Legislacja "suwaka" i ""korytarza życia

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Legislacja "suwaka" i ""korytarza życia

Postprzez LeszkoII » wtorek 09 lipca 2019, 20:32

Suwak: https://www.prawodrogowe.pl/informacje/ ... zdziernika

Korytarz: https://www.prawodrogowe.pl/informacje/ ... zdziernika

Dla mnie treść tych przepisów jest zagmatwana, zbyt długa i najwyraźniej zaprojektowana przez jakiegoś Janusza z Wiejskiej.

SUWAK:
art. 22 napisał(a):4. Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony, z wyjątkiem ust. 4a i 4b.

4a. W przypadku, gdy nie istnieje możliwość ciągłej kontynuacji jazdy pasem ruchu na jezdni z więcej niż jednym pasem ruchu w tym samym kierunku jazdy z powodu wystąpienia utrudnienia na tym pasie lub zanikania tego pasa, kierujący pojazdem poruszającym się sąsiednim pasem ruchu jest obowiązany, bezpośrednio przed miejscem wystąpienia utrudnienia lub miejscem zanikania pasa, umożliwić kierującemu pojazdem znajdującym się na takim pasie ruchu zmianę tego pasa na sąsiedni po którym istnieje możliwość ciągłej kontynuacji jazdy. Manewr zmiany pasa ruchu powinien następować w sposób pojedynczy i naprzemienny.

4b. W przypadku, gdy nie istnieje możliwość ciągłej kontynuacji jazdy zarówno lewym jak i prawym skrajnym pasem ruchu na jezdni z więcej niż jednym pasem ruchu w tym samym kierunku jazdy z powodu utrudnień na tych pasach lub ich zanikania, przepis ust. 4a stosuje się odpowiednio, z tym że kierujący pojazdem znajdującym się na skrajnym prawym pasie ruchu ma pierwszeństwo przed kierującym pojazdem znajdującym się na lewym skrajnym pasie ruchu.


KORYTARZ ŻYCIA:
art. 9 napisał(a):2. W warunkach zwiększonego natężenia ruchu pojazdów utrudniającego swobodny przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności pojazdu służb ratowniczych, kierujący pojazdem:
1) poruszający się lewym pasem ruchu, na jezdni z dwoma pasami ruchu w tym samym kierunku, jest obowiązany do usunięcia się z drogi pojazdu uprzywilejowanego przez zjechanie jak najbliżej lewej krawędzi pasa ruchu, a poruszający się prawym pasem ruchu jest obowiązany do usunięcia się z drogi pojazdu uprzywilejowanego przez zjechanie jak najbliżej prawej krawędzi pasa ruchu, celem umożliwienia swobodnego przejazdu pojazdu uprzywilejowanego;
2) poruszający się skrajnym lewym pasem ruchu, na jezdni z więcej niż dwoma pasami ruchu w tym samym kierunku, jest obowiązany do usunięcia się z drogi pojazdu uprzywilejowanego przez zjechanie jak najbliżej lewej krawędzi pasa, a poruszający się pasami sąsiednimi po prawej stronie ruchu są obowiązani do usunięcia się z drogi pojazdu uprzywilejowanego przez zjechanie jak najbliżej prawej krawędzi pasów, celem umożliwienia swobodnego przejazdu pojazdu uprzywilejowanego.

3. W przypadkach, o których mowa w ust. 1 i 2, kierujący pojazdem poruszający się skrajnym pasem ruchu może wjechać na pobocze lub pas rozdzielający.

4. Kierującemu pojazdem innym niż uprzywilejowany, z wyjątkiem pojazdu służby lub pomocy drogowej, zabrania się korzystania z pierwszeństwa pojazdu uprzywilejowanego w ruchu drogowym. Kierujący pojazdem może kontynuować jazdę po swoim uprzednio zwolnionym pasie ruchu dopiero po przejechaniu tym pasem pojazdu uprzywilejowanego.


To co wytłuściłem budzi, we mnie skrajne emocje, ale nie mam dziś czasu dokładnie opisać, na czym ten "emocjonalny" (i nie tylko) bubel polega.
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Legislacja "suwaka" i ""korytarza życia

Postprzez waw » wtorek 09 lipca 2019, 21:47

Co do jazdy na suwak. Zmniejsza ona dodatkowo przepustowość zwężonego odcinka niż wcześniejsze ustawianie się na pasie który ma kontynuację. Jedynie optycznie zmniejsza korek więc jedynie poprawia wizerunek organizatora ruchu.

