiasz go, to proponuję Art. 3. I powiesz, że Art. 3 jest mniej ważny niż def. autostrady? Zaryzykujesz?
szymon1977 napisał(a):I wcale nie musi to być jakiś wehikuł, może to być po prostu korek. Wcale nie tak rzadko spotykany.
Korek czyli zator drogowy widać po jego cechach charakterystycznych - wlokący się rząd pojazdów, zwykle na wszystkich pasach ruchu.
szymon1977 napisał(a):Najgorszym czynnikiem jest tutaj zaskoczenie wydłużające czas reakcji Twoim zdaniem dwukrotnie.
Takie przyjąłem założenie, bo żeby ocenić czy ktoś porusza się 20 czy 70 km/h, potrzeba czasu. Bez zwłoki uznam, że pojazd jedzie znacznie wolniej, ale czy niemal stoi? - wymaga czasu. Jest to trudne do oszacowania poniżej 2 sekund, twierdzę że nie możliwe bez oprzyrządowania radarami.
szymon1977 napisał(a):Więc trzeba przyjąć do wiadomości, że na autostradzie możemy spotkać pojazd jadący np. 30 km/h i po prostu nie dać się zaskoczyć.
Nawet w nocy? Ja nie będę zakładał z góry, że ktoś łamie przepisy ruchu drogowego, gdyż Art. 4 nie jest mi obcy.
Jak Ty nie rozumiesz co to znaczy utrudniać ruch, no to masz widoczne braki.
szymon1977 napisał(a): Swoja drogą to w obliczeniach nie wziąłeś pod uwagę, że w te 7,2 s pojazd jadący z prędkością 30 km/h przejedzie równe 60 m i do kolizji nie dojdzie. Nic to, sytuacja wydaje się być niebezpieczna, i nawet lepiej że Twoje obliczenia są pesymistyczne.
Uwzględniłem to, ale w przybliżeniu. Uznałem, że w odległości 100m rozpoczynam hamowanie tak, jakbym chciał się zatrzymać (prędkość wynosi 130-30 = 100 km/h) i obliczam czas hamowania. Ale pojazd przede mną jedzie i w tym czasie zrobi 50m. Stąd wychodzi 100m("bezpieczna" odległość) + 50 m = 150 m.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Czy samochów jadący autostracą30 km/h łamie przepisy?

Postprzez szymon1977 » piątek 07 lutego 2014, 11:34

LeszkoII napisał(a):...prędkość tak niska jest dozwolona tylko z powodu warunków ruchu.
Ups! A co z warunkami techniczny? Przecież Ustawodawca wpuszcza na drogi pojazdy, które więcej niż 40 km/h po płaskim nie dadzą rady, więc całkiem prawdopodobne, że pod górkę z gazem do dechy 30 km/h będą pędzić.
LeszkoII napisał(a):Zaryzykujesz?
Ja nic nie ryzykuję. To Ty ryzykujesz zakładając, że nie spotkasz na autostradzie pojazdu jadącego 30 km/h choć w świetle prawa istnieje możliwość spotkania pojazdu, który więcej po prostu nie da rady. I jest to zwykły element ruchu na autostradzie a nie żadne utrudnienie bo Ustawodawca go po prostu na autostradę wpuszcza.

Ogólnie się jeździ szybko, ale nie którzy mogą jechać zdecydowanie wolniej. Po to masz pytanie z testu aby o tym nie zapomnieć, a nie po to aby osobówką wlec się 30 km/h bo taki masz kaprys.

Nie przeczę, że za jazdę z prędkością 30 km/h osobówką bez wyraźnych powodów należy się mandat. Ale to za mało, aby pędzić na oślep, bo nie tylko osobówki Ustawodawca na autostradę wpuszcza, ale także wehikuły, które więcej niż 40 km/h nie dadzą rady.
-----
LeszkoII napisał(a):Uwzględniłem to, ale w przybliżeniu.
Niech będzie, czepiać się szczegółów nie zamierzam.
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Czy samochów jadący autostracą30 km/h łamie przepisy?

Postprzez szerszon » piątek 07 lutego 2014, 12:26

które więcej niż 40 km/h po płaskim nie dadzą rady,

A mi się wydawało,ze w przepisie dotyczącym autostrady jest napisane " co najmniej" 40km/h..czyli nie jest to szczyt marzeń..
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Czy samochów jadący autostracą30 km/h łamie przepisy?

Postprzez dylek » piątek 07 lutego 2014, 15:06

szymon1977 napisał(a):Ups! A co z warunkami techniczny? Przecież Ustawodawca wpuszcza na drogi pojazdy, które więcej niż 40 km/h po płaskim nie dadzą rady, więc całkiem prawdopodobne, że pod górkę z gazem do dechy 30 km/h będą pędzić.

Któryś raz już tym się zasłaniasz.... Podaj proszę jakiś konkret.
Obrazek
Pierwszy seryjny pojazd produkowany od 1907r....na prostej rozwijał około 65km/h - nie łapie się pod ten, którego się uczepiłeś...
Waży około 550kg, więc kempingu, który mógłby go spowolnić pod niego nie uczepisz.
Daj jakiś konkret zamiast swoje konfabulacje wciąż powielać...
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 197 gości