Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez mp0011 » środa 13 kwietnia 2016, 22:15

"Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze":

Instruktor nauki jazdy (lub egzaminator) który jadąc z kursantem na motocyklu opieprzał mnie, jadącego na rowerze, że powinienem poruszać się biegnącą obok drogą dla rowerów. Sęk w tym, że droga ta nie jest oddana do użytku, nie jest oznakowana w żaden sposób, nie ma wytyczonych przejazdów przez jezdnie ani nie ma zapewnionej ciągłości. W najlepszym wypadku obecnie drogę tę można uznać za niedorobiony chodnik (Warszawa, Jana Pawła II od Feminy do Ronda ONZ).

Smutne jest to, że takie osoby uczą innych kierowców takich zachowań oraz że nie znają przepisów, lub celowo je ignorują...

Gdzie można zgłosić takiego delikwenta?
Jak rozpoznać ośrodek w którym pracuje (mam tylko nr. rej pojazdu...)?
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez bileterka » piątek 22 kwietnia 2016, 22:52

Nie tyle zdenerwowało, co zirytowało.

Osiedlowa uliczka. Ulica na jednym poziomie z chodnikiem. Oddzielone od siebie linią z polbruku w kontrastowym kolorze. Szłam wyznaczonym chodnikiem. Naprzeciw mnie pan samochodem by mnie stratował, tylko dlatego, że musiał wjechać do sklepu nie ruszając się zza kierownicy. Dodam, że gdyby skręcił w jego lewo, to po dwóch metrach by sobie ładnie zaparkował w wyznaczonym, wolnym miejscu. Ale nie. Skoro nie można wjechać do sklepu samochodem, to trzeba zepchnąć pieszego z chodnika i tak zatarasować wejście do sklepu żeby nikt inny nie mógł się tam dostać.
Po zakupach z kolei ja jechałam samochodem po tej uliczce i cały czas się zastanawiam, co chciał osiągnąć kolejny pan, jadący lewą stroną, prosto na czołówkę ze mną. Nikogo oprócz nas tam nie było, ulica o normalnej szerokości bez wyznaczonych pasów, zero pieszych. No cóż, widocznie miał jakiś powód.
bileterka
 
Posty: 37
Dołączył(a): sobota 26 stycznia 2013, 18:31

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez mp0011 » sobota 30 kwietnia 2016, 14:47

phpBB [media]


29.04.2016 15:30, Warszawa, ul. Mickiewicza / Mierosławskiego.

Kierujący pojazdem wyprzedza mnie, rowerzystę jadącego prosto przed przejściem dla pieszych, po czym hamuje.
OK, to jest norma wśród kierowców, więc do tego się przyzwyczaiłem.
Problem w tym, że kierowca nie posiada sprawnych świateł STOP ani kierunkowskazów - o czym ma pełną świadomość. Działają tylko boczne i przednie kierunkowskazy, oraz STOP za tylną szybą.
Po zwróceniu uwagi - że nie ma z tyłu kierunku i tak się nie jeździ - stek wyzwisk i wulgaryzmów. Potem dalsze groźby po wyskoczeniu z samochodu.
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez mp0011 » sobota 07 maja 2016, 23:26

phpBB [media]


Kolizja Jana Pawła II / Grzybowska, 7.05.2016, 17:08.

Jechałem jezdnią ulicy Jana Pawła II, przy krawężniku. Bezpośrednio za mną jechał SUV i miał widoczne problemy z wyprzedzeniem mnie, więc zwolniłem aby ułatwić mu ten manewr i zbliżyłem się do krawędzi jezdni.

SUV zmienił pas, a zza niego wyskoczył TEN PAN.

Po krótkiej wymianie zdań (widocznej na filmie) nastąpiło celowe potrącenie roweru i ucieczka z miejsca zdarzenia.

Po krótkim pościgu, podczas czekania na policję, sprawca wyrwał kamerę którą go nagrywałem i zaczął z nią uciekać.

Następnie cisnął nią o ziemię, definitywnie kończąc jej żywot...

Sprawa zakończyła się tylko na drogówce i mandacie dla Pana (tylko, bo mogłem ciągnąć sprawę o napaść, kradzież i zniszczenie mienia - pan za kamerę zwrócił pieniądze na miejscu)
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez MammaMia » niedziela 08 maja 2016, 18:09

Czy istnieje jakiś logiczny sposób jak sobie radzić z TIRem na zderzaku na autostradzie, który przez długi czas pogania niezależnie od maksymalnej prędkości i nie zważając, że przed nami sznur aut, a swoim gabarytem zasłaniając widoczność lewego pasa, w końcu wyprzedza, tylko po to by ostatecznie zajechać drogę i tak już tkwić, mocno tym samym narażając bezpieczeństwo na drodze?
Avatar użytkownika
MammaMia
 
Posty: 66
Dołączył(a): poniedziałek 04 sierpnia 2014, 15:18

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez Karolina1994 » wtorek 10 maja 2016, 14:28

Czy każdy facet ma jakąś manię wyprzedzania? Czy męskie ego czuje się urażone że przed nimi jedzie kobieta?
Sytuacja z wczoraj teren pozabudowany, i tak jechałam o 10km/h więcej, ale pan w nowej audi postanowił mnie wyprzedzić, tym samym wprost na czołówkę z busem, zahamowałam aby szybciej zjechał na prawy pas.
Sytuacja z dziś,(jechałam 50km/h w centrum miasta)bus trzymał się mnie przez jakieś pół kilometra, siedział mi wprost na zderzaku, wystarczyło że bym nagle zahamowała, i by we mnie wjechał, no ale wkońcu musiał mnie wyprzedzić.
Egzamin teoretyczny 02.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny (71/74)
Egzamin praktyczny 16.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny
Karolina1994
 
Posty: 354
Dołączył(a): czwartek 08 października 2015, 09:10

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez Blacksmith » wtorek 10 maja 2016, 19:59

No niestety. W teorii w mieście ograniczenie jest do 50km/h, ale w praktyce tego ograniczenia trzymają się chyba jedynie Elki i egzaminy. Ja sporo czasu byłem takim "kosmitą" i jeździłem jak kodeks nakazuje, ale że wszyscy zawsze mnie wyprzedzają to już aktualnie też jadę więcej.
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2052
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez LeszkoII » środa 11 maja 2016, 19:04

Obrazek

Pasowało mi podjechać do kamieniarza ...a tu zonk - organizatora ruchu "TROCHĘ" poniosło.