Natomiast styl pisania przepisu, tych wytłuszczonych fraz nie odbiega jakoś od ogólnego poziomu PoRD. Chętnie posłucham jakie masz uwagi bo może czegoś nie zauważam :)
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Legislacja "suwaka" i ""korytarza życia

Postprzez gumik » środa 10 lipca 2019, 09:00

@waw. Jak jest korek, to pojazdy stoją albo toczą się na jedynce. Nie wyobrażam sobie jak miałoby to zmniejszyć przepustowość.
A jeśli zjechać wcześniej, to jak bardzo wcześniej? 5m, 10m, 100m?
I korek nie skraca się tylko optycznie, bo to nie żadne złudzenie tylko faktyczna fizyczna długość jest mniejsza. Można z metrowka zmierzyć.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Legislacja "suwaka" i ""korytarza życia

Postprzez LeszkoII » środa 10 lipca 2019, 19:57

waw napisał(a):chętnie posłucham jakie masz uwagi


1) Nie jest dobrym rozwiązaniem przeredagowanie obecnego art. 22 ust. 4 w ten sposób, że używa się frazy "z wyjątkiem art. ...". Wystarczy "z zastrzeżeniem art. ...". Gdzie tkwi różnica? W pierwszym przypadku pozbawiamy kierującego jadącego swoim pasem ruchu pierwszeństwa. Może to i nie jest jakaś mega wada legislacyjna, bo przy ustalaniu winy teoretycznie nie powinno się li tylko bazować na atrybucie ustawowo zdefiniowanego pierwszeństwa, ale w praktyce różnie bywa :-) Weźmy przykład konstrukcji art. 24 wraz z ustępami. Tam nie ma "wyjątku", jest zastrzeżenie i na ten rys przepis o suwaku powinien być zredagowany. Dysponujemy statusem pierwszeństwa (które zanika!, bo "z wyjątkiem") versus umożliwienie zmiany pasa ruchu. Aczkolwiek sądzę, że prawodawcy chodziło o analogię (mniej więcej) do pierwszeństwa kierującego versus włączającego się do ruchu kierującego autobusem z oznaczonego znakiem przystanku. Należałoby wziąć pod uwagę stylistyczne zwroty zawarte w art. 18., gdzie z kontekstu tego przepisu nie da się powiedzieć, że umożliwiając wyjazd autobusu – tracimy pierwszeństwo.

2) Co to znaczy "ciągła kontynuacja jazdy" (zob. art. 22 ust. 4a)? Osobiście użyłbym frazy "płynna jazda" albo "ruch bez zatorów drogowych". Nie rozumiem też po co projektodawca zdecydował się na "na jezdni z więcej niż jednym pasem ruchu w tym samym kierunku jazdy": a czy może funkcjonować suwak na jednym pasie ruchu??? Kolejna rozterka: "miejscem wystąpienia utrudnienia". Utrudnienie ruchu, tzn. znaczenie tegoż zwrotu, da się wydedukować na podstawie szeregu przepisów uPoRD. Nie lepiej byłoby zdecydować się na "przeszkodę w ruchu" albo "zator w ruchu (drogowym)"? Taka uwaga: jeżeli jest korek to wszyscy stoją i NIE MA na żadnym pasie tzw. "ciągłej kontynuacji".

Generalnie propozycje legislacyjne wyglądają tak, jakby były tłumaczone z obcego języka po uprzedniej inkorporacji norm prawa zagranicznego.

3) Dlaczego proponowana treść art.9 ust. 2 stoi w konflikcie z ust. 1? W ustęp 1 czytamy o usunięciu się z drogi (toru ruchu) pojazdu uprzywilejowanego, podczas gdy w ustępie 2 czytamy o OBOWIĄZKU zjechania jak najbliżej krawędzi lewego/prawego PASA RUCHU. Czyli wyobraźmy sobie jezdnię dwupasową z poboczem na jakiejś DK. Zgodnie z ust. 1 powinniśmy się usunąć na to pobocze, lecz wg ust. 2 nie możemy tego zrobić, bo obliguje nas lex specialis by zbliżyć się TYLKO do lewej/prawej linii (pas ruchu nie ma krawędzi, tylko linie!).

Z kolei ust. 2 jest bez sensu. Jakie znaczenie ma to, że gdy dysponujemy załóżmy 3 pasami ruchu w jednym kierunku, to ten na skrajnym prawym pasie ma obowiązek dokleić się do krawędzi jezdni a ten na środkowym pasie LI TYLKO do prawej linii pasa ruchu??? Bezsens totalny z pozycjonowaniem samochodu wedle "krawędzi" pasów ruchu. Powiem więcej, to zadziała chyba tylko na autostradzie, bo w mieście raczej trudno o miejsca, na których dwa pasy ruchu umożliwiają przejazd karetki + zatrzymanie pojazdów po lewej i prawej stronie.

4) W art. 9 ust. 4 nagle pojawiło się słowo "pierwszeństwo". To jakiś ewenement, bo pojazd uprzywilejowany, z racji swojego statusu, dotychczas pierwszeństwa nie posiadał. Po drugie, po co wprowadzać zamieszanie z pojazdami "pomocy lub służby drogowej"? Co to ma wspólnego z ratowaniem życia, zdrowia, mienia i porządku publicznego?

I jeszcze "Kierujący pojazdem może kontynuować jazdę po swoim uprzednio zwolnionym pasie ruchu dopiero po przejechaniu tym pasem pojazdu uprzywilejowanego." W jakim celu powstał ten oczywisty zapis? W dodatku zawiera błąd logiczny, bo jeśli kierujący zwolni pas ruchu dla karetki, to naturalnie wjedzie na niego z powrotem dopiero po przejechaniu tejże. Innej opcji nie ma.

Podsumowując - za dużo literek, za mało sensu. Tłumacz nie dał rady....
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Legislacja "suwaka" i ""korytarza życia

Postprzez waw » poniedziałek 15 lipca 2019, 00:20

gumik napisał(a):@waw. Jak jest korek, to pojazdy stoją albo toczą się na jedynce.
Sytuacja gdzie miałoby się stosować jazdę na zsuwak dotyczy zwężenia a nie korka. Dlatego nie masz racji tylko ja.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Legislacja "suwaka" i ""korytarza życia

Postprzez gumik » poniedziałek 15 lipca 2019, 06:55

To ja się pytam: jak bardzo wcześniej należy zmienić pas? 10m, 100m?
Co oznacza wg. Ciebie "wcześniejsze ustawienie się na pasie, który ma kontynuację"? Jak to zrobić?
Często jednak zwężenie siłą rzeczy powoduje korek, bo jeden pas nie jest w stanie obsłużyć takiego natężenia ruchu. Jak wtedy reagować? Czasami nie widać, że za 500m utworzył się korek. Zostawić 500m wolnego pasa?

Sensownie jest zmieniać pas wcześniej im większa prędkość. Ale nadal jest to jazda na suwak.

U nas problem może być taki, że gość jedzie pasem, który ma się skończyć za kilometr. Za 500m widzi znak "koniec pasa", daje kierunkowskaz, nikt go nie chce wpuścić. Jedzie do końca, nikt go nie wpuścił. W końcu musi zatrzymać się. Znajduje się jakiś miłosierny człowiek, który go wpuszcza, ale to powoduje, że się zatrzymuje. W ten sposób na kilka sekund blokuje płynny potok samochodów, który od tej chwili nigdy nie będzie już płynny.

Nie ma znaczenia gdzie by zmieniał pas jeśli tylko wszyscy by jechali, a nie zatrzymywali. To nie jazda na suwak powoduje ewentualne spowolnienie tylko nieumiejętna jazda.

Zmniejszenie przepustowości o tak jest czasem nieuniknione niezależnie od proponowanej techniki jazdy.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Legislacja "suwaka" i ""korytarza życia

Postprzez mp0011 » poniedziałek 15 lipca 2019, 23:56

W polskich warunkach - kretyństwo.

Już to widzę. Autostrada. Janusz z BMW wyprzedza prawym zanikającym pasem (np. pasem rozbiegowym) i wbija się tuż przed zderzak, "bo to jazda na suwak"... Pomimo, że ma miejsce i możliwość zmiany pasa za jadącym pojazdem, nie ma korka, ani innych utrudnień.

Brakuje dwóch rzeczy:
1) ograniczenie wyłącznie do sytuacji gdzie taka jazda ma uzasadnienie. Obecnie (według projektu) wystarczy, że ciągłą jazda jednym pasem nie jest możliwa, i to automatycznie daje pierwszeństwo przy zmianie pasa ruchu i obowiązek wpuszczenia. Ciągła kontynuacja jazdy, czyli co? Bo inni na pasie stoją na czerwonym? Albo jest to "pas parkingowy"?

