Skrzyżowanie - Nieustąpienie pierwszeństwa?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Skrzyżowanie - Nieustąpienie pierwszeństwa?

Postprzez Linkku » poniedziałek 02 grudnia 2013, 20:51

Witam!
Chciałbym przedstawić sytuację na egzaminie na prawo jazdy kat. B.

1.JPG
1.JPG (56.23 KiB) Przeglądane 3791 razy

2.JPG
2.JPG (111.39 KiB) Przeglądane 3784 razy


Miałem pewne wątpliwości co do tej interwencji dlatego kłóciłem się z egzaminatorem i tym kolesiem który siedział z tyłu(na egzaminatora zdawał czy coś). Zapytałem dlaczego zatrzymał samochód, on coś tam mamrotał a ja wiedziałem co ma na myśli i dopowiedziałem, że chodzi mu o zasadę ograniczonego zaufania, on potwierdził, a ja zapytałem na jakiej podstawie sądził, że samochód jadący na wprost może skręcić w lewo. A egzaminator na to, że kierowcy często nie sygnalizują skrętu jadąc drogą z pierwszeństwem. Ja powiedziałem, że nie można stosować tej zasady dla każdego i trzeba mieć ku temu powody, a ten samochód jechał z taką prędkością, że nie mógłby już skręcić w lewo. Na co on odpowiedział, że nie będzie ze mną dyskutować i że mam poczytać sobie w kodeksie drogowym zasady Ustąpienia pierwszeństwa. Odpowiedziałem, że brakuje mu już argumentów. Po dojechaniu do WORD'u ten z tyłu też zaczął też mamrotać, że jechałem dynamicznie i agresywnie. Dynamicznie na pewno ale nie agresywnie.

Co sądzicie o tej sytuacji?
Ostatnio zmieniony poniedziałek 02 grudnia 2013, 23:41 przez Linkku, łącznie zmieniany 1 raz
Linkku
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 20:33

Re: Skrzyżowanie - Nieustąpienie pierwszeństwa?

Postprzez sankila » poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:02

Odwołuj się - na filmie będzie widać, czy jazda żółtego wskazuje na konieczność zastosowania zasady ograniczonego zaufania.
Tłumaczenie w stylu "bo kierowcy często nie sygnalizują" to żadne uzasadnienie dla zbytecznego blokowania skrzyżowania. Równie dobrze mógłby Cię oblać za ruszenie po włączeniu zielonego światła "bo kierowcy często przejeżdżają na późnym żółtym".
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Skrzyżowanie - Nieustąpienie pierwszeństwa?

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:30

A jak miałeś widzieć jego lewy kierunkowskaz, skoro pojazd jadący na wprost (najprawdopodobniej...) zasłonił te światła?

No chyba, że pierwszy pojazd przejechał, a ten za nim jechał w takiej odległości, że byłes w stanie zobaczyć jego kierunkowskazy (włączone lub nie).
A jeśli drugi jechał za pierwszym tak, że nie mogłeś zobaczyć jego kierunkowskazu, to słuszne przerwanie egzaminu.

Zasada ograniczonego zaufania??? Najpierw o nagranie poproszę.

Odwoływanie się jak najbardziej ma sens - przecież jesteś kandydatem.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowanie - Nieustąpienie pierwszeństwa?

Postprzez sankila » poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:35

LeszkoII napisał(a):A jak miałeś widzieć jego lewy kierunkowskaz, skoro pojazd jadący na wprost (najprawdopodobniej...) zasłonił te światła?
Przecież egzaminatorowi chodziło właśnie o pojazd, jadący na wprost ... to on miał skręcić, nie włączając kierunkowskazu.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Skrzyżowanie - Nieustąpienie pierwszeństwa?

Postprzez Linkku » poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:44

Światła samochodu pomarańczowego widziałem sygnalizowane odpowiednio wcześnie i wyraźnie.
Linkku
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 20:33

Re: Skrzyżowanie - Nieustąpienie pierwszeństwa?

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:48

^^ no to przepraszam, źle zrozumiałem - w głowie mi się nie mieści, że egzaminator przerwał egzamin. Pisząc wczesniej, myślałem że chodzi Ci o ten pomarańczowy pojazd (że to on nie sygnalizował).

Zwrot o 180 stopni.
Odwołanie się od decyzji egzaminatora to wręcz konieczność! (zwłaszcza, że wszystko nagrano)

To co mówił owy egzaminator(lub kandydat na niego) to bełkot nie mający niczego wspólnego z przepisami.
"Reguła braku zaufania" musi mieć merytoryczne następstwo zauważenia i czasu reakcji na pewne zachowania niezgodne z przepisami.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowanie - Nieustąpienie pierwszeństwa?

Postprzez Linkku » poniedziałek 02 grudnia 2013, 22:56

Tym bardziej jestem rozczarowany, ponieważ to już praktycznie był koniec egzaminu(troche pojezdziłem sobie). Miałem kilka trudnych sytuacji na drodze itp. Raczej się odwołam, bo już walczyłem z nimi nie jeden raz(wcześniej mój egzamin trwał 1h16min, i w końcu mnie uwalił, za to że na drodze jednokierunkowej nie patrzyłem w lusterka przy zmianie pasa ruchu, gdzie droga była obstawiona zaparkowanymi samochodami, że ledwo wcisnąłby się rowerzysta jadący 40km/h :D).

@Leszko - Dokładnie tak. Musi być jakiś powód aby tę zasadę zastosować. Dokładnie to samo im powiedziałem, to powiedział typ, że mam do kodeksu zajrzeć.
Linkku
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 20:33

Re: Skrzyżowanie - Nieustąpienie pierwszeństwa?

