Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez guli » czwartek 30 stycznia 2003, 19:15
przez Łakom » czwartek 30 stycznia 2003, 21:08
i oto mamy tutaj najczęściej spotykany przykład "kobiety za kierownicą :Dguli napisał(a): a tu z prawego pasa, a w zasadzie z "wlotu" nie wiem jak to oreslic. Skosna droga z prawej atrony :) wjezdza mi klientka zupelnie bez sygnalizacji zmiany pasa, jakbym nie odbil w lewo to pieknie bym jej wjechal w d.... Az chcialem wyjsc i przygadac jej, bo jedzie i nie popatrzy.
przez Slawek » czwartek 30 stycznia 2003, 21:44
przez Kordula » czwartek 30 stycznia 2003, 22:49
Łakom napisał(a):...i oto mamy tutaj najczęściej spotykany przykład "kobiety za kierownicą :D
Dobrze, że dodałeś, że nie masz nic do kobiet, bo zaraz by się odezwał ktoś z Ruchu Obrony Kobiet za Kierownicą (przedstawicielka - Kordula).
przez guli » piątek 31 stycznia 2003, 10:20
przez Kasia » piątek 31 stycznia 2003, 10:35
przez guli » piątek 31 stycznia 2003, 12:13
przez mpaszko » piątek 31 stycznia 2003, 14:55
przez guli » piątek 31 stycznia 2003, 15:33
przez mytek » piątek 31 stycznia 2003, 16:33
Tak może ci się tylko tak wydawało heh uważaj ja też tam jeżdze i pare razy sie nadknołem na paly :) Droga jest nawed fajna a te boczne drogi to są zjazdy z dróg miastowych:))) czy jakoś tak :P :Pguli napisał(a):mialem to (nie)szczescie ze predkosciomierz nie dzialal ale 90-100 jechalem na pewno :)