Forum prawojazdy.com.pl • Zobacz wątek

przez **Gizmin** » środa 13 grudnia 2006, 10:29

Jak podchodzisz do egzaminu w momencie gdy egzaminator ma swoją przemowe mówił Ci kiedy jest koniec egzaminu, czyli w momencie jego ingerencji to po pierwsze a po drugie jezeli dobrze pamietam to rowniez jest to wywieszonie w gablotkach w WORD, PORD itp.

przez **scorpio44** » środa 13 grudnia 2006, 10:38

ctl83 napisał(a):Chciałem przejechać żółte światło i zatrzymać się przy linii, a on zahamował i czekał, jak się będę tłumaczył. I na koniec powiedział, że gdybym stanął przy linii to nic bym nie widział (takie dziwne skrzyżowanie).

O jaką linię chodzi? No bo raczej nie o linię zatrzymania, która jest przecież przed sygnalizatorem.

przez **invx** » środa 13 grudnia 2006, 22:54

Nigdy nie wkładałem palca do płynu hamulcowego, ale jak chcesz to możesz spróbować Wink .

ja plynu hamulcowego czesto uzywalem(am) jako odrdzewiacza :) - doskonala rzecz. lepsza niz WD-40 :P

przez **ctl83** » środa 13 grudnia 2006, 23:30

scorpio44 napisał(a):
ctl83 napisał(a):Chciałem przejechać żółte światło i zatrzymać się przy linii, a on zahamował i czekał, jak się będę tłumaczył. I na koniec powiedział, że gdybym stanął przy linii to nic bym nie widział (takie dziwne skrzyżowanie).

O jaką linię chodzi? No bo raczej nie o linię zatrzymania, która jest przecież przed sygnalizatorem.

Chodzi o linię zatrzymania, odnoszącą się do znaku "Ustąp pierwszeństwa" lub "Stop". Ona jest często za przejściem dla pieszych, w miejscu w którym widać, co się dzieje na drodze z pierwszeństwem.

przez **ewelina_23** » czwartek 14 grudnia 2006, 01:41

a ja złapałam gume na egzaminie. miałam na 15 min przerwany, trzeba bylo kolo wymienić. Egzaminator nawet zartował, ze to ja powinnam, moze bym troche przypakowała.

przez **Maciej.** » czwartek 14 grudnia 2006, 18:44

Coż ja na egzaminie zamiast za dzwingnie do otwierania maski,
pociagilem cos podobnego do dzwigni jednak byla to obudowa
bezpiecznikow w micrze ktora wyrwalem, ale udalo mi sie
szybko wsadzic spowrotem ^^

przez **invx** » czwartek 14 grudnia 2006, 19:06

a ja złapałam gume na egzaminie. miałam na 15 min przerwany, trzeba bylo kolo wymienić. Egzaminator nawet zartował, ze to ja powinnam, moze bym troche przypakowała.

i jezdzilas o te 15 min. wiecej :P ?
jak wynik koncowy ?

przez **ewelina_23** » czwartek 14 grudnia 2006, 19:44

wynik pozytywny. :D Egzaminatorm smial się, ze to ja pownnnam zmieniać to koło, bo moze bym "przypakowała" troche. (jestem raczej bardzo szczupła)
Egzamin trwał 30 min.(na mieście). Nie wiem, czy skrócil przez tą gumę :wink: czy dlatego, ze jak kazdy egzaminator ma swoja trasę, a ja gdzie mozna jadę szybciej(jechałam odcinkiem gdzie prędkość podniesiona jest do 70)a w innych miejscach nie toczę się 30 \h tylko 50

przez **scorpio44** » czwartek 14 grudnia 2006, 20:02

Dobrze, że nie uznał, że to Ty masz zmienić to koło, ale z tego powodu, że Ty tu jesteś kierowcą i musisz umieć sobie poradzić w takiej nieprzewidzianej sytuacji. ;) :D

przez **ewelina_23** » czwartek 14 grudnia 2006, 20:10

ja myslałam, ze nie zdam, dlatego, ze nie zauwazyłam tego wczesniej.

Egzamin tez smieszny może być! :)

Kto przegląda forum