egzamin

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

egzamin

Postprzez mc » sobota 12 sierpnia 2006, 01:59

nie wiem gdzie dać te pytania więc zakładam novy temat:

1. Odprawa.
Wszyscy w sali, egzaminator objasnia wszystko. Warto słuchać, warto zadawać pytania – to jest właśnie na to odpowiedni moment.


1.jest gdzieś oficjalnie napisane jak ma to wyglądać ?
Bo umnie odprawa wyglądała tak że pan się spóźnił 10min
wbił pogadał coś tak szybko i nie wyraźnie że nikt nic nie zrozumiał i wyszedł,
żadnych pytań , nic :shock:


2.Jak to jest na egzaminie ? Czy jeśli popełniam jakiś błąd to egzaminator ma obowiązek od razu mi o nim powiedzieć czy nie ? Wiem że musi na koniec wypełnić formularz jeśli nie zdałem i tak napisać uzasadnienie swojej decyzji.

3.Czy można oblać egzamin za jakieś pytanie (np. 'gdzie mam teraz jechać ?') - gdy jest nakaz w prawo, itp. ) jest o tym gdzieś mowa w przepisach?

4. Czy jeśli kierowca który ma pierwszeństwo 'puszcza nas' z życzliwości
to czy możemy z tego skorzystać ? powinniśmy zapytać egzaminatora?
czy olać to i pokazać mu jakąś żeby jechał ? :wink:
mc
 
Posty: 7
Dołączył(a): środa 09 sierpnia 2006, 16:45

Postprzez Midian » sobota 12 sierpnia 2006, 12:17

Ad. 4
Lepiej jego przepuścić mnie egzaminator własnie za takie coś oblał
Midian
 
Posty: 13
Dołączył(a): niedziela 04 czerwca 2006, 09:56

Re: egzamin

Postprzez ella » sobota 12 sierpnia 2006, 20:22

mc napisał(a):1.jest gdzieś oficjalnie napisane jak ma to wyglądać ?
Bo umnie odprawa wyglądała tak że pan się spóźnił 10min
wbił pogadał coś tak szybko i nie wyraźnie że nikt nic nie zrozumiał i wyszedł,
żadnych pytań , nic :shock:



Napisane jest w Rozporządzeniu
§ 10. Przed rozpoczęciem egzaminu praktycznego egzaminator:
1) sprawdza tożsamość osób przystępujących do egzaminu oraz zgodność danych personalnych z listą osób zakwalifikowanych na egzamin;
2) w przypadku uczestnictwa instruktora prowadzącego w egzaminie sprawdza jego tożsamość na podstawie ważnej legitymacji instruktora nauki jazdy;
3) upewnia się o zrozumieniu zasad przeprowadzania tego egzaminu przez osoby egzaminowane;
4) w przypadku kiedy egzamin jest rejestrowany, przedstawia się osobie egzaminowanej, w taki sposób aby jego imię i nazwisko oraz odpowiednio numer rejestracyjny samochodu zostały zarejestrowane.
Czy można oblać egzamin za jakieś pytanie (np. 'gdzie mam teraz jechać ?') - gdy jest nakaz w prawo, itp. ) jest o tym gdzieś mowa w przepisach?

Swiadczy to o Twojej nie znajomości przepisów. Zrozumiałam, że to Ty pytasz egzaminatora gdzie masz teraz jechać.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Sokasia » niedziela 13 sierpnia 2006, 13:39

Ja zrozumiałam że mc chodzi o taki przypadek kiedy:
jest nakaz skrętu w prawo, więc egzaminator nie mówi nic, bo nie musi. Zdający natomiast nie zauważył znaku więc się pyta: "Gdzie mam jechać?", ale np. w ostatniej chwili zauważył i skręcił w prawo. Więc skończyło się ok. Ale egzaminator jest czepliwy i oblewa za samo pytanie. I tu mc pyta: czy miał prawo?
Zaraz tam nieznajomość przepisów... ;)

mc, myślę, że to są takie niuanse. Wiesz, gdyby tak się zdarzyło zawsze można spróbować się odwoływać, bo nigdzie nie jest napisane, że egzaminowany nie ma prawa zadawać pytań.

Jeżeli zaś chodzi o błędy to egzaminator powinien mówić o każdym błędzie popełnionym po raz pierwszy, czyli np. "brak kierunkowskazu". Za drugim razem nie musi już mówić, ale egzamin jest niezdany. Czyli można się pomylić raz. Nie mówię tu o błędach, które skutkują natychmiastowym przerwaniem egzaminu (czyli słynna tabela 12).
Avatar użytkownika
Sokasia
 
Posty: 49
Dołączył(a): wtorek 01 sierpnia 2006, 22:51
Lokalizacja: Wawa

Postprzez scorpio44 » niedziela 13 sierpnia 2006, 14:39

Sokasia napisał(a):Jeżeli zaś chodzi o błędy to egzaminator powinien mówić o każdym błędzie popełnionym po raz pierwszy, czyli np. "brak kierunkowskazu".

Z tego, co wiem, to egzaminator nie ma takiego obowiązku.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Sokasia » niedziela 13 sierpnia 2006, 21:15

Rzeczywiście w przepisach nie ma nic na ten temat. Jest tylko:

Osoba uzyskuje negatywny wynik egzaminu praktycznego, jeżeli: dwukrotnie nieprawidłowo wykonała to samo zadanie egzaminacyjne.

Po zakończeniu egzaminu praktycznego egzaminator informuje ją o wyniku egzaminu, a jeżeli wynik jest negatywny - podaje przyczyny jego uzyskania

Hm, na szkoleniu dowiedziałam się od instruktora, że egzaminator powinien poinformować mnie o popełnionym błędzie :| No ale widocznie miał na myśli zasady przyzwoitości, a nie przepisy prawne ;) Chyba, że coś przeoczyłam w ustawie.
Avatar użytkownika
Sokasia
 
Posty: 49
Dołączył(a): wtorek 01 sierpnia 2006, 22:51
Lokalizacja: Wawa

Postprzez scorpio44 » niedziela 13 sierpnia 2006, 22:07

Sokasia napisał(a):Chyba, że coś przeoczyłam w ustawie.

Nie przeoczyłaś. Pytania, czy egzaminator powinien mówić na bieżąco o błędach, albo czy na placu po wykonaniu konkretnego zadania powinien powiedzieć, czy zaliczone, czy niezaliczone, pojawiały się już na forum, a z odpowiedzi wynikało, że żaden przepis nie nakłada takiego obowiązku. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 193 gości