Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

[kg1956]

Patrząc literalnie F10 nie mówi o zmianie kierunku jazdy, tylko o kierunku jazdy.

[szerszon]

Patrząc literalnie jeśli do tej pory jechało sie na wprost , a jadąc pasem do skrętu się skręca to zmienia sie kierunek jazdy w stosunku do tego , gdybym dalej pojechał prosto.
W celu udowodnienia bardzo oryginalnych tez zaczynamy wyjaśniać za pomoca różnych publikacji rzeczy oczywiste.

[kg1956]

Ja to rozumiem, tylko nie wiem czy to dobry pomysł posługiwać się F10 przy tłumaczeniu pojęcia "zmiana kierunku jazdy".

[szerszon]

Na razie F-10 ładnie daje radę tekstom o kierunku jazdy na C-12
Na razie przeczytałem tylko o błędnym oznakowaniu... na tysiącach skrzyżowań w Polsce.

[kg1956]

Tylko przed niektórymi rondami jest F10. Co z pozostałymi?

[szerszon]

Art 22.2
Przy braku znaków stosujemy ten przepis.
Dlatego protestuje przeciw zawracaniu pasem zewnętrznym.
Zbliżając sie do miejsca zmiany kierunku jazdy, w tym przypadku skrzyżowania , juz powinno zajmować sie odpowiednia pozycję i pojechać w taki sposób , gdzie w niektórych miejscach "pomagają " F-10

[dylek]

Tylko przed niektórymi rondami jest F10. Co z pozostałymi?

Nic...zasady ogólne - z lewego lewo/prosto, z prawego prosto/prawo.

Z tego zapisu i po dyskusjach na forum można wręcz wysnuć sugestię, by F-10 obligatoryjnie umieszczać przed każdym rondem
Ronda nie mają specjalnie dla nich określonej organizacji odmiennej od zasad ogólnych, więc delegacja do umieszczania przed nimi F-10 wynika z fragmentu podkreślonego.
Wiele problemów by to rozwiało, sposób jeżdżenia ujednoliciło....i wcale mi nie przykro, że kolejny typ ronda wypadłby spod zasad prostowaczy rond...
Dołożyć egzekwowanie zapisów z UoDP zabraniających oznaczania C-12 obwodnic wielkich parków,rynków itp... i kończy się problem pod tytułem : "Jak jeździć po rondach? "

[kg1956]

A jeśli wlot ma jeden pas ruchu i na obwiedni jest też jeden? Gdzie wtedy jest zmiana kierunku jazdy? Czy użyjemy 22.2?

[Maxwell]

Test łosia w którym się nie skręca? No, no, poziom dyskusji wkracza w nowy wymiar....

Długo jeszcze będziesz przeinaczał ?
Czyż kierunek jazdy mimo slalomu sie zmienił ?

Tu, nie chodzi o tu czy się ostatecznie zmienił, bo to nie ma nic do rzeczy.
Chodzi o to czy się zmieniał.
A to jest oczywistość, że podczas slalomu zmienia się kierunek jazdy - skręca się.
Gdyby tak nie było walnąłbyś w łosia .

Jak można stwierdzić, że podczas slalomu nie zmienia się kierunek jazdy?
Wprowadziłeś sobie jakieś fałszywe założenia, kompletnie sprzeczne z rzeczywistością.
I na tych fałszywych założeniach chcesz interpretowć prawo o ruchu drogowym.
Tak się nie da, i dlatego wychodzą ci głupoty.

[LeszkoII]

A to jest oczywistość, że podczas slalomu zmienia się kierunek jazdy - skręca się.

Zablokuj sobie kierownicę, żebyś nie musiał zbyt często używać kierunkowskazu. Ile razy było pisane, że kierunek jazdy zmienia się względem jezdni a nie ŁOSIA? Tyle razy pisano - nawet opozycyjna Sankila słusznie napisała, że kierunek jazdy zmienia się względem drogi/jezdni (szkoda tylko że obwiednię nazywa jezdnią jednokierunkową a skrzyżowanie dzieli na skrzyżowania). Tylko Ty sam zostałeś i sądzę, że jesteś jedynym w Polsce o takich poglądach.

