Kilka pytań

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Kilka pytań

Postprzez lukjan » niedziela 21 maja 2006, 09:08

Witam! :)
Tak jak w temacie
1.Czy przejechanie ze wciśniętym sprzegłem przez tory kolejowe jest błedem?
2."Egzaminator nie może wydawać poleceń niezgodnych z przepisami ruchu drogowego" czyli nie moze mi kazać skręcić w lewo jeśli wcześniej był ustawiony znak zakaz skretu w lewo
3.Jak sie wrzuca wsteczny bieg w Aveo? :shock:
lukjan
 
Posty: 3
Dołączył(a): niedziela 21 maja 2006, 09:01

Re: Kilka pytań

Postprzez Vella » niedziela 21 maja 2006, 09:45

1. Mnie uczono, żeby na torach biegów nie zmieniać. Nie wiem po co miałabym jechac na półsprzegle. Zwłaszcza, ze nareszcie oduczyłam sie jechania ze sprzęgłem na zakręcie.

2. Nie może kazać skręcić w lewo tam gdzie stoi zakaz, czyli tekst "proszę skręcić w lewo na tym skrzyzowaniu" odpada, ale może powiedzieć: "proszę skręcić w lewo w najblizszym możliwym miejscu".
A nawet "proszę skrecić w lewo" i reszta "tam gdzie to moziwe" w domyśle.
Trzeba uważać, obserwować znaki.
I nie tylko znaki pionowe, patrz też na znaki poziome. W Lublinie na takim małym skrzyzowaniu ktoś ukradł znak STOP. Ale pozostała linia ciągła przy której nalezy się zatrzymać. I to nie tylko z uwagi na egzaminatora, ale po prostu na bezpieczeństwo, jadący z lewej mają pierwszeństwo, ich znaku nikt nie ukradł, wiedzą że maja pierwszeństwo i jadą prosto oczekujac, że wszyscy im ustąpią.

3. Bez żadnego pierścienia, po prostu mocno dźwignię zmiany biegów w "prawy dół".
Wsteczny jest pod piątką, na dole.
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin

Re: Kilka pytań

Postprzez quatro » środa 24 maja 2006, 18:36

Ja też mam pytanie
Czy powtarzając łuk- brak płynności ruchu przy wychodzeniu na prostą, egzaminowany sam cofa samochód i ustawia go sobie w kopercie do drugiej próby, czy robi to za niego Egzaminator?
kto sieje ze łzami, ten zbiera z radością
23.06.06r- zdane!
Avatar użytkownika
quatro
 
Posty: 79
Dołączył(a): piątek 27 stycznia 2006, 00:34
Lokalizacja: dolnośląskie

Postprzez Cyc » czwartek 25 maja 2006, 06:51

Sam se ustawiasz samochod... Examinator powie Ci ktoredy masz jechac i tyle :)
Danke Szynke :)
"...PonoćWieszJużOMnieWszystko-NieZnaszMnieWcale..."
Avatar użytkownika
Cyc
 
Posty: 53
Dołączył(a): czwartek 12 stycznia 2006, 22:06
Lokalizacja: Siemki

Postprzez iksiu » czwartek 25 maja 2006, 10:29

A czy ktoś kiedyś miał możliwość "przejechania" się z minutkę samochodem egzaminacyjnym przed manewrami? Chyba powinna być taka możliwość, jeśli wozy egzaminacyjne to graty w porównaniu z tymi z kursu...
iksiu
 
Posty: 57
Dołączył(a): niedziela 07 maja 2006, 22:25
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Radwan » czwartek 25 maja 2006, 16:32

iksiu napisał(a):A czy ktoś kiedyś miał możliwość "przejechania" się z minutkę samochodem egzaminacyjnym przed manewrami? Chyba powinna być taka możliwość, jeśli wozy egzaminacyjne to graty w porównaniu z tymi z kursu...

Tylko się obrazić - wozy ezaminacyjne to graty w porównaniu z tymi z kursu. W naszym WORDzie samochody są wymieniane na nowe z częstotliwością co 12 - 15 m-cy. Natomiast samochody wykorzystywane do szkolenia są eksploatowane aż się rozsypią.
Radwan
 
Posty: 315
Dołączył(a): wtorek 21 marca 2006, 18:46
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Kilka pytań

Postprzez Ad_aM » czwartek 25 maja 2006, 17:28

lukjan napisał(a):Witam! :)
Tak jak w temacie
1.Czy przejechanie ze wciśniętym sprzegłem przez tory kolejowe jest błedem?



Jedynie co to można zmniejszyć przeciążenia na linii silnik-sprzegło-skrzynia-reszta.
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

Postprzez iksiu » czwartek 25 maja 2006, 18:18

Radwan napisał(a):
iksiu napisał(a):A czy ktoś kiedyś miał możliwość "przejechania" się z minutkę samochodem egzaminacyjnym przed manewrami? Chyba powinna być taka możliwość, jeśli wozy egzaminacyjne to graty w porównaniu z tymi z kursu...

Tylko się obrazić - wozy ezaminacyjne to graty w porównaniu z tymi z kursu. W naszym WORDzie samochody są wymieniane na nowe z częstotliwością co 12 - 15 m-cy. Natomiast samochody wykorzystywane do szkolenia są eksploatowane aż się rozsypią.


To co napisałem "jeśli wozy egzaminacyjne to graty w porównaniu z tymi z kursu" miało znaczyć "JEŚLI są w złym stanie", to nie było kategoryczne stwierdzenie. Widziałem wątek, gdzie ludzie opowiadali, że zdarzały się na egzaminie wozy w złym stanie i przez to było trudniej nimi ruszać. To, że tam, gdzie Ty egzaminujesz, jest OK, nie znaczy, że wszędzie tak jest :)
iksiu
 
Posty: 57
Dołączył(a): niedziela 07 maja 2006, 22:25
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Vella » piątek 26 maja 2006, 18:42

W WORD Lublin wszystkie samochody na których jeździłam (przypominam: 5 egzaminów) są w bardzo dobrym stanie technicznych (nie licząc jednej przepalonej żarówki).
Ze sprzęgłem w żadnym nie miałam problemów.

Natomiast w OSK'ach róznie bywało...
Coś być musi... coś być musi, do cholery, za zakrętem...
Avatar użytkownika
Vella
 
Posty: 585
Dołączył(a): środa 30 listopada 2005, 22:07
Lokalizacja: Warszawa - Lublin


Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 112 gości