Wyprzedzanie vs omijanie

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez mp0011 » poniedziałek 03 sierpnia 2015, 18:46

Całe życie żyłem w przeświadczeniu, że przejeżdżając koło samochodu stojącego np. na skrzyżowaniu wykonuję manewr wyprzedzania a nie omijania, bo samochód ten - nawet jeśli stał, był uczestnikiem ruchu drogowego, w przeciwieństwie do pojazdu który się zatrzymał po coś na chwilę / zespół się / zaparkował przy krawędzi jezdni.

W związku z tym, nie omijałem takiego pojazdu jeżeli miał włączony prawy kierunkowskaz prawą stroną (jestem rowerzystą, więc mogę z prawej wyprzedzać...).

Ostatnio ktoś mi powiedział, że spokojnie mogę takie pojazdy ominąć, bo jeżeli tylko samochód się zatrzyma, nie jest to wyprzedzanie tylko omijanie, które ma znacznie mniej ograniczeń...

Czy takie stanowisko jest prawidłowe?

Przecież prowadzi do sytuacji, że np. koło stojącego na skrzyżowaniu rowerzysty można przejechać w odległości 10cm, bo metr i "bezpieczna odległość" to tylko przy wyprzedzaniu...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 03 sierpnia 2015, 19:53

Dawno nie pisałem tasiemca.
mp0011 napisał(a):Całe życie żyłem w przeświadczeniu, że przejeżdżając koło samochodu stojącego np. na skrzyżowaniu wykonuję manewr wyprzedzania a nie omijania, bo samochód ten - nawet jeśli stał, był uczestnikiem ruchu drogowego
Przynajmniej teraz otrząsnąłeś się, że to przeświadczenie było błędne. Jeżeli pojazd jest unieruchomiony to albo zatrzymał się w związku z przepisami lub warunkami ruchu drogowego albo zatrzymał się lub odbywa postów bez względu na te warunki. Unieruchomiony pojazd się nie porusza :)
mp0011 napisał(a):W związku z tym, nie omijałem takiego pojazdu jeżeli miał włączony prawy kierunkowskaz prawą stroną (jestem rowerzystą, więc mogę z prawej wyprzedzać...).
Rowerzysta ma prawo wyprzedzać z prawej strony wolno jadące pojazdy inne niż rower na zasadach gwarantujących bezpieczeństwo wykonania manewru (czyli odstęp, widoczność, szczególna ostrożność) bez względu na to, czy pojazd wyprzedzany ma włączony prawy kierunkowskaz. Tutaj jedynie kontrowersyjnym odstępstwem będzie przypadek wyprzedzania tramwaju, który zamierza skręcić w prawo /wobec niejednoznacznie brzmiących przepisów - zdania są podzielone a ja należę do tego grona, co w tej sytuacji przyznaje pierwszeństwo rowerowi/.

Zwróć uwagę, że rowerzysta w zasadzie może stosować Art. 24 ust. 12 wyłącznie w okolicznościach toczących się w korku pojazdów(między rzędem pojazdów a krawężnikiem). Przyzwolenie to nie oznacza, że może przepychać się łokciami przy lusterkach - to on powinien zadbać o swoje bezpieczeństwo. W przypadku zmiany toru ruchu pojazdu jadącego na wprost i zajechaniu drogi rowerzyście - wina leży po stronie rowerzysty, chyba że kierujący pojazdem zamierza skręcić. Pomimo że kierujący samochodem nie jest obligowany przepisem do spoglądaniu w lusterko przy ruszaniu w korku, to zaleca się wyrobić w sobie taki nawyk.
mp0011 napisał(a):Ostatnio ktoś mi powiedział, że spokojnie mogę takie pojazdy ominąć, bo jeżeli tylko samochód się zatrzyma, nie jest to wyprzedzanie tylko omijanie, które ma znacznie mniej ograniczeń...
Omijanie pojazdu nie wymaga szczególnej ostrożności. Niestety zdarzyć się może, że omijanie usypia czujność rowerzysty a poza tym jadąc w korku granica pomiędzy omijaniem a wyprzedzaniem jest dość wąska a cały proces poruszania często dynamiczny (zatrzymanie - jazda - zatrzymanie - zjechanie do prawej - (...))
mp0011 napisał(a):Przecież prowadzi do sytuacji, że np. koło stojącego na skrzyżowaniu rowerzysty można przejechać w odległości 10cm, bo metr i "bezpieczna odległość" to tylko przy wyprzedzaniu...
10 cm to za mało. Jestem wyznawcą stosowania wykładni, że co do zasady przy wyprzedzaniu jakiegoś pojazdu rowerem, motorowerem lub motocyklem również należy zachować odległość minimum 1 m - analogicznie do obowiązku, jaki nałożono na pojazd wyprzedzający rower, motorower czy motocykl.
Mimo że ust. 12 to ukłon prawny do "wyprzedzających rowerzystów" i oczywiście ww. reguła nie ma zastosowania (pojazdy wyprzedzane jadą wolno), to czasem bezpieczny odstęp w danych warunkach nie istnieje i rowerzysta powinien zaniechać podjęcia wyprzedzania.