Jak można stwierdzić, że podczas slalomu nie zmienia się kierunek jazdy?

Na pewno nie zmienia się tego, o którym mowa w Art. 22.2. i Art. 25.1. (o pozostałych przepisach, dyspozycjach znaków i SYGNAŁÓW(S-3 się kłania), technicznych warunkach ich umieszczania, NIE WSPOMNĘ).
Udajesz głupiego, posługujesz się sofizmatami. Taką niechętną postawą do zrozumienia podstaw(w tym opartych o zdrowy rozsądek) możesz "udowodnić" praktycznie wszystko, zanegować niemal każdy przepis, postrzegać PoRD jako tysiące niewiadomych i złe prawo niemożliwe do wykorzystywania.

Doskonały przykład ignorancji to ostatnia "rewelacja": że jadąc slalomem wzdłuż jezdni zmieniasz kierunek jazdy. Napisz jeszcze, że zamiaru nie ma... Z tym ZAMIAREM skompromitowałeś się na całego. Przypomnę, że nie sygnalizujesz zmiany pasa ruchu, jeśli ten zanika.... a pamiętaj czasem masz pierwszeństwo nad pojazdami z lewej. Wypaczyłeś ideę używania kierunkowskazu.

Wprowadziłeś sobie jakieś fałszywe założenia, kompletnie sprzeczne z rzeczywistością.

Wprawdzie nie do mnie, ALE... Fałszywe założenia to Twoja wizytówka. Np. założenie, że nazewnictwo i dobór słów użyte w PoRD zawsze pada w jednym jedynym "słusznym" kontekście - w dodatku pochodzącym z celowo wybranego przez Ciebie znaczenia hasła. Pomijasz, że jest wiele znaczeń SŁOWNIKOWYCH a tym bardziej więcej znaczeń użytych w tematyce fachowej, którym słownik uwagi nie poświęca.

Przeanalizuj sobie pojęcie "wyspy". Możesz używać dowolnych źródeł informacji, czym "ona" jest użyta w kontekście ruchu i infrastruktury drogowej.

[Maxwell]

Ile razy było pisane, że kierunek jazdy zmienia się względem łosia a nie jezdni?

Leszko piszesz sobie żeby tylko coś napisać?
Łoś stoi nieruchomo na jezdni. Jak zatem kierunek może się zmieniać względem łosia a nie względem jezdni? Wypisujesz kompletne głupoty.
Samochód jadąc slalomem zmienia kierunek jazdy względem jezdni którą się porusza.
Mam ci to rozrysować, powypisywać kąty żeby to udowodnić? Tylko po co udowadniać coś co każdy w miarę normalny człowiek wie!

Na poniższym rysunku oba samochody jadą "prosto", na wprost.

Oczywiście, że nie jadą prosto. Widzisz tam linię prostą? No proszę cię. Czy wy do reszty zidiocieliscie?

Pojazd powinien poruszać się przy krwawej krawędzi jezdni.
Na twoich rysunkach tak nie jest - pojazd zmienia kierunek jazdy, bo np. omija stojących na poboczu pieszych. Na górnym rysunku robi to trzy razy, na dolnym raz.

[szerszon]

Oczywiście, że nie jadą prosto. Widzisz tam linię prostą? No proszę cię. Czy wy do reszty zidiocieliscie?

Kierunek jazdy jest "na wprost" czy tez jak niektórzy wolą "prosto" i tutaj nie ma zmiany kierunku jazdy i nie ma co sygnalizować.
Podstawą twoich rozważań jest fakt, że uważasz każdy ruch kierownicą za zmiane kierunku jazdy. Co nie jest prawdą.
Były przykłady zakrętów, tabliczki T-18...
Dlatego twoje posądzenia o jakiekolwiek jednostki chorobowe są nie na miejscu.

[kg1956]

(...)Pojazd powinien poruszać się przy krwawej krawędzi jezdni.(...)

Spokojnie Maxwell. Śnią Ci się krwawe horrory? Może łosie na jezdni? Skandynawowie wiedzą już gdzie stoją łosie i zdążą włączyć kierunkowskaz przed zmianą kierunku jazdy by je ominąć. Przekonałeś nas. Masz rację. Omijanie krwawych łosi to zmiana kierunku jazdy. Zgoda?

[LeszkoII]

Leszko piszesz sobie żeby tylko coś napisać?

Nie, w przeciwieństwie do Ciebie...zakładającego nawet nowe konta aby COŚ NAPISAĆ.

Łoś stoi nieruchomo na jezdni. Jak zatem kierunek może się zmieniać względem łosia a nie względem jezdni? Wypisujesz kompletne głupoty.

Względem jezdni - napisałem. A nie względem krawędzi jezdni, krawężnika. Przy skrętach w prawo lub w lewo zmieniasz ustawienie pojazdu w stosunku do poprzedzającej manewr pozycji "wyjściowej", czyli w przybliżeniu w poprzek jezdni, którą się poruszałeś. Zmiana ustawienia pojazdu jest konieczna, aby opuścić jezdnię drogi lub na tej drodze zawrócić.

To o czym piszesz, zdecydowanie oznacza ruch względem łosia Jezdnię traktujemy jako całość w jej przekroju poprzecznym. Owszem - pozycję względem krawężnika zmienisz najczęściej wtedy, gdy zmienisz pas ruchu.

No proszę - miałem rację, że nie wiesz czym się różni zmiana pasa ruchu od zmiany kierunku ruchu/jazdy... a tym samym nie wiesz, co to znaczy ustąpić pierwszeństwa.
Sio do książek. Tylko nie bierz się za słowniki, skoro z nich korzystać nie potrafisz. W ogóle masz problem ze zrozumieniem jakichkolwiek definicji.

Samochód jadąc slalomem zmienia kierunek jazdy względem jezdni którą się porusza.

Przed manewrem był na jezdni, po manewrze jest na tej samej jezdni i porusza się dalej na wprost. Gdzie zmiana kierunku jazdy względem jezdni? Może kierunek jazdy zmieniasz względem kamyczka wchodzącego w skład masy bitumicznej - tworzywa jezdni Coś mi się wydaje, że tak robisz

Tylko po co udowadniać coś co każdy w miarę normalny człowiek wie!

Zaczynam "się bać", co rozumiesz pod pojęciem normalny człowiek

Znajdź Łosia:

http://goo.gl/maps/cFkiV
a.) Czy Łosiem jest organizator ruchu co wymalował strzałkę P-8 na wprost przez skrzyżowanie?
b.) Czy Łosiem jest kierujący używający lewego kierunkowskazu w miejscu zmiany kierunku ruchu pojazdu?
c.) Podaj przykład Łosia
=====================================

Na poniższym rysunku oba samochody jadą "prosto", na wprost.

Jeden jest lekko wstawiony a drugi ma z 3 promile

[Maxwell]

Kg1956 oczywiście miało być prawej krawędzi, a nie krwawej. autokorekta nie popisała się.

Oczywiście, że nie jadą prosto. Widzisz tam linię prostą? No proszę cię. Czy wy do reszty zidiocieliscie?

Kierunek jazdy jest "na wprost" czy tez jak niektórzy wolą "prosto".

Czyli według ciebie samochód jadący slalomem od prawej do lewej krawędzi jezdni nie zmienia kierunku jazdy, nie skręca? Jedzie na wprost?
Jeżeli jezdnia byłaby na tyle szeroka, że robiłby ósemki też by nie skręcał? Jechał na wprost?

Powiem jedno . Pomylone założenia, prowadzą do pomylonych wniosków.