WORD Poznań - działanie sprzęgła w autach egzaminacyjnych

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

WORD Poznań - działanie sprzęgła w autach egzaminacyjnych

Postprzez SunBlind » niedziela 28 maja 2006, 01:57

Witam serdecznie wszystkich.
1 czerwca mam pierwszy egzamin - godzina 8:00. Raczej pewnie podchodzę do tego wszystkiego, i czego najbardziej się boje, to tego że nie wstane:-)
Co prawda sporo moich znajomych nie zdaję za pierwszym razem, ale ja jestem dobrej myśli.
Ale nie o tym chciałem pisać. Rozmawiałem dzisiaj z kolegą który jakiś czas temu zdawał w tym ośrodku egzamin, i zaniepokoił mnie troszke tym, że jak stwierdził "nie da sie jeździć bez gazu".
I stąd moje pytanie. Czy któryś z forumowiczów, który miał styczność z autami właśnie z tego ośrodka mógłby sie wypowiedzieć?
Na placu łuk przez cały kurs robiłem na półsprzęgle, i ani troszke gazu nie dawałem. I teraz obawiam się, że jak naduszę raz i drugi sprzęgło i nie daj boże bedzie tak jak znajomy mówił to będzie klapa...Więc byłbym wdzieczny za wasze wypowiedzi. Bo jeżeli to prawda to jeszcze może zdąże spróbowac łuk na gazie robic:)
Aaa, i jeszcze pytanko: na łuku wymagane jest aby pojazd byl cały czas w ruchu?Czy może tak leciutko przystanąc?
I tak wogóle...którego egzaminatora mam sie bać ?:) I na czym was tu w poznaniu oblewają?

Pozdrawiam!
SunBlind
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela 28 maja 2006, 01:47

Postprzez wiesniak » niedziela 28 maja 2006, 11:57

A co za problem dodać gazu? Czy w życiu kiedykolwiek będziesz jeździł na półsprzęgle? Ja o czymś takim usłyszałem długo po zdaniu egzaminu i szczerze mówiąc mnie to rozśmieszyło :). Moja rada - jedź łuk na półsprzęgle i z lekkim gazem wtedy na pewno Ci nie zgaśnie.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez Ad_aM » niedziela 28 maja 2006, 12:26

Autko na łuku musi być w ruchu (ale się zrymowało ;P ) Jak się zatrzymasz to musisz powtarzać manewr.
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez ella » niedziela 28 maja 2006, 13:46

którego egzaminatora mam sie bać

Nie ma nic gorszego przed egzaminem niż słuchanie opowieści o egzaminatorach. Dla jednego ten sam może byc zły dla drugiego dobry. A takie opowieści dodatkowo wzmagają stres. Bo zamiast o jeździe myślisz o tym, że akurat trafiłeś tego najgorszego. I co? Zrezygnujesz wtedy z egzaminu? Na pewno nie ale nerwy będą większe.Najlepiej nie wiedzieć nic 8)
Myśleć tylko o egzaminie a nie o tym jaki egzaminator (czy nie ten najgorszy) albo o popsutym samochodzie. 3 X STRES.
Rozmawiałem dzisiaj z kolegą który jakiś czas temu zdawał w tym ośrodku egzamin, i zaniepokoił mnie troszke tym, że jak stwierdził "nie da sie jeździć bez gazu".

Jakiś czas temu? To może na jakiś innych jeszcze samochodach. W WORD są wymiany samochodów. A może się da jeździć. A jak wyczujesz, że nie da to dodaj troszeczkę gazu. Co za problem przecież jesteś po kursie a nie po jednej godzinie jazdy.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez dianda » poniedziałek 29 maja 2006, 00:06

wszystkich mozesz sie bac. Kazdy jeden ma muchy w nosie :)

Co do sprzegła, to nie chodzi o to sprzeglo wlasnie, ale o ułożenie placu. Masz cały czas lekko pod górkę, zatem na samym sprzegle nie zajedziesz nawet na pół łuku ;)
Poćwicz na placu z gazem i bedzie ci łatwiej na examie.
Górka to pryszcz.

Ja w sumie jeździłam tylko na półsprzęgle, a zapisując się na examin zobaczyłam osrodek to nogi miałam z waty. Instruktor potwierdzil moje obawy... ze pod gorkę trudniej. No ale wzielam te ostatnie godzinki na "zagazowanie" jego punciaka i bylo wsio ok...

Praktyka czyni mistrza ;)


W sumie na miesie jazda na polsprzegle to niebezpieczenstwo, bo samochod moze sie skulnac, zgasnac i inne tam :P :P wiec powinni oblewac tych co gazu nie dodaja :P a maja szczescie :>
:arrow: Kat. B: 29.11.2005
>>>Zdane za pierwszym podejściem<<<
Obrazek
Avatar użytkownika
dianda
 
Posty: 152
Dołączył(a): piątek 28 października 2005, 10:27

Postprzez partyzant » czwartek 01 czerwca 2006, 23:38

Nie raz bedziesz musial dodac gazu zeby ruszyc etc. Zdarzy ci sie pewnie jezdzic gorszymi autami i zle wyregulowanymi a tam bez dodania gazu ani rusz :wink: Bywajet
partyzant
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 01 czerwca 2006, 23:28

Postprzez SunBlind » piątek 02 czerwca 2006, 00:02

I po ptokach:):):) Problemu zadnego nie było - wszystko zaliczone bezbłędnie, plac bezbłednie, miasto bezbłędnie:))) WYNIK POZYTYWNY:)))
W ramach informacji da sie jeździć na poł sprzegle ale ja wolalem nie ryzykować i raczej mocniej przyduszalem gazu.
Co prawda bodajze 90% chyba mojej grupy nie zdało ale no jak to sie mowi...głupi ma szczescie;)
pozdrawiam!
SunBlind
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela 28 maja 2006, 01:47

Postprzez ella » piątek 02 czerwca 2006, 11:21

SunBlind napisał(a): Rozmawiałem dzisiaj z kolegą .... i zaniepokoił mnie troszke tym, że jak stwierdził "nie da sie jeździć bez gazu".

No i sam widzisz, że nie należy we wszystko tak wierzyć co mówią koledzy zwłaszcz ci co zdawali kiedys tam. Sam sie o tym przekonałeś :)
SunBlind napisał(a):W ramach informacji da sie jeździć na poł sprzegle
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mitring » niedziela 04 czerwca 2006, 11:32

Czesc,

mam powazne pytanko :)

czy na placu moge pomoc sobie dodajac gazu ??

bo widzialem jak jedna osobe uwalil wlasnie za to ze luk pokonala dodajac gazu aby jej nie zgasl ??

Nie wiem co zrobic w razie jak bym dodal gazu a egzaminator nie zaliczy mi placu
mitring
 
Posty: 18
Dołączył(a): piątek 10 lutego 2006, 19:35

Postprzez SunBlind » niedziela 04 czerwca 2006, 13:15

Na pewno nie uwalił za to że dodała gazu. Być może prędzej za to że się zatrzymała w 2 probach, albo że wyjechala za linie.
Masz napisane gdzies tam w ustawach że masz pokonać łuk płynnie nie zatrzymując pojazdu. (oczywiscie poza kopertami)
Czyli po prostu musisz jechać. A to jak szybko bedziesz jechał i czy bedziesz dodawać gazu czy nie to zależy od Ciebie
Zreszta na polsprzegle trudno by Ci było cały łuk zrobic, wiec gaz jak najbardzej wskazany!
POwodzenia!
Pozdrawiam!
SunBlind
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela 28 maja 2006, 01:47


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 168 gości