Jałowa dyskusja o rondach.

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez kg1956 » środa 05 czerwca 2013, 21:17

@dylek
Na rondzie o którym piszesz oczywiście przy zawracaniu i skręcie w lewo dam lewy. Nie wiem jak inni. Odnoszę wrażenie, że z jakiegoś powodu unikasz odpowiedzi na niewygodne pytania. Niedawno, ku mojemu zdziwieniu ( :) ) dałeś krótką lecz konkretną odpowiedź na pytanie : "czy przejazd przez każde rondo jest jedną wielką zmianą kierunku jazdy?" Brzmiała ona TAK.
Wiele to wyjaśniło a szczególnie na czym polega różnica między "naszymi teoriami". Może zadam pytanie inaczej. Czy zamierzając skręcić w lewo na rondzie (wyjechać trzecim zjazdem), zawsze i przed każdym rondem dajesz lewy kierunkowskaz? Zgodnie z Twoją teorią odpowiedź powinna brzmieć TAK. Przyjmę ją na klatę. :D
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez dylek » środa 05 czerwca 2013, 21:33

kg1956 - wklejałem już tutaj wszystkie lubelskie ronda, więc możesz zobaczyć z czym mam na co dzień do czynienia....radom, kielce, rzeszów, wa-wa, chełm, zamość, białystok...wszędzie dawałem lewy kierunkowskaz...dalej rzadko się zapuszczam, ale widzę na mapach googla co w niektórych miejscach powymyslano..
Jak widzę programy JB p. Dworaka i popierdółkowate rondka na których swoje teorie ów pan wdraża...załamka...
Mogę więc ci odpowiedzieć :TAK - włączam. Nie miałem z tego powodu dylematów moralnych...
Ale jeśli by mi przyszło wjechać np: TUTAJ to mocno bym się zastanawiał, co za idiota stawiał oznaczenia i jak mam zasygnalizować chęć pojechania na tym "skrzyżowaniu" z lewo.
Dlatego upieram się, że można ujednolicić sygnalizowanie na rondach (co wg mnie jest już zrobione zreszta, a tylko domorosli interpretatorzy mącą tu niemilosiernie), by było identyczne co i na pozostałych skrzyzowaniach, a te jednostkowe "wynalazki" jak ten, który wkleiłem - pozamienić C-12 na C-2 i nie opowiadać bzdur, że na zwykłym skrzyzowaniu to tak..na rondzie pierścieniowym zupełnie inaczej...a na rondzie innym niż pierścieniowe inaczej niż na pierścieniowym...na takie filozofie u mnie zgody nie ma :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szymon1977 » środa 05 czerwca 2013, 21:47

dylek napisał(a):Nigdy też przez tyle lat nie spotkałem się, że prawy zjazdowy/jego brak bądź właczanie był powodem oblania egzaminu....natomiast wielokrotnie egzaminatorzy oblewali za brak lewego (drobny błąd - druga szansa), czy za dokręcanie dalej niż prosto z pasa prawego (przesiadka od razu).
A jak reagują egzaminatorzy w Twoim mieście na zjazd czerwoną L-ką bez przepuszczenia zielonego samochodu? Druga szansa czy od razu przesiadka? Pytam, bo forumowa bajka głosi, że czerwony ma tutaj pierwszeństwo. Jak reagują w tej sytuacji na niewłączenie prawego kierunkowskazu przed zjazdem z ronda?
56-0m.png

-----
dylek napisał(a):...przyjrzyjcie się dokładnie...
Fakt, było z fartem, że Chrysler skierował się na lewy pas.
-----
dylek napisał(a):...co za idiota stawiał oznaczenia...
Idiota, nie idiota... istotne, że zrobił to zgodnie z wytycznymi. Zastanawiające, że instruktorowi zgodne z "220" oznakowanie stwarza problem.
dylek napisał(a):...jak mam zasygnalizować chęć pojechania na tym "skrzyżowaniu" z lewo.
A skąd pomysł, żeby przed wjazdem na skrzyżowanie sygnalizować, że przez skrzyżowanie chcesz przejechać w lewo?
"Proszę podchodzić do wypowiedzi usera szymon1977 z dużą dozą wątpliwości i nieufności." - user Szerszon.
Avatar użytkownika
szymon1977
 
