FIAT 126p

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: maluch

Postprzez Slawek » czwartek 31 października 2002, 23:56

Kordula napisał(a):Nie wszyscy, ale na pewno zdecydowana większość.

Nie ma osoby, która stosuje się do wszystkich przepisów bez wyjątku. Zresztą byłoby to nielogiczne.
Avatar użytkownika
Slawek
 
Posty: 769
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:57

tak

Postprzez crosik_ » piątek 01 listopada 2002, 10:07

bylo by to nielogiczne bo np u mnie w miescie bez laania przepisow to nie wyjedziesz w zyciu z takiego jednego srzyzowania , trzeba je przesztrzegac , chciaz nie zawsze mozna
crosik
Avatar użytkownika
crosik_
 
Posty: 42
Dołączył(a): czwartek 19 września 2002, 10:44
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez Sławek_18 » piątek 01 listopada 2002, 10:26

zgadzam sie z ww. tekstami
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

łokej

Postprzez crosik_ » piątek 01 listopada 2002, 12:42

nio i okkej tak jak kazdy z nas , spoko :) chociaz nie kazdy bo jest tu na forum taki jeden kurczaczek ktory nie mosia sie stosowac wogule do przepisow wedlugo oczywiscie niedo , bo on ma Caribe nio i wiadomo.
crosik
Avatar użytkownika
crosik_
 
Posty: 42
Dołączył(a): czwartek 19 września 2002, 10:44
Lokalizacja: Gliwice

Re: maluch

Postprzez Kordula » piątek 01 listopada 2002, 18:54

Slawek napisał(a):Nie ma osoby, która stosuje się do wszystkich przepisów bez wyjątku. Zresztą byłoby to nielogiczne.

Naturalnie, ale ja mówię tutaj o przepisach typu zatrzymanie się przed przejściem dla pieszych, a nie na nim, wypuszczenie autobusu, nie blokowanie wyjazdów, ja mówię o tym. Bo wiadomo, że każdy łamie jakieś przpiesy, w mniejszym lub większym stopniu.
Ale na pewno da się jeździć bez tego, chociaż byłoby to jakimś utrudnieniem.
Kordula
 
Posty: 778
Dołączył(a): niedziela 25 sierpnia 2002, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

nio tak

Postprzez crosik_ » piątek 01 listopada 2002, 19:43

nio jesli chodzi o zatrzymanie sie na przejsciach to sie zgadzam trza sie zatrzymac, ale ci piesi to lamia sami przepisy i nic z tad ni z owad wbiegaja na droge pod kola tobie , sam taki przypadek widzialem , na bardzo ruchliwej drodze jakis synek idac bylo ze ajkis typek wbiegl na czerwonym swietlena ulice , pod kola samochodu ,ale tamten zdazyl wychamowac, ale jak by go tak p**** (za przeprzoszeniem ) to by mial nauczke
crosik
Avatar użytkownika
crosik_
 
Posty: 42
Dołączył(a): czwartek 19 września 2002, 10:44
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez Kordula » piątek 01 listopada 2002, 21:04

Niekonieczne, ja też często tak przechodzę (w niedozwolonym miejscu), ale żeby pod sam samochod wbiegać, to mi się jeszcze nie zdarzyło.
Kordula
 
Posty: 778
Dołączył(a): niedziela 25 sierpnia 2002, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

nio ja tez

Postprzez crosik_ » piątek 01 listopada 2002, 22:19

ja tez tak oczywiscie robie , ale ten synek zgupial przebiegac w takim miejscu ze mozna zginac ,ale to byl oczywiscie jakis ciemny typek ( to bylo widac po zachowaniu i po wygladzie) takze pewnie myslal ze jemu wszystko wolno zreszta im zawsze sie wydaje ze im wszystko wolno , ze droga jest tylko dla nich...
crosik
Avatar użytkownika
crosik_
 
Posty: 42
Dołączył(a): czwartek 19 września 2002, 10:44
Lokalizacja: Gliwice

Postprzez Kordula » piątek 01 listopada 2002, 22:49

Chyba nie chodzi o samą drogę, bo ja też przechodzę na jednej z bardziej ruchliwych ulic. Ale my zawsze czekamy, albo aż utworzy się korek, albo aż nic nie będzie jechało, no chyba, że jedzie autobus, na który trzeba zdążyć.
Kordula
 
Posty: 778
Dołączył(a): niedziela 25 sierpnia 2002, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

Re: nio ja tez

Postprzez Sławek_18 » piątek 01 listopada 2002, 23:02

crosik_ napisał(a):ja tez tak oczywiscie robie , ale ten synek zgupial przebiegac w takim miejscu ze mozna zginac ,ale to byl oczywiscie jakis ciemny typek ( to bylo widac po zachowaniu i po wygladzie) takze pewnie myslal ze jemu wszystko wolno zreszta im zawsze sie wydaje ze im wszystko wolno , ze droga jest tylko dla nich...