Przepis, o którym mówimy, nie obowiązuje na skrzyżowaniach o ruchu nie kierowanym ani na skrzyżowaniach nie będących skrzyżowaniami o ruchu okrężnym, czyli na tych skrzyżowaniach, gdzie zabrania się wyprzedzania pojazdu silnikowego jadącego jezdnią.
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez mp0011 » poniedziałek 03 sierpnia 2015, 21:50

Więc...

Jako rowerzysta bez PJ i KR i przy okazji niechroniony uczestnik ruchu, staram się naciągać pewne przepisy dla poprawy bezpieczeństwa. Teoretycznie nie jestem w stanie odróżnić pojazdu stojącego przed skrzyżowaniem (prędkość 0,0km/h) od bardzo wolno jadącego (0,1km/h), a jak rozumiem, to jest wyznacznikiem czy manewr jest wyprzedzaniem czy mijaniem. Tym bardziej nie jestem w stanie przewidzieć, czy kierowca którego mijam nagle nie zacznie się toczyć i skręcać. Dlatego traktowałem cały manewr z wyższą ostrożnością i ograniczeniami.

Sensem przepisu zabraniającego wyprzedzania pojazdów z kierunkowskazem (proszę o wskazanie na jakiej podstawie nie dotyczy on rowerzysty!) jest to, żeby się nie wbić w bok samochodu skręcającego np. na miejsce postojowe.

Zazwyczaj stosuję się bardziej do sensu ("ducha") prawa a nie do litery prawa, co nieraz uratowało mnie przed poważnymi konsekwencjami...

A co do wyprzedzania rowerzysty - chodziło mi o mijanie przez samochód stojącego rowerzysty. Czy w świetle przepisów kierowca może mnie OMINĄĆ w odległości mniejszej niż 1m? Np. TIR w odległości 10cm? Miałem taką sytuację...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez LeszkoII » poniedziałek 03 sierpnia 2015, 22:08

mp0011 napisał(a):Teoretycznie nie jestem w stanie odróżnić pojazdu stojącego przed skrzyżowaniem (prędkość 0,0km/h) od bardzo wolno jadącego (0,1km/h)
Też bym nie odróżnił. Jazdę z prędkością 1 km/h śmiało można zaliczyć do zatrzymania, tylko w uzasadnionych okolicznościach i z głową.
mp0011 napisał(a):Sensem przepisu zabraniającego wyprzedzania pojazdów z kierunkowskazem (proszę o wskazanie na jakiej podstawie nie dotyczy on rowerzysty!) jest to, żeby się nie wbić w bok samochodu skręcającego np. na miejsce postojowe.
Zależy w która stronę zamierza skręcić. Jeśli w lewo to zastosowanie ma norma prawna wyrażona:
Wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony.
Jeżeli zamierza skręcić w prawo, to nie powinno się go wyprzedzać z prawej albo manewr ten wykonuje bez zgody z przepisami. Wyprzedzanie z prawej strony odbywa się jedynie w 4 przypadkach. Jedna z nich odpowiada treści dyskutowanego tutaj Art. 24.12. ustawy PoRD, tyle że jak wspomniałem dotyczy on powolnego ruchu na drodze a więc i przy założeniu szczególnej ostrożności - bezpiecznego ruchu.
mp0011 napisał(a):Zazwyczaj stosuję się bardziej do sensu ("ducha") prawa a nie do litery prawa, co nieraz uratowało mnie przed poważnymi konsekwencjami...
Ratio legis ma sens jedynie wtedy, gdy wykładnia normy prawnej nie daje się odtworzyć wprost z litery prawa przy zastosowaniu wykładni językowej i systemowej(rzadkość). Tutaj są jednak nie mają one zastosowania, bo wszystko jest jasno sformułowane w ustawie.
mp0011 napisał(a):chodziło mi o mijanie przez samochód stojącego rowerzysty
Omijanie.
przy omijaniu zachować bezpieczny odstęp od omijanego pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody, a w razie potrzeby zmniejszyć prędkość; omijanie pojazdu sygnalizującego zamiar skręcenia w lewo może odbywać się tylko z jego prawej strony;
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez mp0011 » poniedziałek 03 sierpnia 2015, 22:35

