Lewoskręt do posesji - wyprzedżanie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Lewoskręt do posesji - wyprzedżanie

Postprzez BartX3 » niedziela 02 października 2011, 03:45

Witam,

dość niedawno miałem dziwny "przypadek" na drodze, który spowodował ciekawą dyskusję wśród znajomych, a ponadto trochę podzielił nasze zdanie. W związku z powyższym, proszę o pomoc zorientowanych w temacie, dodawanie komentarzy popartych wiedzą i doświadczeniem. Również będę wdzięczny za odwołania się do konkretnych przepisów z Kodeksu Drogowego.
Otóż cała sytuacja wyglądała mnie więcej tak. Jechałem samochodem osobowym na trasie Warszawa - Wrocław. Po minięciu kolejnej miejscowości (skończył się już teren zabudowany), jadąc za ciężarówką / TIR-em zdecydowałem się na manewr wyprzedzaniu w/w pojazdu. Wspomnę, że poruszałem się drogą jednopasmową, dwukierunkową (po jednym pasie w przeciwnych kierunkach). Pasy ruchu były oddzielone od siebie linią przerywaną. W owym miejscu, odcinek drogi był prosty i warunki meteorologiczne bardzo dobre. Przed rozpoczęciem manewru, upewniłem się że z naprzeciwka nic nie jedzie i rozpocząłem wyprzedzanie. Pojazd jadący przede mną nie sygnalizował zmiany swojego statusu, czyli nie hamował i nie miał włączonego kierunkowskazu itp. Będąc na wysokości kabiny kierowcy pojazdu wyprzedzanego, zauważyłem że jada jeszcze przed nim 3 pojazdy, w dość małej odległości od siebie. W tym też czasie, pojazd znajdujący się na "czole" wyprzedzanej przeze mnie kolumny (4 pojazdy) zaczął hamować i włączył kierunkowskaz sygnalizując tym samym chęć skrętu w lewo (do posesji). Ze względu na fakt, że nic nie jechało z przeciwnego kierunku, kontynuowałem wyprzedzanie. W momencie znajdowania się TUŻ przed pojazdem "na czole" kolumny, rozpoczął on manewr lewoskrętu do prywatnej posesji zajeżdżając mi drogę. Udało mi się uniknąć zderzenia z tym pojazdem. Przypomnę jeszcze raz, że był to prosty odcinek drogi, poza terenem zabudowanym. Nie występował na tym odcinku zakaz wyprzedzania. (szkic w załączniku z tym, że kolumna składała się z 4 a nie 3 pojazdów)
Moje pytanie brzmi - w przypadku kolizji/wypadku polegającym na zderzeniu między mną a skręcającym w lewo pojazdem, kto by był winny???
Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc.
Załączniki
wyp.jpg
wyp.jpg (43.35 KiB) Przeglądane 4468 razy
BartX3
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 02 października 2011, 01:32

Re: Lewoskręt do posesji - wyprzedżanie

Postprzez lith » niedziela 02 października 2011, 10:14

Ty byłbyś winny.
Art. 24 5. Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Lewoskręt do posesji - wyprzedżanie

Postprzez raf891 » niedziela 02 października 2011, 19:56

lith napisał(a):Ty byłbyś winny.



dlaczego przecież napisał ze podczas wyprzedzania kierujacy nie miał kierunkowskazu do skretu? pojazd wyprzedzajacy zgodnie z przepisami go wyprzedal z lewej strony to kierujacy nie spojrzał w lusterko i nie upewnił sie ze jest wyprzedzany wlaczyl kierunek i by zajechal droge.wiec wina raczej pojazdu wyprzedzanego.
raf891
 
