Tirowe przekleństwo

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Tirowe przekleństwo

Postprzez Sienol » poniedziałek 15 sierpnia 2005, 23:16

w ciagu ostatniego weekendu na polskich drogach zginelo ponad 50 osob, duzo osob ginelo po zderzeniu z tirem, m.in moj kolega w nocy z soboty na niedziele na trasie Świecko-Poznań w miejscowosci Lutol Suchy (woj.lubuskie), mial 20 lat
Sienol
 
Posty: 40
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 17:12

Postprzez Silent » wtorek 16 sierpnia 2005, 23:51

Moim zdaniem dla tirów powinny być wybudowane oddzielne drogi tranzytowe na których tiry pchały by się same między sobą...
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez Sławek_18 » środa 17 sierpnia 2005, 00:10

Tu jest problem w tym, ze ta glupota i bezmyslnosc poteguje to, ze oni prowadza kilkunasto tonowe bydle. I tu jest pic pogrzebany. A ze ludzia sie nudzi po 500 lub wiecej kilometrowej trasie to nie znaczy, ze moga odbierac komus zycie lub w lepszym przypadku tylko zdrowie.
Wsrod kierowcow tirow tez sa ludzie nie bedacy wrogami publicznymi.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Silent » środa 17 sierpnia 2005, 00:14

Mój ojciec jest kierowcą ponad 15 tonowego tira... jeździ tygodniowo po kilkanaście tysięcy KM... ale myślę że należy do tej grupy myślących kierowców tirów. Miał już kilka sytuacji gdy osobówki się wyprzedzały i osobówką koleś jechał mu wprost pod koła... wolał wówczas zjechać do rowu i stracić towar a co za tym idzie całą wypłatę, bo jemu i tak by się nic nie stało, a dzięki takiemu manewrowi ludzie w osobówce mają szanse wyjść z tego bez szwanku...
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez njoy » środa 17 sierpnia 2005, 08:10

Z tymi kilkunastoma tysiącami kilometrów na tydzień to lekko przesadziłeś. Żeby zrobić 10 tys. km to trzeba jechać cały tydzień non stop ze średnią prędkością 60 km/h. A gdzie tachograf, wypoczynek, spanie?
Co do tematu - w większości przypadków wina w dużej mierze leży po stronie pieszych i rowerzystów, którzy kręcą się po drogach bez żadnych odblasków. Kierowcy osobówek latający swoimi bolidami troszeczkę za nisko też nie są święci. Sami przejedzcie się zestawem z przyczepą lub naczepą i wtedy może będziecie bardziej obiektywni. Przestaniecie jeździć z prawej strony kabiny TIR-a bo was tam nie widać i przede wszystkim zobaczycie, jak się takim zestawem genialnie hamuje.
Pozdrawiam
Karol, kat. BCE
njoy
 
Posty: 198
Dołączył(a): środa 08 czerwca 2005, 07:56

Postprzez Silent » środa 17 sierpnia 2005, 08:36

njoy napisał(a):Z tymi kilkunastoma tysiącami kilometrów na tydzień to lekko przesadziłeś. Żeby zrobić 10 tys. km to trzeba jechać cały tydzień non stop ze średnią prędkością 60 km/h. A gdzie tachograf, wypoczynek, spanie?
TIRem jedzie trzech kierowców i zmieniają się co 4h ;) Tir to DAF tak więc jest tam z tyłu łóżko, klimatyzacja lodówka i tv... jadą praktycznie non stop nie licząc zatrzymywania się w miejscach załadunku/rozładunku.
Avatar użytkownika
Silent
 
Posty: 584
Dołączył(a): poniedziałek 01 listopada 2004, 21:06
Lokalizacja: Olsztyn / Trevelmond

Postprzez bodek541 » środa 17 sierpnia 2005, 09:19

Niestety ale z godze sie z pierwszym przedmówcą, że tiry są niebezbieczne jak i niektórzy ludzie w nich. Jeśli pracuje sie w firmie prywatnej to nie ma zatrzymywania sie i odpoczynku. Mój kolega kiedyś pracował i zatrzymywał sie i odpoczywał i jeździł dobrze a pracodawca mu powiedział, że on musi dojechać za wszelką cene to wolał sie zwolnić chociaż zarabiał dużo kasy i na jego miejsce przyszedł inny. Moim zdaniem tiry powinny mieć wyznaczone pasy osobne tak jak autobusy i myśle, że by było troszke lepiej lub bardziej kontrolowane. Nie mówie, że wszyscy tacy są ale prawda jest taka, że większośc tirów jest niebzpieczna wraz z kierowcami.
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez jimorrison » czwartek 18 sierpnia 2005, 21:47

