Zakaz ruchu pojazdów w czasie epidemii? Bubel prawny

[LeszkoII]

Zapomniałem o prezenterach TV.

[mp0011]

A ja się zapytam jeszcze:

Czy dopuszczalne jest karanie kierującego, który poruszając się drogą wjechał na teren parku (lub lasu) drogą publiczną (lub wewnętrzną); twardą lub gruntową, jeżeli droga ta nie była w żaden sposób zamknięta, oznakowana jako zamknięta, ani nie wyznaczono jej objazdu? Oczywiście, kierujący ma uzasadniony powód poruszania się.

W szczególności, czy w poniższych sytuacjach mogę pojechać na wprost (rowerem)?
a) https://goo.gl/maps/tGDU85z6wYTUH6oa9
b) https://goo.gl/maps/xw8Xpij3b2srjoCf6
c) https://goo.gl/maps/54pQjELaphHNHQwAA
d) https://goo.gl/maps/LFKaZPUMKUcDymAZ8

[LeszkoII]

Czy dopuszczalne jest karanie kierującego, który poruszając się drogą wjechał na teren parku (lub lasu) drogą publiczną (lub wewnętrzną); twardą lub gruntową, jeżeli droga ta nie była w żaden sposób zamknięta, oznakowana jako zamknięta, ani nie wyznaczono jej objazdu? Oczywiście, kierujący ma uzasadniony powód poruszania się.

Nie ma podstawy prawnej do karania za wchodzenie do lasu wbrew zakazowi wystosowanemu w trybie art. 26 ustawy o lasach. Natomiast jest wykroczenie za nieopuszczenie lasu wbrew żądaniu właściciela (zarządcy).

Inaczej w przypadku wjazdu do lasu pojazdem silnikowym, zaprzęgowym lub motorowerem w miejscu, w którym jest to niedozwolone (art. 161 k.w.).

Droga nie musi być zamknięta (znakiem B-1). Zakaz wstępu do lasu może wynikać z takiego znaku "nie-drogowego" ****:


Odnośnie dróg gruntowych, to stosowanie na nich oznakowania drogowego (w sensie ścisłym, nie "leśnym") ma swoje ograniczenia, ale nie mam czasu sprawdzać jakie to warunki.

Powód/cel poruszania się w czasie epidemii nie ma związku z zakazem ruchu/wstępu do lasów państwowych. Natomiast ma znaczenie w przypadku korzystania z parków - jako jedne z miejsc przykładowo wyłączonych z korzystania. Co ciekawe, innym przykładem terenu wyłączonego "z korzystania" i pokrytego roślinnością są plaże Szukajmy więc plaży pokrytej roślinnością w kwietniu, żeby wiedzieć gdzie nie można się wybrać.

Powód poruszania się to inny rodzaj ograniczenia. Jeśli np. idziesz do pracy, to możesz poruszać się po terytorium RP, ale nie możesz iść do pracy przez park (chyba że Twoja tamtejsza obecność wynika z czynności zawodowych).

Na analizę z Twoich linków nie mam czasu, może jutro

Edycja....
****))
Może jednak dałoby się podciągnąć ten znak w poczet znaków drogowych

[mp0011]

Kierujący nie ma czasu na analizę, ma sekundę na decyzję..

[LeszkoII]

Kierujący nie ma czasu na analizę, ma sekundę na decyzję..

Zawsze masz prawo skorzystać z art. 7 k.w. Powodzenia

[Cyryl]

jeżeli jest to droga publiczna, to możesz, bo trudno byłoby, gdyby autostrada przebiegała przez las, wszyscy musieli zawracać i jechać pod prąd.
ale droga wewnętrzna, droga gruntowa jest już lasem i tu moim zdaniem nie wolno.

czy przepis zabraniający wejścia, wjazdu do lasu jest zgodny z obowiązującym prawem, to już osobna sprawa.

[gumik]

...ludzie zbyt łatwo wyciągają wnioski ze statystyk, kiedy w rzeczywistości sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana. Lekarze specjaliści wciąż dywagują nad sensownością noszenia znikomej jakości maseczek (typu kawałek bluzki). Do lepszych póki co tylko nieliczni mają dostęp...

przede wszystkim lekarze oceniają sprzęt ochrony osobistej pod swoim kątem, czyli przy pracy z zarażonymi.
kiedyś rozmawiałem z Hołowczycem i zapytałem co sądzi o silnikach Diesel-a, a on odpowiedział, że takie sprawdzają się w traktorach.

natomiast kiedy mamy wyciągnąć wnioski z noszenia maseczek w innych krajach: w 2021, 2030, czy może 2049?

jest stan zagrożenia całego społeczeństwa i trzeba decyzje podejmować szybko, jeżeli rządzący nie mają w tym kierunku wiedzy, od tego są konsultanci w każdej dziedzinie.

ale podjęto takie nie inne decyzje bez zasięgnięcia opinii fachowców, a konsultantom od chorób zakaźnych zakazano zabierania głosu w mediach, tylko Krzysztof Simon ma odwagę publicznie wyrażać swoje zdanie.

Z rekomendacji WHO z 6. kwietnia.

