nie dac prowadzic pijanemu ;]

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Postprzez ella » środa 23 sierpnia 2006, 00:26

w sytuacji, kiedy delikwent odpali już ten silnik, można już mówić o jakimś tam "uzasadnionym podejrzeniu" i zdarzało się, że policjanty tak do tego podchodziły.

Dokadnie tak. A najśmieszniejsze jest to, że czasami można po pijaku rozbić samochodem kilka innych aut i nie być ukaranym :lol: Absurdalna luka prawna.
Okazuje się, że można (prawie) bezkarnie rozbijać się autem po alkoholu. Wystarczy brak dowodu na to, że silnik samochodu pracował. Maciej S. wsiadł za kierownicę swojego fiata – jak tłumaczył – chcąc go przestawić w inne miejsce. “Był bardzo pijany. Prawdopodobnie zwolnił ręczny hamulec, bo samochód zaczął toczyć się do tyłu. Wpadł na zaparkowane na ulicy mitsubishi. Odbił się od niego i uderzył jeszcze w dużego fiata, który uszkodził stojącego za nim citroena. Toczący się i taranujący inne pojazdy samochód zauważył przejeżdżający tamtędy policjant. Funkcjonariusz stwierdził, że kierowca jest pijany - badanie wykazało ponad dwa promile alkoholu we krwi. Sprawa trafiła do prokuratury z artykułu 178 A § 1 kk dotyczącego prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu”. Podejrzany przyznał się do winy i dobrowolnie podał się karze. Prokuratura zaś umorzyła sprawę! “Nie udało nam się ustalić, czy włączył silnik. Podejrzany powiedział, że go nie uruchomił. Podobnie mówił świadek, który razem z nim był w samochodzie. Zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego "nie jest prowadzeniem pojazdu wprowadzenie go w ruch niezgodnie z konstrukcją i przeznaczeniem", a więc bez włączonego silnika. Ponadto "jazda bez włączonego silnika pozbawia pojazd przymiotu pojazdu mechanicznego" Wobec tego nie można uznać, że podejrzany prowadził pojazd pod wpływem alkoholu, więc sprawę musieliśmy umorzyć. Po prostu nie mieliśmy podstawy prawnej, żeby go ukarać”.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Cycu » środa 23 sierpnia 2006, 10:58

:shock: Według mnie prokuratura popełniła błąd umarzając sprawę. Chodzi przecież o prowadzenie pojazdu, czyli wprawienie go w ruch, co stwarza konieczność manewrowania nim. Do tego nie jest potrzebna praca silnika. Wystarczy działanie w postaci zwolnienia hamulca ręcznego i ustawienia dźwigni zmiany biegów w określonej pozycji. Dlatego nie można się zgodzić z orzeczeniem: "nie jest prowadzeniem pojazdu wprowadzenie go w ruch niezgodnie z konstrukcją i przeznaczeniem" w tej konkretnej sprawie. Nie wiem jakiej sprawy to dotyczyło, być może wydawało się logiczne, ale przytaczanie tego w tej sprawie pozbawione jest sensu.
Tym bardziej, że w innym wyroku SN stwierdza, że osoba prowadząca holowany pojazd mechaniczny (czyli też silnik nie pracuje) jest podmiotem przestępstwa określonego w art. 178a KK.

PS chyba prokuratorem powinien zająć się minister Ziobro :D :D :wink:
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
Cycu
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 03 marca 2006, 18:37
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Postprzez Tomek_ » środa 23 sierpnia 2006, 11:05

Odnosnie tego holowania po pijanemu to mowi o tym paragraf:

Art. 45. 1. Zabrania się:
1) kierowania pojazdem, prowadzenia kolumny pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt osobie
w stanie nietrzeźwości, w stanie po użyciu alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu;
2) holowania pojazdu kierowanego przez osobę, o której mowa w pkt 1;


Gdyby nie bylo pkt. 2 pewnie moznaby prowadzic po pijanemu holowany pojazd.
Mimo wiec uzasadnienia SN "nie jest prowadzeniem pojazdu wprowadzenie go w ruch niezgodnie z konstrukcją i przeznaczeniem" jesli istnieje przepis szczegolny (jak w przypadku holowania) to niweluje on przepis ogolny. Przynajmniej tak mi sie wydaje :)
Kat. B i C za pierwszym podejściem.
Testy na prawo jazdy 2013
Avatar użytkownika
Tomek_
 
Posty: 1090
Dołączył(a): czwartek 22 września 2005, 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Cycu » środa 23 sierpnia 2006, 11:36

OK ale ten przepis jest jeszcze umocnieniem tezy, że wystarczy prowadzić pojazd.
Natomiast pkt 2 nie mówi o pojeździe mechanicznym :wink: a w podanym przeze mnie wyroku SN (z 18.03.2003 r., III KKN 390/01) uznał, że pod art. 178a KK podlega także holowany pojazd mechaniczny, więc nie może być mowy, że "wprowadzenie go w ruch niezgodnie z konstrukcją i przeznaczeniem". Ale wszystko zależy od interpretacji... :roll: wg mnie prokurator powinien wnieść akt oskarżenia w tej sprawie.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
Cycu
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 03 marca 2006, 18:37
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 98 gości