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 02 grudnia 2013, 23:02

Linkku napisał(a):to powiedział typ, że mam do kodeksu zajrzeć.
Tu nie chodzi o kodeks tylko o jedynie zdroworozsądkowe podejście do Art. 4. Jeśli brakuje tego zdrowego rozsądku, to w orzecznictwach Sądu Najwyższego az kipi od tych wykładni.
Prawo należy jeszcze zrozumieć, 8 latek tez przeczyta i co z tego?
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Skrzyżowanie - Nieustąpienie pierwszeństwa?

Postprzez rusel » poniedziałek 02 grudnia 2013, 23:26

fakt, 70% kierowcow nie włącza kierunkowskazu na łamanym pierwszenstwie, na egzaminie rowniez bym depnal na hamulec ale asekuracyjnie bo poprostu zabraklo tutaj twojego doswiadczenia ktorego miec nie mozesz z oczywistych wzgledow, mialem na egzaminie podobną sytuację ale tym razem pojazd jechal na wprost nieswiadomie sygnalizujac w prawo, kursant mial skrecac w lewo i zdziwil się dlaczego kierowca z nad przeciwka tego nie zrobil, gdybym asekuracyjnie nie zahamowal bylby mega dzwon, tutaj zepewne przypadek by zdecydowal o tym czy doszloby do kolizji czy nie, egzaminator chcial tego przypadku uniknąć ale ocena sytuacji powinna miec miejsce po fakcie czyli po tym w jakim ostatecznie kierunku pojechal kierowca na drodze z pierwszenstwem, jezeli pojechal na wprost to nalezy sie jedynie opierdziel po egzaminie

Zapamietaj sobie na przyszlosc, prawdziwy polski kierowca to lewego kierunkowskazu nie wlaczy, wlaczy natomiast prawy jak bedzie jechal na wprost informujac pozostalych o tym ze skrecac na lamanym pierwszenstwie nie zamierza, cos ala zjazd ze skrzyzowania, tak to wyglada w praktyce
Ostatnio zmieniony poniedziałek 02 grudnia 2013, 23:35 przez rusel, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Skrzyżowanie - Nieustąpienie pierwszeństwa?

Postprzez Linkku » poniedziałek 02 grudnia 2013, 23:35

To przyjmując, że jestem w 100% pewien, że kierowca z naprzeciwka będzie jechać prosto a samochód za nim w lewo, to wjeżdzając na skrzyżowanie równo z tym pojazdem nie popełnię żadnego wykroczenia? Czy jest to sytuacja analogiczna co bezkolizyjne wymijanie jakie jest w przypadku gdy na skrzyżowaniu równorzędnym bądź nie oba pojazdy skręcają w lewo?
Linkku
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 20:33

Re: Skrzyżowanie - Nieustąpienie pierwszeństwa?

Postprzez rusel » poniedziałek 02 grudnia 2013, 23:39

To przyjmując, że jestem w 100% pewien, że kierowca z naprzeciwka będzie jechać prosto a samochód za nim w lewo, to wjeżdzając na skrzyżowanie równo z tym pojazdem nie popełnię żadnego wykroczenia?


nie popelnisz, natomiast kwestią egzaminatora jest prawidlowo ocenic czy bylo na tyle miejsca i czasu zeby w taki sposob pokonac skrzyzowanie i zdązyc przed nastepnym pojazdem
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Skrzyżowanie - Nieustąpienie pierwszeństwa?

Postprzez evo9rs » wtorek 03 grudnia 2013, 00:01

Wg mnie egzaminator postąpił prawidłowo. Polskie prawo o ruchu drogowym jest na tyle ułomne że ani nie definiuje kierunku jazdy ani zmiany kierunku jazdy. W związku z powyższym można przejechać to skrzyżowanie drogą z pierszeństwem bez użycie kierunkowskazu i wcale nie będzie to niepoprawne zachowanie, tym bardziej że droga z pierwszeństwem biegnie tutaj łukiem z wyznaczonymi pasami ruchu.
evo9rs
 
Posty: 346
Dołączył(a): środa 13 listopada 2013, 12:40

Re: Skrzyżowanie - Nieustąpienie pierwszeństwa?

Postprzez rusel » wtorek 03 grudnia 2013, 00:16

i oto jeden z tych kierowcow, do tego łuku 90stopni na zdjęciu dokupilbym na twoim miejscu jedną strzałę tak na wlasny uzytek
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: Skrzyżowanie - Nieustąpienie pierwszeństwa?

Postprzez szerszon » wtorek 03 grudnia 2013, 00:19

kierofcufff - to nic ze skręca, że zachowuje sie zgodnie z Art 22 z Oddziału Zmiana kierunku jazdy lub pasa ruchu
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Skrzyżowanie - Nieustąpienie pierwszeństwa?

Postprzez Linkku » wtorek 03 grudnia 2013, 00:24

Chociaż, nie mam prawka jeszcze(doświadczenia z resztą też), wychodzę z założenia, że należy sygnalizować każdą zmianę kierunku ruchu. Bo dajmy na to skąd kierowca za nami ma wiedzieć, że sobie przyhamujemy nagle i skręcimy, bo przecież jedziemy drogą z pierwszeństwem i mamy gdzieś innych uczestników ruchu.
Linkku
 
Posty: 5
Dołączył(a): poniedziałek 02 grudnia 2013, 20:33

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 90 gości