Światła mijania

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez scorpio44 » niedziela 01 października 2006, 18:23

wiesniak napisał(a):Ja tak samo, dlatego nie rozumiem tych, co się podniecają 1 października :P.

Hahahaha, jak babcię kocham - jak dzisiaj zobaczyłem posta Poloneza, to sobie pomyślałem: następny, który się podnieca 1 października. :D :D :D Dla mnie okres 1 października - 28 lutego trwa i będzie trwał cały rok, i będę jeździł na światłach latem nawet wtedy, kiedy nie daj Bóg wprowadzą zakaz używania świateł mijania przy ładnej pogodzie. ;) :D :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Ad_aM » niedziela 01 października 2006, 20:31

Ja muszę się przeprosić z karteczką mojego ojca -" Włącz światła" :wink:
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

:)

Postprzez Polonez » niedziela 01 października 2006, 21:19

Zaczerpnięte z komentarzy na onecie

1.Tak czytam tych fanatyków włączania świateł przez cały rok i nasuwa mi się pytanie: Czy postój w korku również lepiej sygnalizuje inne pojazdy??Zwłaszcza super jest patrzeć jak przy upale +35 C prawie topią się klosze reflektorów od słońca i zarówek

2.Światła mijania co za głupota,głupota ludzka nie ma granic używać wtedy kiedy
potrzeba słaba widoczność ,deszcz itd a nie przez cały rok.Panowie posłowie zająć się tym co potrzeba a nie głupotami.Zająć się dziurami na drogach,obwodnicami a nie pierdołami!!!!

3.Światła mijania powinny być włączone
wtedy gdy jest taka porzeba a nie w kalendarzowym od... do... . A zwolennicy jazdy z włączonymi światłami przez cały rok może by tak parkowali swe "bryki" również z włączonymi światłami aby w nocy były widoczne na parkingu?
Ktoś kto nie widzi samochodu w dzień może by się wybrał do okulisty a nie siadał za kierownicę.

4. o co światła mijania w mieście za dnia . . .
W mieście i tak jest błyskoteka , nie widać nawet sygnału świtlnego , który nie raz usprawnia ruch na zatloczonych ulicach - szczególnie miejskim autobusom . Poza miastem to ma sens ale nie w mieście . . .
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez wiesniak » niedziela 01 października 2006, 21:53

Ja tego nie rozumiem. Czy komuś te światła przeszkadzają? Może niektórym to wszystko jedno, ale mi się lepiej jeździ jak inni mają włączone światła. Choćby dlatego, że jak wyprzedzam to się o ten ułamek sekundy muszę krócej zastanawiać, czy to coś tam daleko to samochód czy nie. A ci co chcą oszczędzać, to niech się przesiądą na rower. Albo furmankę. Będzie taniej...
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 02 października 2006, 12:01

Polonez, czy Ty się z tymi czterema opiniami, które zacytowałeś, solidaryzujesz? Czy tylko tak chciałeś zacytować jakieś opinie na NIE? ;) 1, 3 i 4 są dla mnie po prostu śmieszne i absurdalne.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

:)

Postprzez Polonez » poniedziałek 02 października 2006, 15:39

A nie solidaryzuje się ale są również przeciwnicy całorocznej jazdy :wink:


Kurcze ja już nikomu nie przypominam bo mi wajcha od długich odpadnie a i tak to nic nie daje hehe :twisted:
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Re: :)

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 02 października 2006, 16:37

Polonez napisał(a):Kurcze ja już nikomu nie przypominam bo mi wajcha od długich odpadnie a i tak to nic nie daje hehe :twisted:

Wydaje mi się, że jest fizycznie niemożliwe, żebym kiedykolwiek zapomniał włączyć świateł, ale TEORETYCZNIE zakładając, że by się tak zdarzyło, to przyznam się szczerze, że gdyby mi ktoś z przeciwka mrugał długimi, to pomyślałbym albo że policja, albo kilka innych pomysłów przyszłoby mi do głowy, ale raczej nie to, że chodzi o światła. ;)
O niewłączeniu świateł informuje się wyłączeniem i włączeniem swoich.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Sławek_18 » poniedziałek 02 października 2006, 17:05

Ja juz wszystkie sposoby probowalem. Teraz wezme ze soba latarke i bede mrogal latarka moze ten niecodzienny gest zrozumieja. Poprostu ludzie patrza sie na znaczek swojej maski. Tez rezygnuje z przypominania.
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Re: :)

Postprzez Polonez » poniedziałek 02 października 2006, 18:49

scorpio44 napisał(a):[
O niewłączeniu świateł informuje się wyłączeniem i włączeniem swoich.


No co ty Scorpio żarówki sobie spale haha A tak poważnie niektórzy skapną się o co chodzi ale to rzadko.... A ja mam oryginalny lizak policyjny moze nim zaczne machać hehe. Co do mrugania : Jak mi ktoś mignie długimi
1.Najpierw patrze czy ktoś znajomy.
2.Potem co mi swieci na desce
3.Potem noga z gazu hehe
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 02 października 2006, 19:52

Sławek_18 napisał(a):Ja juz wszystkie sposoby probowalem. Teraz wezme ze soba latarke i bede mrogal latarka moze ten niecodzienny gest zrozumieja. Poprostu ludzie patrza sie na znaczek swojej maski. Tez rezygnuje z przypominania.

To prawda, że wielu ludzi za Chiny nie jest w stanie zauważyć jakiegokolwiek gestu, i faktem jest, że ja też pomału dochodzę do wniosku, że przestanę przypominać, ale nie tylko dlatego. Kiedy dzisiaj rano, kiedy jeszcze nie było całkiem jasno, a w dodatku padało (czyli warunki, w których niezależnie od kalendarza OBOWIĄZKOWO trzeba mieć światła), minąłem z 10 samochodów bez świateł, to sobie pomyślałem, że może dobrze by się stało, gdyby tacy sklerotycy bez wyobraźni zapłacili raz i drugi mandat. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez ella » poniedziałek 02 października 2006, 20:13

Ja widzę, że tu nie tylko Polonez podnieca się światłami 1 października :D :D
Jeden przypomina pisząc na forum a drudzy wszelkimi sposobami na ulicy :lol:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez scorpio44 » wtorek 03 października 2006, 10:37

Dzisiaj przyszła mi do głowy pewna myśl: ciekawe, ilu wśród kierowców jeżdżących bez świateł jest takich, którzy robią to z premedytacją, bo uważają przepis za bzdurny. ;) Skoro jest wielu (niestety) przeciwników jazdy na światłach cały rok, to zapewne są i tacy, którzy i obowiązek październik-luty uważają za głupi, i być może celowo nie włączają świateł.
Parę lat temu (w okresie obowiązkowym) widziałem jadący samochodzik bez świateł, zobaczył że stoją niebiescy - zapalił, po czym po minięciu ich z powrotem zgasił. :D I co w sumie istotne - był to elegancki nowy samochodzik, nie żaden grat, w którym włączenie jakiegokolwiek odbiornika prądu mogłoby spowodować niedojechanie do domu. ;) :D To dowód na to, że są tacy.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez marcij » wtorek 03 października 2006, 15:53

Moim zdaniem to jazda w lecie na swiatlach poza terenem zabudowanym ma sens i tego nie trzeba regulowac przepisami bo juz i tak 70 % samochodow jezdzi.Natomiast w miecie uwazam ze w lecie nie ma takiej koniecznosci. Poprostu za male predkosci zeby moglo to powodowac wczesniejsze zauwazenie.Taka jest moja opinia
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 191 gości