mam wrazenie ze macie jakies kompleksy. kierowcy zawodowi w wiekszosci jezdza b.dobrze, zauwazcie ze wiecej niebezpieczesnstwa na drodze stwarza samochod jeden za drugim wyprzedzajacy w niedozwolonych miejscach, wyprzedzajacy "na 3", gdy kierowca zle oceni odleglosc albo w ogole nie bierze tego pod uwage i wymusza na pojazdach jadacym z naprzeciwka zjazd na pobocze (o ile takie istrnieje) co czesto wiaze sie z przejazdem przez koleiny przy duzej predkosci. Najwiekszym niebezpieczenstwem ze strony kier. tira jest mozliwosc zasniecia za kierownica z powodu zmeczenia, z tym ze nie unikniemy tego, rownie dobrze w osobowkach tez zasypiaja i powoduja wypadki ze skutkiem smiertelnym. Ja sie spotkalem w wiekszej ilosci przypadkow z zyczliwoscia i kultura kierowcow tirow, pokusze sie nawet stwierdzic ze relatywnie czesciej kulture na drodze pokazuja tirowcy niz osobowki...
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez atriii » czwartek 18 sierpnia 2005, 22:20

ludzie wypisauja bzdury nie majac zielonego pojecia o pracy kierowcy tira
kierowca tira nie jedzie sobie takim autem dla rozrywki! a to jak jedzie nie jest uzaleznione od jego widzimisie
Avatar użytkownika
atriii
 
Posty: 34
Dołączył(a): wtorek 26 lipca 2005, 21:24
Lokalizacja: zabrze

Postprzez bodek541 » czwartek 18 sierpnia 2005, 22:25

moim zdaniem kierowcy byli są i będą niebezpieczni. Nie mówie o wszystkich ale zobaczcie ile jest wypadków też z udziałem tirów. Nie raz widziałem i słyszałem i zawsze wina kierowcy tira była.
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez jimorrison » czwartek 18 sierpnia 2005, 23:41

bodek541 napisał(a):moim zdaniem kierowcy byli są i będą niebezpieczni. Nie mówie o wszystkich ale zobaczcie ile jest wypadków też z udziałem tirów.

hehe... ;) ...
to jakaś paranoja, zaraz dojdziemy do tego ze Warszawioki za kołkiem to są najgorsze chamidła... a facet z wasikiem w kapeluszu powinien jezdzic po oddzielnym pasie.
bodek541 napisał(a): Nie raz widziałem i słyszałem i zawsze wina kierowcy tira była.

to mało widziałes z tego wynika.
pozdr.
jimorrison

prawo jazdy kat.B, 1 podejście
teoretyczny 1.07.2005=>zdany, praktyczny 21.07.2005=>zdany, odebrane 4.08.2005

Był: FSO Caro 2.0 DOHC, FSO Atu 1.6 OHV, FSO Caro 1.4 DOHC
Jest: FSO Caro 1.6 DOHC
Avatar użytkownika
jimorrison
 
Posty: 983
Dołączył(a): wtorek 03 maja 2005, 17:17
Lokalizacja: prohibicja

Postprzez miros » piątek 19 sierpnia 2005, 00:04

mi sie wydaje, ze chodzi tu o cos takiego: zwracamy szczegolna uwage na to jak sie zacowuja kierowcy tirow dlatego, ze latwo ich zobaczyc (przeciez tir to duuuzy pojazd)
w trasie sa oni bardziej uciazliwi niz kierowcy zwyklych samochodow. trudniej ich wyprzedzic, rzadko przysuwaja sie do prawej krawedzi zeby ulatwic wyprzedzanie, co tez bardzo czesto zdarza sie zwyklym samochodom.

no ale tak samo jak wsrod zwyklych kierowcow znajda sie wariaci i goscie o malych mozdzkach to i wsrod tirowcow tez tacy beda, tyle tylko, ze nie ma porownania jakie zagrozenie stanowi tir a jakie samochodzik.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez njoy » piątek 19 sierpnia 2005, 10:11

Silent napisał(a):Mój ojciec jest kierowcą ponad 15 tonowego tira... jeździ tygodniowo po kilkanaście tysięcy KM... ale myślę że należy do tej grupy myślących kierowców tirów. ...


Silent napisał(a):TIRem jedzie trzech kierowców i zmieniają się co 4h Tir to DAF tak więc jest tam z tyłu łóżko, klimatyzacja lodówka i tv... jadą praktycznie non stop nie licząc zatrzymywania się w miejscach załadunku/rozładunku.