Posty: 6572
Dołączył(a): sobota 18 czerwca 2011, 22:06

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » środa 05 czerwca 2013, 22:00

szymon1977 napisał(a):A skąd pomysł, żeby przed wjazdem na skrzyżowanie sygnalizować, że przez skrzyżowanie chcesz przejechać w lewo?

http://goo.gl/maps/ilfQv
Ustaw się za osobówką, która wyznaje twoją filozofię. Po zmianie sygnału wiedzie na środek skrzyżowania i zasygnalizuje skręt w lewo...według Ciebie to będzie zawczasu ?
I zostaniesz w czarnej...chcąc jechać prosto ?

Twoje posty i pomysły są coraz bardziej abstrakcyjne...
Idiota, nie idiota... istotne, że zrobił to zgodnie z wytycznymi.

Jakimi ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez kg1956 » środa 05 czerwca 2013, 22:02

dylek napisał(a):(...)Mogę więc ci odpowiedzieć :TAK - włączam. Nie miałem z tego powodu dylematów moralnych...
Ale jeśli by mi przyszło wjechać np: (...)TUTAJ to mocno bym się zastanawiał, co za idiota stawiał oznaczenia i jak mam zasygnalizować chęć pojechania na tym "skrzyżowaniu" z lewo.
Dlatego upieram się, że można ujednolicić sygnalizowanie na rondach (co wg mnie jest już zrobione zreszta, a tylko domorosli interpretatorzy mącą tu niemilosiernie), by było identyczne co i na pozostałych skrzyzowaniach, a te jednostkowe "wynalazki" jak ten, który wkleiłem - pozamienić C-12 na C-2 i nie opowiadać bzdur, że na zwykłym skrzyzowaniu to tak..na rondzie pierścieniowym zupełnie inaczej...a na rondzie innym niż pierścieniowe inaczej niż na pierścieniowym...na takie filozofie u mnie zgody nie ma :D

Dzięki za konkretną odpowiedź. Odnoszę wrażenie, że Twoje traktowanie ronda jako jedną zmianę kierunku jazdy nie pasuje do takiego ronda jakie wkleiłeś(sam to przyznałeś). Moja teoria (jak widzę inna niż pozostali Twoi antagoniści) pasuje do wszystkich rond.
@szerszon i szymon77 odnoszę wrażenie, że mącicie wodę...
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez dylek » środa 05 czerwca 2013, 22:05

szymon1977 napisał(a):A jak reagują egzaminatorzy w Twoim mieście na zjazd czerwoną L-ką bez przepuszczenia zielonego samochodu? Druga szansa czy od razu przesiadka? Pytam, bo forumowa bajka głosi, że czerwony ma tutaj pierwszeństwo. Jak reagują w tej sytuacji na niewłączenie prawego kierunkowskazu przed zjazdem z ronda?

Gdybyś trochę uważniej czytał, to byś mi tego pytania nie zadawał. Nie ma w Lublinie ani jednego takiego ronda jak tu po raz setny wklejasz. Te, które mogły by być zblizone do twojego rysunku mają wyraźnie przed wlotami F-10 lewo+prosto/prosto+prawo i strzałki na pasach na asfalcie... Nie ma również opcji, by zielony się tak wtryniał, bo po pierwsze nie chce być winnym kolizji, a po wtóre kazdy "czerwony" jest uczony by zajmował prawy pas tuż po minięci ostatniego wylotu, którym nie wyjeżdża, więc zielony nie ma gdzie się wepchnąć. Co do prawego zjazdowego już pisałem, więc po co ponownie o to pytasz ?
Może gdybyś bardziej był zainteresowany dyskusją niż szowinistycznym bronieniem własnego widzimisię...może wtedy byś się po 100x nie powtarzał i z rysunkami...i z pytaniami, na które już padła odpowiedź...
szymon1977 napisał(a):Fakt, było z fartem, że Chrysler skierował się na lewy pas.

