Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Kordula** » sobota 02 listopada 2002, 16:15

Wczoraj na przykład, jakiś gościu skręcał w lewo, nie zauważył, że z tyłu go ktoś wyprzedzał i wypadek gotowy. Nie wiem, gdzie to bylo, ale mówili w radiu. Swoją drogą, podczas takich dni powinno się zachować szczególną ostrożność, a nie ejszcze jeździć po pijaku. Pijanych też wczoraj dużo złapali.

przez **crosik_** » sobota 02 listopada 2002, 19:17

nio tak po pijaku to przewalone jezdzic , zreszta mozna stracic za to prawo jazdy , ja nie mam zamiaru tego robic, zreszta tak jak mowilas o tym wypatku to czesto tak jest wlasnie

przez **Kordula** » sobota 02 listopada 2002, 20:31

Bo i po co by popatrzeć w lewe lusterko? Albo po co nie pić, jak ma sie zamiar jechać, lub nie jechać samochodem, gdy ma się zamiar pić. Każdy liczy, że jemu się uda, zresztą po pijaku to każdy myśli, że mu wszystko wolno.

przez **crosik_** » niedziela 03 listopada 2002, 11:05

nio jasne najlepiej po pijaku, wtedy to mozna zapingalac samochodem i miec gdzies innych kierowcow, wtedy to droga jest tylk dla takiego , a przynajnij jak spowoduje taki ktos wypadek to tego nie odzuje tak jak by byl na trzezwo, ale tacy luzie to czesto jezdza tak po jakis imprezach.

przez **Sławek_18** » niedziela 03 listopada 2002, 12:09

zgadzam sie ze wszystkimi wypowiedziamy po trochu
btw. zmieniliscie juz w swoich/rodzicach samochodach opony na zimowe ?
Bo ja juz i to troche sie pospieszylismy wczoraj jechalismy w dloga trase a strasznie padal deszcze przez cale 250 km. strasznie sie paskudnie jechalo jeszcze te ciezarowki )slisko bylo( a te bydlakijechaly 120 km/H :shock: :shock: i jeszcze niebylo je tak latwo wyprzedzic :roll:

przez **crosik_** » niedziela 03 listopada 2002, 14:26

tozanczy ja zauwazylem ze moj ojciec zmienial opony w octavi ale w fordzie jescze nie ,ale w kazdymboadzrazie zmienialismy :)

przez **Pablo** » niedziela 03 listopada 2002, 16:06

Sławek_18 napisał(a):a te bydlakijechaly 120 km/H :shock: :shock: i jeszcze niebylo je tak latwo wyprzedzic :roll:

Jeśli jechały 120 km/h, to po co je wyprzedzać? Chyba, że autostradą jechałeś... :)

przez **crosik_** » niedziela 03 listopada 2002, 18:56

jesli to byla droga zwykla to zapingalalay , ja bym na drodze uwazal z wyprzedzaniem tir-ow bo to moze byc nieraz niebezpieczne :) , nio jesli to bylo wlasie na autostradzie to hmmmm :)) :wink:

przez **Sławek_18** » niedziela 03 listopada 2002, 21:12

no na autostradzie

przez **Slawek** » niedziela 03 listopada 2002, 21:33

A w czym jest problem w wyprzedzaniu na autostradzie?

przez **Sławek_18** » niedziela 03 listopada 2002, 21:48

to zalezy jak jedzie ten kierowca ciezarowki sa takie co niedaja sie zalatwo wyprzedzic

przez **Slawek** » niedziela 03 listopada 2002, 21:49

Tzn. jeżdżą środkiem? A może slalomem?

przez **Kordula** » niedziela 03 listopada 2002, 21:56

Slawek napisał(a):Tzn. jeżdżą środkiem? A może slalomem?

widzę, że często masz okazję jechać jakąś szybszą drogą. U nas wystarczy tylko poptrzeć na obwodnicę.

przez **Slawek** » niedziela 03 listopada 2002, 22:03

Kordula napisał(a):widzę, że często masz okazję jechać jakąś szybszą drogą. U nas wystarczy tylko poptrzeć na obwodnicę.

Nieszczególnie często. Ale patrzy się i do jakich dochodzi wniosków :?: :?: :?:

przez **Kordula** » niedziela 03 listopada 2002, 22:48

Slawek napisał(a):Nieszczególnie często. Ale patrzy się i do jakich dochodzi wniosków :?: :?: :?:

Że niektorzy mogli by się zastanowić, zanim zaczną np. wyprzedzać ciężarówką z prawej strony.

FIAT 126p

...

...

opony

....

Kto przegląda forum