Może nie wszyscy na forum wiedzą, ale są specjalne przepisy regulujące czas i warunki pracy w transporcie. Jest to przede wszystkim Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o czasie pracy kierowców (Dz. U. z dnia 30 kwietnia 2004 r.), umowa AETR oraz rozporządzenia: 3820/85/EWG i 3821/85/EWG. Jak ktoś ma ochotę to można to znaleźć na necie i poczytać.
Mały fragment Ustawy:
Art. 14. 1. W każdej dobie kierowcy przysługuje prawo do co najmniej 11 godzin nieprzerwanego odpoczynku. Dobowy odpoczynek może być wykorzystany w pojeździe, jeżeli pojazd znajduje się na postoju i jest wyposażony w miejsce do spania.
2. W każdym tygodniu kierowcy przysługuje prawo do co najmniej 35 godzin nieprzerwanego odpoczynku. Tygodniowy nieprzerwany odpoczynek obejmuje odpoczynek dobowy, o którym mowa w ust. 1, przypadający w dniu, w którym kierowca rozpoczął odpoczynek tygodniowy.


Z całym szacunkiem, ale jak ktoś siedzi 24 godziny na dobę w kabinie, je, śpi, sika i robi tam inne rzeczy a do tego jeździ z prędkością, która na pewno jest większa niż dozwolona na jakiejkolwiek drodze (bo te kilkanaście tysięcy kilometrów musi szybko przejechać), to na pewno nie jest myślącym kierowcą. Takich kierowców właśnie trzeba się bać na drodze bo są notorycznie nie wyspani, jeżdżą na złamanie karku, uciekają w boczne wąskie drogi przed Policją i ITD. I do tego stosują stawki poniżej kosztów amortyzacji sprzętu, bo tankują olej opałowy a że zarobić na czymś muszą to jeżdżą non-stop. Tacy kierowcy i firmy psują wizerunek całego transportu.
njoy
 
Posty: 198
Dołączył(a): środa 08 czerwca 2005, 07:56

Postprzez Feetek » niedziela 21 sierpnia 2005, 23:02

W końcu jakiś fajny temat 8) Tylko co to jest TIR ? Ok, do rzeczy. Bardzo chętnie wezmę w trasę kogoś kto miałby ochotę zobaczyć jak wygląda dzień pracy kierowcy ciągnika z naczepą. Spanie zapewnione :) oczywiście w kabinie, ale bardzo wygodne. Wiem, że będę tu w mniejszości, więc pisanie, że kierowcy osobówek i nagrzmoceni piesi są największym złem w Polsce nie ma sensu. Zapraszam w trasę.
'Obywatelowi należy ufać i nieustannie go kontrolować'
Avatar użytkownika
Feetek
 
Posty: 69
Dołączył(a): wtorek 01 marca 2005, 00:56
Lokalizacja: Oslo/Gdańsk

Postprzez YAYO_6 » środa 24 sierpnia 2005, 13:26

bodek541 napisał(a):moim zdaniem kierowcy byli są i będą niebezpieczni. Nie mówie o wszystkich ale zobaczcie ile jest wypadków też z udziałem tirów. Nie raz widziałem i słyszałem i zawsze wina kierowcy tira była.


Mało widziałeś.
Zobacz jacy niebezpieczni są kierowcy osobówek. Nie mówię o wszystkich ale zobaczcie ile jest wypadków z udziałem osobówek.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

A tak na marginesie czepiacie się nas nak bysmy wam największą krzywdę robili.
Że źle jeżdzimy i wogóle, A zadam wam jedno pytanie: Ile procent wypadków jest z udziałem tzw. tira ?? Ile procent wypadków jest z udziałem samochodów osobowych. No i bardzo żadko zdarza się żeby dwa tiry się ze sobą spotkały ;-).

I taki przykład praktycznie z wczoraj. Jadę sobie drogą, baaardzo wąską, raczej nie ma możliwości zjechania. A tu z tyłu wyskakuje jakiś miły jegomość, zjeżdża jednym [lewym] kołem na lewe pobocze i zabiera się za wyprzedzanie. A wy mówicie że my źle jeździmy.

A jak już szukacie kogoś kto naprawdę źle jeździ to popatrzcie na przedstawicieli handlowych ;-)

Feetek napisał(a):W końcu jakiś fajny temat 8) Tylko co to jest TIR ?

Na pewno nie jest to żaden pojazd ;-) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
SCANIA - King Of The Road
piękny kolor blu ;-) R:1986
Avatar użytkownika
YAYO_6
 
Posty: 8
Dołączył(a): niedziela 06 kwietnia 2003, 09:48

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości