Chwila głupoty, debilizm ? =Wypadek straszny z mojej winy

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez diodadioda » niedziela 28 października 2007, 21:25

NIe wiem jak to sie stalo ze go niezauwazyłem sytuacja miała miejsce po 6 rano a on był ubrany na czarno. Jechał normalnie przez skrzyżowanie...
diodadioda
 
Posty: 15
Dołączył(a): czwartek 20 września 2007, 13:09

Postprzez Sober » poniedziałek 29 października 2007, 02:30

diodadioda napisał(a):NIe wiem jak to sie stalo ze go niezauwazyłem sytuacja miała miejsce po 6 rano a on był ubrany na czarno. Jechał normalnie przez skrzyżowanie...

Jeśli tak było, to nie jest możliwe, żebyście się przecięli drogami. Albo awaria sygnalizacji, albo ktoś mówi nie prawdę. Jak rowerzysta wjechał z lewej, a ty byłeś na prawym pasie, musiał on pokonać połowę skrzyżowania i to całkiem sporego skrzyżowania!! Rowerzysta nie mógł pędzić, a gdybyś ty pędził (nawet 50km/h...), a sygnalizacja byłaby sprawna (zakładając, że rzeczywiście wjechałeś na pomarańczowym), po prostu nie ma takiej opcji jak przecięcie się waszych dróg.

Jedyna opcja dla Ciebie to iść jak najszybciej na to skrzyżowanie ze znajomym/ą i sprawdź jak zmienia się sygnalizacja. Możliwe, żeby jest/była źle zsynchronizowana.
Sober
 
Posty: 64
Dołączył(a): piątek 20 kwietnia 2007, 18:10

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 29 października 2007, 10:29

Ja obstawiam, że rowerzysta wjechał na czerwonym. Zresztą znając akrobacje, które wyczyniają na drodze tacy dwukółkowcy bezsilnikowcy, to być może w ogóle on np. zjechał z chodnika i nie patrząc na nic, postanowił przeciąć skrzyżowanie.

Tak czy siak, Diodadioda, walcz o swoje. Bo okoliczności łagodzące co do Ciebie bez wątpienia tutaj są.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez cwaniakzpekaesu » poniedziałek 29 października 2007, 10:56

Sober:

Albo awaria sygnalizacji


Z technicznego punktu widzenia to nie jest możliwe,ponieważ "ta" sygnalizacja ma tryb awaryjny...

Jedyna opcja dla Ciebie to iść jak najszybciej na to skrzyżowanie ze znajomym/ą i sprawdź jak zmienia się sygnalizacja. Możliwe, żeby jest/była źle zsynchronizowana.


Poczytaj trochę o trybach i zabezpieczeniach pracy sygnalizacji acyklicznej...
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez diodadioda » poniedziałek 29 października 2007, 14:59

NIe mam pojecia jak ten rowerzysta zdazyl przed wszystkimi innymi pojazdami jeden ze swiadkow powiedział że " On już (ten swiadek) pomału ruszał jak ja byłem na skrzyzowaniu", czyli był na zielonym - przynajmniej wg świadka. Zakładam że ten rowerzysta jechał od str Kato , kto w tym samym cxzasie ma zielone co on? ehh...
diodadioda
 
Posty: 15
Dołączył(a): czwartek 20 września 2007, 13:09

Postprzez cwaniakzpekaesu » poniedziałek 29 października 2007, 16:18

Diodadioda, albo to prowokacja, albo sobie żarty robisz... O ile wczoraj byłem w stanie Cię zrozumieć to dzisiaj chłopie weź się w garść, opisz sytuację, wrzuć jakis szkic... bo tak to sobie możemy dyskutować do (...) rana i nic z tego nie wyniknie...
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez diodadioda » poniedziałek 29 października 2007, 18:29

To nie jest prowokacja ani tym bardziej żart Poprostu nie moge sie jakos pozbierac Na rys przedstawiona najprawdopodobniejsza wersja.. nie wiem w ktorym miejscu dokładnie uderzyłem w rowerzyste i czy on wyjeżdzał od strony Katowic ehhh
Obrazek
diodadioda
 
Posty: 15
Dołączył(a): czwartek 20 września 2007, 13:09

Postprzez tom634 » poniedziałek 29 października 2007, 19:09

A jak sygnalizacje?
Weteran dróg
Na co dzień jeżdżę GL500 V8 388KM
tom634
 
Posty: 546
Dołączył(a): wtorek 29 maja 2007, 21:55

Postprzez cwaniakzpekaesu » poniedziałek 29 października 2007, 21:57

Powiem tak: jest mało prawdopodobne, by rowerzysta poruszał się w sposób przedstawiony na szkicu (oczywiście nie można tego całkowicie wykluczyć, niemniej jest to mało prawdopodobne). Jednak zakładając narysowaną przez Ciebie sytuację i odnosząc sie do zaznaczonego tam toru ruchu rowerzysty należy uznać, że wjechał on na skrzyżowanie przy nadawanym przez sygnalizator S-3 sygnale zielonym z zamiarem skrętu w lewo w ul. 11 Listopada, czyli Ty i wszyscy inni (poza lewymi skrajnymi pasami ruchu na kierunku Katowice - Kraków) kierujący, w tym na drodze poprzecznej mieli sygnał czerwony (z dosyć długim czasem ochronnym dla lewoskrętu). Raczej skłaniałbym się do postawienia tezy, że rowerzysta poruszał się od Strzemieszyc lub z osiedla domków jednorodzinnych na Staszicu - i jeżeli tak faktycznie było można dyskutować co do stopnia zawinienia. Jeżeli jednak potwierdziłaby się wersja pierwsza, tzn. że rowerzysta jechał na S-3 w lewo - cienko to dla Ciebie widzę (tzn. mała szansa na "uratowanie się" przed wyrokiem sądu). Myślę, że tor ruchu rowerzysty da sie bez trudu ustalić - przecież w/g Ciebie była to godzina 6, więc raczej jechał z domu do pracy, niż wracał z balangi...
Avatar użytkownika
cwaniakzpekaesu
 
Posty: 1153
Dołączył(a): czwartek 06 września 2007, 00:31
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez diodadioda » poniedziałek 29 października 2007, 23:05

Wyrok sądu to raczej bedzie napewno bo niewątpliwie moja wina.. Ten rowerzysta jak pisałem jechał z Mysłowic do Hurtowni Kopanianej w Dąbrowie i naprawde na dzień dzisiejszy nie wiem jak on przez to skrzyzowanie przejechal. Dlaczego uważasz "cwaniakzpekaesu" że ta trasa jest małoprawdopodobna?
diodadioda
 
Posty: 15
Dołączył(a): czwartek 20 września 2007, 13:09

Postprzez starek » poniedziałek 29 października 2007, 23:21

Wiesz, moim zdaniem jazda rowerem w kierunku, który zasugerowałeś byłaby bardzo niebezpieczna ze względu na pędzące drogą samochody. Nigdy nie widziałam jadącego tak rowerzysty, a uprzedzam, że przejeżdżałam to skrzyżowanie tysiące razy.

BTW orientuje sie ktoś czy to jest zwykła droga poza terenem zabudowanym, czy droga ekspresowa?
Prawo Jazdy wydane dnia 30.08.2007
starek
 
Posty: 104
Dołączył(a): czwartek 31 maja 2007, 18:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez diodadioda » poniedziałek 29 października 2007, 23:43

Droga krajowa więc rowerzysta mógł tam jechać (chyba). Jak się coś wyjaśni to napewno napisze póki co nikt nie chce ze mna rozmawiać ani w szpitalu ani na komendzie.. mam czekać na telefon.
diodadioda
 
Posty: 15
Dołączył(a): czwartek 20 września 2007, 13:09

Postprzez wiesniak » poniedziałek 29 października 2007, 23:45

starek napisał(a):BTW orientuje sie ktoś czy to jest zwykła droga poza terenem zabudowanym, czy droga ekspresowa?


Na drogach ekspresowych nie ma skrzyzowan.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez Szczeki_bt » poniedziałek 29 października 2007, 23:48

wiesniak:
Na drogach ekspresowych wystepuja skrzyzowania, co prawda wyjatkowo, ale jednak. Autostrady za to sa skrzyzowan pozbawione, no ale to raczej wszyscy wiedza.
16.10.2007 - Teoria +
16.10.2007 - Praktyka +
25.10.2007 - Odbiór prawka ;)

http://pl.youtube.com/watch?v=269IIYXkhr8 <- mój filmik ;)
http://pl.youtube.com/watch?v=zgY1V8P_wwQ <- o i jeszcze jeden ;)
Avatar użytkownika
Szczeki_bt
 
Posty: 27
Dołączył(a): środa 24 października 2007, 22:35
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Postprzez cman » poniedziałek 29 października 2007, 23:55

Kontynuując offtop, na autostradach są skrzyżowania.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości