przez cman » poniedziałek 09 października 2006, 07:56
No musisz patrzeć na to co się dzieje za tym pojazdem, który skręca w lewo. Jeśli jesteś w stanie ruszyć szybko to zdążysz, ale na małym skrzyżowaniu, na większym mogą być problemy i dlatego lepiej zaczekać. Poza tym, jeśli nie ma oddzielnego pasa do skrętu w prawo i ukształtowanie skrzyżowania pozwala przeciskać się za pojazdem skręcającym w lewo, to możesz się naciąć na skręcającego w prawo, będziesz się musiał zatrzymać i zablokujesz ruch kolejnym, jadącym prosto.
A co do ruszania to oczywiście lepiej zawyć, niż ma Ci zgasnąć, ale piszczenie gumami już raczej nie jest wskazane. Z tym, że jeśli będziesz puszczał sprzęgło delikatnie, to gumy Ci nie będą piszczały.