2) ustalenia pierwszeństwa analogicznie do np. wyjazdy autobusu z przystanku (autobus ma pierwszeństwo, pod warunkiem sygnalizowania - "zawczasu i wyraźnie" - ale też nie może stworzyć zagrożenia, czyli nie bezwzględne...)
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Legislacja "suwaka" i ""korytarza życia

Postprzez yorki » wtorek 16 lipca 2019, 06:53

mp0011 napisał(a):Już to widzę. Autostrada. Janusz z BMW wyprzedza prawym zanikającym pasem (np. pasem rozbiegowym)

Nie sądzę, by suwak obowiązywał na pasie włączania. Nie zmienia on zasad pierwszeństwa D-1/A-7.
Stosowalbym bym go raczej tam, gdzie sa znaki D-14, F-16, F-17.

Do wątpliwości LeszkaII dodałbym właśnie doprecyzowanie tej kwestii.
one white wine ;)
yorki
 
Posty: 589
Dołączył(a): niedziela 09 sierpnia 2015, 22:14

Re: Legislacja "suwaka" i ""korytarza życia

Postprzez gumik » wtorek 16 lipca 2019, 07:00

Żaden zapis nie spowoduje że ludzie nagle zaczną mieć wodę w mózgu. W KRK już teraz nie ma problemu z jazdą na suwak, bo ludzie to rozumieją. I nie ma przepychanek, nie ma zatrzymywania się, wszystko idzie jakoś płynnie.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Legislacja "suwaka" i ""korytarza życia

Postprzez waw » wtorek 16 lipca 2019, 19:25

LeszkoII napisał(a):1) Nie jest dobrym rozwiązaniem przeredagowanie obecnego art. 22 ust. 4 w ten sposób, że używa się frazy "z wyjątkiem art. ...". Wystarczy "z zastrzeżeniem art. ...". Gdzie tkwi różnica? W pierwszym przypadku pozbawiamy kierującego jadącego swoim pasem ruchu pierwszeństwa. Może to i nie jest jakaś mega wada legislacyjna, bo przy ustalaniu winy teoretycznie nie powinno się li tylko bazować na atrybucie ustawowo zdefiniowanego pierwszeństwa, ale w praktyce różnie bywa :-) Weźmy przykład konstrukcji art. 24 wraz z ustępami. Tam nie ma "wyjątku", jest zastrzeżenie i na ten rys przepis o suwaku powinien być zredagowany. Dysponujemy statusem pierwszeństwa (które zanika!, bo "z wyjątkiem") versus umożliwienie zmiany pasa ruchu. Aczkolwiek sądzę, że prawodawcy chodziło o analogię (mniej więcej) do pierwszeństwa kierującego versus włączającego się do ruchu kierującego autobusem z oznaczonego znakiem przystanku. Należałoby wziąć pod uwagę stylistyczne zwroty zawarte w art. 18., gdzie z kontekstu tego przepisu nie da się powiedzieć, że umożliwiając wyjazd autobusu – tracimy pierwszeństwo.
Sformułowanie lekko niefortunne ale bywały gorsze. Ale z przepisów wynika jednoznacznie, pierwszeństwo ma jadący swoim (lub prawym pasem) a korzystający z jazdy na suwak musi upewnić się czy umożliwienie jest mu udzielane w formie odstąpienia pierwszeństwa.
LeszkoII napisał(a):2) Co to znaczy "ciągła kontynuacja jazdy" (zob. art. 22 ust. 4a)? Osobiście użyłbym frazy "płynna jazda" albo "ruch bez zatorów drogowych". Nie rozumiem też po co projektodawca zdecydował się na "na jezdni z więcej niż jednym pasem ruchu w tym samym kierunku jazdy": a czy może funkcjonować suwak na jednym pasie ruchu??? Kolejna rozterka: "miejscem wystąpienia utrudnienia". Utrudnienie ruchu, tzn. znaczenie tegoż zwrotu, da się wydedukować na podstawie szeregu przepisów uPoRD. Nie lepiej byłoby zdecydować się na "przeszkodę w ruchu" albo "zator w ruchu (drogowym)"? Taka uwaga: jeżeli jest korek to wszyscy stoją i NIE MA na żadnym pasie tzw. "ciągłej kontynuacji".
To jest dobrze. Ew można usunąć słowo "ciągłej". Chodzi o to że nie da się dalej jechać tym pasem. Frazy które proponujesz "płynna jazda" albo "ruch bez zatorów drogowych" oznaczałoby że zmiana pasa gdy jeden jedzie wolniej (bo jedzie nim traktor lub rowerzysta który nie wiec co to możliwie blisko prawej krawędzi) to można ten pas zająć na zasadzie zamka, a tego nie ma w założeniach.