Chrysler wykazał się inteligencją...w przeciwieństwie do debilizmu BMW... popieranie beemki jest jeszcze gorszym idiotyzmem, bo promuje na szeroką skalę zachowania stwarzające realne zagrożenie.
-----
Co do pozostałej części wpisu - mam odmienne zdanie od ciebie - może dlatego, że ja jestem instruktorem, a ty nie ? A może dlatego, że więcej się w życiu najeździłem niż ty ?
A może po prostu lepiej rozumiem przepisy ?
A może dlatego, że mi zależy na tym, by prawo było klarowne i przejrzyste, a jeszcze klarowniej i przejrzyściej interpretowane, a tobie by bronic własnych racji ?
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » środa 05 czerwca 2013, 22:13

kg1956 napisał(a):1. Odnoszę wrażenie, że Twoje traktowanie ronda jako jedną zmianę kierunku jazdy nie pasuje do takiego ronda jakie wkleiłeś(sam to przyznałeś). Moja teoria (jak widzę inna niż pozostali Twoi antagoniści) pasuje do wszystkich rond.
2.@szerszon i szymon77 odnoszę wrażenie, że mącicie wodę...

1. Postawienie C-12 gdzie popadnie nie tworzy ronda. Dylek właściwie określił...co za idiota

2. Może zamiast odnosić i robić wrażenie jakieś konkrety ?
Postawienie mojej skromnej osoby w szeregu z szymonem uważam za poważne przegięcie
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez cierpnik » środa 05 czerwca 2013, 22:17

dylek napisał(a):Ale jeśli by mi przyszło wjechać np: TUTAJ to mocno bym się zastanawiał, co za idiota stawiał oznaczenia i jak mam zasygnalizować chęć pojechania na tym "skrzyżowaniu" z lewo.
A nad czym się tu zastanawiać? Prawym oczywiście. Przed zjazdem a nie przed wjazdem jakby ktoś miał wątpliwości.
cierpnik
 
Posty: 496
Dołączył(a): wtorek 05 lutego 2013, 11:20
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » środa 05 czerwca 2013, 22:21

http://goo.gl/maps/T3Kda
Tutaj prawy pasuje jak pięść do nosa...to samo "rondo"

http://goo.gl/maps/ZgA5T
A to pewnie też z "wytycznymi" :eek2:
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez dylek » środa 05 czerwca 2013, 22:29

cierpnik napisał(a):
dylek napisał(a):Ale jeśli by mi przyszło wjechać np: TUTAJ to mocno bym się zastanawiał, co za idiota stawiał oznaczenia i jak mam zasygnalizować chęć pojechania na tym "skrzyżowaniu" z lewo.
A nad czym się tu zastanawiać? Prawym oczywiście. Przed zjazdem a nie przed wjazdem jakby ktoś miał wątpliwości.


To, abyś ty miał trochę wątpliwosci to tu masz Wjazd, a tu Zjazd z tego samego "skrzyzowania"
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez kg1956 » czwartek 06 czerwca 2013, 00:16

Może zamiast odnosić i robić wrażenie jakieś konkrety ?

szerszon napisał(a):
szymon1977 napisał(a):A skąd pomysł, żeby przed wjazdem na skrzyżowanie sygnalizować, że przez skrzyżowanie chcesz przejechać w lewo?

http://goo.gl/maps/ilfQv
Ustaw się za osobówką, która wyznaje twoją filozofię. Po zmianie sygnału wiedzie na środek skrzyżowania i zasygnalizuje skręt w lewo...według Ciebie to będzie zawczasu ?
I zostaniesz w czarnej...chcąc jechać prosto ?

Twoje posty i pomysły są coraz bardziej abstrakcyjne...
Idiota, nie idiota... istotne, że zrobił to zgodnie z wytycznymi.