Posty: 66
Dołączył(a): środa 03 sierpnia 2011, 23:33

Re: Lewoskręt do posesji - wyprzedżanie

Postprzez Overmind » niedziela 02 października 2011, 21:04

BartX3 napisał(a):Będąc na wysokości kabiny kierowcy pojazdu wyprzedzanego, zauważyłem że jada jeszcze przed nim 3 pojazdy, w dość małej odległości od siebie. W tym też czasie, pojazd znajdujący się na "czole" wyprzedzanej przeze mnie kolumny (4 pojazdy) zaczął hamować i włączył kierunkowskaz sygnalizując tym samym chęć skrętu w lewo (do posesji). Ze względu na fakt, że nic nie jechało z przeciwnego kierunku, kontynuowałem wyprzedzanie..
[pogrubienie moje]

Samochód skręcający w lewo miał już włączony kierunkowskaz chwilę przed tym, jak BartX3 zaczął go wyprzedać.

post edytowany przez moderatora (regulamin, pkt 12)
Overmind
 
Posty: 83
Dołączył(a): sobota 16 kwietnia 2011, 10:45

Re: Lewoskręt do posesji - wyprzedżanie

Postprzez athlon » niedziela 02 października 2011, 21:23

no według mnie winien ten co zaczął skręcać
Avatar użytkownika
athlon
 
Posty: 1184
Dołączył(a): środa 05 sierpnia 2009, 01:20
Lokalizacja: Francja, St-Brieuc

Re: Lewoskręt do posesji - wyprzedżanie

Postprzez BartX3 » poniedziałek 03 października 2011, 01:36

Witam ponownie,

dzięki wielkie za odpowiedzi. Wiedzę, że zdania są również podzielone :) dodam trochę więcej detali. Ja już byłem pojazdem wyprzedzającym kolumnę pojazdów (znajdowałem się na pasie dla pojazdów jadących w przeciwnym kierunku), kiedy pojazd z czoła kolumny włączył kierunkowskaz i rozpoczął manewr.
Postawię też pytanie trochę w innym stylu. Więc ja jako kierowca pojazdu wyprzedzającego, co powinienem zrobić, żeby zachować się według przepisów Kodeksu Ruchu Drogowego i uniknąć kolizji??? Moja prędkość w tym czasie wynosiła około 70 km/h. W momencie rozpoczęcia przeze mnie manewru, pojazd przede mną (TIR / ciężarówka) jechał z prędkością około 50 km/h. Odległość między pojazdami w kolumnie wynosiła około 7-10 metrów.
Proszę o kolejne uwagi i komentarze. Będę bardzo wdzięczny za każdy przydatny komentarz, jak i uwagę. Po prostu chciałbym uzyskać prawidłową odpowiedź dotyczącą zaistniałego przypadku, żeby nam wszystkim jeździło się lepiej.
Tak na marginesie, to w czasie zaistniałej sytuacji, byłem pewien że to ja mam pierwszeństwo. Po prostu, tam nie było miejsca dla mnie, ażebym wjechał pomiędzy pojazdy w kolumnie, a jedynym wyjściem z sytuacji, przy założeniu że to skręcający miał pierwszeństwo, byłoby zatrzymanie przeze mnie pojazdu na przeciwnym pasie ruchu. Następnie skręt pojazdu do posesji, po czym ja mógłbym wznowić jazdę, zjeżdżając na pierwotny pas ruchu...
BartX3
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 02 października 2011, 01:32

Re: Lewoskręt do posesji - wyprzedżanie

Postprzez lith » poniedziałek 03 października 2011, 08:06

No ja bym próbował wcisnąć się między te samochody, ewentualnie zwolnił i wrócił z powrotem za tira. Co innego jak gość włączy lewy w ostatniej chwili jak sam jest wyprzedzany i właduje się prosto pod maskę, a co innego jak w Twojej sytuacji kiedy widziałeś, że włączył lewy, miałeś czas na reakcję, a zacząłeś go wyprzedzać chociaż nie mogłeś. Jak ktoś włącza lewy to go nie wyprzedzasz z lewej i tyle.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Lewoskręt do posesji - wyprzedżanie

Postprzez BartX3 » poniedziałek 03 października 2011, 08:33

Dzięki Lith za odpowiedź. Z tego co proponujesz, nie ma możliwości żebym się w te samochody wcisnął. Były zbyt blisko siebie, a cała sytuacja była dość dynamiczna. Druga opcja, którą proponujesz, w tym przypadku by wyglądała tak, że ja bym musiał się zatrzymać, włączyć wsteczny bieg i wjechać za TIR-a...
BartX3
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 02 października 2011, 01:32

Re: Lewoskręt do posesji - wyprzedżanie

Postprzez lith » poniedziałek 03 października 2011, 08:42

Może i bym tak zrobił, a nawet jeśli bym kontynuował wyprzedzanie...czy już wtedy raczej omijanie to bym to robił ostrożnie powoli i tak, żeby jakby co go puścić.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Lewoskręt do posesji - wyprzedżanie

Postprzez BartX3 » wtorek 04 października 2011, 01:34

Jeszcze raz dzięki Lith za odpowiedź.
Czyli wychodzi na to, że skręcając w lewo, w miejscu nie do końca do tego wyznaczonym, tak jak w tym przypadku, nie musimy patrzeć w lusterko lewe??? Po prostu włączamy kierunkowskaz, przepuszczamy pojazdy jadące z naprzeciwka i skręcamy... Co do skrzyżowań zgodzę się z tym, ale czy w ogóle skręt na posesję jest typowym skrętem w lewo według przepisów??? Czy nie jest to czasem zmiana kierunku jazdy itp.? Przed skrzyżowaniem jest znak informujący nas o tym, że zbliżamy się do niego plus linia podwójna ciągła... w moim przypadku była to linia przerywana, brak jakichkolwiek znaków. Dla mnie skręt taki jest równoznaczny z np. zatrzymaniem pojazdu w dowolnym miejscu na drodze i zawróceniu.
Biorąc powyższe pod uwagę, wydaje mi się, że przepis który został wcześniej przytoczony odnoszący się do skrętu w lewo, dotyczy lewoskrętu ale w miejscu do tego wyznaczonym! SKRZYŻOWANIE
BartX3
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 02 października 2011, 01:32

Re: Lewoskręt do posesji - wyprzedżanie

Postprzez Overmind » wtorek 04 października 2011, 11:20

BartX3 napisał(a):Czyli wychodzi na to, że skręcając w lewo, w miejscu nie do końca do tego wyznaczonym, tak jak w tym przypadku, nie musimy patrzeć w lusterko lewe???


Podczas zmiany kierunku jazdy musimy zachować szczególną ostrożność i pod to można by podciągnąć spojrzenie w lewe lusterko, ale, ściśle rzecz biorąc, takiego obowiązku nie ma.

BartX3 napisał(a):Co do skrzyżowań zgodzę się z tym, ale czy w ogóle skręt na posesję jest typowym skrętem w lewo według przepisów??? Czy nie jest to czasem zmiana kierunku jazdy itp.?


Każdy skręt jest zmianą kierunku jazdy (chyba że mówimy o skręcaniu na łuku, zgodnie z tym jak nas prowadzi droga, którą jedziemy). Prawo o ruchu drogowym nie rozróżnia żadnych rodzajów skrętów w lewo. Skręt to skręt i tyle.

BartX3 napisał(a):Przed skrzyżowaniem jest znak informujący nas o tym, że zbliżamy się do niego plus linia podwójna ciągła...


Nie zawsze, a nawet powiedziałbym, że w przypadku większości skrzyżowań takich znaków nie ma.