Czyli jeżeli kierowca TIRa uzna za bezpieczną odległość 10cm, to takie omijanie jest zgodne z prawem?

I jeszcze jedno...

2. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną (np. w prawo), jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów lub drodze dla rowerów stanowiących część drogi, którą zamierza opuścić.


Art. 24.
1. Kierujący pojazdem (rowerem) jest obowiązany przed wyprzedzaniem (także prawą stroną?) upewnić się w
szczególności, czy:
3) kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu.


Czy te przepisy jakoś się nie wykluczają? Bo oba można zastosować do sytuacji, kiedy kierowca skręca w prawo i ma włączony kierunkowskaz, a rowerzysta jedzie prawą stroną jezdni, zamierza go wyprzedzić i jechać prosto...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez szerszon » poniedziałek 03 sierpnia 2015, 22:36

Wyprzedzanie z prawej strony odbywa się jedynie w 4 przypadkach. Jedna z nich odpowiada treści dyskutowanego tutaj Art. 24.12.
Ale nie anuluje pozostałych obostrzeń. Mógłby wyprzedzać z prawej gdyby pojazd sygnalizował skręt w lewo. A sygnalizuje w prawo.
Tutaj jedynie kontrowersyjnym odstępstwem będzie przypadek wyprzedzania tramwaju, który zamierza skręcić w prawo /wobec niejednoznacznie brzmiących przepisów - zdania są podzielone a ja należę do tego grona, co w tej sytuacji przyznaje pierwszeństwo rowerowi/.

Generalnie bubel.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez sankila » wtorek 04 sierpnia 2015, 01:36

mp0011 napisał(a):Czy te przepisy jakoś się nie wykluczają? Bo oba można zastosować do sytuacji, kiedy kierowca skręca w prawo i ma włączony kierunkowskaz, a rowerzysta jedzie prawą stroną jezdni, zamierza go wyprzedzić i jechać prosto...
To nie przepisy się wykluczają, tylko sytuacje . Nie wolno Ci wyprzedzać od prawej strony pojazdu, który sygnalizuje skręt w prawo. A ustąpienie pierwszeństwa nie dotyczy pojazdów, jadących z tyłu.
To jest głos w dyskusji a nie: "zaśmiecanie forum, wprowadzanie bałaganu, kłótnia, prowokacja".
Avatar użytkownika
sankila
 
Posty: 2378
Dołączył(a): środa 25 lutego 2009, 01:56
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez mp0011 » wtorek 04 sierpnia 2015, 01:54

A ustąpienie pierwszeństwa nie dotyczy pojazdów, jadących z tyłu.


Jak wczytasz się w ten przepis zauważysz, że ustawodawca traktuje rowerzystę jadącego z prawej strony jezdni tak, jakby jechał swoim nieoznaczonym pasem. Na równi z pasem dla rowerów czy drogą dla rowerów wzdłuż jezdni.

Samochód skręcający w prawo przecina więc mój pas ruchu (lub pas dla rowerów, lub DdR) i stąd ma obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi który jedzie po tym pasie. Oczywiście, jeżeli przed manewrem, nie zajeżdżając mi drogi, zjedzie do krawężnika problemu nie będzie, bo nie będę miał możliwości wyprzedzenia lub ominięcia z prawej...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez LeszkoII » wtorek 04 sierpnia 2015, 06:53

sankila napisał(a):Nie wolno Ci wyprzedzać od prawej strony pojazdu, który sygnalizuje skręt w prawo.
Nie ma zakazu wyartykułowanego konkretnym przepisem. Wystarczy np. że ktoś na skrzyżowaniu zamierza skręcić w prawo z niewłaściwego pasa ruchu, ma włączony kierunkowskaz i co? Sam kierunkowskaz może oznaczać, że ów nieszczęśnik się pogubił i pragnie zmienić pas ruchu. Dopiero zajeżdżanie drogi powinno być sygnałem odbierającym zaufanie przez innych uczestników ruchu.
szerszon napisał(a):Mógłby wyprzedzać z prawej gdyby pojazd sygnalizował skręt w lewo. A sygnalizuje w prawo.
Ale przypadek ze wyprzedzaniem pojazdu sygnalizującego zamiar skręcania w prawo może obejmować Art. 24.10.(jako jeden z tych 4 przypadków).
szerszon napisał(a):Generalnie bubel.
Trzeba o tym głośno mówić, więc potwierdzam :spoko:
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez mp0011 » wtorek 04 sierpnia 2015, 12:52

