Parkowanie w obrębie skrzyżowania typu T

[rusel]

Gdzie jest granica miedzy mandatem a odstapieniem od mandatu?

[LeszkoII]

Gdzie jest granica? W uwarunkowaniach psychicznych funkcjonariuszy, którzy wykonują zadania spontanicznie(a nie zlecone na odprawach, np. akcja "trzeźwy poranek"). Zadania przełożonych oczywiście mają priorytet nad służbowymi zachowaniami spontanicznymi.

A dlaczego tak sądzę?
Sam niedawno byłem "ofiarą" postępowania policjanta, który uporczywie i za wszelką cenę chciał mnie "za coś" ukarać, bo zatrzymał mnie z powodu podejrzenia o popełnienie wykroczenia(po zatrzymaniu nie podał przyczyny kontroli) ale przekonałem go, że wykroczenia przeciwko przepisom o zatrzymaniu i postoju nie popełniłem. Być może poczuł się urażony, że ktoś mu cytuje przepisy niemal z pamięci... a przecież POLICJA ZAWSZE MA RACJĘ.
Co w takich sytuacjach urażona policja robi? Sprawdza drobiazgowo stan techniczny pojazdu np. bieżnik, wyposażenie pojazdu... podczas, gdy powodem kontroli było...
Policjant ma czas - jest w pracy. Osoba zatrzymana raczej go nie ma. Wydłużające się "postępowanie" to swego rodzaju gra psychologiczna polegająca na wyrafinowanym knuciu przeciwko obywatelowi Dla mnie to oczywiste.

[rusel]

Gdzie jest granica? W uwarunkowaniach psychicznych funkcjonariuszy

SM zazwyczaj nie ma spektakularnych interwencji na co dzień więc, aby udokumentować swoją pracę prawdopodobieństwo mandatowe jest duże w odróżnieniu od policji, która bardzo nie lubi interweniować w sprawach zatrzymania i postoju.

[Makabra]

Poniżej załączam obrazek przedstawiający sytuację (wybaczcie te bazgroły).

Można się od "tego czegoś" wybronić. Wystarczy zrozumieć przepis prawny w taki sposób, w jakim celu został on do obiegu prawnego powołany. Moim zdaniem "wywołując ducha Ustawy PoRD" zatrzymanie na skrzyżowaniu choć formalnie jest zabronione, to z uwagi na znikomą szkodliwość społeczną TEGO CZYNU(patrz rysunek skrzyżowania typu "T" i umiejscowienia na nim pojazdu) powinno się odstępować ... przynajmniej od wymierzenia grzywny mandatowej.

Nagram w tygodniu specjalnie dla Ciebie filmik pokazujący jak bardzo się mylisz Na szczęscie SM w Krakowie przynajmniej w tej kwestii postępuje prawidłowo i wali blokady tak zaparkowanym samochodom.

[szoferemeryt]

Czyżby w PRD w jednym przepisie jest ważna nawet kropka lub przecinek, a w innych wolnoć Tomku?

[LeszkoII]

Poniżej załączam obrazek przedstawiający sytuację (wybaczcie te bazgroły).

Można się od "tego czegoś" wybronić. Wystarczy zrozumieć przepis prawny w taki sposób, w jakim celu został on do obiegu prawnego powołany. Moim zdaniem "wywołując ducha Ustawy PoRD" zatrzymanie na skrzyżowaniu choć formalnie jest zabronione, to z uwagi na znikomą szkodliwość społeczną TEGO CZYNU(patrz rysunek skrzyżowania typu "T" i umiejscowienia na nim pojazdu) powinno się odstępować ... przynajmniej od wymierzenia grzywny mandatowej.

Nagram w tygodniu specjalnie dla Ciebie filmik pokazujący jak bardzo się mylisz Na szczęscie SM w Krakowie przynajmniej w tej kwestii postępuje prawidłowo i wali blokady tak zaparkowanym samochodom.

Nagraj. Tylko najlepiej na ulicy po której nie poruszają się autobusy i tramwaje albo na szerokiej ulicy (wchodzącej w skład skrzyżowania).

Pojazdy zaparkowane jak na rys. w pierwszym poście nie ograniczają widoczności, mogą: nie stwarzać zagrożenia, nie utrudniać ruchu
Straż Miejska wali mandaty z prostej przyczyny: miasto chce zarobić na biletach parkingowych i dba o to, żeby z tego tytuły straty były jak najmniejsze.

[Makabra]

Ulica jak ulica, ale trafiło się że miałem z niej nagranie Z lewej strony wyjeżdża srebrna Corsa chcąc skręcić w prawo. Jakbyśmy jechali prawym pasem ruchu to Corsa ma miejsce na wykonanie skrętu bez zajeżdżania nam drogi, ale niewinnie zaparkowane samochody na skrzyżowaniu zmuszają nas do jazdy środkiem jezdni.
http://youtu.be/FLr7nHA9U70

Oczywiście zgadzam się z Tobą, że są skrzyżowania na których to nie przeszkadza, tak jak na poniższym linku.
http://youtu.be/Z4f6YTJXSH4

Leszko skoro uważasz że to nic złego, to ja pytam Ciebie LeszkoII. Sytuacja w linku poniżej. Czy jak jestem w 100% pewny, że przy przejściu i na przejściu nie ma nikogo, nie ma problemu jak wyprzedzę inne auto? Przecież na pierwszy rzut oka widać że zagrożenia nie ma żadnego. Na skrzyżowaniu też zabrania się wyprzedzania. Z uwagi na znikomą szkodliwość społeczną TEGO CZYNU, powinno się odstępować ... przynajmniej od wymierzenia grzywny mandatowej?
http://youtu.be/2lmNBV6Oi5o