Niezła masakra. :shock:
Czym różni sie fiat 126p (maluch) od Mercedesa??
W oby dwóch przypadkach strefa zgniotu kończy sie na silniku. :wink:
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez marjushek » środa 24 listopada 2004, 03:49
przez ella » poniedziałek 29 listopada 2004, 23:39
przez miros » wtorek 30 listopada 2004, 00:16
przez stebel » wtorek 30 listopada 2004, 00:45
przez JarQ » wtorek 30 listopada 2004, 09:01
stebel napisał(a):... A co do krwi to jesli człowiek ginie na miejscu to juz nie krwawi.
przez sonix » wtorek 30 listopada 2004, 12:31
przez bialy » wtorek 30 listopada 2004, 18:16
przez stebel » wtorek 30 listopada 2004, 20:20
W wielu przypadkach jednak nie krwawi z tej prostej przyczyny ze nie pracuje juz serce które by pompowało krew do naczyń krwionośnych, a zeby była krew w samochodzie to musi zostac przeciete któres z naczyń krowinośnych i cosmusi pompowac krew do tego naczynia a serce juz nie pracuje i dlatego w większosci przypadków jak człowiek ginie odrazu ot nie bedzie krwawił ( oczywiscie sa wyjatki ale w ich opisywanie juz sie nie bede zagłebiał bo wąłsnie jem :wink: )JarQ napisał(a):stebel napisał(a):... A co do krwi to jesli człowiek ginie na miejscu to juz nie krwawi.
Jasne :D Chyba jednak nie do końca :D
przez miros » czwartek 02 grudnia 2004, 00:46
przez dorsio » piątek 03 grudnia 2004, 20:23
ella napisał(a):http://www.streetbikeworld.com/forum/forum_posts.asp?TID=1725&PN=1
Predkość musiała być chyba duża :(
przez ella » piątek 03 grudnia 2004, 22:30
dorsio napisał(a):ella napisał(a):http://www.streetbikeworld.com/forum/forum_posts.asp?TID=1725&PN=1
Predkość musiała być chyba duża :(
Widziałem te zdjęcia wcześniej tu:
http://www.kraksy.pl/index.php?url=foton&poczatek=37
JA JE.BIE, pierwszy raz widze taka masakre. zawinal sie jak tasma klejaca, hmm musialo bolec
przez gabilondo » sobota 15 stycznia 2005, 09:59
Polonez napisał(a):Wypadek śmiertelny - oczywiście z udziałem TIR-a. Kierowcy tych aut to prawdziwe oszołomy. Jadąc nad morze karjową jedynką w nocy widziałem niejedno. Gnają lewym pasem myśląc że to oni w nocy są " Panami dróg " Wyprzedzają bez migaczy a jak taki TIR śmignie to aż auto się trzęsie :) Ciężko też jest na drogach lokalnych typu powiatowe w zimie lub w deszczu. Jak taki tir śmignie to calą szybe mam zalaną wodą lub płotem pośniegowym.. Jak widze TIR-a to ściągam noge z gazu..
przez mercedes » sobota 16 kwietnia 2005, 16:24
przez Cubaza » sobota 16 kwietnia 2005, 21:42
gabilondo napisał(a):Polonez napisał(a):Wypadek śmiertelny - oczywiście z udziałem TIR-a. Kierowcy tych aut to prawdziwe oszołomy. Jadąc nad morze karjową jedynką w nocy widziałem niejedno. Gnają lewym pasem myśląc że to oni w nocy są " Panami dróg " Wyprzedzają bez migaczy a jak taki TIR śmignie to aż auto się trzęsie :) Ciężko też jest na drogach lokalnych typu powiatowe w zimie lub w deszczu. Jak taki tir śmignie to calą szybe mam zalaną wodą lub płotem pośniegowym.. Jak widze TIR-a to ściągam noge z gazu..
Dopiero teraz zauwazylem ten topic, ale lepiej pozno niz wcale...
Tata mi opowiadal kiedys jak w latach 80 jezdzil z paczkami Andrzeja Rusko (tego od WTS Atlas Wroclaw) po kraju (hehe zarabiajac wiecej niz przecietny czlowiek - ale nie o tym ten temat)...
Mowil mi, ze kiedys pod Gnieznem prawie go zmietli goscie z TIRow z naprzeciwka... On spokojnie jechal, a te ***** ***** z ***** TIRów ścigali się ponad 100km/h po dwoch pasach (a to byla tylko najzwyklejsza polska, dwupasmowa droga).
Wlasnie tacy sa kierowcy TIRow !!