Przy ósemkach musiałby zawracać.
Co właściwie jest w tej drodze, że jadąc nią nie zmieniamy kierunku jazdy?
- Kierunek geograficzny?
- Numeracja drogi?
- Może coś innego?
Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez kg1956 » niedziela 04 maja 2014, 09:46
przez Maxwell » niedziela 04 maja 2014, 09:53
Kompletnie nic. To wymysł bez pokrycia. Jak skręcasz to zmieniasz kierunek jazdy.kg1956 napisał(a):Co właściwie jest w tej drodze, że jadąc nią nie zmieniamy kierunku jazdy?
- Kierunek geograficzny?
- Numeracja drogi?
- Może coś innego?
No i zawraca, skręca , zmienia kierunek jazdy. To jasne.kg1956 napisał(a):Przy ósemkach musiałby zawracać.
przez LeszkoII » niedziela 04 maja 2014, 11:48
przez Maxwell » niedziela 04 maja 2014, 12:11
Oczywiscie, że czym innym jest tor jazdy, czym innym kierunek jazdy. Nie wiem po co pisać oczywiste rzeczy.LeszkoII napisał(a):Czym innym jest tor ruchu pojazdu o obrębie jezdni(pomiędzy jej granicami) a czym innym kierunek jazdy, ten który wynika z kontekstu Art. 25. oraz 22.
Kierujacy ma obowiązek jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Uważasz, że kierujący, który omija pieszych czy rowerzystów na poniższym rysunku nie ma obowiązku sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy?LeszkoII napisał(a):Nikt przy zdrowych zmysłach nie wpadnie na to, że jadąc slalomem należy zsynchronizować ruch kierownicy z pracą kierunkowskazów.
przez kirbag » niedziela 04 maja 2014, 12:24
kirbag napisał(a):Po opublikowaniu CZĘŚCI 2, udało się ustalić co powoduje całe zamieszanie w kwestii prawidłowego poruszania się po skrzyżowaniach o ruchu okrężnym (i nie tylko). Jak widać po wpisach to kwestia zmiany kierunku jazdy stwarza wszystkie problemy, a ściślej mówiąc nieprawidłowe jej interpretowanie/rozumienie.
Zatem w tej części to zagadnienie postaramy się wyjaśnić i potem już wszystko będzie szło łatwiej.
CZĘŚĆ 2a
PORD Art. 22
1. Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
2. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni – jeżeli zamierza skręcić w prawo;
2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi – jeżeli zamierza skręcić w lewo.
3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręcenie zgodnie z zasadą określoną w tym przepisie lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku.
4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony.
5. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru.
Na poniższym rysunku oba samochody jadą "prosto", na wprost.
http://www.autocentrum.pl/pic.php?file= ... 382.91.jpg
Co pomoże nam bardzo w prawidłowym poruszaniu się w ruchu drogowym?
Otóż przyswojenie sobie faktu, że kierunek jazdy nie jest tożsamy z pojęciem kierunku ruchu (fizyka). W tej dziedzinie nauki jak wiemy możemy określić różne tory ruchu i np.na powyższym rysunku jest on krzywoliniowy.
przez LeszkoII » niedziela 04 maja 2014, 12:33
Toć piszę n-ty raz, że wiem czym kierunek jazdy jest na podstawie treści Art. 25.1. i minimum zdrowego rozsądku bez kombinowania jak koń pod górę...Maxwell napisał(a):Za to nie rozumiesz, ze kierunek jazdy jest to jest strona w która jedziesz.
Piszę specjalnie dla Ciebie. Obawiam się, że robię Ci tym pewną krzywdę, bo nasuwam kolejne pomysły ... a jak wiadomo - lubisz fantazjować.Maxwell napisał(a):Oczywiscie, że czym innym jest tor jazdy, czym innym kierunek jazdy. Nie wiem po co pisać oczywiste rzeczy.
Masz sygnalizować zmianę kierunku jazdy LUB pasa ruchu. Zrozumiano czy dalej twierdzisz że zmianie pasa ruchu towarzysz zmiana kierunku jazdy? Art. 22.5. czy Art. 25.3. zastosujesz?Maxwell napisał(a):Jeżeli skręcasz to zmieniasz ten kierunek i nie ma znaczenia czy robisz to ja skrzyżowaniu, czy nie.