Jedziemy od rynku, z punktu A do punktu B najkrótszą drogą zgodnie z przepisami i nową organizacją ruchu (tor niebieski, fioletowy). Czerwona linia obowiązywała jeszcze rok temu. Później wprowadzono odcinki jednokierunkowe.
Współczuję mieszkańcom :)
Notabene w miejscu B znajduje się główna brama na miejski cmentarz.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez martix07 » sobota 14 maja 2016, 18:23

Jechałam wczoraj z dzieckiem drogą jednojezdniową dwokierunkową ,ok 1,5-2 km za obszarem zabudowanym 75 km/h. (w obszarze zabudowanym 50km/h)..droga przez las, gdzie dość często były zakęty. Widzę że za mną jedzie osobówka a nią jakiś dostawczak. W pewnym momencie widze że dostawczy zaczął wyprzedzać osobówke i tak sobie jedzie tym lewym pasem równo z moim tyłem , nie wcisnął by sie miedzy mnie a tą osobówkę za mną bo miedzy nami miejsca nie było,tamten bardzo blisko mnie jechał...a zakręt się zbliżał ....no to myślę że może by trochę mu zwolnić bo coś wyprzedzić nie może a jak coś zza zakrętu wyskoczy to i po mnie, więc nogę z gazu i troche bliżej prawej strony podjechałam ,on wtedy wyprzedził ale będąc na mojej wysokości zatrąbił. troche sie zdenerwowałam bo zawalidrogą to chyba nie byłam nie hamowałam na zakrętach tylko nogę z gazu . Od wczoraj myślę czy coś zrobiłam źle :hmm: Nie wiem...Prawo jazdy mam od 1,5 m-c.
martix07
 
Posty: 1
Dołączył(a): sobota 14 maja 2016, 17:57

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez Karolina1994 » środa 25 maja 2016, 15:01

Ta"osoba" która na mnie trąbiła, wyjeżdżaliśmy z przyporządkowanej-Jakiś samochód,ja,ona, ruch był bardzo duży, dopiero po ok 1min. włączył się do ruchu pierwszy samochód, i ok 30sek. stałam ja, czekając na większą lukę, a ta zaczęła na mnie trabić i to nieprzerwanie( robiąc jakieś miny(?)) Czy z tą osobą było wszystko w porządku to nie wiem, ale nie zamierzam wjeżdżać wprost pod jadący ciąg samochodów, tym bardziej że byłam z pasażerem który również jest kierowcą i sam widział że nie miałam gdzie się wcześniej wcisąć
Egzamin teoretyczny 02.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny (71/74)
Egzamin praktyczny 16.12.2015 podejście 1 wynik: Pozytywny
Karolina1994
 
Posty: 354
Dołączył(a): czwartek 08 października 2015, 09:10

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez LeszkoII » piątek 03 czerwca 2016, 09:39

Nieustąpienie mi pierwszeństwa, tłumaczenie staremu dziadkowi przepisów, których uczą się dzieci na kartę rowerową, argumentacja "panie ja mam 50 lat prawo jazdy" :lol:
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez jasiek23 » środa 08 czerwca 2016, 12:27

Niesamowicie wkurzył mnie kierowca (nie wiem czy kobieta czy facet), który upierdliwie trąbił na mnie w momencie kiedy złamałem przepis ale nie znajdowaliśmy się na tym samym pasie, nie zajechałem mu drogi, tory naszej jazdy były całkowicie niezależne. Tak jakby chciał sobie potrąbić :?
jasiek23
 
Posty: 542
Dołączył(a): poniedziałek 30 marca 2009, 19:51

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez LeszkoII » czwartek 30 czerwca 2016, 15:35

Obrazek

Jestem zielony (...ale nie z PoRD)
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez Blacksmith » piątek 01 lipca 2016, 02:37

Co mnie dzisiaj zdenerwowało? :wink: Może nie na drodze... ale zdenerwował mnie znajomy co się śmiał ze mnie, że zdałem dopiero za 3 podejściem. Owy kumpel... przyznał się po pijaku, że za drugim podejściem zdał.... jego rok starszy brat za niego. Są prawie identyczni i brat zdał na jego dowód :shock:
Avatar użytkownika
Blacksmith
 
Posty: 2052
Dołączył(a): środa 23 marca 2016, 15:54
Lokalizacja: Elbląg/München, w przyszłości Texas

Re: Co nas dzisiaj zdenerwowało na drodze

Postprzez LeszkoII » wtorek 05 lipca 2016, 16:06

Koleś wyprzedza mnie poza OZ z prawej strony na jezdni dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu :lol: W OZ tez nie można.
Jak to możliwe? Ano nie zmieniałem pasa ruchu na prawy, kontynuowałem jazdę lewym pasem, bo zbliżałem się do kolejnego pojazdu, który chciałem wyprzedzić. Musiałem też nieco zmniejszyć prędkość, w celu zabezpieczenia odstępu przed pojazdem, który mnie wyprzedził.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości