Pieszy na jezdni

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Pieszy na jezdni

Postprzez vito2000 » wtorek 13 stycznia 2009, 21:18

Hello

Problem pewnie już wałkowany ale tym razem chodzi mi o to, co zrobić jak pieszy jest już na środku jezdni (i tam se stoi i czeka aż przejadę), pomiędzy jednym pasem a drugim na drodze jednokierunkowej o 2-pasach ruchu gdzie nie ma przejścia dla pieszych.

Czy powienienem się bezwzględnie zatrzymać czy tylko wtedy jeśli nic bezpośrednio za mną nie jedzie, żeby nie przyczynić się do karambolu
vito2000
 
Posty: 33
Dołączył(a): piątek 09 stycznia 2009, 19:50

Postprzez kthxb » wtorek 13 stycznia 2009, 21:41

Napewno powinieneś zwolić tak aby w razie czego zahamować i "uważnie obserwować jego reakcję".
Avatar użytkownika
kthxb
 
Posty: 97
Dołączył(a): piątek 17 października 2008, 12:39

Postprzez ===Dawid=== » wtorek 13 stycznia 2009, 23:14

zależy,jak stoi na środku i czeka to raczej pasowało by go przepuścić. Natomiast jak widze że idzie pieszy i spokojnie przejade nie zatrzymując go to przejeżdzam.
Pozdrawiam, Dawid.
Avatar użytkownika
===Dawid===
 
Posty: 230
Dołączył(a): poniedziałek 02 października 2006, 19:25
Lokalizacja: Kraków

Postprzez jarmal » środa 14 stycznia 2009, 10:50

Jeśli pieszy pomimo braku pasów ma pierwszeństwo to oczywiście musisz się zatrzymać. Jeśli pieszy nie ma pierwszeństwa to musi go ustąpić Tobie. Możesz zrezygnować z tego pierwszeństwa jeśli nie stworzysz zagrożenia dla innych uczestników ruchu, a zwłaszcza gdy zachwanie pieszego wskazuje na to, że nie przestrzega on przepisów drogowych.
Ostatnio zmieniony piątek 16 stycznia 2009, 08:55 przez jarmal, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
jarmal
 
Posty: 163
Dołączył(a): piątek 01 sierpnia 2008, 09:25
Lokalizacja: Bochnia/Kraków

Postprzez aga797 » środa 14 stycznia 2009, 18:17

Miałam nieco podobną sytuację na egzaminie. A mianowicie jadąc zauważyłam że pieszy zaczyna wchodzic na jezdnię z lewej strony (droga jednojezdniowa dwupasmowa). Pasów oczywiście brak. Już miałam zacząc hamowac, ale egzaminator powiedział: "Gazu, gazu, jak nie jest na pasach to się nie zatrzymujemy, no chyba że byśmy go rozjechali". No ale co egzaminator to i inne podejście do tego typu przypadków.
aga797
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa 07 stycznia 2009, 16:16

Postprzez cman » środa 14 stycznia 2009, 18:19

No akurat do tego, to może być tylko jedno podejście.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez vito2000 » środa 14 stycznia 2009, 21:10

Dzięki za odpowiedzi, chyba rzeczywiście jest tak jak mówi aga797
bo mój instruktor też mówił żebym się nie zatrzymywał tylko jechał.
vito2000
 
Posty: 33
Dołączył(a): piątek 09 stycznia 2009, 19:50

Postprzez aga797 » środa 14 stycznia 2009, 21:22

Jeździłam z kilkoma instruktorami, jeden z nich miał podejście że jak pieszy jest już na jezdni to ma pierwszeństwo nawet jak nie jest na pasach. Więc miałam lekką obawę czy też ten egzaminator nie będzie miał podobnego podejścia. Ale całe szczęście miał odmienne a nawet to dośc dobitnie wyraził (w stosunku do pieszego). W trakcie jazdy nawet tłumaczył mechanikę pojazdu, więc nie było źle.
aga797
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa 07 stycznia 2009, 16:16


Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 90 gości