BartX3 napisał(a):Biorąc powyższe pod uwagę, wydaje mi się, że przepis który został wcześniej przytoczony odnoszący się do skrętu w lewo, dotyczy lewoskrętu ale w miejscu do tego wyznaczonym! SKRZYŻOWANIE


Szczerze mówiąc, to teraz uprawiasz własną twórczość. To, co napisałeś, nie ma nic wspólnego z przepisami.
Overmind
 
Posty: 83
Dołączył(a): sobota 16 kwietnia 2011, 10:45

Re: Lewoskręt do posesji - wyprzedżanie

Postprzez lith » wtorek 04 października 2011, 11:52

@BartX3 to jak tłumaczenie- jechałem na czerwonym świetle, ale przecież gdyby spojrzał to by mnie zauważył. Jak Cię zauważy i w Ciebie nie wjedzie to chwała mu za to, ale jak wjedzie to raczej Ty masz większy problem.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Lewoskręt do posesji - wyprzedżanie

Postprzez szczepan1990 » wtorek 04 października 2011, 14:05

Overmind napisał(a):Podczas zmiany kierunku jazdy musimy zachować szczególną ostrożność i pod to można by podciągnąć spojrzenie w lewe lusterko, ale, ściśle rzecz biorąc, takiego obowiązku nie ma.


To, że SN w swoim wyroku raz kiedyś tak napisał nie oznacza, że tak właśnie jest: Wymóg zachowania szczególnej ostrożności, określony w art. 22 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym, przez zmieniającego kierunek jazdy w lewo, nie obejmuje obowiązku upewnienia się w chwili wykonywania tego manewru, czy nie zajeżdża on drogi nieprawidłowo (z lewej strony) wyprzedzającemu go. (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2005 r. III KK 151/05).

Tym bardziej, że "chwilę" potem SN napisał tak: Na kierowcy zamierzającym wykonać manewr zmiany kierunku jazdy w lewo ciąży [...] wynikający z zasady szczególnej ostrożności (art. 22 ust. 1 [...]),obowiązek upewnienia się, przez spojrzenie w lusterko wsteczne lub boczne, czy znajdujący się za nim pojazd nie uniemożliwia bezpiecznego wykonania tego manewru. (SN IV KK 416/05).

Dalej, w postanowieniu SN z 12 sierpnia 2009 r. można przeczytać Warunkiem sprostania obowiązkowi szczególnej ostrożności, nałożonemu na uczestnika ruchu drogowego w sytuacjach wskazanych w ustawie, jest nieustająca obserwacja sytuacji na drodze, umożliwiająca percepcję wszystkich zmian i odpowiednie dostosowanie się do nich. Odbiega od takiego modelu zachowania wykonywanie manewru skrętu w lewo, bez upewnienia się, czy nie spowoduje on zajechania drogi także pojazdowi jadącemu z tyłu. Zaniechanie takiego upewnienia się o braku zagrożenia przy wykonywaniu skrętu w lewo oznacza niezachowanie szczególnej ostrożności, jako warunku prawidłowego wykonania manewru zmiany kierunku jazdy, określonego w art. 22 ust. 1 prawa o ruchu drogowym, a tym samym naruszenie zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym. (V KK 34/09).


Dlatego daleki byłbym od uznawania winnym kierującego pojazdem wyprzedzającym, szczególnie zwracając uwagę na argumenty SN oraz, dodatkowo, na praktykę policjantów oraz orzecznictwo sądów rejonowych w tym zakresie - zdecydowana (bardzo) część spraw rozpatrywana jest na niekorzyść skręcającego.
szczepan1990
 
Posty: 22
Dołączył(a): piątek 09 lipca 2010, 00:52

Re: Lewoskręt do posesji - wyprzedżanie

Postprzez DEXiu » wtorek 04 października 2011, 14:41

szczepan1990 napisał(a):(...) zdecydowana (bardzo) część spraw rozpatrywana jest na niekorzyść skręcającego.