No to jesli sie widzi ze jest jakis niedolezne dzicko lub niepelnosprawne to kierowca powinien zwrócic szczególna uwage i zareagowac gdyby wlasnie wbiegal na jezdnie
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

piesi

Postprzez crosik_ » piątek 01 listopada 2002, 23:04

no to mozna rozne ujmowac , pozniewasz piesi robia wypadki z wlasnej winy , nie sa to wypatki tylko z winy kierowacow, poniewaz pieszi , czesto wpbigaj niz tad ni z owad pod kola samochodow a potem to chcca odszkodowania od kierwocy jak by to byla jego wina , zreszt jezdze troche samochodem to trochu widze co siedze dzieje , ze niektozi piesi sa niepewni , sama o tym wiesz , i w kadej chwili moga ci wpiec pod kola , nawet sie nie ogldajac czy jedziesz ulica wlasnie
crosik
Avatar użytkownika
crosik_
 
Posty: 42
Dołączył(a): czwartek 19 września 2002, 10:44
Lokalizacja: Gliwice

Re: nio ja tez

Postprzez Kordula » sobota 02 listopada 2002, 12:05

Sławek_18 napisał(a):No to jesli sie widzi ze jest jakis niedolezne dzicko lub niepelnosprawne to kierowca powinien zwrócic szczególna uwage i zareagowac gdyby wlasnie wbiegal na jezdnie

Niekoniecznid, wtedy trzeba by zachowywać szczególną ostrożność przy każdym człowieku, bo teoretycznie to każdy może wbiec na ulicę.
Kordula
 
Posty: 778
Dołączył(a): niedziela 25 sierpnia 2002, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

piesi

Postprzez crosik_ » sobota 02 listopada 2002, 13:24

i to wlasnie nie jest takie proste zeby to poznac , bo oni sie czesto zachowuja normanie , a tu nagle taki wal i na drodze nagle sa, to wcale nie mosza byc jacys niepelnosprytni, nio ale trza miec jak to mowi moj ojciec " oczy dokola glowy" 8)
crosik
Avatar użytkownika
crosik_
 
Posty: 42
Dołączył(a): czwartek 19 września 2002, 10:44
Lokalizacja: Gliwice

Re: piesi

Postprzez Kordula » sobota 02 listopada 2002, 13:46

crosik_ napisał(a):nio ale trza miec " oczy dokola glowy" 8)
mi mój instruktor też tak mówił. Ale gdyby tak każdego brać za kogoś, kto może wbiec na ulicę, to co? zatrzymywałbyś się przed każdym, bo może on chce przejść?
Piesi sami powinni uważać na to, co robią. Oczywiścię, że można ich przepuścić, ale jeżeli kierowca nie chce tego zrobić, to nie lepiej poczekać, aż przejedzie, a nie pchać mu się pod koła.
Kordula
 
Posty: 778
Dołączył(a): niedziela 25 sierpnia 2002, 21:39
Lokalizacja: Gdańsk

nio

Postprzez crosik_ » sobota 02 listopada 2002, 14:10

nio jasne ze nie mozna kazdego przepusczac bo sie nigdy by nie dojechalo do celu , no oczywisce bez przesady , takze to "oczy dokola glowy" nie tyczy sie tylko pieszych ale i wszystkich kierowcow ktorzy wraz z toba jada ta droga , bo jest duzo takich sytuacji , ze trza najpierw zobaczyc czy np , przed toba lub za toba ktos nie zaczol przed toba manewru jakiegos zanim ty go zaczniesz, bo zlamanietego moze doproawdzic do wypadku
crosik
Avatar użytkownika
crosik_
 
Posty: 42
Dołączył(a): czwartek 19 września 2002, 10:44
Lokalizacja: Gliwice

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości