przez tank13 » sobota 24 czerwca 2006, 11:16
Przestrzegam wszystkich przed samochodem egzaminacyjnym Star 1142 w ośrodku w Jastrzębiu!!! :evil: To auto to straszny ZŁOM! Najpierw zepsuła się stacyjka - pierwszy zdający wygasił silnik a drugi już nie odpalił - naprawa trwała pół godziny! Przy czym należało jeszcze stuknąc młotkiem w rozrusznik, a stacyjkę przymocowa na podkładce z dętki! :) Z zewnątrz samochód wygląda yako-tako, ale jak siądziesz za kierownicą przypominają się czasy PRL :) Pasy są byle byc i należy je sobie przyciągnąc ręką! Wszystko to pikuś w porównaniu z hamulcami! To jest dopiero ustrojstwo! Hamulec w tym aucie jest taki, że masz wszystko albo nic! Jazda na łuku - jeśli chcesz "gładko" dojechac do słupków - zapomnij!!! Naciskasz hamulec - a tu nic - auto jedzie! Dociskasz mocniej - auto zatrzymuje się w miejscu tak że prawie buda ląduje na bruku a ty trzymaj się kierownicy jeśli chcesz miec jeszcze żeby! Wszelkie nieprzymocowane elementy wewnątrz kabiny fruwają sobie swobodnie! Jadąc w mieście nigdy nie wiesz co ten samochód wywinie! Hamulce można opanowac już przy 40 km/h - działają tak że można coś zrobic! W zeszłym tygodniu ten samochód po prostu stracił moc na skrzyżowaniu i do ośrodka wrócił jadąc 30 km/h tocząc się siłą bezwładności! Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że na informacji w ośrodku napisano, że egzamin odbywa się na samochodzie MAN, ale gzie jest ten MAN? Podejrzewam, że w garażu - po prostu jest za nowy i szkoda go, a poza tym na tym MAN'ie zdawalnośc by się poprawiła - a to już się nie opłaca!!!