"As described above, the wide use of masks by healthy
people in the community setting is not supported by current
evidence and carries uncertainties and critical risks."

https://www.who.int/publications-detail/advice-on-the-use-of-masks-in-the-community-during-home-care-and-in-healthcare-settings-in-the-context-of-the-novel-coronavirus-(2019-ncov)-outbreak

[gumik]

I jeszcze:

"The use of masks made of other materials (e.g., cotton
fabric), also known as nonmedical masks, in the community
setting has not been well evaluated. There is no current
evidence to make a recommendation for or against their use
in this setting."

[Cyryl]

Z rekomendacji WHO z 6. kwietnia.

grudzień 2019
pod koniec grudnia Tajwan wysłał do Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) ostrzeżenie o ryzyku przeniesienia koronawirusa między ludźmi. Nie zostało ono jednak przekazane innym krajom przez WHO.

25.02.2020
dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus ocenia, że wciąż za wcześnie jest na to, by mówić, że koronawirus z Wuhan jest pandemią.

także WHO mówi (lub nie mówi) to co jest politycznie poprawne, ale nie zawsze jest prawdą.

[waw]

Od początku się mówiło, że maski osobie zdrowej nie przyniosą, a wręcz przeciwnie. Pod maseczką zbiera się wilgoć, bakterie i cały wydychany syf.
Maseczka utrudnia "rozpylenie" zarazy przez osobę chorą podczas kichania lub oddychania.
Obligatoryjne noszenie masek wynika z tego że nie wiemy kto choruje bezobjawowo i nieświadomie zaraża.

[gumik]

@Cyryl - w dokumencie WHO są źródła do badan na których się opiera. Nie chce idealizować tej instytucji, ale nie jest tak, że w tym temacie sobie to wymyślili.
Co więcej - piszą, że gdy jakieś państwo zdecyduje się na wprowadzenie maseczek jako obowiązek, to proszą o współpracę przy analizie danych, aby lepiej poznać efekty takiego zarządzenia. Wiec w chwili obecnej noszenie maseczek w Polsce będzie trochę eksperymentem.

@waw - w dokumencie podali nawet więcej czynników, które mogą być na minus, jeśli chodzi o maseczki. Zresztą nawet to już pisałem.
- fałszywe poczucie bezpieczeństwa przez co ludzie zaczną mniej zwracać uwagę na inne środki zapobiegawcze - zachowywanie dystansu, częste mycie rak
- niefachowa obsługa maseczki może powodować lepsze roznoszenie się zarazków
- ciągle ściąganie i zakładanie maseczki, ponieważ ludzie są nieprzyzwyczajeni i będą się czuc niekomfortowo
- dotykanie się pod maseczka
- niepotwierdzona skuteczność chałupniczych maseczek

Niestety, ale na ten moment nie można na 100% powiedzieć, ze obligatoryjne maseczki dadzą więcej pożytku niż szkody.

[Cyryl]

...Co więcej - piszą, że gdy jakieś państwo zdecyduje się na wprowadzenie maseczek jako obowiązek, to proszą o współpracę przy analizie danych, aby lepiej poznać efekty takiego zarządzenia...

z tego wynika, że nie mają kompletnie pojęcia, jak nakaz noszenia maseczek (i jakich) wpływa na rozwój epidemii.

dlatego przytoczyłem przykład Czechów, którzy nakaz noszenia maseczek wprowadzili od razu i dzisiaj już są co najmniej dwa tygodnie do przodu, czy znoszą cześć zakazów.

[gumik]

Cyryl - maja takie pojecie na ile były przeprowadzone badania.
Tak jak pisałem wcześniej - W świecie naukowym, powiedzenie "o pacz Mieciu, w Czechach noszo maski i jest mało zachorowań", to niestety zbyt mało, aby jednoznacznie stwierdzić, ze noszenie maseczek w Polsce przyniesie spodziewany efekt. Pamietajmy, ze kazdy kraj jest inny, w kazdym kraju z obowiązkiem noszenia maseczek są też inne zalecenia, jest inne spoleczenstwo, inaczej podchodzą do higieny, do innych zasad ograniczajacych kontakty. Może Ci się to podobać lub nie, ale tak działa nauka. Poki co nikt nic lepszego ni wymyślił. I póki co wprowadzenie obowiązkowych maseczek jest trochę strzałem na oślep - oby celnym!

[Cyryl]

..."o pacz Mieciu, w Czechach noszo maski i jest mało zachorowań"...

To ja tak nieortograficznie piszę?

[gumik]

phpBB [media]

"Efektu noszenia masek w innych krajach trudno się doszukać na wykresach, na których zaznacza się rozwój epidemi w rożnych krajach. (...) Nie znalazłem żadnych przekonujących dowodów. Ale tez zaznaczam, ze skuteczności masek na wykresach możemy nie zobaczyć, bo każdy kraj ma swoja specyfikę, a noszenie bądź nie noszenie masek jest tylko jednym z elementów, które mogą mieć wpływ na rozwój całej epidemii." - uff, jak to dobrze, że są jeszcze ludzie, którzy rozumieją statystykę.

"Żadna maska nie powinna usypiać naszej czujności, Każda maska ma tylko uzupełniać inne środki, takie jak: higiena, czy dystans pomiędzy ludźmi. Maska źle założona, maska brudna i wilgotna nie stanowi nawet pozoru bezpieczeństwa."