sankila napisał(a): B, wyjeżdżający spomiędzy samochodów, więc mający znacznie utrudnioną widoczność, zdążył zauważyć A i go ostrzec.
a czasem jak sie nie ma widocznosci lub ograniczona widocznosc to nie trzeba sobie zapewnic pomoc osób trzecich?
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez athlon » piątek 11 marca 2011, 16:09
sankila napisał(a): B, wyjeżdżający spomiędzy samochodów, więc mający znacznie utrudnioną widoczność, zdążył zauważyć A i go ostrzec.
przez mkzam » piątek 11 marca 2011, 18:55
przez sankila » piątek 11 marca 2011, 20:17
Zrobiłeś tak chociaż raz w życiu? Bo jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji, że - chcąc wyjechać tyłem z parkingu - będę biegać po mieście, szukając kogoś, kto stanie na środku ulicy i będzie pilnował, czy nic nie jedzie. Wolę już liczyć na zdrowy rozsądek pzostałych użytkowników drogiathlon napisał(a):a czasem jak sie nie ma widocznosci lub ograniczona widocznosc to nie trzeba sobie zapewnic pomoc osób trzecich?
przez lith » piątek 11 marca 2011, 20:56
przez athlon » piątek 11 marca 2011, 22:36
Zderzenie nastąpiło na pustym placu?
Hm, chyba żaden z dyskutantów nie brał takiej sytuacji pod uwagę
przez Maniia » czwartek 08 czerwca 2017, 10:10
przez eragon » czwartek 08 czerwca 2017, 12:01
Maniia napisał(a):Kto ma rację?
Maniia napisał(a): Nie spisałyśmy oświadczenia
Maniia napisał(a):sytuacja jest nieprzyjemna, bo pracujemy razem i nie wiem, jak to załatwic.
przez Maniia » czwartek 08 czerwca 2017, 12:16
przez Cyryl » czwartek 08 czerwca 2017, 17:54