szerszon napisał(a):Prosta sprawa..jeden skręca w lewo na skrzyżowaniu, drugi w prawo.[...] Podałem konkretne przepisy opisujące daną sytuację z pierwszego posta. Coś w nich niezrozumiałego ?
Przepisy są ok, tylko nie rozumiem, co robią w tym miejscu, bo - zgodnie z dyspozycją znaków - to
nie jest przecięcie dróg, tylko dwa skrzyżowania typu T.
Relację między drogą z pierwszeństwem a podporządkowaną zostały opisane w par. 2.2.6, w wykładni znaków A6, (odpowiadającego D1 poza obszarem zabudowanym (w wątkowym skrzyżowaniu jest to A6a, czyli "drog
i podporządkowan
e występuj
ą po obu stronach drogi z pierwszeństwem". Zatem w naszym przypadku nie jest to jedna droga z pierwszeństwem + jedna droga podporządkowana, tylko każdy wlot A7 tworzy
osobne skrzyżowanie T, których powierzchnie zachodzą na siebie.
Zatem, co znak rozłączył, niech szerszon się nie waży połączyć.
Na wątkowym skrzyżowaniu ani czerwony, ani biały nie mają "wjeżdżającego na skrzyżowanie z przeciwnego kierunku"; obaj mają "innego kierującego". Tłumaczyłam to już wiele razy, przy okazji skrzyżowań D1/A7 o przesuniętych wlotach, gdzie kazaliście pojazdowi na drodze z pierwszeństwem zatrzymywać się przed drogą podporządkowaną, celem "dopełnienia obowiązku ustąpienia".
To teraz idę po popcorn ...
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".