Czy to jest wymuszenie pierwszeństwa?

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez wiesniak » czwartek 08 marca 2007, 20:19

kamiles napisał(a):chyba mówisz przede wszystkim o sobie, bo żeby wciąć sie przed 1-kę musiałbyś dojechać do tej linii na osi jezdni :wink: ...chyba sam sobie przeczysz :wink:

:shock: Co Ty znowu wymyślasz? Kto tu mówił o dojeżdżaniu do osi i czekaniu na wolną drogę? Ja? No chyba że mam zaniki pamięci :D.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez kamiles » czwartek 08 marca 2007, 22:06

wiesniak napisał(a):Kto tu mówił o dojeżdżaniu do osi i czekaniu na wolną drogę? Ja? No chyba że mam zaniki pamięci :D.

a ja mówiłam? - też nie mam jeszcze problemów z pamięcią, więc nie wiem, co miał znaczyć ten Twój, zacytowany przeze mnie, komentarz do mojej wypowiedzi... :shock:
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez dylek » czwartek 08 marca 2007, 23:18

cman napisał(a):Oczywiście, że nie warto ryzykować. Ale rozpatrujemy to pod kątem przepisów, a także pod kątem egzaminu - bo dla zdającego różnica taka, czy obleje egzamin za nieustąpienie pierwszeństwa, czy nie, jest dość istotna :)

No to popatrzmy na to właśnie w ten sposób :D
1) Co ryzykuje jak przejedzie?
2) Co ryzykuje jak poczeka ?
Wg mnie
Ad1. ocenę negatywną za wymuszenie pierwszeństwa
Ad2. uszczypliwe uwagi egzaminatora typu "Długo jeszcze będziemy tak stać? "
:D
Pozdrawiam ;)
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez wiesniak » czwartek 08 marca 2007, 23:48

kamiles napisał(a):a ja mówiłam? - też nie mam jeszcze problemów z pamięcią, więc nie wiem, co miał znaczyć ten Twój, zacytowany przeze mnie, komentarz do mojej wypowiedzi... :shock:


to 1-ka może zacząć "turlać się" do osi jezdni


Może miałaś coś innego na myśli, ale w "turlaniu się do osi jezdni" rozumiem, że oś jezdni jest punktem docelowym, przy którym oczekujesz na wolną drogę. A do tego służy linia zatrzymania, a nie oś jezdni :wink: .
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez kamiles » piątek 09 marca 2007, 01:15

to zacznij czytać ze zrozumieniem i nie wyrywaj fragmentów wypowiedzi z kontekstu - to jest pełna myśl:
(...) "turlać się" do osi jezdni, nie zmuszając 3-ki do zmiany toru, ani prędkości (w tym czasie już 3-ki na skrzyżowaniu nie będzie i 1-ka może sobie pojechać(...)

gdzie tu napisałam o zatrzymaniu sie przy osi jezdni? :shock:
..."turlać się" do osi jezdni tak, żeby jej nie przekroczyć (czyli nie wkroczyć na teren 3-ki) i to z taką predkością, aby nie było potrzeby zatrzymania się!
wiesnak napisał(a):A do tego służy linia zatrzymania, a nie oś jezdni

naprawdę? nie żartujesz? hmm... no dzieki, że mnie oświeciłeś... jestem Ci dozgonnie wdzieczna...
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez wiesniak » piątek 09 marca 2007, 03:37

Proszę bardzo :).
Tyle że w tym obszerniejszym kontekście znaczenie jest dla mnie dokładnie to samo. Pewnie jestem głupi i nie umiem czytać, no ale cóż, bywa...
I dalej nie rozumiem, po co ktokolwiek miałby się w ten sposób "turlać" do środka, jak może sobie równie dobrze spokojnie stać i czekać na swoim miejscu, tym bardziej, że 3-ka może różnie na to zareagować. Chyba tylko po to, żeby ktoś mu nieopatrznie nie wjechał przed maskę i nie zostawił plamy na jego honorze...
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez kamiles » piątek 09 marca 2007, 04:41

wiesniak napisał(a):(...) i nie zostawił plamy na jego honorze...

powtarzasz się z tą plamą na honorze... może to Ty masz z tym jakiś problem....
...zresztą nieważne - to nie mój problem.... a skoro lepiej się poczujesz, jak uznasz, że miałeś w tej dyskusji ostatnie zdanie - to niech Ci będzie... szkoda mojego czasu....
pozdrawiam
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez dylek » piątek 09 marca 2007, 07:46

wiesniak napisał(a):I dalej nie rozumiem, po co ktokolwiek miałby się w ten sposób "turlać" do środka, jak może sobie równie dobrze spokojnie stać i czekać na swoim miejscu, tym bardziej, że 3-ka może różnie na to zareagować. Chyba tylko po to, żeby ktoś mu nieopatrznie nie wjechał przed maskę i nie zostawił plamy na jego honorze...

Z twoich wypowiedzi wyczytałem, że:
1) pojazdowi 2 wolno się spieszyć na tyle, by przejechać przed maską 1
2) pojazdowi 1 nie wolno się spieszyć nawet na tyle by zacząć dojeżdżać do osi jezdni, bo utrudni przejazd 2
:D:D:D:D
Gratuluję poczucia humoru
Z drogi śledzie, bo wiesniak jedzie !!!!
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Postprzez wiesniak » piątek 09 marca 2007, 14:43

Faktycznie dużo 1-ka nadrobi. Całe 2m dystansu... To będzie chyba nawet cała sekunda.
Dobra, idę w ślady Kamiles i też się wyłączam, bo jeszcze się jakiś świeży kierowca przeze mnie zdemoralizuje :roll: .
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 101 gości