Nie uważam, tylko jestem 100% pewien, że nie zmienia kierunku jazdy a zmienia jedynie tor ruchu pojazdu. Zmiana toru ruchu(lub jak wolisz kierunku ruchu w tym znaczeniu rozumianego) nie jest powiązana z Art. 22.5. Przykro mi. Sygnalizować omijanie mogę, nie muszę. Muszę natomiast ocenić sytuację i mieć na uwadze Art. 3..Maxwell napisał(a):Uważasz, że kierujący, który omija pieszych czy rowerzystów na poniższym rysunku nie ma obowiązku sygnalizowania zamiaru zmiany kierunku jazdy?
przez kirbag » niedziela 04 maja 2014, 12:57
LeszkoII napisał(a):Jeden jest lekko wstawiony a drugi ma z 3 promile
przez LeszkoII » niedziela 04 maja 2014, 13:20
Maxwell napisał(a):"na wprost- w lini prostej od jakiegoś punktu" (słownik PWN)
Linia prosta jest pojęciem abstrakcyjnym. Gwarantuję, że nigdy nie pojedziesz w linii prostej. Jak nie wierzysz, zablokuj kierownicę i przejedź się 500m.Maxwell napisał(a):Kirbag albo jesteś ślepy albo nie wiesz co to jest linia prosta.
Każdemu musiałbyś to napisać... szybciej złapiesz kolejnego lota z Forum.Maxwell napisał(a):Jedno jest pewne - piszesz bzdury.
przez Maxwell » niedziela 04 maja 2014, 13:42
Oczywiście, ale chyba umiesz odróżnić jazdę na wprost, od jazdy slalomem czy od zmiany kierunku jazdy przy omijaniu rowerzysty? A może nie umiesz?Linia prosta jest pojęciem abstrakcyjnym. Gwarantuję, że nigdy nie pojedziesz w linii prostej.
To są tak niewielkie korekty kierunku jazdy, że nie mają znaczenia z punktu widzenia PoRD. Poza tym sygnalizuje się zamiar zmiany kierunku jazdy. Mam tłumaczyć co to jest zamiar?Dodatkowo tak na marginesie, gdy jedziemy całkowicie trzeźwi, to nigdy nie jest tak, że utrzymujemy co do milimetra stałą odległość od np. prawej krawędzi jezdni. Chcąc zatem posługiwać się merytoryką niektórych osób musielibyśmy niemal ciągle używać kierunkowskazów.
przez taik » niedziela 04 maja 2014, 15:13
Maxwell napisał(a):Każdy kierujący, który zamierza wykonać manewr, taki jak skręcenie w prawo lub w lewo na jezdni, w szczególności w celu zmiany pasa ruchu, skręcenie w lewo lub w prawo na inną drogę...
przez LeszkoII » niedziela 04 maja 2014, 15:31
Wiele miejsc wyróżnia się z otoczeniaMaxwell napisał(a):Leszko jak już bierzesz słownik do ręki to wypadałoby umieć się nim posługiwać.
Wyspa - «miejsce wyróżniające się z otoczenia»
Ciekawe jak u Ciebie wygląda kwestia wyrazistości sygnalizowania przy omijaniu przeszkody (weźmy - ubytku w jezdni). Przy prędkości 3 km/h to może by jeszcze jakoś uszło... ale przy 40... wybaczyszMaxwell napisał(a):Oczywiście, ale chyba umiesz odróżnić jazdę na wprost, od jazdy slalomem czy od zmiany kierunku jazdy przy omijaniu rowerzysty? A może nie umiesz?Linia prosta jest pojęciem abstrakcyjnym. Gwarantuję, że nigdy nie pojedziesz w linii prostej.
(...)To są tak niewielkie korekty kierunku jazdy, że nie mają znaczenia z punktu widzenia PoRD. Poza tym sygnalizuje się zamiar zmiany kierunku jazdy.
Będziesz skręcał, tzn. że zamierzasz skręcać. Będziesz jechał na wprost przez skrzyżowanie, tzn. że zamierzasz pojechać na wprost (nawet jeśli skręcisz kilka razy kierownicą).Maxwell napisał(a):Mam tłumaczyć co to jest zamiar?
przez szerszon » niedziela 04 maja 2014, 20:19
przez Maxwell » niedziela 04 maja 2014, 20:44
przez szerszon » niedziela 04 maja 2014, 21:13
przez LeszkoII » niedziela 04 maja 2014, 21:32
Na rysunku pojazd nie jedzie, tylko stoi Na rysunku nie ma wzoru odpowiadającemu trajektorii pojazdu. Fizyczne/matematyczne podejście do kierunku jazdy... względem Transformacja LorentzaMaxwell napisał(a):I co jest złośliwością? Stwierdzenie że trzeba być ślepym, żeby nie widzieć że pojazd na tym rysunku nie jedzie w linii prostej?