Niestety :roll:
Co do prośby autora wątku o radę "co zrobić w takiej sytuacji" moja odpowiedź jest taka: NIE WYPRZEDZAĆ całej kolumny pojazdów, a jeżeli już to robisz, to na własną odpowiedzialność i licz się z konsekwencjami. Bo nie wiesz dlaczego ta kolumna jedzie wolniej/zatrzymuje się i nie widzisz czy czasami ktoś z przodu nie sygnalizuje zamiaru skrętu.
BartX3 napisał(a):Czyli wychodzi na to, że skręcając w lewo, w miejscu nie do końca do tego wyznaczonym, tak jak w tym przypadku, nie musimy patrzeć w lusterko lewe???

Czyli wychodzi na to, że możemy beztrosko wyprzedzać tryliard samochodów i "TIRów" kompletnie nie zważając na to, że zaczynając manewr (z którego później nie można się wycofać) nie widzimy nikogo z wyprzedzanych, poza pojazdem bezpośrednio przed nami? I pamiętaj, że Ty nie wyprzedzałeś TEGO samochodu, tylko któryś z wcześniejszych. Wyprzedzanie danego pojazdu zaczyna się w momencie kiedy się z nim niemal zrównasz (Twoja maska mija jego tylny zderzak).
BartX3 napisał(a):Druga opcja, którą proponujesz, w tym przypadku by wyglądała tak, że ja bym musiał się zatrzymać, włączyć wsteczny bieg i wjechać za TIR-a...

Que? Post wcześniej napisałeś, że Ty jechałeś 70 km/h a TIR 50 km/h. Wystarczyło lekko przyhamować (do ok. 30-40 km/h) i wskoczyłbyś za niego dokładnie po takim samym czasie, jaki minął od rozpoczęcia próby wyprzedzania.
DEXiu
 
Posty: 1093
Dołączył(a): wtorek 12 czerwca 2007, 17:17
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Lewoskręt do posesji - wyprzedżanie

Postprzez BartX3 » wtorek 04 października 2011, 15:58

Dzięki za kolejne posty. Zaczynamy popadać ze skrajności w skrajność. W moim przypadku nie jechałem na "czerwonym świetle", więc wkładanie sprawy o tym do jednego worka z lewoskrętem na posesję, to zwykłe zboczenie z tematu.
Post kolegi "DEXiu" również kompletnie odbiega od tematu. Nie wyprzedzałem "tryliarda" pojazdów, tylko w tym konkretnym przypadku 4. W momencie rozpoczęcia wyprzedzania, upewniłem się, że nie jestem pojazdem wyprzedzanym, nic nie jedzie z przeciwnego kierunku, zasygnalizowałem swoją chęć przez włączenie kierunkowskazu i rozpocząłem wyprzedzanie. W TYM TO WŁAŚNIE MOMENCIE, POJAZD PRZEDE MNĄ JECHAŁ OKOŁO 50 KM/H i ja też jechałem z tą samą prędkością! W czasie wyprzedzania, kiedy ja już byłem na przeciwnym pasie ruchu w połowie TIR-a, MOJA PRĘDKOŚĆ WYNOSIŁA OKOŁO 70 KM/H, a TIR najprawdopodobniej zaczął już zwalniać. Dlatego też, wcześniej nadmieniłem, że niemożliwe było z mojej strony wyhamować i "schować się" za TIR-a. Wracając jeszcze do "tryliarda" pojazdów jadących w kolumnie, w moim przypadku, jeszcze raz nadmienię były to 4 pojazdy. W momencie zasygnalizowania chęci skrętu w lewo na posesję przez pojazd z czoła kolumny, ja bardzo dobrze widziałem, że jest to pierwszy z pojazdów w kolumnie, widziałem również to, że przed tym pojazdem jest wolny pas ruchu na odcinku około 700 metrów. Tym samym, widziałem pas dla pojazdów jadących z przeciwnego kierunku, który również był pusty / wolny, co upewniło mnie w tym, aby kontynuować wyprzedzanie 4 POJAZDÓW W KOLUMNIE.
BartX3
 
Posty: 10
Dołączył(a): niedziela 02 października 2011, 01:32

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 67 gości