Dzisiaj niestety jeszcze sie nie udalo (podchodzilem do praktyki pierwszy raz). Do placy manewrowego nie mogl sie przyczepic:
- luk zaliczony za pierwszym razem
- parkowanie rownolegle koperta - zaliczone za pierwszym razem z korekta (za wczesnie zaczalem krecic w prawo i zaparkowalem kolami na lini, zrobilem korekte i bylo OK)
- gorka - za drugim razem, za pierwszym dodalem troszeczke za duzo gazu i Punto ruszylo z piskiem opon :).
A na miescie wpadlem na WPP na rowerzyscie czyli na wymuszenie pierwszenstwa przed rowerzysta :). Jednak sumiennie przyznaje sie do winy, gdyz faktycznie nie rozejrzalem sie przy przejezdzie - jednak kobieta widzac Elke na dachu moglaby sie zatrzymac przed przejazdem a nie wpychac sie na chama :(. Z drugiej strony gdybym odwrocil leb w lewo to bym zauwazyl ze nadjezdza i moglbym sie zatrzymac :/.
A tak kolejne podejscie :/.