skrzyżowanie - strefy ograniczonej prędkości

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

skrzyżowanie - strefy ograniczonej prędkości

Postprzez desdemona » środa 01 lutego 2012, 16:37

Mam pytanie, jak wygląda sprawa pierwszeństwa na tym skrzyżowaniu?

Obrazek
Ostatnio zmieniony czwartek 02 lutego 2012, 14:22 przez desdemona, łącznie zmieniany 1 raz
desdemona
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 01 lutego 2012, 16:30

Re: skrzyżowanie - strefy ruchu

Postprzez ringus1 » środa 01 lutego 2012, 16:41

Sytuacja równorzędna. Strefy oznaczają tylko ograniczenie prędkości obowiązujące od danego miejsca do odwołania.
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson

Prawo jazdy na kat. A, B.
ringus1
 
Posty: 333
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: skrzyżowanie - strefy ruchu

Postprzez desdemona » środa 01 lutego 2012, 16:46

Ale przecież wszystkie skrzyżowania w strefie są równorzędne... Więc jednak znak początku strefy informuje również o zmianie pierwszeństwa (np. jedziesz główną, widzisz znak strefy i od tego miejsca, do odwołania, wszystkie skrzyżowania są równorzędne). Więc co, jeśli znak strefy nam się kończy, a pod tym znakiem nie ma znaku "ustąp pierwszeństwa przejazdu"?
desdemona
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 01 lutego 2012, 16:30

Re: skrzyżowanie - strefy ruchu

Postprzez ringus1 » środa 01 lutego 2012, 16:55

To, że wszystkie skrzyżowania w obrębie strefy w 99,9% przypadków są równorzędne, to nie znaczy, że sam znak ograniczenia prędkości w obrębie całej tej strefy ma z tym bezpośredni związek.
Przypatrz się, że jak wyjeżdżasz ze strefy na drogę z pierwszeństwem to najpierw masz to ograniczenie przekreślone. A do tego masz ustawiony znak A-7 (ustąp pierwszeństwa).

Co więcej, jak żadnych znaków nie ma, a masz przecięcie dróg, to jest to skrzyżowanie równorzędne. I to czy jest ono w strefie czy nie, nie ma większego znaczenia.
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson

Prawo jazdy na kat. A, B.
ringus1
 
Posty: 333
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: skrzyżowanie - strefy ruchu

Postprzez desdemona » środa 01 lutego 2012, 17:22

Zajrzałam do kodeksu. Rzeczywiście w opisie znaku nie ma nic o pierwszeństwie, tylko o prędkości. Sic! To dlaczego mój instruktor ciągle przed skrzyżowaniami w strefie mówi: "uważaj na prawą, jesteś w strefie!"? Zasugerowało mi to, że wszystkie krzyżówki w strefie są równorzędne!

Zatem... Jeśli jedziemy drogą główną i mijamy znak początku strefy (strefy ograniczenia prędkości, nie chodzi o strefę zamieszkania), to dalej jesteśmy na głównej? Dobrze wnioskuję?
desdemona
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 01 lutego 2012, 16:30

Re: skrzyżowanie - strefy ruchu

Postprzez ringus1 » środa 01 lutego 2012, 17:29

Nie widziałem jeszcze takiego przypadku, ale tak. Tak właśnie by było. To takie ograniczenie prędkości o szerszym zasięgu.

EDIT: A instruktor tak Ci mówił, ponieważ sytuacja wygląda tak jak napisałem. W 99% przypadków są to skrzyżowania równorzędne.
Ale jak któraś z bocznych miała dodatkowo znak np. "droga wewnętrzna" to już nie musiałaś im ustępować pierwszeństwa, nieprawdaż?
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson

Prawo jazdy na kat. A, B.
ringus1
 
Posty: 333
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: skrzyżowanie - strefy ruchu

Postprzez desdemona » środa 01 lutego 2012, 17:35

Ale jak któraś z bocznych miała dodatkowo znak np. "droga wewnętrzna" to już nie musiałaś im ustępować pierwszeństwa, nieprawdaż? >> Zgadza się :)

Żeby było śmieszniej, posłuchajcie, co mówi kursantka i co odpowiada instruktor ok. 4:50 min.
http://www.youtube.com/watch?v=Ms-DFIGhLgQ
desdemona
 
Posty: 4
Dołączył(a): środa 01 lutego 2012, 16:30

Re: skrzyżowanie - strefy ruchu

Postprzez raf891 » środa 01 lutego 2012, 19:47

sytuacja równorzędna C, B, A w takiej kolejnosci jada pojazdy dziekuje :)
raf891
 
Posty: 66
Dołączył(a): środa 03 sierpnia 2011, 23:33

Re: skrzyżowanie - strefy ruchu

Postprzez ringus1 » środa 01 lutego 2012, 20:04

@desdemona
Co do filmiku. Pewnie, że tak Cię będą uczyć. Bo bardzo często to "działa". A jakby kursant miał zapamiętać wszystkie nowinki i co faktycznie mówi przepis o konkretnym znaku to by się złapał za głowę. Dlatego uczy się "sposobów" na zdanie egzaminu. Prawdziwa szkoła zaczyna się, jak siada się za kierownicą samemu.