A tak w praktyce wygląda nieustąpienie pierwszeństwa rowerzyście będącemu z tyłu, jadącemu prosto, przy skręcie w prawo:

https://drive.google.com/open?id=0B3oLH ... WtoUzVyQUU
https://drive.google.com/open?id=0B3oLH ... nA0aVA3ZGc
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez szerszon » wtorek 04 sierpnia 2015, 13:08

W pierwszym filmie absolutnie nie. W drugim jak najbardziej tak.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez mp0011 » wtorek 04 sierpnia 2015, 13:30

szerszon napisał(a):W pierwszym filmie absolutnie nie. W drugim jak najbardziej tak.


Chcesz powiedzieć że w pierwszym filmie kierowca prawidłowo zjechał na miejsce parkingowe wrzucając kierunkowskaz po rozpoczęciu manewru kiedy ja byłem już przednim kołem koło niego?
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez LeszkoII » wtorek 04 sierpnia 2015, 14:34

^^^^Czy to jest przykład pierwszeństwa z tyłu? Raczej z boku, bo "skręcając w drogę poprzeczną". Pierwszeństwo z tyłu raczej podpada pod zmianę pasa ruchu. Kiedyś myślałem, że tramwaj ma pierwszeństwo z tyłu, ale ktosik mnie odwiódł od tego pomysłu :wink:
"Specjalista to ktoś, kto wie wszystko o czymś i nie wie nic o czymkolwiek innym. W miarę postępów specjalizacji, to w końcu specjalista będzie to ktoś taki, kto wie wszystko o niczym i nie wie niczego o wszystkim" - śp. Józef Kossecki
Avatar użytkownika
LeszkoII
 
Posty: 7756
Dołączył(a): niedziela 07 października 2012, 13:53

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez mp0011 » wtorek 04 sierpnia 2015, 14:52

Pierwszy film proszę oglądać w całości - po tym, jak wjeżdżam na jezdnię Jana Pawła kierowca parkuje i zajeżdża drogę, wymuszając pierwszeństwo. Na przejeździe kierowcę puściłem, i o to nie mam pretensji (choć jakbym jechał szybciej i nie skręcał, pewnie bym miał)

Teoretycznie mogę go już na jezdni wyprzedzać z prawej (pojazd jedzie wolno, bo inaczej bym go nie dogonił), kierunkowskaz ma wyłączony. On nie skręca w poprzeczną, ale równie dobrze mogło się zdarzyć przy skrzyżowaniu.

Czy w przypadku kolizji byłaby moja wina? Przecież jadę swoim pasem przy krawężniku, a kierowca nie sygnalizuje "zawczasu" skrętu lub zamiaru zmiany pasa...
  • Zakręt - jazda łukiem, niezależnie od jego promienia, nie jest zmianą kierunku jazdy w rozumieniu UPRD, chyba że znaki stanowią inaczej.
  • Jazda Prosto - oznacza w rozumieniu UPRD jazdę bez zmiany kierunku jazdy, niekoniecznie w linii prostej.
mp0011
 
Posty: 2449
Dołączył(a): poniedziałek 23 marca 2015, 01:15

Re: Wyprzedzanie vs omijanie

Postprzez szerszon » wtorek 04 sierpnia 2015, 18:02

Jakim swoim pasem ? Był tam pas ruchu dla rowerów ? Z takimi gabarytami musiał zrobić najazd. najlepiej jakby zatrzymał sie przy prawej krawędzi i byłby spokój. Mógłbys sobie piszczeć o pierwszeństwie. :wink:
Dlatego twierdzę ,ze nowelizacja jest do bani..ponieważ rowerzyści widzą swoje prawa , a obowiązki innych.Zezwolenie na wyprzedzanie z prawej nie anuluje innych przepisów.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 78 gości