LeszkoII napisał(a):3) Dlaczego proponowana treść art.9 ust. 2 stoi w konflikcie z ust. 1? W ustęp 1 czytamy o usunięciu się z drogi (toru ruchu) pojazdu uprzywilejowanego, podczas gdy w ustępie 2 czytamy o OBOWIĄZKU zjechania jak najbliżej krawędzi lewego/prawego PASA RUCHU. Czyli wyobraźmy sobie jezdnię dwupasową z poboczem na jakiejś DK. Zgodnie z ust. 1 powinniśmy się usunąć na to pobocze, lecz wg ust. 2 nie możemy tego zrobić, bo obliguje nas lex specialis by zbliżyć się TYLKO do lewej/prawej linii (pas ruchu nie ma krawędzi, tylko linie!).
wystarczyło ust. 1 i 2 odpowiednio zredagować i połączyć w jeden. Natomiast jeżeli coś ma ograniczoną powierzchnię to i ma krawędź.
LeszkoII napisał(a):Z kolei ust. 2 jest bez sensu. Jakie znaczenie ma to, że gdy dysponujemy załóżmy 3 pasami ruchu w jednym kierunku, to ten na skrajnym prawym pasie ma obowiązek dokleić się do krawędzi jezdni a ten na środkowym pasie LI TYLKO do prawej linii pasa ruchu??? Bezsens totalny z pozycjonowaniem samochodu wedle "krawędzi" pasów ruchu. Powiem więcej, to zadziała chyba tylko na autostradzie, bo w mieście raczej trudno o miejsca, na których dwa pasy ruchu umożliwiają przejazd karetki + zatrzymanie pojazdów po lewej i prawej stronie.
Tu racja. Ten na środkowym powinien zbliżyć się do pojazdu na sąsiednim (prawym) pasie ruchu.
LeszkoII napisał(a):4) W art. 9 ust. 4 nagle pojawiło się słowo "pierwszeństwo". To jakiś ewenement, bo pojazd uprzywilejowany, z racji swojego statusu, dotychczas pierwszeństwa nie posiadał. Po drugie, po co wprowadzać zamieszanie z pojazdami "pomocy lub służby drogowej"? Co to ma wspólnego z ratowaniem życia, zdrowia, mienia i porządku publicznego?
Realia się ostatnio trochę zmieniły. Przynajmniej na drogach krajowych i autostradach. Na tych drogach całą dobę pracuje służba drogowa, która w razie potrzeby w miejscu zdarzeń drogowych może wyręczać trochę policję (np. kierowanie ruchem) lub trochę straż pożarną (sprzątanie miejsca zdarzenia). Więc choć służba drogowa nie może jeździć "na sygnale" to na miejscu zdarzenia musi być. Lepiej żeby przejechała korytarzem życia niż czekała w korku żeby móc pokierować ruchem na miejscu.
LeszkoII napisał(a):I jeszcze "Kierujący pojazdem może kontynuować jazdę po swoim uprzednio zwolnionym pasie ruchu dopiero po przejechaniu tym pasem pojazdu uprzywilejowanego." W jakim celu powstał ten oczywisty zapis? W dodatku zawiera błąd logiczny, bo jeśli kierujący zwolni pas ruchu dla karetki, to naturalnie wjedzie na niego z powrotem dopiero po przejechaniu tejże. Innej opcji nie ma.

