SJS napisał(a):Pieszy jeszcze dobrze nie postawił nogi na jezdni więc są niewinni i jest to dozwolone.
To, że pieszy wchodzący na PDP nie ma pierwszeństwa nie oznacza, że można go w majestacie prawa rozjechać. Wprost przeciwnie
od tego jest szczególna ostrożność aby pieszego wchodzącego na PDP w porę zobaczyć i odpowiednio zareagować (Art.3.) pomimo, że nie ma pierwszeństwa......
(Wyciągnę trochę z Kosza, bo razem z OT i prywatą tam się znalazło).
Wpadłem na pomysł obejrzeć "Jedź bezpiecznie". Kiedyś lubiłem, ale minęło kilka lat... Przyznaję, że nie dałem rady do końca odcinka. Jeszcze kilka odcinków spróbowałem. Pora na komentarz.
Pan Dworak popadł w samouwielbienie. Nie potrafi już chyba oceniać sytuacji drogowych na podstawie PoRD a tylko na podstawie własnych autorskich zasad, które na podstawie PoRD opracował. A istotą języka prawnego jest opisanie zasad wprost, a nie tworzenie zagadek.
Więc jeżeli w PoRD coś jest wprost napisane to wprost należy to stosować. A w PoRD wprost napisane jest bardzo wiele i nie powinno to podlegać jakiejkolwiek interpretacji.
Prawo podlega interpretacji jeżeli coś nie jest w prawie wprost napisane, jest napisane błędnie lub zastosowanie w praktyce tak jak jest napisane przynosi sprzeczne z zamierzeniami skutki.
Nie podlegają natomiast interpretacji przepisy, które w swej literalnej treści funkcjonują prawidłowo. Nie ma takiej opcji, że przepis, który funkcjonuje prawidłowo podlega interpretacji tylko dlatego, że ktoś wpadł na pomysł, że gdyby brzmiał on nieco inaczej mógłby funkcjonować lepiej. A dla p. Dworaka nie liczy się PoRD, tylko podobnie jak u pewnego usera tego forum "jego autorskie PoRD interpretacje".
Nie ma w PoRD ani zakazu przepuszczania pieszych oczekujących na przejście przez PDP, ani obowiązku przepuszczania pieszych oczekujących na przejście przez PDP. A jak ktoś chce udowodnić, że jest to niech sobie wątek nowy założy a nie bruździ w tym.