1.Kierujący pojazdem powinien znać przepisy i wiedzieć czego dotyczą znaki. I nie dość że ma prawo to i ma obowiąxek wiedzieć. Inaczej nie powinien mieć PJ.
Tak jest. Masz obowiązek wiedzieć, które znaki dotyczą ciebie i się do nich stosować. Masz obowiązek wiedzieć, co oznacza droga, a co oznacza jezdnia. Masz obowiązek stosować się do znaków nakazujących Ci ustąpić pierwszeństwa kierowcom poruszającym
drogą oznaczoną jako droga z pierwszeństwem. Musisz też umieć odróżniać drogę od jezdni.
2.D-1 oznacza drogę z pierwszństwem jednocześnie na podstawie Par 2.1 wiadomo jakiej części drogi te znaki dotyczą.
Par 2.1, jak już sobie wyjaśniliśmy, działa tylko wtedy, jeżeli przepisy
szczególne nie ustaliły nic inaczej.
Pokaż mi te przepisy szczegółowe.
§ 43.
3. Faktycznie jest różnica wynikająca z Par 47.4 i Art 27. Tylko mając znak możesz sobie ten Art 27... wiesz co....
W §47 nie ma ani jednego słowa zmuszającego kierowcę samochodu do ustąpienia komukolwiek pierwszeństwa.
Jezdnia posiada pasy ruchu, a czym jest pas ruchu możesz sobie poszukać.
Pokaż mi, w którym miejscu definicji jezdni warunkiem jej istnienia uczyniono istnienie pasów ruchu.
5. Wykaż ,że opis znaku jest spójny z zapisem ustawy- sam wcześniej cytowałeś Par 47.4 i Art 27 gdzie widziałeś różnicę , teraz już nie widzisz.
To, że istnieje różnica, nie oznacza, że przepisów nie da się stosować łącznie. Różnica ma znaczenie wyłącznie wtedy, gdy nie da się w żaden ze sobą pogodzić dwóch przepisów.
6. Teraz już faktycznie mam problemy aby podążyć za Twoim tokiem rozumowania- za daleko posunięta interpretacja ?
Prędzej już sam nie jesteś w stanie nadążyć za wykreowaną przez siebie samego fikcją. Stwierdziłeś, że wjeżdżający rowerzysta to taki, na którym dałoby się wymusić pierwszeństwo. Jeżeli wymusiłbyś pierwszeństwo, to znaczy, że rowerzysta był "wjeżdżającym na przejazd". Tak napisałeś.
Wszystko ładnie, pięknie, tylko, że żaden przepis nie daje pierwszeństwa rowerzyście wjeżdżającemu na przejazd. Jego masz wyłącznie nie narazić na niebezpieczeństwo. W kwestii pierwszeństwa wjeżdżającego rowerzysty par 47 milczy (milczy w sprawie pierwszeństwa w ogóle).
7. Nieistotne czy DDR ma jezdnie, czy jest jezdnią- nie wsadzisz tej części drogi pod działanie D-1/A-7
Nic nigdzie nie wsadzam. Zrobił to prawodawca.
8 Zaraz , jak to wjeżdżający nie jest zgodny ???? Sam cytowałeś paragraf... o co chodzi ?
Musisz mieć przywidzenia, bo w żadnym z paragrafów przytoczonych przeze mnie nie jest stwierdzone, że wjeżdżający na PDR rowerzysta ma pierwszeństwo. Uparcie przywołujesz par 47 rozporządzenia w sprawie znaków, ale tam nic takiego nie ma.
9 Rowerzyście nikt nic nie zapomniał postawić. Przy DDR zazwyczaj stoi znak nakazu "droga dla rowerów" no i sygnalizator czasami.
Ale przecież wcześniej napisałeś, że znaki drogowe dotyczą tylko jezdni, która jest na lewo od nich...
To jak to w końcu jest?
Przy D-6 wystarczy zapis o nie narażeniu- chyba jest to równoznaczne z ustąpieniem... zgodzisz się ?
Nie. Niby czemu miało by być? W ramach domysłu?
Nie wiem, które pokolenie reprezentujesz, ale zdradź mi jeden szczegół ze swojego życia, jeśli mogę Cię o to prosić. Czy za Twoich czasów były - w szkołach, które kończyłeś - takie przedmioty, jak wiedza o społeczeństwie, bądź podobne?