To pewnie po to, żeby wyłudzacze odszkodowań nie zajeżdżali drogi karetce i żeby winny nie był kierowca karetki.
Swoją drogą co wtedy gdy pojazd z tyłu wjedzie na pas ruchu i kontynuuje jazdę i zderzy się z włączającym do ruchu po przepuszczeniu karetki? Były takie wypadki.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Legislacja "suwaka" i ""korytarza życia

Postprzez LeszkoII » wtorek 16 lipca 2019, 20:10

waw napisał(a):Frazy które proponujesz "płynna jazda" albo "ruch bez zatorów drogowych" oznaczałoby że zmiana pasa gdy jeden jedzie wolniej (bo jedzie nim traktor lub rowerzysta który nie wiec co to możliwie blisko prawej krawędzi) to można ten pas zająć na zasadzie zamka, a tego nie ma w założeniach.
Jestem zwolennikiem zastosowania jakiejś ogólnej frazy, bo uszczegóławiać można w nieskończoność. Jeśli już decydować się na bardziej rozbudowaną konstrukcję, to warto objąć normę zachowania wieloma jednostkami legislacyjnymi (artykuł, kilka ustępów albo artykuł, ustęp kilka punktów, ustęp). Czy to jest potrzebne? Nie sądzę.
P.S. Niestety nasz system prawny zmierza do inflacja prawa, bo "Polak potrafi" ...omijać przepisy. Tutaj przydałby się osobny "wykład": z czego wynika taki stan rzeczy.

Płynna jazda kojarzy mi się właśnie z warunkami drogowymi bez uciążliwości jego zatorów. Innymi słowy, jeżeli średnia prędkość przemieszczania się "kolumny" pojazdów to do 10% prędkości maksymalnie dopuszczalnej administracyjnie, to nie mamy do czynienia z płynnością ruchu - nawet wtedy, gdy jedni kierujący wybierają strategię "dojedź i zatrzymaj się", inni zaś "jedź 5 km/h niezależnie ile przed tobą odstępu". Tak czy inaczej, wybrałbym wariant z jakimś generalnym przesłaniem, które z biegiem czasu utrwaliłoby się w orzecznictwie SN (tak jak dotychczas: np. co to jest panowanie nad pojazdem, etc.).
waw napisał(a):wystarczyło ust. 1 i 2 odpowiednio zredagować i połączyć w jeden. Natomiast jeżeli coś ma ograniczoną powierzchnię to i ma krawędź.
Wystarczyło nieco przeredagować obecny art. 9: proponuję użycie zwrotu "jak najbliżej (możliwie blisko) lewej/prawej strony jezdni". No i przy okazji jawi się dylemat czy w obliczu "goniącej nas karetki", kierujący sportowym samochodem z bardzo niskim zawieszeniem ma rozwalić sobie zderzak o krawężnik byleby ZA WSZELKĄ CENĘ ratować zdrowie i życie ludzkie? A jeśli to zrobi, to kto mu wypłaci odszkodowanie 8) A jeżeli tego nie uczyni, to pójdzie siedzieć :roll:
waw napisał(a):służba drogowa, która w razie potrzeby w miejscu zdarzeń drogowych może wyręczać trochę policję (np. kierowanie ruchem) lub trochę straż pożarną (sprzątanie miejsca zdarzenia).
Wtedy ustawia oznakowanie tymczasowe lub kieruje ruchem (może z udziałem policji, albo sama zainstaluje sygnalizację wahadłową?). Pamiętajmy, że pojazd służby drogowej nie jest uprzywilejowanym, toteż nadawanie mu "pierwszeństwa" pojazdu uprzywilejowanego mija się z sensem. A może jednak ten przepis wprowadza legem pierwszeństwo? Dziwne to bardzo. Prościej byłoby nadać status uprzywilejowania pojazdowi służby drogowej na ograniczonych, w stosunku do standardowego poj. up., zasadach.
waw napisał(a):To pewnie po to, żeby wyłudzacze odszkodowań nie zajeżdżali drogi karetce i żeby winny nie był kierowca karetki.
Chyba masz rację, dobry argument. Jakieś inne?
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Legislacja "suwaka" i ""korytarza życia

Postprzez waw » środa 17 lipca 2019, 21:27

gumik napisał(a):To ja się pytam: jak bardzo wcześniej należy zmienić pas? 10m, 100m?
Trochę nie chce mi się wierzyć że ktoś z prawem jazdy może mieć takie wątpliwości. Pas na prawy należy zmieniać zawsze jeśli nie jedzie nim pojazd wolniejszy od Twojego. Gdyby każdy jechał prawym pasem to na zwężenie wjeżdżałoby się bez zmniejszania prędkości (lub z niewielkim jej ubytkiem). A przy większej prędkości w jednostce czasu przejedzie więcej samochodów więc przepustowość wzrośnie.
mp0011 napisał(a):1) ograniczenie wyłącznie do sytuacji gdzie taka jazda ma uzasadnienie. Obecnie (według projektu) wystarczy, że ciągłą jazda jednym pasem nie jest możliwa, i to automatycznie daje pierwszeństwo przy zmianie pasa ruchu i obowiązek wpuszczenia. Ciągła kontynuacja jazdy, czyli co? Bo inni na pasie stoją na czerwonym? Albo jest to "pas parkingowy"?

A czy to nie jest tak, że musi być znak "Jazda na suwak" żeby taka reguła miała zastosowanie? Niektóre znaki zmiennej treści pozwalają taki znak wyświetlić, ale np. w GDDKiA wytyczne zabraniają tego robić do czasu zmian w prawie.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Legislacja "suwaka" i ""korytarza życia

Postprzez gumik » środa 17 lipca 2019, 22:51

waw napisał(a):
gumik napisał(a):To ja się pytam: jak bardzo wcześniej należy zmienić pas? 10m, 100m?
Trochę nie chce mi się wierzyć że ktoś z prawem jazdy może mieć takie wątpliwości. Pas na prawy należy zmieniać zawsze jeśli nie jedzie nim pojazd wolniejszy od Twojego. Gdyby każdy jechał prawym pasem to na zwężenie wjeżdżałoby się bez zmniejszania prędkości (lub z niewielkim jej ubytkiem). A przy większej prędkości w jednostce czasu przejedzie więcej samochodów więc przepustowość wzrośnie.

Wszystko pięknie i ładnie jeśli ruch jest mały. Jeśli ruch jest duży, to zwyczajnie na prawym pasie może nie być miejsca. Po to się robi więcej pasów, żeby zwiększyć przepustowość. Problem pojawia się jak trzeba chwilowo zamknąć jeden pas. Wtedy przy ruchu, który dwa pasy obsługują bez problemu zaczyna się krztusić. I co mi da zmiana pasa na prawy wcześniej?
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Re: Legislacja "suwaka" i ""korytarza życia

Postprzez waw » środa 17 lipca 2019, 23:40

gumik napisał(a):Wszystko pięknie i ładnie jeśli ruch jest mały. Jeśli ruch jest duży, to zwyczajnie na prawym pasie może nie być miejsca. Po to się robi więcej pasów, żeby zwiększyć przepustowość. Problem pojawia się jak trzeba chwilowo zamknąć jeden pas. Wtedy przy ruchu, który dwa pasy obsługują bez problemu zaczyna się krztusić. I co mi da zmiana pasa na prawy wcześniej?

Przepustowość całej drogi będzie taka jak przepustowość najsłabszego miejsca. Więc jeśli będziemy poruszać się 5 km/h w miejscu zwężenia żeby wpuścić kogoś na pasie ruchu to przepustowość całego odcinka spadnie do przepustowości pasa ruchu którym pojazdy jadą 5 km/h. Jeśli nie będą nikogo wpuszczać to ta prędkość będzie odpowiednio większa a wraz z nią ta przepustowość. Uciekanie na lewy pas przed zwężeniem dla przepustowości nic nie daje.
gumik napisał(a):Żaden zapis nie spowoduje że ludzie nagle zaczną mieć wodę w mózgu.
I słusznie bo zapis to część testamentu (jak ktoś umrze). Tobie pewnie chodziło o przepis jako część aktu prawnego.
waw
 
Posty: 1858
Dołączył(a): niedziela 05 lipca 2015, 13:59

Re: Legislacja "suwaka" i ""korytarza życia

Postprzez gumik » czwartek 18 lipca 2019, 23:25

A skąd to 5km/h? Suwak swobodnie można stosować przy większych prędkościach.
Problem jest bardziej złożony niż Ci się wydaje. Jazda tylko jednym pasem będzie powodować, że przy dużym natężeniu ruchu kolejka może się wydłużyć na wcześniejsze skrzyżowania i wpłynąć negatywnie na płynność ruchu tam. Nigdy nie będzie prawdą powiedzenie, że suwak zmniejsza przepustowości albo że zawsze jest super rozwiązaniem.
"Krótki prawy zjazdowy" ;-) -> http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=35676&p=408094&hilit=kr%C3%B3tki#p408094
gumik
 
Posty: 3460
Dołączył(a): czwartek 15 września 2016, 18:14

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 63 gości