Pamiętam, jak kiedyś na jednej z jazd miałem zaparkować. Za skrzyżowaniem widziałem równolegle zaparkowane samochody. Dostałem polecenie "proszę zaparkować". To jak było trochę więcej miejsca wjechałem przodem i byłem pięknie zaparkowany. To się instruktor roześmiał, bo chodziło mu oczywiście o parkowanie równoległe tyłem. Powiedział, że każdy przy zdrowych zmysłach też by tak zrobił. Ale na egzaminie takiego manewru "nie ma". Opowiedział relację jego kursanta, który jak dostał takie polecenie, zrobił jak ja. Kazano mu wykonać polecenie jeszcze raz - wjechał tak samo, oblał. :D

PS. Żeby było śmieszniej - uczyłem się właśnie w tej szkole. :)
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson

Prawo jazdy na kat. A, B.
ringus1
 
Posty: 333
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 22:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: skrzyżowanie - strefy ruchu

Postprzez lith » piątek 03 lutego 2012, 20:04

heh... ja bym nie wpadł na to, żeby łączyć strefę ograniczenia z pierwszeństwem... sam (chyba) mieszkam w strefie ograniczenia do 40, a nie ma tu żadnego równorzędnego skrzyżowania.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: skrzyżowanie - strefy ruchu

Postprzez pugo » niedziela 01 kwietnia 2012, 19:08

Chyba w większości szkół uczą, że początek strefy ograniczonej prędkości oznacza, że od tego miejsca wszystkie skrzyżowania są równorzędne, a wyjeżdżając ze strefy ZAWSZE trzeba ustąpić pierwszeństwa. Mi też na kursie cały czas wbijali to do głowy, i do niedawna jeździłem w przekonaniu, że tak jest. Ostatnio przestudiowałem kodeks i różne rozporządzenia i nigdzie nie ma zapisu potwierdzającego taką teorię. Rzeczywiście dotyczy to strefy zamieszkania ale nie strefy o. p.
Nie wiem co o tym myśleć, bo naprawdę zdecydowana większość instruktorów uczy w ten sposób.
pugo
 
Posty: 5
Dołączył(a): niedziela 01 kwietnia 2012, 16:50

Re: skrzyżowanie - strefy ruchu

Postprzez leszekch73 » niedziela 01 kwietnia 2012, 19:33

Ja tak nie uczę.
leszekch73
 
Posty: 61
Dołączył(a): poniedziałek 07 marca 2011, 10:00
Lokalizacja: GCH

Re: skrzyżowanie - strefy ruchu

Postprzez lith » niedziela 01 kwietnia 2012, 20:21

Ja tam z tą teorią się pierwszy raz właśnie w tym temacie spotkałem. A że mieszkam w takiej strefie i się żadnego różnorzędnego skrzyżowania w niej nie doszukasz to... :mrgreen: Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żeby ktoś tak uczył.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: skrzyżowanie - strefy ruchu

Postprzez scorpio44 » niedziela 15 kwietnia 2012, 14:30

Ja tam myślę, że pewnie często może się to brać stąd, że instruktor mówi o konkretnej strefie, w którą akurat z kursantem wjeżdżają, że na jej terenie wszystkie skrzyżowania są równorzędne (bo akurat w tej konkretnej strefie tak jest i każe zapamiętać to kursantowi), a delikwent błędnie wnioskuje z tego, że w każdej strefie ograniczonej prędkości wszystkie skrzyżowania są równorzędne, pomimo że instruktor wcale nie miał tego na myśli. Może znowu jestem naiwny, ale po prostu nie chce mi się wierzyć, żeby jacyś instruktorzy uczyli aż takich głupot. ;) Sam również z tą teorią spotkałem się po raz pierwszy w życiu w tym wątku. No albo faktycznie są miasta, w których we wszystkich strefach są wyłącznie skrzyżowania równorzędne, więc instruktorzy uogólniają, że tak jest zawsze? Nie wiem.

pugo napisał(a):Rzeczywiście dotyczy to strefy zamieszkania ale nie strefy o. p.

Też nieprawda, bo w strefie zamieszkania też wcale nie muszą występować wyłącznie skrzyżowania równorzędne.
scorpio44@o2.pl
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości