Doszły mnie informacje o pewnej sytuacji ktora zdarzyla sie niedawno na autostradzie Kraków - Katowice.
Od razu zaznaczam, ze jest to informacja z drugiej reki wiec nie recze za brak wypaczen, stad moje pytanie jak to wlasciwie wyglada.
Ponoc policja wlepiala mandaty za jazde lewym pasem, nawet jesli nie blokowalo sie ruchu i nic nie jechalo etc. powolujac sie na przepis ze pas ten sluzy wylacznie do wyprzedzania i ze mozna sie nim poruszac nie dluzej niz 3 minuty...
Brzmi to moim zdaniem dziwnie, bo chociazby przy predkosci 130km/h musieliby za mna jechac 7km, zeby sprawdzic czy przypadkiem nie zmieniam pasa ruchu.
Pytanie czy jest taki przepis? Badz wogole przepis mowiacy jak dlugo wolno sie poruszac pasem lewym? I jak brzmi? I co z drogami o trzech pasach? etc
Z gory dziekuje za odpowiedz :)
T.