Jakimi ?

@szymon1977 zadał pytanie "zaczepne", mając na myśli fakt, że sygnalizować należy przed zmianą kierunku jazdy a nie przed skrzyżowaniem a na dodatek zamiast użyć nazwy "rondo" (które to miał na myśli) uogólnił do skrzyżowania.
@szerszon wiedząc doskonale co szymon1977 miał na myśli wkleja oczywistą sytuację z "normalnego" skrzyżowania (nie ronda), która z wątkiem ma niewiele wspólnego.
Nie dziwota, że już jest ponad 60 stron tego ciekawego wątku i że nazwano go jałowym. Staram się wypowiadać merytorycznie i bardzo Was proszę o to samo.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » czwartek 06 czerwca 2013, 07:18

Skrzyżowanie o ruchu okrężnym to nie lot na Marsa, aby wymyślać specjalnie dla niego nowe reguły sygnalizowania.
Nie wiem co szymon miał na myśli-wiem co napisał.
Wasza opcja opiera się na sygnalizacji opuszczania skrzyżowania.
A zmianę kierunku jazdy realizuje się m.in na skrzyżowaniu-a podobno trzeba to zasygnalizować zawczasu i wyraźnie.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez kg1956 » czwartek 06 czerwca 2013, 08:08

szerszon napisał(a):(...)Wasza opcja opiera się na sygnalizacji opuszczania skrzyżowania(...).

Moja nie. Jeśli wyjazd z ronda jest geometrycznie zmianą kierunku jazdy lub mamy wybór gdzie jechać to sygnalizujemy.
kg1956
 
Posty: 2237
Dołączył(a): wtorek 23 marca 2010, 10:18
Lokalizacja: Poznań

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez szerszon » czwartek 06 czerwca 2013, 08:21

kg1956 napisał(a):Moja nie. Jeśli wyjazd z ronda jest geometrycznie zmianą kierunku jazdy lub mamy wybór gdzie jechać to sygnalizujemy.

Aha..czyli jednak...poruszę kierownicą-zmieniam kierunek jazdy... :eek2:
I potem mamy takie dziwolągi jak "kierunek przejazdu przez skrzyżowanie"
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Jałowa dyskusja o rondach.

Postprzez LeszkoII » czwartek 06 czerwca 2013, 08:38

szerszon napisał(a):http://goo.gl/maps/T3Kda
Tutaj prawy pasuje jak pięść do nosa...to samo "rondo"
Nigdy nie użyję tutaj prawego kierunkowskazu jako zamiar zmiany kierunku jazdy (kontynuowanie jazdy na wprost nie jest zmianą) Miejsce o tyle ciekawe, że skoro na wprost bez kierunkowskazu to wjechanie na rozwidleniu w "kanał" po lewej stronie wyspy słusznie korci do użycia lewego kierunkowskazu.
Zgodnie z linkiem - zakładam, że jadę na początku środkowym pasem, czyli wprost na "ostrze wyspy".

Pisałem już przy okazji innego skrzyżowania, że lewy kierunkowskaz nie może być tutaj użyty jako zmiana kierunku jazdy. Skręt w lewo wykonuje się na jezdni jednokierunkowej z jej lewej strony.
Tutaj natomiast jadę na wprost i o ile będzie zasadnie użycie lewego kierunkowskazu(a jest zasadne) uzasadnię to zmianą pasa ruchu. Niewątpliwie tworzy się jakiś nowy pas ruchu, skoro wcześniej były 3 pasy a na wysokości wysepki są już 2x2=4 pasy. Środkowy pas skończył się w miejscu, gdzie zaczyna się wysepka.

Reasumując.
Jadąc tym środkowym pasem (lepsze ujęcie http://goo.gl/maps/ecrOS) użyję lewego kierunkowskazu do wjechania z lewej strony wysepki, a prawego - do wjechania z prawej strony wysepki. Jadąc skrajnymi pasami nie użyję kierunkowskazów.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości